łu refleksyjny czy angielski?

Halt101

Witam.Jestem tu nowy i chcę się zapytać czy lepiej na początek zrobić łuk refleksyjny czy Angielski?

Gabriellka00

Yyy... Ale jak zrobić? To nie jest gra tylko forum (bez obrazy). Łuk w rzeczywistości czy gdzie? Poza tym niem wydaje mi się, żebyś zrobił/ła samodzielnie prawdziwy łuk. No chyba że taki z patyka i sznurka... Za mało informacji, żebym mogła ci odpowiedzieć. Ja jeśli kupię sobie pierwszy łuk to będzie to łuk refleksyjny. W życiu nie naciągnęłabym łuku angielskiego ;)

patpab

Po pierwsze sam na pewno nie zrobisz dobrego łuku skoro nie masz na ten temat wiedzy. Po drugie chyba nie czytałeś książki. Po trzecie łuk refleksyjny dużo łatwiej naciągnąć, więc na początek na pewno nie łuk angielski!!!

Will11

Halt101

dzięki

Krewetka

Ludzie, pomyślcie. W książce pisało ( ,,Ziemia skuta Lodem''), że Halt chciał wytworzyć ,,wewnętrzne napięcie'' gdy robił łuk dla Willa Wątpię, że ktokolwiek, kto nawet może nie wie o co chodzi z odmiennością łuków zrobił jakikolwiek. Radzę przeczytać książki czy w ogóle informacje na temat mongolskich łuczników, którzy to używali łuków refleksyjnych (przepraszam, musiałam pochwalić się, czytałam trochę). Łuk angielski, boże, tam pisze, że łuk Halta miał naciąg 90 funtów, czyli koło 40 kg. jedną ręką, a niech ci zadrży, zaraz strzał zły. Myślę, że najpierw musisz dowiedzieć się dużo więcej na ten temat. Powodzenia w poszukiwaniach.

Tom Bombadil

Wiem co nieco o łukach, gdyż sam się nimi interesuję, strzelam z nich a nawet staram się je wytwarzać. Proponuję odwiedzić stronę [link widoczny dla zalogowanych] i tam od początku zacząć od terminologii, bo nie ma czegoś takiego w łuku jak trzon, a to co Will11 opisał jest to układanie się za cięciwą.

Zamierzasz zrobić łuk i zastanawiasz się, czy zrobić longbow, czy refleks? <lekki_u> uważam, że na początek longbow. Ja sam nie mam wystarczająco doświadczenia na refleks, a poza tym większą sympatią darzę longbow, czyli łuk angielski Smile

Krewetka: Wewnętrzne napięcie jest to stworzenie refleksu na końcach ramion łuku
po to, aby wytworzyć właśnie to wewnętrzne napięcie. Nie jest to skomplikowane, bo wystarczy potraktować końce ramion łuku parą przez kilka godzin, wygiąć i odstawić do suszenia.

Jeśli macie jakieś jeszcze pytania na temat łuków, to chętnie odpowiem Smile

Pozdrawiam Smile

pawel2952

Specyficzne zapytanie.. żadnych kryteriów.. Powiem tak:
Do drapania po tyłku wybrałbym kompozytowy. Zakrzywiony, lepiej nim manewrować na powierzchniach zaokrąglonych...
Ale jak zaczyna swędzieć łydka to wolałbym angielski - dłuższy i mogę drapać bez schylania.
Więc musisz podjąć tą męską decyzję...czy częściej swędzą plecy czy łydka...

Jeżeli chodzi o dźwięk struny gdy nią szarpiemy... ciężko stwierdzić... nie grałem na łuku... Nie jestem też muzykiem.

Jeżeli łuk ma służyć do zdejmowania pajęczyn ze ścian wybrał bym angielski bo dalej sięga, jednakże jeśli jesteś hobitem i ogranicza Cię wysokość dachu, polecam kompozytowy... Nie będzie zahaczać o sufit...

Są też inne perwersyjne rzeczy do jakich raz przydaje się łuk angielski a raz kompozytowy.... ale nie o tym temat...

Poniżej już tylko nieprzydatne rzeczy...tzw. napełniacze posta

Kupić kompozytowy... serio. Za niedużą kasę na początek. Praca nad własnym łukiem jest długa i ciężka... Jeżeli człowiek jest młody i ma słomiany zapał to nic z tego nie wyjdzie. Jak u mnie Smile

Sam też robiłem łuk, ale osiągi nie były zadowalające...
Na początek trzeba sobie zadać pytanie czy chcesz strzelać z tego łuku czy mieć satysfakcję po prostu z jego zrobienia...
Gdy ktoś chce spróbować postrzelać na strzelnicy to nie kupuje broni... ale płaci za instruktora, broń oraz amunicję - zapoznaje się ze strzelectwem...

Inna sprawa jeśli chcesz być rzemieślnikiem... winszuję zapału. Bo jak mi ojciec mówił przy moim łuku - Stolarz bez palców chodzi...
Ale to już było... parę lat temu... 7 xD

PS. ogólnie dziwi mnie iż nie zadałeś tego pytania... raczej na forum gdzie zajmują się łucznictwem... Gdy szukam informacji, staram się o rzetelne źródła... Gdy chcę kupić warzywa to nie idę do mięsnego zapytać może coś o tym wiedzą Kwadratowy

Tom Bombadil

Sensowna wypowiedź Pawła i również się zgadzam, że kompozytowy warto kupić. Ale nie zgadzam się, że trzeba poświęcić sporo czasu na zrobienie własnego łuku. Ale tutaj trzeba też zapytać co to znaczy sporo czasu.

Są dwa sposoby:
- zrobienie łuku z pnia (ścięcie drzewa, wysezonowanie drewna itd)
- zrobienie łuku z deski.

Oba sposoby są dobre, lecz w pierwszym sposobie trzeba poświęcić o wiele więcej czasu na jego obróbkę, bo ok. roku Wink

Trzeba drzewo okorować i wysezonować. Pierwsza czynność... dość żmudna i ciężka jeśli nie okoruje się od razu. Druga czynność bardzo czasochłonna, bo drewno musi do siebie dojść. Są dwa sposoby sezonowania, na szybko i na wolno, ale to wszystko jest w arcusie Smile

Drugi sposób jest o wiele szybszy. Idziesz do tartaku, kupujesz odpowiednie drewno z drzewa ŁUCZNEGO i wybierasz, aby miały równe włókna, inaczej łuk się złamie, lub będzie "lekki". Następnie omijasz okorowanie oraz sezonowanie, bo to już zrobił za Ciebie tartak i zabierasz się za obrabianie i profilowanie. Pierwsza czynność potrwa jest dość prosta, a druga dość żmudna, ponieważ łuk musi mieć odpowiedni profil.
Oczywiście przed tymi czynnościami musisz zmierzyć deskę oraz "wytrasować" na niej środek i inne linie pomocnicze.

Na końcu zajmujesz się upiększaniem, czyli robienie niezwykłych gryfów itp.

Ostatnim sposobem najprostszym jest po prostu kupno łuku Very Happy