Mistrz Halta

svangel 99

Zawsze się zastanawiałem jakiego Halt miał nauczyciela .Przecież musiał jakiegoś mieć by zostać zwiadowcą.

Napiszcie swoje zdania

Castagiro

Jakiego? Wydaje mi się, że starszego od siebie ale mogę się mylić...

Akela

Czy mi się tylko wydaje, czy wyczuwam sarkazm/ kpinę, Castagiro? Moim zdaniem na pewno utalentowanego, ale niezłe by było, gdyby Will podróżując z Haltem natknął się na jego mistrza i okazałoby się, że kompletnie nie ma talentu, a do tego jest wariatem, który boi się łuku. Tak, taki scenariusz niewątpliwie byłby zabawny.

.alyss.

A może to ten od koni? Jak mu tam było... Chyba Bob.Byłoby nieźle. :hamster_XD:

Alice

Tak, tylko od Starego Boba Halt raczej by się takich umiejętności nie nauczył.

KA268

Halt przecież jest z rodziny królewskiej, może jak jeszcze mieszkał w zamku miał jakiegoś nauczyciela a później w korpusie dokształcił się w niektórych dziedzinach np od Crowleya lub innego zwiadowcy.

***_-Gilan-_***

Halt uczył się od Crowleya. Byłem w Sydney i tak mi powiedział Flanagan.

Akela

Skoro gadałeś z Flanaganem to wątpię by obyło się bez żadnej pamiątki (czytaj zdjęcie), więc wklej je na forum, śmiało!

Od Boba by się nie nauczył takich umiejętności a co do opcji z Clonmelem, to mam wrażenie, że poza Araluenem tak wyborowymi łucznikami dysponują tylko Temudżeini.

Katherine

Jak dla mnie, Halt nauczył się strategicznego myślenia już na zamku. Gdy uciekł i postanowił/ktoś powodział mu, by został zwiadowcą,znalazł go jakiś stary mistrz,który nie był w pełni sił, za to bardzo mądry. Wyszkolił go w teorii,samemu nie będąc już w stanie strzelać z łuku. A Crowley nie jest chyba aż tak stary, żeby uczyć Halta.

Castagiro

Will z Redmont

Nahya

Jejku wy jeszcze nie wiecie że Cast ciągle kpi sobie z innych?

Moim zdaniem szkolił go ktoś starszy z Korpusu. Bo to chyba logiczne, że miał swojego nauczyciela.

Między kpieniem z kogoś a mówieniem z ironią lub sarkazmem jest wielka różnica.
C.

Damin519

Może kpi, nie wiadomo. Chce ktoś wiedzieć to niech się go zapyta. A wracając do tematu ktoś już napisał że uczył sie od Crowleya. Nie wpadło do głowy nikomu że mógł się uczyć razem z nim. Jakiś doświadczony zwiadowca ma dwóch uczniów. Mogło być też tak.

KA268

Zwiadowcy są jak Jedi mają tylko jednego ucznia

Raqasha

Akela

Gilcia, KA268 chodziło raczej o to, że zwiadowcy szkolą jednego ucznia na raz. Jak Jedi. Tu się zgodzę. Castagiro- niczego nie sugeruję. Po prostu pytam. Tak się składa, że nie jestem na tym forum dość długo, żeby bliżej poznać charaktery konkretnych osób, a że pismo ma to do siebie, że poniekąd jest nieme, to i wywnioskować ciężko czy mam do czynienia z kpiną czy sarkazmem. Nie miałam zamiaru cię urazić.

KA268

Mi chodziło o to, że jednego na raz, rycerz jedi Qui-Gon też miał dwóch tylko wpierw jednego a później drugiego jak Halt wpierw wyszkolił jednego zwiadowce a później drugiego.

Raqasha

Ha, dzięki jakoś nie zrozumiałam sensu wypowiedzi, może dlatego, że o Jedi nie wiem nic.

nicia111

Halta na pewno uczył zwykły zwiadowca bez jakiś nadzwyczajnych umiejętności. Potem po prostu uczeń przerósł mistrza.

Karel

Też tak może być. Według mnie nauczyciel Halta jest na "emeryturze" lub nie żyje.

KA268

Jak widać żyje i ma się dobrze.

Nahya

Właśnie widzę, że już umarł, więc zamykam żebyście nie mieli gdzie offtopować..