Forum Zwiadowcy Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Mały Książę

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zwiadowcy Strona Główna -> Skorghijl
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alyss9
Niechciany przez mistrzów


Dołączył: 01 Wrz 2014
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:05, 28 Sty 2015    Temat postu: Mały Książę

Dziwię się, że nikt jeszcze nie założył takiego tematu. Chyba, że ja ślepnę, bo szukałam i nie znalazłam. Tak więc, co sądzicie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LadyPauline26
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 92 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:54, 16 Lut 2015    Temat postu:

Też się rozejrzałam po forum, ale jakoś nie zauważyłam takiego tematu. Chociaż pewnie można by też napisać o tej książce tutaj. No ale skoro już jest ten wątek, to coś mogę powiedzieć...

Przede wszystkim "Małego księcia" czytałam jakieś trzy lata temu, jako lekturę właśnie. I jak mam być szczera, nie wspominam tego zbyt miło. Wiem, dlaczego ludzie tak doceniają tę książkę. Bo to taka jedna wielka metafora i możesz albo patrzeć na nią z perspektywy dziecka i widzieć nieskomplikowaną historię o chłopczyku, który wędruje między planetami, albo patrzysz na to jako dorosły i możesz rozpracować te wszystkie napakowane w każdej linijce przenośnie.

Ale prawdę mówiąc, nie robi to na mnie wrażenia ;__;. Może trafiłam na tę lekturę w złym momencie życia i gdybym była młodsza, bardziej by mnie to wzruszało, ale padło akurat na wiek nastoletni i pamiętam głównie to, że wszystkie te przenośnie były okropnie płytkie i jednowymiarowe. To znaczy... nie mówię od razu, że jakąś prostą rzecz trzeba zawsze opisać w taki sposób, żeby do zrozumienia było potrzeba dwóch dni główkowania, kontekstu biograficznego autora i nie wiem... dodatkowych wskazówek. Ale nie potrafię po prostu pojąć zachwytów nad "Małym księciem", bo wydawał mi się - w skrócie mówiąc - okropnie pseudomądry. Jakby autor przesadził z nawałem tego przekazu dydaktycznego i wyszło takie niewiadomoco. Oczywiście dla niektórych to jest zaleta, ale ja tego nie kupuję.
Czytywałam lepsze lektury, nawet jeśli roiło się w nich od pouczających metafor. (Chociaż w sumie to nie wada, bo sama czasem lubię coś przekazać w bardziej skomplikowany sposób, niż to konieczne...)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evans
Jr. Admin


Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 1:06, 09 Maj 2015    Temat postu:

Mam wielką ochotę popisać w tym dziale, może więc być to ta książka, czemu nie Very Happy.
Od razu wspomnę, że ta lektura mnie drażniła. Może to być powodowane tym, że nie lubię natłoku metafor. Oraz tym, o czym wspomniała Lady - "pseudomądrością". Nie chcę udawać mądrzejszej od tych wszystkich krytyków, ale nie będę też się tylko sugerowała zdaniem innych. Mam swój rozum i swój gust. A mój gust mówi mi, że ta książka była nie w moim stylu Very Happy.
Generalnie mam problem z tym, że forma, sposób napisania pasuje mi bardziej do młodszych odbiorców, a treść, te wszystkie przesłania, którymi tak się zachwycają, do starszych - a to jest złe połączenie. Dla tych pierwszych książka będzie przyjemna, ale nie wielkim arcydziełem, drugich irytować może formułowanie tekstu.
Z książki dla wszystkich robi się książka dla nikogo, idąc taką logiką.
Co nie znaczy, że innym ma się nie podobać Very Happy. Jeśli ktoś był nią zachwycony, tym lepiej dla niego. Ja nie umiałam cieszyć się z jej przeczytania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alyss9
Niechciany przez mistrzów


Dołączył: 01 Wrz 2014
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:56, 05 Cze 2015    Temat postu:

Założyłam temat. Inni się opisali, a ja nie .
Czas to zmienić.

Na początek powiem, że ja miałam to za lekturę w 1 gimnazjum. I teraz takie małe wyjaśnienie: w tym roku na informatykę przenosimy się do klasy 4, bo tam są komputery .
I pewnego razu wchodzimy do tej klasy, tablica jak zwykle niezmazana. I co widzę? Na tablicy omawianie ,, Małego Księcia ". Trzy klasy różnicy, lektura ta sama .
W sumie nic do niej nie mam ( poza tym, że była krótka i sprawdzian był przez to szczegółowy ). Szczególnych emocji, ani pozytywnych, ani negatywnych we mnie nie budziła. Po prostu lektura .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zwiadowcy Strona Główna -> Skorghijl Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin