Krótka biografia

Dorian

Urodzony i wychowany w Sydney w Australii, John Flanagan od dzieciństwa marzył o tym, by zostać pisarzem. Nie było łatwo. Pracował w agencji reklamowej, ale dopiero satyryczny wiersz opisujący paskudnego kolegę zwrócił na niego uwagę przełożonych. Jeden z szefów agencji uznał, że warto zainwestować w młodego pracownika i tak Flanagan dołączył do grona copywriterów.

Przez dwie dekady pisał spoty reklamowe i scenariusze, później zaś trafił do telewizji i został jednym ze współtwórców sukcesu sitcomu Hi Dad!, zasłynął jednak jako autor „Zwiadowców”, serii osadzonych w fantastycznym świecie powieści dla młodzieży.

Flanagan zaczął pisać historię Willa dla swego syna, Michaela, jednak to, co miało być opowieściami na dobranoc, szybko przerodziło się w cykl powieści. Pisarz wraz z żoną mieszka na przedmieściach Manly. Ma troje dzieci i czworo wnuków.
Oto parę jego zdjęć:
<center>

</center>

ania

Trochę inaczej go sobie wyobrażałam. Zanim przeczytałam wywiad z nim i jego odpowiedż na nasz list, myslałam, że ma niecałe 35 lat. Jak widać, trochę się pomyliłam.

Szkoda, że poza trzema tematami nie ma niczego więcej na tym forum o Johnie Flaganie.

B.

Ja też go sobie wyobrażałam jako młodego, przystojnego faceta wyglądającego jak zwiadowca.

Rexus Maximus

Fajny dziadek. Oczy wskazujące na duże poczucie humoru:)

lady Pauline

O, nie osądzajcie go jako starego dziadka, zapewne ma dużo energii.

G.

Oka

Prawda... też myślałam ze ma około 35 lat Very Happy

Widać, że w jego oczach czi się to coś Smile

Krzychu

Żeby mieć takie poczucie humoru to trzeba dużo przeżyć...

Cień_Lasu

Na pewno. Jednak ja też myślałem, że jest młodszy. Widać, że pomimo wieku wyobraźnia go nie opuściła. Smile

G.

Sateq

Heh a ja nawet byłem pewien że jest młodszy ponieważ pisze dobrym jak dla mnie językiem : ) chociaż to może zasługa tłumaczów kto wie Smile

Cień_Lasu

Pozory mylą.

3 słowa w poście.
G.

alfa1234

Macie rację, chociaż ja jestem najmłodszy na naszym forum to jednak fajowsko pisze. Smile

Fajowsko? Czy musicie używać neologizmów? Istnieją też takie słowa jak wspaniale, świetnie, cudownie, znakomicie. itd.
G.

ania

Jesteś pewien, że jesteś najmłodszy? Podaj swój wiek, to może znajdzie się ktoś, z późniejszą datą urodzenia.

Sateq

Powiem wam, że uwielbiam tego faceta tzn. autora PISZE GENIALNE KSIĄŻKI Very Happy

wooder

Może i jest starszy ale co to zmienia w twarzy widać to coś.

LordIsak

Naprawdę trzeba mieć poczucie humoru żeby pisać takie CZADOWE książki.

Harukashi Kishiyama

Ja również myślałem, że jest nieco młodszy. Ale jak widać nie przeszkadza mu to w pisaniu świetnych książek. Wielkie brawa dla tego gościa!

Triste

Ja też myślałam, że to młody i przystojny facet. Zaskoczyły mnie trochę te zdjęcia, ale na pewno nie negatywnie. W moim odczuciu to miły facet z dużym poczuciem humoru. Smile

G.

Zetor

Zdjęcia z łukiem bezcenne. Cieszę się, że autor ma taką pasję. Tym bardziej, że to łuk tradycyjny.

Katherine

Pragnę zauważyć, że on pisał dla syna na dobranoc, a ten syn jest już dorosły. Chciałabym mieć rodzica piszącego mi bajki,ale nie narzekam. Mama dużo czytała mi przed snem Smile

MłodyWilczek100

Jak chyba wszyscy, wyobrażałem go sobie jako mężczyznę w wieku 35, może 40 lat. Ale jak na wiek pisze super książkę. :hamster_explain:

Kazuo

Tak jak wiele innych osób wyobrażałem go sobie młodszego, ale w sumie moze to i lepiej...W końcu doświadczenie przychodzi z wiekiem.

Alyssa

Ja też, chyba tak jak wszyscy, wyobrażałam sobie młodszego. Koło 30stki, z poczuciem humoru. Ale nie zawiódł mnie. W innym wywiadzie, mówił, że jego syn, Michael, to pierwowzór Willa. Jeśli tak jest, to chciałabym go poznać. Smile

Pomyślcie, prawdziwy Will!

Dragiełło

A ja go sobie nie wyobrażałam za długo, bo już w czasie czytania pierwszej części znalazłam jego zdjęcie w internecie. Trochę mnie zaskoczyło...ale tylko trochę.

Mixter · Wysłany: Czw 19:50, 03 Mar 2011 Temat postu:

Ja oczywiście też wyobrażałem go sobie trochę młodszego ale mimo tego ,że jest w podeszłym wieku to mówi jak by był właśnie w wieku 30 lat i fajnie by było mieć takiego dziadka.