strzały

wojtex111

Zastanawiają mnie strzały Zwiadowców, czy były jakieś specjalne i kto je wykonywał. Zastanawiają mnie też te specjalne strzały którymi Halt zabił Deparneuxsa (nie wiem czy dobrze napisałem? jeśli źle to przepraszam)

Aayla_Secura

Jeśli chodzi o mnie to uważam, że strzały zwiadowców nie są specjalne, typu jakieś bajery. One są raczej przystosowane do ich potężnych łuków, no chyba, że o to ci chodziło, że są w tym sensie specjalne. A jesli o wykonawce strzał, to przypuszczam, że w każdym lennie na zamku, jest osoba, która wie jak to robić i je wykonuje. No chyba, że sami zwiadowcy robią sobie strzały. W tym przypadku niczego nie możemy byc pewni, bo Flanagan w żadnej części tego nie ujawnił (jak coś przeoczyłam to pisać, gdzie i w którym momencie). Flanagan może zrobić o tym jakąś wzmiankę w kolejnych częściach, ale to już zależy od niego.

mudancicha

A co do specjalnych strzał, którymi Halt zabił Deparnieux'a to co tu wyjaśniać? Po prostu były przystosowane zarówno do ich łuków jak i przebijania zbroi.
I nie sądzę żeby była potrzeba, żeby Flanagan miał umieścić informację o tym w książce. Po co ma zastanawiać się nad każdym jednym szczegółem?

ZwiadowcaCezary

Gdzieś pisało o liściasytch grotach. Myślicie że to coś takiego ? [link widoczny dla zalogowanych] 2 obrazek a może takiego [link widoczny dla zalogowanych] ? 6 obrazek

Halt do przebijania zbroi użył pewnie takich strzał [link widoczny dla zalogowanych] 3 obrazek albo takich [link widoczny dla zalogowanych] 5 obrazek

wk63

Ja do przebijania zbroi użyłbym strzały z piątego obrazka (tak na logikę, bo o łucznictwie mam raczej marne pojęcie), są bardziej smukłe i szpiczaste od innych, więc łatwiej wejdą w zbroję .

A co do liściastego grotu, to mi go najbardziej przypomina grot z szóstego obrazka.

.alyss.

O strzałach jest wspomniane w 2 księdze. Halt je robił w tym rozdziale, kiedy Gilan się obudził, żeby powiedzieć królowi, że jego córka jednak żyje.

wk63

Mogę się mylić, bo nie mam książki przy sobie ale mi się wydaje, że on tam robił jakąś malutką naprawę (szlifował grot czy poprawiał coś przy piórach), a to raczej nie świadczy o umiejętności wyrabiania strzał. .allys. nie dam głowy za to co napisałem. Był bym wdzięczny gdybyś przytoczyła fragment. Jak napisałem nie mam aktualnie książki więc nie jestem pewien.

Castagiro

Przejrzyjcie sobie rodzaje strzał jakie stosowano przez setki lat to będziecie wiedzieć czym mniej więcej dysponowali zwiadowcy do przebijania zbroi itp.
A co do wykonywania to wiadomo byli tacy rzemie4ślnicy jak grotnicy i łuczarze.

P.S.
Słowo "łuczarz" dawno wymarło i w sumie jest problem jak dobrze określić osobę wyrabiającą strzały. Choć sam patyczek do strzały mógł wystrugać każdy łucznik.

wk63

To chyba sprawa wyjaśniona.

ZwiadowcaCezary

Właściwie to wykonywanie strzał nie jest takie trudne, myślę że zwiadowcy mogli to sami robić. [link widoczny dla zalogowanych]

Ghulon

Mnie bardzo ciekawią strzała, którą Will przesłał Alyss stellaktyd (nie pamiętam jak to się pisało, a nie mam przy sobie książki). Ciekawi mnie jak wyglądała.

Valentine

Ghulon, to była strzała, jak ja ją nazwałam, "otwierana"

, tam była jakaś jeszcze kulka do tego, by strzała z zawartością dalej była dobrze wyważona. A w takiej chwili, gdy Will musiał być nader precyzyjny, nie mógł pozwolić sobie na błąd. Może ktoś podrzuci ten fragment?? Byłabym wdzięczna. Wink

ZwiadowcaCezary

Oczywiście, oto fragment Very Happy

" Wysunął z kołczana strzałę, umieścił ją na stole. Wyglądała nietypowo. zamiast szpica, ostrego jak brzytwa, grot strzały stanowił długi wydrążony w środku cylinder. Na końcu cylindra przykręcono kapturek, zwieńczony okrągłym ołowianym ciężarkiem"

Nie mam pojęcia jak mogła wyglądać taka strzała, ani jak się zachowywała w locie.

Manwe

łuki Zwiadowców to nic innego jak Angielskie Łuki (longbow) pochodzące od łuów walijskich. Długie na ok 1,82m były powszechnie używane w Angli. Łuki oddziałów strzelców Duncana nie różniły się wiele od zwiadowczych. Więc Strzały Też nie musiały się różnić. (ew. jakością wykonania). Długie prawie na metr z lotkami z gęsich piór (czy co-tam-opierzonego-miał-łucznik-pod-ręką) długich do 10cm. Mogli je wykonywać sami bo nie jest to wielka sztuka - a groty kupowali lub też dostawali od króla w ramach wyposażenia(mnie samemu zdarza się czasami taką strzałę skleić) łuki te znacznie różniły się od łuków europejskich, długich do 1,2m a tym bardziej od "temudżyńskich łuków refleksyjnych"
Łucznicy Angielscy rzeczywiście dysponowali specjalnym typem strzał do przebijania zbroi mogącym przebić taką zbroję z odległości 150m!!!

Valentine

Czarku, dziękuję za przytoczenie fragmentu! Wink

________________________________________________

Uuuu ciekawe. Być może to jest kluczem do odpowiedzi

ZwiadowcaCezary

Myślę że ta strzałka mogła wyglądać tak
[link widoczny dla zalogowanych]
Tak ją sobie wyobrażałem.

wk63

Jak by popatrzeć to wygląda podobnie do opisu.

nicia111

Ja wyobrażam ją sobie z trochę bardziej okrągłym cylindrem.

alyss_55

Ogólnie, jeżeli chodzi o mnie to groty płaskie i bardzo cieńkie. Pióra zazwyczaj w strzałach jako lotki są gęsie, ponieważ są twardcze, a nasadki to już zależy: albo robili osobno i mocowali do strzały, albo roili zwykłe nacięcia, chociaż ja obstawiam pierwszą opcję, ponieważ wtedy strzała byłaby bardziej wyważona.

ZwiadowcaCezary

Co do nasadki, to myślę że mogło to być zwykłe wycięcie wzmocnione wstawką rogową, tak jak na zdjęciu. [link widoczny dla zalogowanych]

wk63

Też myślę, że nie mieli nasadek. Z wcięciem jest prościej.

nicia111

Ghulon

Ja ciągle wyobrażam sobie, że po prostu na końcu strzały jest cylinder.

Manwe

Jak się dobrze wytnie to się dobrze strzela ...
Po za tym z czego miałaby być nasadka (teraz są plastikowe z nie sądze by ich używano w średniowieczu)

alyss_55

drewniana lu z jakiegoś metalu. Nasadka nie służy tylko do nakładania strzały na cięciwie, ale też do tego, żeby była lepiej obciążona. Gdyby strała była lżejsza z tyłu, to leciałaby z grotem lekko skierowanym ku zieni i byłaby mniej celna.