Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kertis
Gość
|
Wysłany: Czw 21:52, 01 Lip 2010 Temat postu: Trylogia zdrajcy |
|
|
Kontynuacja Trylogii Czarnego Maga
Trudi Canavan
Trylogia zdrajcy
Misja Ambasadora
Sonea jest przerażona, kiedy jej syn, który właśnie ukończył studia, postanawia dołączyć do grupy Ambasadorów Gildii, wybierających się do Sachaki. Kiedy nadchodzi wiadomość, że zaginął, Sonea chce koniecznie ruszyć na poszukiwania, ale nie może opuścić miasta, nie łamiąc prawa zabraniającego czarnym magom opuszczania Imardinu.
Kiedy pojawia się u niej Cery, prosząc o pomoc, ponieważ większość jego rodziny została zamordowana, Sonea dowiaduje się, że w półświatku od lat toczy się śmiertelna wojna między Złodziejami. Podejrzane przypadki śmierci sprawiają, że Gildia zaczyna się martwić, czy przypadkiem nie ma do czynienia z dzikimi magami.
Własne wrażenia:
Jestem dopiero w połowie czytania pierwszej części. Powiem wam , że zaciekawiła mnie dużo bardziej niż Trylogia Czarnego Maga. Jest po prostu świetna i nie wymaga (tak bardzo ) znajomości poprzedniej trylogii. Co więcej, jeżeli skusisz się na tę książkę , przeczytasz ją , a nie czytałeś poprzednich części, z pewnością po nie sięgniesz.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:32, 01 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ja ją dopiero niedługo dostanę - zamówiłam i dziś wysłali.. Więc pewnie w poniedziałek dojdzie. Mam nadzieje że będzie lepsza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Goszja
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 2:29, 02 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ja już mam. Jestem po paru rozdziałach. Zapowiada się na kolejną uwielbianą przeze mnie trylogię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:00, 02 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
A dużo jest w pierwszej części Sonei? Bo przyznam że jako główna bohaterka nie przypadła mi do gustu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Goszja
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:17, 02 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Jak na razie jest. Jak przeczytam pierwsza czesc to powiem Ci czy bardzo duzo jej bylo czy tak srednio. Teraz po zaledwie kilku rozdziałach trudno mi to określić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:46, 02 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
W poniedziałek będę miała już książkę Choć w sumie pewnie najpierw i tak przeczytam inne które kupiłam bo bardziej mnie ciekawią Jak choćby kontynuacja malowanego człowieka i trylogia mrocznego anioła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kertis
Gość
|
Wysłany: Pią 16:59, 02 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Sonea w tej trylogii odgrywa drugoplanową postać. Nie jest jej ani za dużo ani za mało - tak w sam raz. Często się pojawia, ponieważ też ma swoje problemy. Chce pomóc synowi ale nie może ( jako czarny mag) wychodzić bez zgody gildii na zewnątrz. Po drugie Sonea chce pomóc Ceremu ( źle odmieniłem pewnie ) , który zastanawia się kto zabił jego rodzinę. Także gildia zastanawia się czy w mieście nie grasuje dziki mag.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:25, 02 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Dobrze - im mniej Sonei a więcej innych wątków tym lepiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kertis
Gość
|
Wysłany: Pią 18:42, 02 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Dlaczego ty za nią nie przepadasz? Mi tam ona pasowała w poprzedniej trylogii na główną bohaterkę. Ale zaręczam, że w tej trylogii ( w cz. I ) nie będzie o niej tak dużo jak wcześniej. Ale co 2-3 rozdziały się pojawia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:57, 02 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Czemu ja jej nie lubię? Bo nie. Generalnie wolę czytać o męskich głównych bohaterach, a jeśli są to już kobiety to wolę te bardziej dynamiczne. Ona była jakaś taka.. nieżywa dla mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baron Arald
Podrzucacz królików
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Gniezno Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:02, 10 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ja jestem w połowie "Misji Ambasadora" i bardzo mi się podoba ta nowa trylogia jak na razie. Przynajmniej początek ma ciekawy, bo o ile dobrze pamiętam to początek Trylogii Czarnego Maga był dla mnie troszkę zbyt mdły. Podoba mi się to, że jest w tej najnowszej książce mniej więcej opisane co działo się w przeciągu dwudziestu lat, jakie dzielą obydwa cykle. Chociaż drażnią niektóre przemilczenia. Ale co będzie dalej okaże się. Dałbym wiele, aby Canavan postarała się ytrzymać klimat jaki jak do tej pory stwarzała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: L-wo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:09, 11 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ja właśnie zaczęłam czytać "Misję Ambasadora" i stwierdzam, że jest ciekawa. Mimo, że jeszcze jej nie przeczytałam do końca nie mogę doczekać się następnej części.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karen
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:15, 02 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Początek tej trylogii jest według mnie doskonały. Fabuła jak najbardziej trafiona, pani Canavan trzyma poziom Czekam na następne dwa tomy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:13, 02 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Skończyłam. I znowu mam odmienne zdanie od tych wyżej
Co prawda moim zdaniem Misja jest dużo lepsza od Trylogii Czarnego Maga a od Uczennicy to już w ogóle, ale nadal fabuła jest dosyć przewidywalna. Mimo wszystko czyta się to to całkiem przyjemnie.. Choć jak dla mnie do świata fantastyki Canavan nie wnosi niczego nowego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baron Arald
Podrzucacz królików
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Gniezno Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:21, 02 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Nahya, jak dla mnie to Uczennica jest lepsza od wszystkiego, co Canavan napisała.
A.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:53, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Serio? Jejku.. a co w niej tak ci się spodobało?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rachel
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:59, 17 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Mi też podobała mi się Uczennica..., na pewno bardziej, niż Trylogia Czrnego Maga To ostatnie było nudne i przewidywalne, w sumie podobały mi się tylko kawałki z Lorlenem.
A co do Trylogii Zdracy... było w bibliotece, więc pomyślałam "czemu nie?" i przeczytałam. Muszę przyznać, że jestem mile zaskoczona. Końcówka mi tylko trochę nie podeszła, bo wolę, jak coś się kończy... Ale w końcu to ma być trylogia, więc co się dziwić .
Dobra, po kolei. Styl zdecydowanie się poprawił. Nie ma tego "byle-by-napisać-ponad-600-stron", widać, że autorka jakąś przyjemność z pisania czerpała. Postacie też przestały być tak schematyczne ja w TCM (wiecie, pierwszej trylogi), co także jest zdecydowaną poprawą.
Pomysł. Cóż, realia, w których odgruwa się akcja, przypadły mi do gustu już w TCM, nie licząc schematyczności, ale tu jest to już mniej widoczne, więć czyta się przyjemniej. Sonea też przestał mnie tak wkurzać, a jeśli chodzi o moją ulubioną postać, to po Lorlenie będzie to Regin. Oczywiśce ta jego wersja z TZ. Jeśli idzie o fabułę, uważam, że jest ona bardziej dopracowana niż w TCM, co równierz podniosło moją ocenę.
Teraz wszelkie negatywy... Nie podoba mi się ta homoseksualność, denerwuje mnie to strasznie, choć nawet nie wiem czemu. Lorik też za bzardzo mi nie przypadł do gustu, ale da się wytrzymać . Generalnie wszystko zeszło teraz główne na politykę i gospodarkę, co ja osobiście bardzo lubię, jednak brak mi tej odrobiny akcji. Ale może będzie jej więcej w kolejnych częściach. A, i jeszcze przewidywalność. Niestety, wciąż w tej trylogi bytuje, choć nie tak wyraźnie, jak w TCM.
Ogólnie, zdecydowanie lepsze niż TCM, choć może wciąż niedoksonałe. Moje ocena: 8/10 (zaznaczam: 9/10, mają książki super, typu Zwiadowcy, a na pełne 10/10 zasłużyła u mnie tylko jedna seria, więc 8/10 to wysoka nota). Coraz lepiej, może później mnie czymś ta trylogia zaskoczy .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rachel dnia Sob 19:14, 18 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evanlyn
Podkuchenny u Halta
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Araluen Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:13, 17 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Muszę koniecznie przeczytać, lubię takie klimaty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:33, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
OMG! Tej ksiażce dać 8/10?! A Zwiadowcom 9/10?!! Co wy czytacie?! Ludzie przecież to jest literatura z moooocno podrzędnych półek - do prawdziwych cudów fantastyki to to nawet okładkami nie dorasta!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evanlyn
Podkuchenny u Halta
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Araluen Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:03, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
To mówisz, Nahya, że nie polecasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:45, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Nie no, czytadło dobre. Ale to nie jest literaturą stworzona by się nią zachwycać, pamiętać ją i wystawiać tak wysokie noty. Naprawdę w fantastyce są o niebo lepsze dzieła! Trzeba je tylko odkryć. Szczerze mówiąc boję się, że zostaną zapomniane przez młodzież, która woli sięgać po książki - nowości, czyli to co aktualnie jest dostępne w księgarniach. Z drugiej strony składam hołd wydawnictwom za wznawianie wspaniałych serii jak choćby Diuny i Endera
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rachel
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:27, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Podchodziłam do Lema, Tolkiena, Sapkowskiego, itd, więc wiem co mówię. Lem to dla mnie porażka, mówiąc prosto, koszmarny styl. Grę Endera też czytałam i wcale mi do gustu nie przypadła. Nie jest może koszmarna, zasłużyła na moje 6/10, ale ja oceniam książki nie po tym, jak wielkie mniemania są o ich autorach, tylko co po przeczytaniu danej książki odczuwam, jak mi się spodobał styl, pomysł itp. I tak Wiedźmin ma taką samą notę jak Zwiadowcy, choć to ostatnie jest zdecydowanie bardziej dziecinne. To prawda, uważam, że Wiedźmin, stojący u mnie na drugim miejscu, jest lepszy niż stojący na miejscu trzecim Zwiadowcy, jednak nie na tyle, by jego 9/10 podnieść, lub dać twórczości Flanagana 8/10. Poza tym, to że coś jest nowe, nie oznacza odrazu, że jest gorsze. Och, tak, wiem, Zmierzch to straszliwy kicz , a został okrzyknięty superksiążką (ciekawe przez kogo?), ale nie tyczy się to wszystkich nowości. A wielka klasyka... cóż, sporo z tego, co mi wściskała mama (była fanką SF) wcale, a wcale mi się nie spodobało. I wcale nie sięgam do "nowości", jak to ujęłaś, ale uczęszczam do kilku bibliotek i sporo książek, które miałam w rękach, ma tyle lat co moi rodzice, albo i więcej. Szekspira też na przykład czytałam, ale więcej niż 7/10 mu nie dam... No, może poza Burzą, ta zsłużyła na 8/10 .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rachel dnia Sob 19:29, 18 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:13, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Może kwestia tego że tych książek jeszcze nie rozumiesz i nie odbierasz tak jak czytelnik dorosły. Szczerze mówiąc nie wiem jak można ocenić Zwiadowców lepiej od Gry Endera - to mi się w głowie nie mieści. Ja nie mówię że czytam książki dobrych i znanych autorów bo tak nie jest. Z tego chyba powodu jestem na tym forum - gdybym czytała tylko te "super książki" Zwiadowców pewnie bym ominęła. Ale skoro twierdzisz że oceniasz książkę po odczuciach po jej przeczytaniu i po pomyśle..a mimo wszystko twierdzisz że Ender był słabszy od Zwiadowców.. no cóż.. dla mnie to brzmi jak hipokryzja Ja wiem - każdy ma swój gust..i o tym się nie dyskutuje (a na pewno nie w tym temacie bo robimy off-top), ale przydaje się czasem trochę konsekwencji i autokrytyki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rachel
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:32, 19 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Tak, o gustach się nie dyskutuje. I nie myśl, że książek nie odbieram, bo Tolkiena czy Sapkowiskiego czytać problemów nie mam. A Zwiadowców oceniam wyżej niż Grę Endera, bo ta ostatnia mi się po prostu nie spodobała. Ogólnie, zdecydowanie bardziej wolę klimat fantasy niż SF. Z tego ostatniego trawię tylko GW i nic na to nie poradzę. A jeszcze co do odczuć, zdecydowanie miałam je lepsze po Zwiadowcach, stąd też i wyższa ocena. No i cała reszt była fajna. Ale proponuję lepiej podyskutować o tym w jakimś innym, bardziej pasującym do tego temacie lub przez PW. Moim zdaniem, ocena i gusta są sprawą indywidualną i nikt nie może nikomu zarzucać, że ma je złe i jest przez to dziecinny, czy książki nie zrozumiał, bo tego nie możesz wiedzieć.
A żeby nie robić off-topu, dodam jeszcze, iż gdyby Canavan napisała TCM, tak jak napisała TZ, to wyszłoby to o wiele lepiej.
Żeby nie robić off-topu napiszę tak i przy okazji poprawię błędy;p. Nie chodziło mi o to że jesteś dziecinna i dlatego nie zrozumiałaś tej książki - tylko o to że z wiekiem patrzymy na różne rzeczy w inny sposób i dlatego inaczej na przykład odbieramy też literaturę. Stąd też często piszecie na forum że albo nie znacie albo wam się nie podobają książki które przez czytelników na całym świecie uznane są za bestsellery.
N.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie McKinley
Sierota
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:16, 06 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Mi Zdrajcy podobali się mniej od Trylogii Czarnego Maga. Po prostu jakoś mi nie podpasowali
Łotr był dużo lepszy od Misji Ambasadora, przynajmniej wg mnie. OD drugiej części akcja się znacznie rozkręciła. Bardziej podobał mi się wątek Lorlena od wątku Sonei. Wątek Cery'ego też była nawet fajny xD
A wie może ktoś, kiedy będzie następna część?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|