Książki ze Star Warsów.

Matek

Jak w temacie czy ktoś z was czytał jekieś książki osadzone w świecie Gwiezdnych Wojen? Ja mam trochę tytułów na koncie.
Seria Dziedzictwo Mocy
-Zdrada A. Aliston
-Braterstwo Krwi K. Traviss
-Nawałnica T. Denning
-Wygnanie A. Aliston
-Poświęcenie K. Traviss
-Piekło T. Denning
-Furia A. Aliston
czekam na jeszcze 2 kolejne części Revelation i Invincible, które jeszcze nie zostały przetłumaczone
Seria Komandosi Republiki cała seria K. Traviss
-Bezpośredni Kontakt
-Potrójne Zero
-Prawdziwe Barwy (mam w wersji PL i ENG)
czekam na 2 kolejne części, które nie zostały prztłumaczone Order 66 i 501st
Seria Noce Coursant cała seria M. Reaves
-Pogrom Jedi
-Aleja Cieni
-Ścieżki Mocy
to już chyba koniec serii
Seria Darth Bane D. Karpyshyn
Droga Zagłady
jak na razie tyle ale w księgarniach już ukazała się Zasada Dwóch, a czekam na tlumaczenie Dynasty of Eveli
pojedyńcze książki:
-Psołuszeństwo T. Zahn
-Moc Wyzwolona S. Williams
-Luke Skywalker i Cienie Mindora M. Strover

Większość książek jest dośc ciekawa, ale trochę trudno napisana. Szczególnie polecam Dartha Bane'a Droga Zagłady i Moc Wyzwoloną i Komandosi Republiki Bezpośredni Kontakt.

misieg

ja czytałem Piekło T. Denning podobało mi się

Ellenai · Gość

Nie czytam żadnej. ale Gwiezdne Wony zbytnio mnie nie interesują.

Duncan11

czytałem sporo i dla każdej opinia brzmi : nuda

Goszja

Ja jak narazie przeczytałam dwie bo mam problem ze znalezieniem innych. Mnie się podobały. Oczywiście jak to fance Star Wars. Razz

Darth Tommy

Osobiście przeczytałem:
-Trylogię Darth Bane
-Serie Uczeń Jedi (w trakcie)
-Mroczne Widmo
-Moc Wyzwolona

Na razie wszystkie mi się podobały (z tego najmniej Mroczne Widmo). Jak skończę Ucznia Jedi, to odświeżę sobie Maskę Kłamstw, a potem zabieram się do reszty nieprzeczytanych książek SW stojących na półce:P

Rachel

Gwiezdne Wojny ach...

Filmy się oglądało, to potem co nieco się przeczytało.

Ogólnie, fajne są te nieco starsze chronologicznie ksiażki potem, jak Luke ma żonę i dzieci, to już przesada. Zresztą Jedi mie powinni być w związku małżeńskim, kochać się z kimś, ani mieć dzieci.

Te wcześniejsze książki są fajne. Najbardziej mi się podobał Ostatni Rozkaz i jeszcze Nowa Rebelia. Nieco gorzej z Władcami Mocy, tam tak naprawdę niewiele się działo i styl mnie trochę wkurzał. Reszta różnie. Najgorzej wypadło dla mnie trylogia Czarnej Floty, bo straaasznie naciąganie i praktycznie tylko gadają

.

Tytółów, które czytałam, nie będę wymieniać, bo nie pamiętam.

Ogólnie każdą, która wpadła mi w ręce, w bibliotece.

A i jeszcze: jeśli ktoś preferuje prostrzy styl pisania, polecam Uczeń Jedi , opowiadająca o nauce Obi-Wana u Qui-Gona (fajne imiona nie?

). Szkoda tylko, że nie przetłumaczono wszystkich części, ale da się przeżyć.

Actia

Mnie się najbardziej podoba "Labirynt zła" i Czarny lord. Narodziny Dartha Vadera. Obie Jamesa Luceno. Te z Nowej Ery Jedi są takie sobie, racja, ale Dziedzictwo już mi się podoba. No dobra, w szczególności na wzgląd Jacena i Jainy Solo.

Severian

Mi najbardziej podobały się książki z "Darthem Banem", "Moc wyzwolona" i "Zemsta Sithów", co do tej ostatniej to naprawdę polecam, jej autorem jest Matthew Stover, a jego styl pisania jest fenomenalny, np, prolog:

... Palpatine w niewoli. Grievous ucieknie. Republika upadnie. Żadna ludzka istota nie odwrucci już biegu wydarzeń. Żaden śmiertelnik nie ośmieli się spróbować. Nawet Kenobi i Skywalker.
Właśnie dlatego wielu dorosłych w całej galaktyce ogląda doniesienia holonetowe z kamieniem w miejscu serca.
Z kamieniem, ponieważ nie są w stanie dostrzec dwóch pryzmatycznych błysków towarzyszących wyjściu z nad przestrzeni, daleko poza studnię grawitacyjną planety. Ponieważ nie widzą pary myśliwców, które czym prędzej porzucają pierścieni hiper napędu i plując ogniem ze wszystkich dział, rzucają się w chmarę maszyn należących do separatystów, a nazywanych sępami.
Para myśliwców. Myśliwców Jedi. Tylko dwa.
Dwa wystarczą.
Dwa wystarczą, gdyż dorośli się mylą, a ich potomstwo ma racje. Bo chodź jest to zmierzch ery bohaterów, chwilę największej chwały dopiero nadchodzą."

Fallandir

zasada dwóch,
Dynastia zła,
Zemsta Sithów,
Mroczne Widmo,
Atak Klonów,
Moc wyzwolona,
Oblężenie Akademii Jedi,
Cienie Mndora,
Wektor pierwszy,
Opowieści z imperium,
Nadchodząca burza,
Widmo przeszłości,
Czarny lord, narodziny DV,
Uczeń ciemnej strony,
Cienie imperium,
Akademia ciemnej strony.

Tyle przeczytałem.

Argh!
G.

Jenny

Ja nie czytałam, ale Actia mnie wciągnęła i przeczytam wszystkie, do których mam dostęp Very Happy

.

Smox

Kiedyś te całe Gwiezdne wojny mnie interesowały, ale teraz.... Wink

Goszja

Mnie interesuję od zawsze. Chyba nigdy mi to nie przejdzie. Razz

Fallandir

Mnie też nie, owszem niektóre części są takie sobie, ale zdecydowana większość jest wciągająca i ciekawa.

G.

Will Treaty Zwiadowca · Wysłany: Pią 14:20, 18 Mar 2011 Temat postu:

Darth Tommy

Czy ma ktoś może przetłumaczone książki z serii Uczeń Jedi 9<= w formie pdf?

eloole

Lubie Star Wars jak każdy fan Smile

girlinthemirror

Ja w te wakacje nareszcie się za to zabrałam. Czytałam "Spotkanie na Mimban", "Spisek na Cestusie", a teraz jestem w trakcie "Yoda. Mroczne spotkanie".
Moim zdaniem nie są to jakieś świetne książki, ale da się przeczytać. Kto wie, może kiedyś bardziej się do nich przekonam?
Z tych trzech najlepsza jest chyba ta trzecia, a najgorsza ta pierwsza.

Darth Tommy

Ja przez wakacje powiększam moją listę również o ksiązki z SW i mam już na koncie:
- Trylogie Darth Bane- która bardzo mi się podobała, na +
- Serię 8 (w polsce) książek Uczeń Jedi- młodzieżowa seria książek- napisana luźniej niż reszta z SW, ale bardzo sympatyczna, zwłaszcza na lato;), na +
- Maskę Kłamstw- którą wszyscy określają mianem najbardziej politycznej książki z SW i chyba na razie rzeczywiście ją jest, na +
- Dartha Maula- Łowcę z Mroku- fajnie napisana książka, w której Jedi cały czas czują na plecach oddech łowcy z mroku i nie tylko..., na +
- Mroczne Widmo- zdecydowanie film lepszy, na -
- Planetę Życia- myślałem, że nigdy tego nie dokończę, kompletny brak akcji (może poza ostatnimi rozdziałami, ale nie warto) na -
- Moc Wyzwoloną- na +

Teraz zabieram się za "Poza Galaktykę" Wink

Tomcio

Nie jestem jakimś wielkim fanem Gwiezdnych Wojen. Widziałem wszystkie części.
Ale nie przepadam za książkami 'Science fiction'

Valentine

Ja nie czytałam żadnej Wink

will_zwiadowca

Film bardzo efektowny i ciekawy. Lecz książki w życiu nie czytałem. Tutaj macie wszystkie książki z tej serii

[link widoczny dla zalogowanych]

Roan

I love Star Wars

Wojciech

Jestem wielkim fanem calych SW, wiec i książkę niejedną przeczytałem. Większość mi sie podobała, z wyjatkiem dwóch:
-Mocy Wyzwolonej - napsiana została na podstawie fabuły gry i było to w niej boleśnie widoczne (schemat: walka z wieloma przeciwnikami -> boss -> następna lokacja -> siekanie przeciwników ->

)
-książki, której tytułu nie pamiętam, ale opowiadała historię dwóch statków, na których szalał wirus zamieniających wszystkich w zombie. Po pierwsze nie lubię horroropodobnych tworów, a po drugi książka została bezsensownie przyczepiona do uniwersum SW, a równie dobrze mogła by się dziać w jakimkolwiek innym świecie S-F.

Spośród reszty książek najbardziej podobała mi się trylogia Darth Bane oraz trylogia T. Zahna pt. Niepamietamjaksienazywała.
Pozdrawiam

Cray

Ja czytałam tego dosyć dużo, najbardziej podobał mi się "Świt Rebelii"

. To jest jedna z moich ulubionych książek, ale nie tylko tych Star Warsowych, tak ogólnie

. A co do Nowej Ery Jedi, to zgodzę się z osobami wyżej, naplątane, namieszane...