Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
-Will-
Podpalacz mostów
Dołączył: 29 Kwi 2010
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Redmont (Płock) Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:18, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
O, dobrze, że mnie nic nie budzi tak rano Miałem kiedyś ostro uciążliwe papugi, które skrobały tapetę i ćwierkotały mi o piątej nad ranem. Musiałem im zarzucać ręcznik na klatkę Kupiłem im wapno i trochę przestały, ale koniec końców sprzedałem je do zoologicznego, a kilka podarowałem znajomym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tomcio
Pełnoprawny zwiadowca
Dołączył: 02 Cze 2011
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:57, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Ja na Twoim miejscu zrobił bym z nich papugi pocztowe żeby zaoszczędzić na sms'ach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Horace
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Redmont Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:39, 03 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Papugi dobra rzecz, ja tam był je nauczył mówić. Mój kumpel miał taką dużą, piracką papugę, która potrafiła powiedzieć "Włączam TV". Śmiałem sie z niej za każdym razem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jamie
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 02 Maj 2012
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Carway Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:39, 14 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Mam nowy problem, otóż moi sąsiedzi zza ściany mają jakieś ptactwo, które nie daje człowiekowi spać ani normalnie funkcjonować.
Najgorzej jest w ciepłe dni.
Poszłabym tam im coś powiedzieć, ale tam mieszka jakiś koleś, dwa metry wzrostu, ogolona głowa, potężny i taki gangsterski.............
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomcio
Pełnoprawny zwiadowca
Dołączył: 02 Cze 2011
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:34, 15 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
No to wkradnij się mu do mieszkania przez okno, lub jakoś tam się wkradnij i nalej domestosa albo jeszcze lepiej kreta do wody tego ptactwa. Myślę, że się uspokoją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Halt O'Carrick
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Dun Kilty Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:44, 15 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Chyba, że jak nasz były WF-ista uważa-są na baterie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jamie
Wybrany na ucznia zwiadowcy
Dołączył: 02 Maj 2012
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Carway Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 6:55, 01 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Spróbuje przez balkon
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tyrell Starfollower
Mieszkaniec zamku Redmont
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Araluen Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:00, 23 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Ja mam chomika- Miśkę, oprócz tego że irytuje mnie jak ona w nocy szaleje wszystko jest ok ( na szczęście!!!!) ale ona ciągle mnie liże -,-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lifanii
Wybawca oberjarla
Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 1584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: The Bad Place...? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:40, 27 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
To ja mogę powiedzieć coś o moim kochanym kotku. Ogólnie rzecz ujmując jest on całkiem miły, właściwie to mnie najbardziej lubi z całej rodziny, ale... Czasami jak się obok niego przechodzi, to może cię walnąć po nogach jak zawodowy bokser . Nie zawsze mu o coś chodzi (choć najczęściej chce dostać szynkę) ale jednak... Zazwyczaj też jak robię zadanie, to wskakuje mi na biurko i siada centralnie na zeszycie, potem się tylko dziwić, dlaczego mam cały zeszyt w odciski łap kota... No czasami też siądzie mi przed monitorem i wtedy nic nie widzę, ale co tam . Albo jeszcze jak się go bierze na kolana, żeby go pogłaskać, to nie może się łaskawie położyć, ale musi sobie "udreptać" pazurkami moje nogi... no nie powiem, ze trochę to jednak boli...
To chyba tyle .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jusssstaaaa
Strzelec do tarczy
Dołączył: 15 Kwi 2012
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:10, 27 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Moja jedyna dziwna przygoda z kotem zdarzyła się kiedyś w domu koleżanki, u której spałam. O piątej nad ranem w moim łóżku znalazło się mały, biały i drapiący potwór, który wyrwał mnie ze snu. Grrr...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kokosmx
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 0:14, 28 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Ile ja mam problemów ze zwierzętami. Mam dzwie papugi - nimfy, których serdecznie nienawidzę, bo generalnie cały dzień mi tylko skrzeczą i robią bałagan w pokoju, który jest i bez tego Oprócz tego mój kot cały czas je i jest potwornie gruby Teraz na zimę przybiera na wadze i ma już prawie 7,8 kg. Jak na sterydach. I mi jeszcze ryby czasem zjadają młode krewetki To straszne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ranger394
Niechciany przez mistrzów
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:20, 28 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Ja mam psa już prawie 14 lat. Jak był młodszy zdrapał tapetę w przedpokoju, jak został sam w domu. Do wysokości, do któej sięgał. Oprócz tego pogryzł wiele różnych rzeczy...
Teraz niby jest już stary, ale trzeba się pilnować. Nie można na przykład zostawić na chwilę ciastek albo czegoś podobnego gdzieś na półce nisko na wysokości jego mordki...
Ale ja nigdy nie traktuję tego jako problemy, ja to traktuję jako miłe urozmaicenie w moim życiu i znak, że psina ma dobry humor
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|