Którego bohatera nie lubisz?

will246 · Wysłany: Czw 19:09, 17 Mar 2011 Temat postu: Którego bohatera nie lubisz?

Ja wybrałem Willa

Flexor · Wysłany: Czw 19:38, 17 Mar 2011 Temat postu:

A ja wybrałem Alyss. Nie lubię wątków miłosnych w fajnych książkach. Na szczęście poza 5 i 6 tomem nie ma jej za dużo.

julia0606 · Wysłany: Czw 20:03, 17 Mar 2011 Temat postu:

Wybrałam kupe bo wszystkich nawet lubię

Erak25 · Wysłany: Czw 20:12, 17 Mar 2011 Temat postu:

Ja wybrałem Cassandre, ponieważ... no... ogólnie jakaś dziwna i mi nie podeszła ! Very Happy

Alyss6 · Wysłany: Czw 20:17, 17 Mar 2011 Temat postu:

Ja nie lubię Willa. Jakoś mi nie podszedł. Ludzie czemu wybieracie Alyss? Ona fajna jest.

Flexor · Wysłany: Czw 20:27, 17 Mar 2011 Temat postu:

To czy Alyss jest fajna to zależy od tego czy jesteś kobietą czy facetem. Każda płeć ma inne poglądy. Ja na przykład nie lubię Alyss bo podkochuje się w Willu (którego też nie za bardzo lubię).

Anel · Wysłany: Sob 0:38, 19 Mar 2011 Temat postu:

Nie przepadam za Alyss. Właściwie to rzadko się zdarza, żebym polubiła jakąś kobietę w książkach/filmach, za dużo w nich denerwujących cech. No i za bardzo nie pasuje mi wątek miłosny w Zwiadowcach.

emilka · Wysłany: Sob 10:19, 19 Mar 2011 Temat postu:

Ja wybrałam Alyss. Jak przedmówcom nie za bardzo pasuje mi wątek miłosny. Zreztą, jak wiadomo, jestem fanką Evanlyn. W Alyss denerwujący jest ten brak wad. A serio to jaka wada była wskazana przez autora? Wydała mi sę taka jakaś mdła. No bo wady, to przecież taka sól. A odrobia soli czasem sie przyda do smaku. Cassandra wydała mi się poprostu bardziej naturalna i rzeczywista.
To oczywiście moje zdanie i niechce nikogo urazić taką opinią.

rybkajs · Wysłany: Sob 12:04, 19 Mar 2011 Temat postu:

Ja nie lubię Cassandry. Według mnie, zbyt się wtrynia pomiędzy Willa i Alyss, a poza tym, po 2, 3 i początku 4 części, znów zaczeła myśleć tylko o sobie.

ironhand · Wysłany: Sob 22:26, 19 Mar 2011 Temat postu:

Ja też wybrałem Cassandre bo jakoś od początku książki nie przypadła mi do gustu

B. · Wysłany: Sob 22:36, 19 Mar 2011 Temat postu:

Wybrałam Cassandrę. Chociaż jest realistyczna, to czasami zachowuje się jak księżniczka, którą zresztą jest... Co do Alyss, to ja ją lubię chociaż rzeczywiście jest idealna.

i.will\17.f · Wysłany: Wto 20:48, 22 Mar 2011 Temat postu:

Wybrałem Evanlyn, ona jest taka laluniowata(przynajmniej w "płonącym moście" chociaż w "okupie" była już lepsza. I co to ma być ta "kupa"? Nie kojarzę tej postaci.

Actia · Wysłany: Wto 21:04, 22 Mar 2011 Temat postu:

Nikogo na razie nie zaznaczyłam, ale się waham między Cassandrą a Horacem. Oboje są zbyt idealni, bleh. Nie rozumiem, jak można lubić Cassandry i nie lubić Alyss. Zrozumiałabym, jak by się za obiema nie przepadało, albo obie się lubiło... No ale są różne gusta. Dla mnie Cassandra jest... bleh i fuj. *fujka* *fujka* Piękna, inteligentna, świetnie sobie radzi w walce, zaradna! Cud, miód i łorzeszki. Ale mnie tak irytuje. Tak samo, jak jej kochanieńki Horace. Horace, który jest najlepszym rycerzem, jest mądrzejszy i lepszy od zwiadowców! Dzięki temu jest tak realny! I wkurzający.

A ta kupa, to co? Była taka postać? Chyba Abelarda. Nie rozumiem, jak można jej nie lubić. Neutral

A tak serio, to głupio. Nie dało się dać opcji: "wszystkich lubię"?

Nefra · Wysłany: Wto 21:45, 22 Mar 2011 Temat postu:

Wybrałam Lady Pauline. Dlaczego? Wkurzyłam się, że wyszła za Halta... Jest prawie taka, jak Alyss, za którą też bardzo nie przepadam. Wahałam się między nimi, ale w końcu wybrałam LP. Bo...
Hej, Alyss zaraz zabierze Willa.
Nie podobają mi się za bardzo te dyplomatki.

xsanownik

Ja wybrałem Evanlyn, ponieważ miesza w życiu Willa i Alyss.

G.

Vala

Horace mnie wkurza po prostu, nie wiem czemu

Bogna

Ja wybrałam Lady Pauline. Zbyt poważna i wyniosła jak na żonę Halta! Ale mimo wszystko darzę ją szacunkiem. Pozostałych bohaterów bardzo lubię!

aduska2511

Nie lubię Cassandry. Jak jej po prostu nie rozumiałam. Może myślę w inny sposób niż ona..

Alice

Ja lubię wszystkich. Very Happy

Krystian

Wybrałem Horace'a...

Grr, 3 słowa w poście.
G.

Antoinette...

Ja nie znoszę Cassandry :hamster_damnit:

Tak jakoś za całokształt...

Jane Bones

Ja mimo, że jestem kobitą wybrałam Alyss ponieważ osobiście nie lubie kobiet które nie są w stanie się obronić psychicznie jak i fizycznie (Przykład Ewanly)

Damin519

Nie lubię zbytnio Cassandry. Wydaje mi sie taka sztuczna.

nicia111

Ja wybrałam Eraka. Nie przypadł mi za bardzo do gustu.W sumie nie wiem czemu mnie denerwował.

Mixter

Ja wybrałem Crowleya.Nie wiem dlaczego ale jakoś mi się nie spodobał.