Sprawa Malcoma

alyss_55 · Wysłany: Czw 18:31, 25 Mar 2010 Temat postu: Sprawa Malcoma

Gdy Will rozmawiał z Malcomem/Malkallamem, to Malcom wspomniał coś o tym, że wykiwał go inny zielarz. Jak myślicie, czy to mógłby być jakiś sługa sir Kerena?

Adirael · Wysłany: Czw 18:39, 25 Mar 2010 Temat postu:

A może to był po prostu jakiś inny zielarz? Osobiście nie uważam, żeby on był na usługach Kerena.

Jenny · Wysłany: Czw 19:04, 25 Mar 2010 Temat postu:

No jej. Koleś był normalnie zazdrosny o Malcolma i go normalnie wykiwał. A Keren to później wykorzystał, ale wątpię, by był z zmowie z tamtym.

(I tutaj można powiedzieć, że szukamy dziury w całym xD)

Nahya · Wysłany: Czw 19:41, 25 Mar 2010 Temat postu:

Dokładnie! Szukacie dziry w całym Razz

Zaraz będzie wątek do każdego zdania w książce i do każdego z nich tysiące odpowiedzi... masakra!

Abelard · Wysłany: Czw 21:16, 25 Mar 2010 Temat postu:

Zgadzam się, temat w sumie nie potrzebny, ale...
Ja uważam że oni się nie znali, nie słyszeli o sobie, a ten zielarz po prostu chciał zdobyć kasę- bo co innego?

Warwick · Wysłany: Czw 21:35, 25 Mar 2010 Temat postu:

Wszyscy macie rację, ten temat jest niepotrzebny, ale jeżeli mam się wypowiedzieć, to sądzę, że wtedy Keren nie znał Malkolma, i pewnie wtedy nie planował jeszcze zdrady, więc nie miał powody, aby kogoś wysyłać, by zajął miejsce Malkolma.

Ellenai · Gość

Skoro temat niepotrzebny - ja też tak uważam - to zamykam.