Forum Zwiadowcy Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

[Bohater] Czarny O'Malley

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zwiadowcy Strona Główna -> Równina Uthal
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Flexor
Strzelec do tarczy


Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z krainy Mordor gdzie zaległy cienie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:32, 27 Cze 2011    Temat postu: [Bohater] Czarny O'Malley

Co o nim sądzicie?

Bo ja za nim nie przepadam. Kojarzył mi się z Johnem Buttlem. O' Malley to łotr dla którego liczą się jedynie pieniądze. A tą twarz sam sobie pewnie spalił. Myślałem że, pożyje trochę dłużej ale nie jest mi go żal.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
greac_zwiadowca_nr7
Mieszkaniec zamku Redmont


Dołączył: 25 Mar 2011
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Araluen
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:58, 27 Cze 2011    Temat postu:

Jego? żal?!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martin9
Podrzucacz królików


Dołączył: 21 Lip 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:42, 27 Cze 2011    Temat postu:

W pewnym sensie każdego może być żal - śmierć przez utopienie lub roztrzaskanie o skały nie należy do najprzyjemniejszych.Razz
O'Malley to typowy zbir myślący tylko o forsie i własnej korzyści. Jednak, zauważmy, że wszyscy tam zajmowali się rzeczami podobnymi, więc należy oceniać całość, na której tle Czarny może nie wypadł tak źle Razz
Po za tym w jego "zawodzie" trzeba być "twardym". Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Martin9 dnia Pon 18:42, 27 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flexor
Strzelec do tarczy


Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z krainy Mordor gdzie zaległy cienie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:03, 27 Cze 2011    Temat postu:

greac_zwiadowca_nr7 napisał:
Jego? żal?!


A czy ktoś tu żałuje że, on zginął?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martin9
Podrzucacz królików


Dołączył: 21 Lip 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:05, 27 Cze 2011    Temat postu:

Żalem bym tego nie nazwał, ale szkoda gościa Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kuba
Wybrany na ucznia zwiadowcy


Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:26, 27 Cze 2011    Temat postu:

A gdzie pisze że on zginoł? Może się uratował.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flexor
Strzelec do tarczy


Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z krainy Mordor gdzie zaległy cienie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:40, 28 Cze 2011    Temat postu:

Jakoś w to wątpię. Był przeszyty dwoma strzałami, nie zdołałby dopłynąć do najbliższego brzegu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martin9
Podrzucacz królików


Dołączył: 21 Lip 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:57, 28 Cze 2011    Temat postu:

Niby nie jest napisane że zginął, ale na 99,99% tak się właśnie stało.

Flexor, tylko jedna strzała go trafiła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flexor
Strzelec do tarczy


Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z krainy Mordor gdzie zaległy cienie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:20, 28 Cze 2011    Temat postu:

Aha, racja, druga chybiła. Ale nawet z jedną strzałą w ciele nie dopłynie się do brzegu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martin9
Podrzucacz królików


Dołączył: 21 Lip 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:23, 28 Cze 2011    Temat postu:

Tym bardziej, że strzała mu utkwiła w ramieniu.
Trochę ciężko by mu było pływać Razz I nie zapomnij o sztormie i skałach.

[edit]
PS. Przecież też twierdzę, że zginął. Razz
Bądź co bądź, o nim już na pewno nic nie usłyszymy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Martin9 dnia Wto 14:43, 28 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flexor
Strzelec do tarczy


Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z krainy Mordor gdzie zaległy cienie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:35, 28 Cze 2011    Temat postu:

No więc na 100% zginął. Reszta załogi pewnie też.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuzana
Podrzucacz królików


Dołączył: 21 Maj 2011
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Podkowa Leśna
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:10, 01 Lip 2011    Temat postu:

Według mnie O' Malley jest wredną,wyrachowaną postacią otoczoną "gorylami"
i bez szacunku do innych. Nie podoba mi się.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zuzana dnia Pią 8:14, 01 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alyssss
Podrzucacz królików


Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: L-ca
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:37, 08 Lip 2011    Temat postu:

Cóż, łotr, zbir... Najgorsze, że tak potraktował Willa.... Ale naciął się na Halta Very Happy. Hm... w sumie nie zasługiwał na większą uwagę z mojej strony... Choć nie wiem czy konieczne było roztrzaskanie go wraz z całym statkiem...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annabeth
Zabójca dzika i kalkara


Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:59, 10 Sie 2011    Temat postu:

Zgadzam się ze wszystkimi opiniami. O'Malley to taki typowy przemytnik, a śmieć w środku. Ale trochę się wkurzyłam, jak nazwał Halta "dziadkiem". Nie lubię takich aluzji co do jego wieku

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nicia111
Wybrany na ucznia zwiadowcy


Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Deszczno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:31, 12 Sie 2011    Temat postu:

Annabeth napisał:
Zgadzam się ze wszystkimi opiniami. O'Malley to taki typowy przemytnik, a śmieć w środku.

Zgadzam się, ale trochę mi go było jednak żal. Smieszne było to, że tak łatwo poradził sobie z Willem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MrKondziu
Podrzucacz królików


Dołączył: 16 Maj 2012
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głowno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:52, 12 Cze 2012    Temat postu:

Przecież na wodzie były beczki. Zróbcie mu 80 % szans. Very Happy

Jak dla mnie to sam sobie twarzy raczej nie spalił. Po co miałby to robić? Przecież to musiało piekielnie boleć. Prawdę mówiąc raczej go nie lubiłem. Nie przepadam za przemytnikami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Główny Zwiadowca
Niechciany przez mistrzów


Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Lublin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:20, 25 Cze 2012    Temat postu:

Nie występował zbyt długo , szybko zginął z rąk Halta lub Willa i nie przypadł mi do gustu . Typowy przemytnik , który zastraszał ludzi.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Główny Zwiadowca dnia Pon 18:20, 25 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halt O'Carrick
Zabójca dzika i kalkara


Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Dun Kilty
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:14, 26 Cze 2012    Temat postu:

Jeden z moich ulubionych czarnych bohaterów w tej serii książek. Nie, żebym za nim przepadała, ale mnie nie denerwował Very Happy Może dlatego, że wiąże się z nim jeden z moich ulubionych fragmentów całej serii Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miv
Podkuchenny u Halta


Dołączył: 03 Gru 2011
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zachodniopomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:17, 11 Lip 2012    Temat postu:

Martin9 napisał:
W pewnym sensie każdego może być żal - śmierć przez utopienie lub roztrzaskanie o skały nie należy do najprzyjemniejszych.Razz
O'Malley to typowy zbir myślący tylko o forsie i własnej korzyści. Jednak, zauważmy, że wszyscy tam zajmowali się rzeczami podobnymi, więc należy oceniać całość, na której tle Czarny może nie wypadł tak źle Razz
Po za tym w jego "zawodzie" trzeba być "twardym". Very Happy


Co nie zmienia faktu, że był niezbyt sympatyczny. Ale trzeba mu przyznać, że miał łeb na karku, potrafił zarobić i się nie narobić Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BraveArcher
Wybrany na ucznia zwiadowcy


Dołączył: 05 Sty 2014
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:01, 24 Mar 2014    Temat postu:

Czarny O'Malley nie jest moim ulubionym czarnym charakterem. Niezbyt za nim przepadam. Jest zwykłym przemytnikiem i złodziejem. Jest to przykład osoby, która gdy ma ze sobą wsparcie jest potężny i zuchwały, a gdy je traci jest zwykłym nędznikiem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LadyPauline26
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 92 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:37, 28 Paź 2017    Temat postu:

Za samą postacią nie przepadałam jakoś szczególnie, ale podobało mi się to, jak łatwo załatwił Willa Very Happy. Przy czytaniu ich rozmowy byłam dość zirytowana jego zachowaniem, ale potem, kiedy Halt zabrał się za naprawianie sytuacji, to czułam złośliwą satysfakcję :3. Chociaż warto sprecyzować, że moje pozytywne odczucia wynikały bardziej z niechęci do Willa w tym tomie niż z tego, że kibicowałam jego wrogowi.
Może trudno nazwać O'Malleya taką pełnoprawną złą postacią - był właściwie tylko pomniejszą przeszkodą na drodze głównych bohaterów - ale i tak w ciekawy sposób dodał coś więcej do fabuły. Podobało mi się to, że nie dało się go pozbyć tak łatwo i płynął jeszcze za nimi, żeby się zemścić, mimo że za pierwszym razem całkowicie go pokonali. Pozbycie się go samym zastraszeniem byłoby raczej zbyt proste.

Zaskoczyło mnie tylko to, że nie przeżył rozbicia statku. (A przynajmniej logicznym się wydaje, że nie ocalał - szczególnie, że był ranny.) Bynajmniej nie chodzi mi o to, że jestem takim rozwiązaniem rozczarowana, ale po prostu jest to miła odmiana po innych takich wątkach ze Zwiadowców. Ktoś powyżej porównał O'Malleya do John Buttle'a i zdecydowanie się z tym zgadzam. Aż samo się nasuwało na myśl, że gość jednak przetrwa i powróci w najgorszym możliwym momencie, żeby wszystko popsuć. I jeśli Flanagana kusiło, żeby rzeczywiście tak zrobić, to cieszę się, że się powstrzymał Very Happy. Takie rozwiązanie, jakie wybrał, znacznie bardziej mi się podobało.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez LadyPauline26 dnia Sob 17:46, 28 Paź 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cypriank2002
Sierota


Dołączył: 25 Lis 2017
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:14, 25 Lis 2017    Temat postu:

Jest jak każdy bandyta Flanagana: same złe cechy, łatwo umiera, rządzi bandą obdartusów, a nie wojowników: bandyci przyzwyczajeni do walki z bezbronnymi nie mają szans s skandianami - coś w tym stylu pisało w książce, jest zabijany przez Horaca lub strzały z łuku(był trafiony strzałą), czyli jak każdy bandyta

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LadyPauline26
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 92 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:43, 08 Gru 2017    Temat postu:

No trudno się z kolegą wyżej nie zgodzić pod wieloma względami - nie był to najbardziej wyszukany przeciwnik, jakiego Flanagan mógł postawić głównym bohaterom na drodze. Pewnie wynikało to z tego, że mieliśmy już ustalonych najważniejszych antagonistów na ten tom, więc nie było potrzeby rozwijać większego konfliktu z jakąś postronną postacią, która miała tylko przez chwilę urozmaicić akcję. (Co nie zmienia faktu, że opis osoby tak jednowymiarowo złej może trochę razić.)

Ale muszę przyznać, że miałam co do tego typa dużo pozytywniejsze podejście... Przede wszystkim dlatego, że był dość inteligentny jak na portowego zbira. Wprawdzie motyw gangsterskiego zajmowania sobie ulubionego stolika jest bardzo oklepany, ale jakoś wierzyłam w tę postać. Podobało mi się całkiem, że jest na swoim terytorium tak pewny siebie, że nawet nie zakłada, że ktoś miałby mu dokopać. I do pewnego stopnia można powiedzieć, że miał rację... W sumie - wbrew pozorom - dość realistyczna osoba. Mimo że taka stereotypowa.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez LadyPauline26 dnia Pią 0:46, 08 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zwiadowcy Strona Główna -> Równina Uthal Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin