Forum Zwiadowcy Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Assassin Creed Renessaince

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zwiadowcy Strona Główna -> Skorghijl
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ezio
Wybrany na ucznia zwiadowcy


Dołączył: 24 Lip 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:33, 21 Sie 2010    Temat postu: Assassin Creed Renessaince

To nie moja recenzja Ta recenzja jest świetna dlatego ją wybrałem. Znajduje się ona także na:
[link widoczny dla zalogowanych]

Kod:
Recenzja Assassin's Creed Renaissance

Minęło już sporo czasu od mojego pierwszego zetknięcia się z serią gier Assassin's Creed. Bardzo polubiłam te gry, a zarówno AC1 jak i AC2 przeszłam kilka razy i chętnie do nich wracam. Czekam też z utęsknieniem na kolejne produkcje Ubisoftu, a zwłaszcza z niecierpliwością wyczekuję AC: Brotherhood. Świat, w którym Asasyni i Templariusze toczą odwieczną wojnę bardzo mnie zauroczył.

Przygody Ezio Auditore na tyle mnie wciągnęły i zainteresowały, że chętnie sięgam też po fanowskie prace. Czytam namiętnie opowiadania, oglądam przepiękne fanarty w sieci, itp. Nic więc dziwnego, że kiedy podczas jednej z moich wypraw do Empiku natknęłam się na książkę ze znanym logo, natychmiast ją nabyłam z zamiarem szybkiego przeczytania. Jej tytuł to: "Assassin's Creed Renaissance", a autorem jest Oliver Bowden.
Assassin's Creed II

W przeciwieństwie do dzieł czysto fanowskich, znanych mi z internetu, książka ta jest sygnowana przez Ubi, na okładce znajduje się logo Ubisoft, a w stopce informacje o posiadanych przez firmę prawach autorskich. To znaczy, że mamy do czynienia z utworem nie odbiegającym od kanonu gry. Spodziewać się więc możemy, że nie będzie w powieści żadnych udziwnień wypaczających fabułę, a to zdecydowanie jest plusem tego typu utworów.

Istotnie, jest to przyjemna lektura dla tych, którym spodobała się fabuła gry, gdyż właśnie o wydarzeniach znanych z AC2 opowiada książka. Akcja powieści jednak, w przeciwieństwie do AC2, toczy się w całości w czasach historycznych, w renesansowej Italii. Głównym bohaterem jest więc od początku do końca Ezio, a nie Desmond - obiekt badań Abstergo, odwiedzający wspomnienia swoich przodków w Animusie. I dobrze, bo powieść nie jest kalką gry, przez co nabiera nieco innego charakteru.

Jeśli jednak chodzi o przygody Ezio, to akcja obejmuje dokładnie taki sam zakres wydarzeń, co gra. Wszystko rozpoczyna się we Florencji, gdzie Ezio, 17-letni młodzieniec, wywołuje na ulicach burdy i wojuje z Vierim de’ Pazzi. Wydarzenia toczą się tak jak w grze, a co więcej - nawet niektóre dialogi są żywcem wyjęte z AC2. Tak więc rozmowy Ezio z braćmi, z Claudią, czy ojcem przebiegają identycznie. Do 4. rozdziału niewiele jest zmienione w wydarzeniach, chociaż trzeba przyznać, że autor potrafi nawet najprostsze wydarzenia opisać w sposób bardzo ciekawy. Zachwycać można się w książce opisami wspinaczek na budynki, czy skoków z ukrytym ostrzem na przeciwników. Wszystko to brzmi bardzo wiarygodnie, gdy czyta się opis wysiłków młodego asasyna, żeby na przykład dobrze wymierzyć odległość skoku i nie spaść z dachu lub by znaleźć jakieś oparcie dla stóp podczas wspinania się na najwyższą wieżę. W grze robimy to wszystko przecież automatycznie, wystarczy przytrzymać 2-3 przyciski, aby nasz bohater przemierzał pionowe ściany w zawrotnym tempie. Nasz asasyn zdaje się mieć nadprzyrodzone zdolności, być niczym Spiderman. Ale tak nie jest - dopiero w powieści widać, że to wszystko jest kwestią ćwiczeń, nabywania pewnych umiejętności podczas ciężkich treningów i nawet Ezio może popełnić jakiś błąd.
Assassin's Creed II

Takie techniczne sprawy rozgrywki często są w książce bardzo racjonalnie wytłumaczone. Odnosi się to także do planowania i wykonywania misji, odszyfrowywania stron kodeksu przez Leonarda, czy wreszcie do zasad działania broni - ukrytego ostrza, pistoletu czy ostrza z trucizną. Dla przykładu - dowiadujemy się, że trucizna używana przez Ezio do zabójstw to wyciąg z szaleja (cykuta), a później z lulka czarnego. Takich wyjaśnień zabrakło w grze, prawda?

Czytając książkę o wiele lepiej odczuwamy też upływający czas. W grze czasem trudno się zorientować, że pomiędzy jedną sekwencją a drugą upływa mnóstwo miesięcy, a w całości śledzimy losy bohatera na przestrzeni ponad dwudziestu lat. W powieści natomiast jest więcej wzmianek o tym, jak toczy się życie bohatera pomiędzy sekwencjami. I tak na przykład dowiadujemy się, że w willi Monteriggioni Ezio spędził kilka miesięcy na treningu pod okiem wuja, nim wyruszył rozprawić się z Vierim i Francesco de’ Pazzi, a skompletowanie wszystkich trzydziestu stron kodeksu w sekwencji 14. zajęło mu tak naprawdę kilka lat.
Assassin's Creed II

Oczywiście książka to nie tylko ścisła interpretacja tego, co mamy w fabule gry, ponieważ zawiera o wiele więcej elementów, których na konsolach czy PC nie widzieliśmy. Pod tym względem fabuła powieści jest mniej dziurawa, pojawiają się wątki poboczne, parę kwestii autor rozbudował i rozwinął. Największą chyba zmianą w stosunku do oryginalnej gry są relacje Ezio z innymi kobietami. Tak, w książce jest silnie zaznaczony wątek romantyczny, chociaż oczywiście nie do przesady - nie jest to powieść o uczuciach, lecz o asasynie i jego misji, dlatego, jeśli nawet kogoś kocha (a kochać potrafi), jest to najczęściej miłość nieszczęśliwa lub schodząca na drugi plan w obliczu zadania, jakie musi wykonać, by dopełnić zemsty.

Z pewnością dowiedzieć się możemy, że tak naprawdę prawdziwą miłością Ezio była Cristina Calfucci (w grze znana pod nazwiskiem Vespucci, historycznie oba nazwiska są poprawne). Ona to nie tylko pozornie jeden z podbojów młodzieńca, do której wkrada się jednej nocy przez okno, by następnie stamtąd uciec i już nigdy się nie pojawić, ale kandydatka na poważny związek, który miał szansę rozwinąć się w przyszłości. Dowiadujemy się między innymi, jak tych dwoje się poznało, poza tym Ezio często o niej myśli, nawet z upływem lat. Odwiedza ją jeszcze kilka razy (nawet wtedy, gdy już zostaje asasynem i ich drogi się pozornie rozchodzą), ubolewa nad tym, że w końcu dziewczyna została wydana za mąż, a po wielu latach głęboko przeżywa wieść o jej śmierci. Widać po tym, że naprawdę była ona dla niego kimś wyjątkowym.

Oczywiście w powieści spotykamy też inne wątki romantyczne, jak np. lekko zarysowany flirt pomiędzy Cateriną i Ezio lub też kilka namiętniejszych chwil z Rosą (chociaż to raczej wynikło z jej inicjatywy i to ona zauroczona jest osobą Ezio). Dodaje to z pewnością autentyczności głównego bohatera, który przecież nie jest tylko i wyłącznie maszynką do zabijania, ale i wrażliwym, uczuciowym mężczyzną.

Bardzo ciekawie przedstawiona jest postać Leonarda da Vinci. Autor nie okroił jego roli tylko i wyłącznie do momentów, gdy ma odszyfrować strony kodeksu lub zbudować nową broń dla Ezio lub machinę latającą. Leonardo jest tutaj osobą ciekawą, bardzo pogodną i żywą - widać też, że z Ezio łączy go prawdziwa przyjaźń. Dyskutują o wielu sprawach, nie tylko "zawodowych", ale i prywatnych. Poza tym autor książki nie omieszkał wtrącić kilku dość konkretnych faktów sugerujących, że Leo jest homoseksualistą. To już można się domyślić z prawdziwej biografii mistrza, w grze nie było jednak takich insynuacji, natomiast w książce - owszem, znalazły się. W pracowni Leonarda kręci się kilku młodych pięknych chłopców-asystentów - tak, właśnie często jest używane słowo "piękni" i "przystojni". Poza tym Leo raz czy dwa wspomina coś o szykanowaniu homoseksualizmu, a także wspomina o procesie jednego ze swoich modeli (oskarżonego właśnie o homoseksualizm, który, pamiętajmy, był w tamtych czasach zakazany), w którą to sprawę był wplątany, itp, itd. Ogólnie Leonardo, jeśli nawet w grze był bardzo sympatyczny, to jednak stwarzał pozory wymuszonego nieco "tła' wydarzeń - za to w książce jest autentyczny, prawdziwy i można go polubić jeszcze bardziej.
Assassin's Creed II

Na autentyczności zyskują też pewne wydarzenia, które w grze nie były opowiedziane konkretnie lub wyszły nieco nielogicznie. I tak, przykładowo, dowiadujemy się, że po egzekucji rodziny Auditore Ezio powraca po ich ciała, aby swoim bliskim wyprawić godziwy pochówek (później wspomina też o tym w rozmowie z Claudią i matką, lecz w grze nie było do końca wiadomo, jak to się odbyło). Podczas wyprawy z Leonardo przez góry do Wenecji nie szarżuje wozem po wąskich drogach, tylko dosiada konia, każe przyjacielowi uciekać, a sam rozprawia się w siodle z wysłannikami Borgiów. Z pewnością ta scena wygląda przez to bardziej realistycznie.

Bardzo wiele zmian, w stosunku do gry, jest w ostatnich rozdziałach książki. Oczywiście tu obecne sekwencje 12. i 13., tak bezczelnie wycięte z gry konsolowej, stanowią integralną część historii, podobnie jak w wersji na PC. Jednak wydarzenia nieco się różnią, a zwłaszcza zmieniono je w sekwencji 13, być może dlatego, że w grze nasze zadanie polega głównie na ściganiu we Florencji "podżegaczy", popleczników Savonaroli, czyli bieganie z punktu A do punktu B i ich mordowanie. Na papierze sytuacja opisana jest nieco inaczej, a działania zarówno owych przyjaciół fałszywego proroka, jak i asasynów zdają się bardziej przemyślane, racjonalne. Występuje też tam niewinny brat Savonaroli, którego Ezio ratuje przed wysłannikami Borgiów, jest także herold w Wenecji, etc. Akcja z 13. sekwencji w powieści jest bardziej dynamiczna, nie tchnie taką monotonią.

No i wreszcie ostatnia potyczka z Rodrigo Borgią. Również i w tym przypadku scena ta wygląda autentyczniej, a Ezio cios sztyletem przeżywa tylko dlatego, że rana była płytka i niezagrażająca życiu. Warto wspomnieć o małej rozbieżności dat, bowiem w grze ostatnie starcie ma miejsce w roku 1499, natomiast w książce - w roku 1503 w sierpniu. Jest to zabieg celowy, bowiem źródła historyczne podają tę datę jako datę śmierci papieża Aleksandra VI, lecz myliłby się czytelnik, sądząc, że to Ezio miał go niby zabić. Nie, przyczyna jest zupełnie inna, ale nie będę zdradzać szczegółów, tylko zapraszam do lektury.

Przyznać muszę, że przeczytanie książki Assassin's Creed Renaissance uświadomiło mi, że gry są nie tylko na tyle widowiskowe, aby kręcić na ich podstawie filmy, ale również mogą opowiadać ciekawą, wciągającą historię, którą bardzo dobrze można przełożyć na karty powieści. AC na papierze wyszedł znakomicie, jest interesujący, napisany barwnie, akcja jest wartka, a wszystko okraszone lekkim humorem. Uważam, że dla prawdziwego fana AC2 jest to lektura obowiązkowa. Z pewnością nikt się nie znudzi, przeżywając w towarzystwie książki po raz kolejny przygody Ezio Auditore. Z czystym sumieniem mogę Wam tę książkę polecić!
Assassin's Creed Renaissance






Tytuł: Assassin's Creed Renaissance
Autor: Oliver Bowden
Wydawnictwo: Penguin Books
Język: angielski
Ilośc stron: 520
Cena: 35,90 zł (6,99 £)




Niestety nie po polsku ale wystarczy znać trochę angielski


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mudancicha
Emerytowany zwiadowca


Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2965
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:58, 23 Sie 2010    Temat postu:

Nie czytałam tego. Ale chyba fajnie, że napisali książkę z tym Smile (Recenzji też nie czytałam, leń ze mnie.... Wink )

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bartolomeo
Podpalacz mostów


Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Wałbrzych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:01, 23 Sie 2010    Temat postu:

Tak, strasznie długa recenzja...
Książki nie czytałem, ale grałem w grę. Niezła


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kondrad16
Wybrany na ucznia zwiadowcy


Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:28, 24 Sie 2010    Temat postu:

Will58 napisał:
Książki nie czytałem, ale grałem w grę. Niezła


Gra jest świetna,a książka szkoda że po angielsku, gdyby była po Polsku może bym przeczytał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
G o s i a
Podrzucacz królików


Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Redmont
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:45, 06 Paź 2010    Temat postu:

Książki nie czytałam,
lecz grałam w grę .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kenna
Niechciany przez mistrzów


Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wyspa Przeklętych.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:43, 27 Lis 2010    Temat postu:

Nie zauważyłam tego tematu i stworzyłam nowy za co bardzo przepraszam po prostu myślałam, że jestem pierwsza ponieważ książka Assassin's Creed Renesans pojawiła się w Polsce dopiero w zeszłym tygodniu. Książka świetna, wręcz rewelacyjna.

P.S. Jakby ktoś nie wiedział jest już dostępna w języku polskim.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Goszja
Zabójca dzika i kalkara


Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:42, 01 Gru 2010    Temat postu:

Ja się przymierzam do przeczytania. Ciągle się na nią natykam i podoba mi się opis więc to jest kwestia czasu kiedy ją dorwę. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elene
Podrzucacz królików


Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brwinów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:40, 09 Gru 2010    Temat postu:

Nie czytałam...Ale my jutro jedziemy na wycieczkę z klasą, więc może dorwę... Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nahya
Emerytowany zwiadowca


Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:23, 19 Gru 2010    Temat postu:

Jeah! Dostałam od kumpla "pod choinkę"! Super, bo koniecznie chciałam zobaczyć czy książka też mi się spodoba Smile Jak przeczytam to dam znać

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kondrad16
Wybrany na ucznia zwiadowcy


Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:49, 04 Sty 2011    Temat postu:

Przeczytałem. Autor nie zmienił znacząco fabuły, jest prawie taka sama jak w grze. Książka mnie nie zachwyciła. Minusy to według mnie opisy broni, autor mógł dokładniej opisać jak działa ukryte ostrze. Nie podoba mi się też, że jedna z ofiar Ezio jest prawie niezniszczalna, dostała trzy śmiertelne rany i jeszcze żyła Smile . Podobają mi się np. relacje Asasyna z kobietami, stał się przez to bardziej ludzki niż w grze Wink .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nahya
Emerytowany zwiadowca


Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:26, 04 Lut 2011    Temat postu:

O! A ja zapomniałam dodać swoją opinię - przeczytałam i jestem bardzo zawiedziona. To znaczy generalnie fabuła ciekawa - wiadomo, jak ktoś grał w grę. Ale sposób w jaki książka jest pisana..no masakra. Widać że jest po prostu czytaną grą jak dla mnie..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anaya
Podrzucacz królików


Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:17, 04 Lut 2011    Temat postu:

Grałam w obie części gry i uważam że są po prostu genilne. A już w szczególności ta poświęcona przygodom Ezia. Ale niestety o książce nie mogę tego samego powiedzieć....
Po pierwsze, dla mnie skończoną głupotą jest robienie książki na podstawie gry komputerowej :/. Jeszcze gdyby ta książka była lepsza to może byłby sens. Alke ona jest masakryczna.....Za wyjątkiem tego, że ma świętną okładkę ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Uwielbiam Willa
Podrzucacz królików


Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:44, 05 Lut 2011    Temat postu:

Świetna książka, pełna akcji i przygód Ezia. Polecam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szary125
Podrzucacz królików


Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:16, 09 Lut 2011    Temat postu:

Grałem w 1 i 2. Mam zamiar kupić też tę książkę.

G.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nahya
Emerytowany zwiadowca


Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:21, 09 Lut 2011    Temat postu:

Ech..gdyby nie to że dostałam tą książkę w prezencie to bym ją odsprzedała.. Akcja jest..ale jak chcę pograć w grę to gram w grę - nie muszę o niej czytać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ghost
Wybrany na ucznia zwiadowcy


Dołączył: 01 Lis 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: okolice Konina woj. wlkp.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:39, 08 Mar 2011    Temat postu:

Mam zamiar kupić sobie książ, właśnie przechodzę 2 część.

Polskie znaki istnieją. Pisz poprawnie, bo krew się poleje.
G.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atherii
Podrzucacz królików


Dołączył: 16 Kwi 2011
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:09, 19 Kwi 2011    Temat postu:

Czytałam. Książka jest dość ciekawa, lecz raziły mnie błędy tłumaczenia jak np. odmiana imion i nazwisk (Ezio - Eziego) lub nazwy przedmiotów (podwójne ukryte ostrze - podwójny ukryty sztylet). Było też sporo błędów dotyczących postaci (Cristina Calucci zamiast Cristina Vespucci), jak również samej fabuły (miejsce odzyskania przez Ezio FE- okolice Forli; w książce napisano, że Ezio odzyskał FE w Apeninach). Tym, którzy nie grali w grę, może się książka podobać. Lecz tym, którzy jednak przeżywali losy Ezio Auditore przed komputerem/playstaysion/XB, mogą przeszkadzać błędy popełnione przez autora.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomcio
Pełnoprawny zwiadowca


Dołączył: 02 Cze 2011
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 7:54, 27 Cze 2011    Temat postu:

Gry bardo lubię, a książki nie czytałem więc trudno mi się wypowiedzieć. Jest jakaś wersja polska? Bo trochę leniwy jestem. Niby znam jakoś tam angielski, ale czytać książek w tym języku nie lubię. Chętnie bym przeczytał ale wersję polską jeżeli jest.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rademedes
Sierota


Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:59, 12 Lip 2012    Temat postu:

Lepiej zagrać w grę, ale osobiście uważam, że to najlepsza z serii. Chociaż są pewne rażące błędy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halt O'Carrick
Zabójca dzika i kalkara


Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Dun Kilty
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:19, 13 Lip 2012    Temat postu:

Książkę czytałam, nawet ujdzie, ale nie powiem, żebym była bardzo zachwycona stylem pisania i wgl., fabuła nawet, nawet, bywały gorsze. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Will11
Wybrany na ucznia zwiadowcy


Dołączył: 18 Lip 2012
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:28, 31 Mar 2013    Temat postu:

Czytał i grałem a oto odpowiedź moja:

Gra średnia książka niekoniecznie. Dlaczego? A dlatego że na końcu ukazali mu się bogowie rzymscy (lub jak kto woli greccy). W grze to wyglądało jakby był w jakimś kosmosie. Według mnie książka mało realistyczna jak na renesans.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasik77
Niechciany przez mistrzów


Dołączył: 05 Kwi 2013
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie Zdrój
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:00, 18 Paź 2013    Temat postu:

Niedawno ją skończyłam, a była naprawdę super ^^ Po polsku już jest, ale w żadnej bibliotece jej nie było. Była "Tajemna Krucjata", "Bractwo" i dalej. A tego nie było
Więc ściągnęłam ebooka, choć nie lubię ich za bardzo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Will11
Wybrany na ucznia zwiadowcy


Dołączył: 18 Lip 2012
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:59, 19 Paź 2013    Temat postu:

Witaj w klubie Very Happy . Co do mojej dawnej wypowiedzi. Cofam ją. Nie przeszkadzają mi ci bogowie Very Happy. To tak naprawdę całkiem pouczająca seria (książka jak i gra), a, że napisałem o tym, że nie realistyczna to także cofam bo w końcu to fantasy...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasik77
Niechciany przez mistrzów


Dołączył: 05 Kwi 2013
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie Zdrój
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:53, 19 Paź 2013    Temat postu:

Świetna Very Happy Ci bogowie dodali jej.. dreszczyku xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zwiadowcy Strona Główna -> Skorghijl Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin