Koniec

prot

Wydaję mi się, że takiego tematu nie było, a przynajmniej go nie znalazłem, więc go założę.

Jak chcielibyście żeby był koniec Zwiadowców?

Wg. mnie na końcu Will powinien ginąć, ale nie ze starości czy przez chorobę, tylko od miecza.

Nomyzs7

Myślenie psycho-mordercy Smile

. Ja uważam że powinien sam mieć ucznia i umrzeć ze starości.

Samara

Will mógłby sie dopuścić zdrady i za to Gilgan musiałby go zabić. O! Moje idealne zakończenie ^^ Lubię masakryczne, tragiczne zakończenia.

Rexus Maximus

Na Araluen spada bomba termo-wodorowo-jądrowa, spuszczona przez obcą cywilizację. Napchali do niej za dużo trotylu i rozwaliło cały świat.

Samara

Hehe. Może przylecieć UFO.

Raqasha

Ej no, bez takich. Razz

Ja bym tam chciała, aby wszyscy żyli długo i szczęśliwie. Koniec. Wink

Nahya

A ja bym chciała żeby się okazało że koniki zwiadowców były inteligentnymi obcymi którzy tak naprawdę tylko inwigilowali nasz świat i teraz postanowili przejąć nad nim władzę!

Biały Wilk

taaaaa..... a ja bym chciał żeby pies Willa się na niego rzucił i rozgryzł gardło a Wyrwij wypił krew, żeby się chodnik nie pobrudził. Albo, żeby Alyss zakochała się w kosmicie i Will popełnił samobójstwo (strzelił w siebie z łuku albo coś...)

A tak serio to powinien mieć ucznia, być najlepszym zwiadowcą i zginąć np. broniąc Alyss lub Cassandry przed grupą powiedzmy..... złych Skottów. To moim zdaniem idealne zakończenie.

***_-Gilan-_***

Według mnie Halt powinien zginąć a Will pomścić jego śmierć na kimś tam wrócić do Araulenu ożenić się z Alyys wziąć sobie ucznia i żyć długo i szczęśliwie

mudancicha

samanta13

Według mnie Will, Gilan i Halt powinni się wybrać razem na misje w charakterze posłów i tam zginąć jako bohaterowie Wink

Jenny

Zacznijmy od tego, że sobie nie wyobrażam zakończenia "Zwiadowców". Ale jeśli już...
"Will usiadł na ganku swojego zwiadowczego domku. Na stoliku znów się piętrzyła górka listów. Głównie z Korpusu. Choć znalazło się kilka od starych znajomych, jeden od Alyss, która znów musiała wyjechać w misji dyplomatycznej. W pewnym momencie miał nawet wrażenie, że pojawiła się pieczęć Królowej Cassandry.
Gdy już go znalazł, gdy już miał złamać woskową pieczęć, gdy już miał się zaznajomić z treścią listu...
- Panie! Drzewo już porąbane - powiedział jakiś chłopak zza domku.
- To dobrze. Skoro tak... To teraz możesz iść wyszorować garnki po wczorajszej kolacji, bo chyba wieczorem zapomniałeś.
Will wiedział, że chłopak już miał zdziwiony krzyknąć "że co?!", ale wolał się powstrzymać. Wiedział, że swojego mistrza lepiej nie irytować, bo stawał się wtedy nie do zniesienia. Wyłonił się więc zza chatki, mając nadzieje, że gdy zwiadowca zobaczy go takiego zmordowanego, odpuści mu kolejny obowiązek.
W życiu!
Will udał, że nawet tego nie widzi. Wiedział, że jego czeladnik jest dobrym aktorem i tylko czeka na nieuwagę swojego mistrza, by móc się uwolnić od obowiązków.
Jego czeladnik...
Zwiadowca nie mógł uwierzyć, że minęło tyle lat, że tak wiele się wydarzyło. Mieszkanie z Haltem, porwanie do Skandii, walka z Temudżeinami, uwięzienie jego kochanej Alyss w wieży w Macindaw, ślub Halta, a także jego własny. A później już gorzej. Śmierć Crowleya, Halta i króla Duncana w szlachetnej walce.
A teraz... Po tym wszystkim on siedzi spokojnie na ganku, a jego przyszły uczeń szoruje gary w rzece. Nie potrafił sobie jednak do siebie przyjąć, że i on, że jego czeladnik, że ten blond chłoptaś wkrótce rozpocznie swoją własną przygodę.

Lecz już nie mnie jest dane opisywać jego losy."

Biały Wilk

mudancicha właśnie o taką reakcję jak twoja mi chodziło

To miał być żart.

Flexor

Koniec Zwiadowców? Ja chciałbym żeby było tak :
-Duncan zginie, Cassandra zostanie królową
-Zginie też Halt
- Wojna zmieni na zawsze cały Araluen i nie tylko

zw96

Wszyscy żyją długo i szczęśliwie. Wystarczy, że w życiu często historie kończą się źle. Niech przynajmniej książki dają nam jakąś nadzieję, że istnieje radosny koniec. Wink

shadow4412

Nomyzs7

Ja podtrzymuję wizję użytkownika ***_-Gilan-_***

Simsia · Gość

Jenny, genialne. Myślałam o podobnym zakończeniu, albo o o tym, że Will umrze w "sprawie honoru", np. broniąc kogoś. Może Alyss... Very Happy

Wyrwij

A ja wyjątkowo chciałabym w Zwiadowcach smutne zakończenie. Będzie jakaś wielka wojna. Umrze Halt, Horace, Will, może nawet i Allys.

Rexus Maximus

Tak, wszyscy poumierają, świat zamieni się w martwe pustkowie, tylko w oddali będzie widać pojedynczą smutną wieżę zamku Macindaw, zamieszkaną przez Skottów. Temudżeini podbiją świat, Tualegowie rozwalą Arydię i będzie git. Żaden zwiadowca nie przeżyje i w ogóle stypa na całego. O to wam chodzi?

Nomyzs7

Willu ma rację. Głupie to. Willu może zamieścisz zakończenie zwiadowców w swojej za...
ekhem, przepraszam fajnej telenoweli.

Rexus Maximus

Tak: Zeus cisnął gromem w ziemię i trafił w pewnego zwiadowcę, jego dziewczynę, nauczyciela, króla, przyjaciela i w kilka innych osób.

Castagiro

W sumie mogłaby wybuchnąć jakaś konkretna wojna, która spustoszyłaby Araluen, Celtię, Pictę i Galię a Halt Will i Horace dokończą swego żywota w kolejnych bitwach. Alyss cudem przeżyje ale straci nogę. Tak o....

Erak

Powinno być, że Will zajmie tron, a potem będzie zamach i go zabiją na ceremoni ślubu z piękną Alyss.

Znaki interpunkcyjne istnieją.
G.

Dziedzic

A ja tam bym wolał żeby Will miał ucznia, potem poszedłby na jakąś tajną misję gdzie by zginął i by go pomścił Horace i jego uczeń. To zeszłoby się na kolejną część. Przecież "Zwiadowcy" nie muszą być tylko o Willu.