Forum Zwiadowcy Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Płaczecie przy książkach?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zwiadowcy Strona Główna -> Skorghijl / Książki ogólnie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Płaczesz przy książce?
Tak
73%
 73%  [ 28 ]
Nie
26%
 26%  [ 10 ]
Wszystkich Głosów : 38

Autor Wiadomość
Kasik77
Niechciany przez mistrzów


Dołączył: 05 Kwi 2013
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie Zdrój
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:52, 20 Cze 2013    Temat postu: Płaczecie przy książkach?

Ja przy niektórych. Przy Eragonie płakałam i przy Trylogii Czarnego Maga..
A Wy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kokosmx
Zabójca dzika i kalkara


Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:57, 20 Cze 2013    Temat postu:

Raczej nie, bo nie przywiązuję się tak jakoś bardzo do bohaterów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lifanii
Wybawca oberjarla


Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 1584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Bad Place...?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:35, 20 Cze 2013    Temat postu:

Ja płaczę, ale tylko przy niektórych. przy "Eragonie" płakałam i miałam jeszcze kilka takich książek, po których jestem załamana.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lifanii dnia Czw 17:37, 20 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasik77
Niechciany przez mistrzów


Dołączył: 05 Kwi 2013
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie Zdrój
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:51, 20 Cze 2013    Temat postu:

Siostro Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inna.
Mieszkaniec zamku Redmont


Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piastów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:10, 20 Cze 2013    Temat postu:

Ja jestem czasem wzruszona, wstrząśnięta, ale nie zdarzało mi się płakać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halt Arratay
Podpalacz mostów


Dołączył: 04 Mar 2013
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdzieś koło Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:23, 21 Cze 2013    Temat postu:

Ja teraz rzadko płaczę przy książkach, aczkolwiek mi się to zdarza. Pamiętam, że w szóstej części Harrego Pottera płakałam wtedy, gdy zabili Dumbledora. Czytałam fragment jego śmierci dopóki się nie uspokoiłam. Teraz już nie płaczę, czytam książki w których raczej nie ma nic wzruszającego.
EDIT:

Bzdury! Jestem kłamcą! Rzadko płaczę przy książkach?? Ty Halcie przebrzydły! Jak ci nie wstyd??
Ja całkiem często płaczę przy książkach. Harry Potter (śmierć Dumbedora), LOTR (śmierć Boromira, Gandalfa,...), Quo Vadis... przy tej książce płakałam prawie ciągle, od kiedy zaczęło się prześladowanie chrześcijan... (szczególnie w tym momencie, jak Glaug (tak się nazywał?) lekarz po raz drugi przebacza Chilonowi... I te wszystkie męczeńskie śmierci...), Winnetou (moment śmierci Winnetou)...
I było jeszcze kilka książek, przy których płakałam, tylko w tym momencie nie pamiętam tytułów.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Halt Arratay dnia Wto 22:16, 19 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Varda
Wybrany na ucznia zwiadowcy


Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Valinor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:31, 21 Cze 2013    Temat postu:

Ja czasem płaczę przy książkach, ale kiedyś robiłam to częściej. Widać się starzeję...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GAROT
Strzelec do tarczy


Dołączył: 13 Maj 2013
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:35, 21 Cze 2013    Temat postu:

Może i jestem chłopakiem,ale zdarza mi się wzruszyć(i to nawet często). A płakać? Nie, no chyba że jak czytałem DB.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alia11
Zabójca dzika i kalkara


Dołączył: 27 Mar 2013
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koło Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:56, 21 Cze 2013    Temat postu:

Czasami mi się zdarza. Ale teraz coraz mniej. Np. gdy czytam o śmierci jakiegoś bohatera z którym (w pewnym sensie) się związałam umysłowo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ksssa
Podpalacz mostów


Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:00, 22 Cze 2013    Temat postu:

Teraz już mniej, ale możliwe, że dzieje się tak, ponieważ trudno znaleźć dobrą serię, w której przywiążesz się do danego bohatera. Lub bardziej - trudno znaleźć książkę, w której naprawdę stanie się coś takiego co cię poruszy. Autorzy często idą na tanie numery i próbują wywołać nasze łzy bohaterami, których ledwo znamy.
Chwilowo miałam tylko szklany w oczach w Igrzyskach Śmierci [SPOILER] gdy Peeta stracił nogę[KONIEC SPOILERA] oraz w czwartej części Zwiadowców no wiecie kiedy jest ta akcja mistrz & uczeń.
Popłakałam się tylko raz. Na końcu drugiej części Zwiadowców.
Eh... przyznam, że pobeczałabym się gdyby w ,,Baśnioborze'' zabili mi Setha.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krewetka
Niechciany przez mistrzów


Dołączył: 20 Kwi 2013
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:46, 22 Cze 2013    Temat postu:

W 6,5,7 części ,,Harrego Pottera''. I w 2,, Zwiadowców'' a i jeszcze w ,,Pięknych istotach'' na śmierci Macoma

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krewetka dnia Sob 12:48, 22 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimrodel
Jr. Admin


Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 2059
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:57, 22 Cze 2013    Temat postu:

Baardzo rzadko. Właściwie to chyba tylko dwa razy mi się to zdarzyło i raczej tylko wzruszyć, niż popłakać. Jak czytałam ostatnio "Hobbita", przy śmierci Thorina i po przeczytaniu 11 części "Zwiadowców" - to bardziej dlatego, że miałam tę świadomość, że to już ostatnia część i wszystko się kończy.
Ale bardziej działają na mnie filmy - kilka razy zdarzyło mi się rozpłakać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mudancicha
Emerytowany zwiadowca


Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2965
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:28, 22 Cze 2013    Temat postu:

Mam tak jak Nimrodel - bardziej działają na mnie filmy, książki tylko wzruszają. Zdarzało mi się popłakać, owszem. Gdy czytałam o śmierci Syriusza w HP, na koniec ostatniej cz. Zwiadowców i na pewno jeszcze gdzieś, ale nie pamiętam. W sumie taka rzadkość tego płakania może wiązać się z tym, że nie czytam zbyt uważnie. Strasznie się spieszę i ciężko mi później na dłużej zapamiętać o czym czytałam... Smuteczek. Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tris
Zabójca dzika i kalkara


Dołączył: 08 Lut 2012
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z okolic Warszawy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:34, 22 Cze 2013    Temat postu:

Zastanawiam się czy wgl była taka książka, przy której się rozpłakałam. Były takie, przy których miałam szklane oczy, ale takie gdzie był płacz? może jedna. Na ogół nie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chocho15
Sierota


Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:24, 23 Cze 2013    Temat postu:

Jeżeli parę łez i wilgotne oczy się liczą, to tak. Prawda jest jednak taka , że książki wyzwalają we mnie inne emocje np.: zdarza się strach, ekscytacja i nawet nienawiść, chociaż wzruszenie częściej. Ale to i tak filmy bardziej na mnie działają.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasik77
Niechciany przez mistrzów


Dołączył: 05 Kwi 2013
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie Zdrój
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:58, 23 Cze 2013    Temat postu:

To na mnie znowu filmy nie działają Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ksssa
Podpalacz mostów


Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:06, 23 Cze 2013    Temat postu:

Kasik77 napisał:
To na mnie znowu filmy nie działają Razz


Na mnie tak samo! Czasem podczas oglądania filmu wszyscy beczą. Potem po filmie gadają jaki on to był wspaniały, a ja wyjeżdżam z tekstem:
,,Taki se'' i wszyscy się na mnie gapią jak na dziwaka. XD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasik77
Niechciany przez mistrzów


Dołączył: 05 Kwi 2013
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie Zdrój
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:10, 24 Cze 2013    Temat postu:

Haha xD Ze mnie się kumpele nabijają, że mam serce z kamienia xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lifanii
Wybawca oberjarla


Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 1584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Bad Place...?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:14, 24 Cze 2013    Temat postu:

Kasik77 napisał:
Ze mnie się kumpele nabijają, że mam serce z kamienia

Ze mnie tak samo Very Happy. Na filmach raczej nie płaczę (z paroma wyjątkami), ale książki to coś innego Very Happy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasik77
Niechciany przez mistrzów


Dołączył: 05 Kwi 2013
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie Zdrój
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:43, 24 Cze 2013    Temat postu:

Haha xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tris
Zabójca dzika i kalkara


Dołączył: 08 Lut 2012
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z okolic Warszawy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:51, 24 Cze 2013    Temat postu:

Kasik77 napisał:
Haha xD Ze mnie się kumpele nabijają, że mam serce z kamienia xD

Aż mi się jedna sytuacja przypomniała. Jak z gościem film oglądałam i mieliśmy umowę, że mam się popłakać. Nie udało się i stwierdził, że ma serce z kamienia xD. Ale co ja miałam zrobić jak mi się śmiać chciało kiedy pod koniec, bo zaczął mówić (dosyć śmiesznym tonem), że mam się na płacz szykować?
Ale film był rzeczywiście piękny i wzruszający. To fakt.

Ok, ok, ale tutaj mówimy o książkach... Offtop się zaczyna.
Nim.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kicia_wrr
Niechciany przez mistrzów


Dołączył: 28 Gru 2011
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ksawerów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:44, 07 Lip 2013    Temat postu:

Hmmmm... Ja w ogóle rzadko płaczę. Kiedy na zakończeniu roku (ukończyłam właśnie podstawówkę) niemal wszystkie moje koleżanki płakały, że gimnazjum je rozdzieli, ja nie potrafiłam wycisnąć z siebie ani jednej łzy. Później słyszałam, że mam kamienne serce... Ale to tak na marginesie.
Rzadko zdarza mi się płakać. Podczas czytania, kiedy natrafiam na smutne lub wzruszające momenty, często szklą mi się oczy, a jeśli moment jest wyjątkowo smutny, przez pół dnia mam depresję. Razz Jedyny raz, kiedy totalnie się rozkleiłam, to moment śmierci Gandalfa we "Władcy Pierścieni". Natomiast fragmenty powieści, przy których byłam bliska płaczu, to:
- śmierć Parasima w pierwszej części trylogii "Elenium";
- tradycyjny, przereklamowany, wymieniany tysiące razy, opłakiwany przez wielu i wymęczony epilog drugiej księgi "Zwiadowców";
- rozpacz Harry'ego po stracie Syriusza w piątym tomie "Harry'ego Pottera".
Oprócz tego popłakałam się jeszcze po przeczytaniu fanficka, w którym mój idol popełnił samobójstwo. hamster_abandoned:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Werak
Porwany przez Skandian


Dołączył: 24 Lip 2013
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Sochaczewa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:21, 27 Lip 2013    Temat postu:

Mi się zdarzyło kilka razy uronić łezkę nad:
-wymienionym już epilogiem z Płonącego Mostu
-szczęśliwym ponownym spotkaniu w Bitwie o Skandię
-sceną w której Halt mówi Willowi, że umiera (Halt w Niebezpieczeństwie)
-końcowym fragmentem opowiadania Najwyższy Czas (Zaginione Historie)
-śmiercią Syriusza i Dumbledore'a w Harrym Potterze


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Will11
Wybrany na ucznia zwiadowcy


Dołączył: 18 Lip 2012
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:06, 28 Lip 2013    Temat postu:

Nigdy mi się nie zdarzyło. Ja zasadniczo się nie wzruszam. Nie wiem czemu. Czy to przy filmach czy to przy książkach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimrodel
Jr. Admin


Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 2059
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:23, 28 Lip 2013    Temat postu:

Następna książka, na której wzruszyłam się do łez - "Rilla ze Złotego Brzegu". Nie ma co, wojna zawsze najbardziej na mnie działa...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zwiadowcy Strona Główna -> Skorghijl / Książki ogólnie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin