Ulubiona Scena

Severian

Moim zdaniem fajne było polowanie na dzika i zapoczątkowanie przyjaźni Willa i Horace'a.

Smox

Bitwa o Skandię. Smile

Więcej nie dało się napisać?
G.

Abelard

A mi się podobało jak Halt z nim rozmawiał i powiedział do niego ,,synu".

Frozen_Star

Jeśli o mnie chodzi, to najzabawniejszy wydaje mi się być ten fragment, w którym Gilan mówi " Skacz do przepaści. Będzie prościej i schludniej" (chyba w drugiej części). Wzruszyło mnie powitanie Halta z Willem w Bitwie o Skandię (czytałam je ze 100 razy) oraz to, jak Will zobaczył Evanlyn po "przebudzeniu" i jak myślał, że na taką ją zawsze zapamięta <3

Wyrwij

Ja znalazłam jeszcze jedną, bardzo przeze mnie lubianą scenę. Oblężenie Macindaw, przy końcu, dokładnie ten kawałek, gdy Will i Halt idą na przechadzkę i rozmawiają. Kiedy Hatl mówi, że jest dumny ze swego ucznia, kiedy mówi do nie go "Dobranoc synu" i kilka zdań, w których autor opisuje, że mistrz też cierpi z powodów smutku swego ucznia, tym bardziej, że nie może pomóc mu ich rozwiązać...

Evanlyn

Mnie się podobają z szóstej księgi, m.in. to jak Will szkicował ten cały "wózek do góry nogami" (uśmiałam się) i na wieży, jak Alyss była pod wpływam transu, a na słowa Willa ocknęła się. Płakałam...

G.

emilka

Wręczenie Willowi odznaki zwiadowcy w 7 części.

ADD

Mandamin

Mnie się podobało to z 5 księgi, jak Will po raz pierwszy wchodził do Lasu Grimsdell i Malcolm mu strachu narobił, również podobała mi się ostateczna 'walka' z Kerenem w 6 części. Smile

G.

Selethen12

Mnie się najbardziej podobała scena kiedy Will wracał z Macindaw i dostał list od Allys że go kocha.

G.

Evanlyn

Nahya

Bezpośredniość to by była gdyby mu to od razu w oczy powiedziała a nie w liście..

Evanlyn

Lostowic2

Mi podobało się jak Halt tłumaczył Horace'owi na czym polega rola gallijskiej kurierki i dlaczego wyżej wymienione muszą nosić krótkie spódniczki.

Simsia · Gość

Genialna była scena, jak Gildian tłumaczy Willowi obronę za pomocą dwóch noży. Na koniec pada zdanie: "Skocz do przepaści. Tak będzie prościej i schludniej.".

Doti

Mnie powaliła scena, kiedy (pod koniec 1 tomu) Halt się uśmiechnął.

G.

marogo

Mi najbardziej podobał się pojedynek Morgaratha z Horacem i jak Halt wypuścił kilka strzał w kierunku odpływającego statku Skandianów.

Rexus Maximus

Kawałek w szóstce, pod wozem i limeryk Horace'a.

shadow4412

Tom 1:Epilog i scena z solnym Piotrem

Tom 2:Spalenie mostu, pojedynek Horacego z Morgarathtem (nie wiem jak się odmienia)

i końcówka

Tom 3: podróż przez Galię
Tom 4:Co powiedzieć, Bitwa o Skandlie, oraz drugi rozdział

Tom 5: Jak Will wchodzi do lasu
Tom 6: kiedy Will wyznaje Alyss miłość

( Mam pod postem)
Tom 7:wyścig Wyrwija

golota60

Moim zdaniem to ta, gdy Will rozmawia sobie z Delią, a tu nagle wbija Alyss.

G.

xneogothicx

Ta scenka po_prostu mnie rozbiła. xD Zdecydowanie w top 3 the best of.

Widzę, że kilka osób już wspomniało na poprzednich stronach:

"- Gilanie - odezwał się Will. - Zastanawiam się... Gilan uniósł brwi w udawanej desperacji. I znów wyraz jego twarzy nieodparcie przywodził Willowi na myśl Halta. - Z tobą są ciągle jakieś kłopoty - poskarżył się zwiadowca. - No dobrze, nad czym to się zastanawiałeś? - Wiesz - zaczął Will powoli - ta sztuka z dwoma nożami to świetna rzecz, ale czy przypadkiem nie byłoby lepiej po prostu zastrzelić szermierza z łuku, nim zdoła podejść na tyle blisko, żeby użyć miecza? - O tak, Willu. Z pewnością byłoby znacznie lepiej - zgodził się pobłażliwie Gilan. - Co jednak zrobisz, jeśli akurat pęknie ci cięciwa? - Pewnie spróbuję uciec i ukryć się - odpowiedział Will, ale Gilan nie dał się przekonać.
- A jeśli nie będzie dokąd uciec? Wyobraź sobie, że za plecami masz przepaść. Jeszcze krok i po tobie. Cięciwa twojego łuku właśnie pękła, a przed sobą masz groźnego przeciwnika uzbrojonego w miecz. Cóż wtedy? Will potrząsnął głową. - No tak, pewnie wtedy musiałbym walczyć - przyznał niechętnie. - Otóż to - stwierdził Gilan. - Unikamy walki wręcz, jeśli to tyko możliwe. Czasem jednak bywa, że nie ma innego wyboru, więc jednak lepiej być przygotowanym, prawda? - Pewnie tak - przyznał Will. Do rozmowy znów wtrącił się Horace: - A co, jeśli trafi się topornik? - spytał. Gilan zerknął ku niemu, jakby tym razem nie miał przygotowanej odpowiedzi. - Topornik? - powtórzył. - No właśnie - rzekł Horace. - Człowiek uzbrojony w topór. Czy wasze noże przydają się na coś w starciu z przeciwnikiem, który wyposażony jest w topór bojowy? Gilan zawahał się. - Nie radziłbym nikomu stawać przeciw bojowemu toporowi, mając do dyspozycji tylko dwa noże. - To co mam robić? - spytał Will. Gilan spoglądał to na jednego, to na drugiego z chłopców. Miał dziwne wrażenie, że ktoś usiłuje sobie z niego zakpić. - Masz go zastrzelić - stwierdził krótko. Will pokręcił głową i rozłożył bezradnie ręce. - Ale nie mogę - przypomniał. - Pękła cięciwa. - No to uciekaj, schowaj się gdzieś - rzucił Gilan przez zaciśnięte zęby. - A przepaść? - zaoponował Horace. - Za plecami ma urwisko, a przed sobą groźnego topornika. -I co teraz ze mną? - nalegał Will. Gilan westchnął ciężko i popatrzył na nich obu, spoglądając im po kolei w oczy. - Skacz do przepaści. Tak będzie prościej i schludniej."

G.

Fonn

A mi się podobało jak Halt wrocil do Araluenu pol wygnaniu... Popłakałam się!! :') ale ze szczęścia!!

imsokate

Zgadzam się z xneogothicx bo ta scenka gdzie Gilan mówi: "Skacz do przepaści. Tak będzie prościej i schludniej" mnie rozwaliła Very Happy

Generalnie bardziej wolę sceny śmieszne niż wzruszające choć też są fajne.

Bardzo lubię scenę gdy Will odmawia przyjęcia do Szkoły Rycerskiej, bo chce zostać zwiadowcą.
Lubię też opisy treningów Willa - tych normalnych i np. tych podczas pobytu na Skorghijl (nie wiem czy dobrze to napisałam).
Jednym z fajnych fragmentów było to jak sprytnie Will poradził sobie podczas pierwszego "spotkania" z Gundarem Hardstrikerem, kapitanem "Wilczej chmury".
Albo fajnie było gdy Erak zły na Slagora podczas spotkania na Skorghijl pokazał mu jak niebezpieczny jest Will, wtedy gdy chłopak rzucił nożem i Slagor aż zbladł...

Dużo tych fragmentów, ale myślę, że to dobrze bo to oznacza, że książki są warte przeczytania.

Matys

Najbardziej podobała mi się piosenka "Halt Siwobrody"

Erin

A moja ulubione sceny to:
Tom 1: Walka z Kalkarami
Tom 2: Pojedynek Horacego
Tom 3: Hmm... ten krótki pojedynek Halta z... jak mu tam...Deparnieux'em.
Tom 4: Bitwa o Skandię!
Tom 5: Piosenka ,,Halt Siwobrody"

Tom 6: Oblężenie Macindaw.
Tom 7: Walka w miasteczku Maashava.

Obawiam się, że Deparnieux się nie odmienia, bo to z francuskiego... Ale nie jestem pewna.

Nim.

Zwiadowca 51

7 część poruta po zabiciu Hassauna
Fajne było też jak Gilan powiedział do tego faceta który go dręczył
- A teraz zobaczymy twoją obmierzłą mo*dę parszywcu!!!
(dostaje świra) Ale fajna poruta była żeby tak się pobić aaaahhhhh.