Łacina

kuba

Zna ktoś ten język? Co onim sądzicie?

Mihex

Z łaciny to ja tylko podwórkową...
Język taki... Dziwny, niby wszystko po tym języku brzmi "mądrze" ale to tylko dla tego, że to język wymarły i w tej chwili używany tylko dla terminów chemicznych, biologicznych i medycznych itp. I podobno mają wrócić łacinę na maturę.

Alyss1998

nie znam, może się nieświadomie napotykałam, ale nie znam i nic nie wiem

kuba

Ja chciałbym się jej nauczyć i mam nadzieje że w gimnazjum albo w liceum będzie ona w planie bo w mojej podstawówce nie ma.

Bastadian

Jeszcze z 2 lata temu znałem bardzo dużo z łaciny, ale dziś nie wiele już pamiętam albowiem kilka zdań potrafiłbym sklecić.

Malkalm

Łacina to bardzo piękny język.
Większość ludzi nie zdaje sobie nawet sprawy, ile w języku polskim jest łaciny. Szkoda tylko, że nie ma jej we wszystkich liceach ogólnokształcących, np. w moim nie ma, ale moja kuzynka miała taki przedmiot. Najwięcej łaciny mają studenci medycyny, ale szkoda, że ten język wyszedł z użycia:(

Nahya

Ja miałam sporo łaciny na studiach.. ale generalnie nic z niej już nie pamiętam - jak dla mnie jest nieprzydatna, chyba że ktoś jest filologiem i na jednym języku nie przestaje, bo łacina zdecydowanie ułatwia opanowanie innych języków na niej opartych..
Jak dla mnie język jak język.. obcy Razz

Ola

Moja koleżanka umie kilka słów w języku łacina(nieeee wiem jak to się odmienia Wink

)
Ciężki i trudny chyba jest, co nie?

Kefir

Lorem ipsum dolor sit mihi ipsi placet.
Quare hoc instituit?
Jak ktoś nie rozumie to piszcie.

Maggie McKinley

Uczę się łaciny tak mniej więcej od września. Najpierw na konkurs kultury klsaycznej, w którym biorę udział, ale bardzo mi się spodobała i uczę się już normalnie Razz

A w liceum do którego chcę zdać jest łacina jako obowiązkowy przedmiot Razz

Sam Vimes

Ja znam łaciny tyle ile mi się wyświetla podczas ładowania się gry Rome Total War. Nawet pamiętam teraz jedno zdanie, tylko nie pamiętam czy to po grecku czy po łacinie:
"Bella, horidra bella" (nie jestem pewien czy dobrze zapisałem).

xThauron

Hehe, łacina... I co jeszcze? Nie no ale łacina dla niektórych może być interesująca, ale nie dla mnie Very Happy

-Will-

Łacina... zmora dla licealnych klas humanistycznych. Ja mam zamiar iść do klasy prawnej lub humanistycznej, więc ten język mnie nie ominie. Ogólnie fajnie brzmi. W harcerstwie nasze drużyny mają łacińskie nazwy, ale tylko niektóre.

Czekolada-Tano

Moja koleżanka trochę zna łacinę.

Nimrodel

Jeśli w liceum trafi mi się łacina, to nie będę narzekać. Ogółem mówiąc - w przyszłości może się przydać, jeśli chciałabym pójść na studia związane z historią lub archeologią, a jak na razie ku temu się skłaniam. :>
W polonistycznych też mogłaby pomóc, bo ileż to jest sentencji łacińskich w rozmaitych dziełach literackich...?
Tak więc, łacina to fajna sprawa. Tylko trudna bardzo.

Shadow Rider

Ja nie znam, ale strasznie bym chciała się nauczyć. Moja koleżanka powiedziała że mi pożyczy słownik do łaciny. Fajnie. =)

Nim.

girlinthemirror

Po łacinie dobrze się śpiewa, przynajmniej mi. Żywię do tego języka sympatię, ciekawi mnie on i bardzo ładnie brzmi. Po łacinie od razu wszystko nabiera takiej powagi - jak śpiewasz "Agnus Dei", to jest to bardziej podniosłe niż normalnie po polsku. Albo "Gaudete, Christus est natus". Smile

Halt O'Carrick

Łacina jest bardzo melodyjnym językiem. Żywię straszny sentyment do tego języka, ponieważ jest po prostu piękny. Świetnie się śpiewa, do wyliczanki części mszy po łacinie girlinthemirror dorzucę jeszcze jedną część: Sanctus (Święty, święty po polsku). W wydaniu chóralnym dla fanów rozbraja każdego.

Annabeth

Heh, ja łacinę mam na każdej lekcji języka polskiego... Żartuję oczywiście Wink

choć po części to prawda, ponieważ nauczciel raz po raz rzuca jakiś cytat łaciński Wink

Zgadzam się z osobami wcześniej - łacina to bardzo melodyjny język.

Kurczę, tak mi się jeszcze przypomniało: naprawdę szkoda, że nie możecie widzieć jego uroczystej miny, kiedy wygłasza te łacińskie sentencje Smile

Ahh, fajny jest ten język polski w naszej klasie - nie zdarzyło się dotąd, żebym się na nim nudziła.

Greico

Bardzo podoba mi się łacina, ale ogólnie jej nie znam - tylko pojedyncze wyrazy.

pawel2952

Szczerze? Nie chcielibyście się uczyć łaciny. Uwierzcie mi. Uczyłem się 3 lata. Zamiast tego lepiej dać francuski lub hiszpański jako drugi język. W żadnym wypadku nie niemiecki....
Wiedziałem że będzie u mnie łacina - No fajny język, nauczę się paru nazw roślinek, co w tym trudnego przecież jest wymarły...
Aż mi się śmiać chce jaki ja byłem wtedy naiwny.
Koniugacje, deklinacje - idzie jak po gruzie... Bez pomocy nie dałbym rady. Nie ma człowiek już tej motywacji przy języku którego nie wykorzysta - nigdy. Co innego nauka francuskiego, angielskiego - wiesz że gdy się nauczysz możesz to wykorzystać.
Odmian, czasów - a później tłumaczenia. Dobrze że nauczycielka była fajna i nie było takich rzezi przy pytaniu. Ale poprzednie roczniki z inną ledwo zdawały (i to nie byli byle jacy uczniowe, moje liceum i jeszcze jedno inne, zbiera najlepszych Razz

)
Koledze się przydała, bo studiuje filologię. Z łaciny nie pamiętam już za wiele. Było, minęło, nie korzystam...

P.S żeby nie było z łaciny miałem 4. Więc opinia całkiem szczera. Bo wiem że bywa tak że ktoś psioczy np. na geografia jaka ona zła tylko z tego względu że ma 2...

Bartolomeo

Taak, łacina nie jest najprzyjemniejsza. W klasach humanistycznych kładą na nią duży nacisk, choć przecież w przyszłości przyda się z niej tylko kilka ważniejszych zwrotów (no wiecie, "memento mori", "veni, vidi, vici", "nihil novi" czy "post scriptum"). A koniugacji nie kapuję ni w ząb

Tyrell Starfollower

Znam parę słów Very Happy

Miv

Ja chciałabym uczyć się łaciny, ale te internetowe samouczki jakoś mi nie idą. Ogólnie znam kilka zdań, cytatów itp., co widać po moim podpisie Wink

Nimrodel

Wybieram się do klasy humanistycznej, w której przedmiotem uzupełniającym są m.in. podstawy języka łacińskiego. Ciekawe. Smile

Wiem, że ten język jest nieziemsko trudny, ale uczę się francuskiego przez trzy lata, a łacina jest nieco do niego podobna. I wcale nie twierdzę, że, skoro jest językiem wymarłym, to do niczego się w życiu nie przyda - to zależy od kierunku studiów przecież. Wink