Walka wręcz czy łucznictwo?

Rachel

Ja wybrałam łucznictwo z przyczyn praktycznych: masz mniejszą szansę by zginąć. Jeśli wśród wrogów jest łucznik, na jego strzały narażeni są zarówno inni łucznicy, jak i walczący wręcz. Tymczasem ktoś kto walczy wręcz ryzykuje bardziej, ponieważ może zostać raniony przez przeciwnika, a łucznikowi to raczej nie grozi.

Oczywiście łucznik też powienien mieć jakieś pojęcie o walce wręcz, jakby mu się skończyły strzały, czy coś.

G o s i a

Łucznictwo ; )

Przynajmniej 3 słowa w poście.
G.

Bartolomeo

Ja nie głosowałem. Dlatego, bo uważam, że to i to drugie doskonale się dopełniają. Oczywiscie macie rację, że łucznictwo jest doskonałe na daleką odległość, ale rycerz może bez problemu zrobić unik lub zasłonić się tarczą. U mnie nikt nie zwycięża bo jestem zwolennikiem Aragorna, mistrza walki wręcz i zwiadowców, za ich szybkość i celność

Wszystko jest potrzebne i nic nie może być lepsze od drugiego, stąd też łucznicy i rycerze w bitwach

Zaraya636

Ja od dawna ćwiczę szermierkę i wole to od łucznictwa, ale obydwa mają swoje zalety i wady. W szermierce porywama mnie, to chłodne analizowanie ruchów przeciwnika(normalnie akcja i reakcja;)

Arya

W czasie bitwy najlepiej byłoby mieć i łuk i miecz

Podobają mi się oba sposoby-chciałabym nauczyć się szermierki i mieć miecz

Ale mimo szystko wybieram łucznictwo. Jest dla mnie subtelniejsze a w czasie bitwy też estetyczniejsze. No i to broń elfów. Poza tym sama mam łuk i strzelam, to jest ekstra

W ogóle jestem dziwna- fascynuje mnie broń (ale biała nie pistolety czy coś

) chciałabym mieć sztylet. Dla ozdoby rzecz jasne

P.S Sorki, chyba przesadziłam z "

", Ale cóż poradzę, że to wszystko tak mnie cieszy

Smox

Oby dwa sposoby walki mają swoje zalety i waty. Ja głosuję na łucznictwo ponieważ walka z dystansu bardziej mi odpowiada, a łucznikami można manewrować na wiele sposobności.

Evelin

Ja wybrałam łucznictwo. Jest ciekawsze i mniej męczące no i nawet jeśli jakaś dziewczyna umie się bić to i tak w końcu znajdzie się ktoś silniejszy.

Severian

Ja wybrałem walkę wręcz, myślę, że w tym mam zdecydowanie większe szanse, może za silny to nie jestem, ale jak to mówią mi kumple: na mnie się dźwigni nie opłaca stosować- wytrzymuję zdecydowanie za dużo czasu z np. wykręconą kończyną (zdaniem kumpli), a jak już wytrzymuję, to czuję tylko ból, ból przeradza się po chwili w adrenalinę, a oni są zmęczeni.

killerafi95

Mnie osobiście pociąga tak samo walka wręcz (wywijanie mieczem) zarówno jak łucznictwo. Walka wręcz jest bardziej męcząca i ciężko bez ćwiczeń przewidzieć gdzie uderzy przeciwnik, żeby ten cios sparować.

ItamiPl

Obie strony doskonale się równoważą

Lisek98

Simsia · Gość

Łucznictwo jest niesamowite! Trenuje strzelanie z łuku od pół roku. Nie mam jakiś kolosalnych rekordów, ale idzie mi nieźle. Pozdrawiam wszystkich łuczników! Smile

WielkiFan · Gość

Głosuję na walkę wręcz, gdyż wywijać ostrzem ekstra zabawa, a łukiem strzelać to jeszcze lepsza sprawa, lecz kiedy ,,bić" bym się czymś miał to chociaż lubię strzelać, miecz wybieram. Jeżeli przeciwnika w rękę strzałą uderzę, on przeżyje a wtedy łukiem go nie dobiję, tak więc z samym mieczem podejdę blisko i jak dostanie to wykrwawi się na śmierć.

Naleśnik

Łucznictwo zdecydowanie. Walka wręcz w sumie zła nie jest, ale łucznictwo zawsze kochałam Very Happy

ZwiadowcaCezary

Od kilku lat chodzę na kendo (japońska szermierka katanami),
mam też łuk bloczkowy z celownikiem.
Ciężko mi wybrać obie sztuki walki są dobre lecz ja wybieram łucznictwo.
(bez celownika trafiłem w 9)

Simsia · Gość

Strzelam z łuku od pół roku. Na razie idzie mi trochę opornie, ale daję sobie jakoś radę. Szkoli mnie mój przyjaciel.

Ghost

Łucznictwo, jestem niski, sam mam łuk i strzelam codziennie.

G.

blarok

Walka wręcz jest bardziej efektowna.

Bieganie po lesie i strzelanie z łuku? Nie pasi. Wink

Ale pięknie są puenty, finty, dextery bloki itp.

G.

Kurierka Alyss

Balkan

Wg mnie zależy od dystansu. Wybrałem jednak łuk, bo zanim do ciebie dobiegną możesz ich pozabijać Very Happy

.

Doti

Łucznictwo, bo jest szybciej i łatwiej zabić (popsuł mi się nieco komputer i we wszystkich postach nie mogę pisac "c" z kreseczką).

Mhm, skłonna jestem ci poprawiać tę literkę. Wink

G.

Lavelay

Do po przedniejszych postów:
Wszyscy prawie mówią o walce wręcz jak o wywijaniu mieczem. A inne tego rodzaju bronie? Sztylety, topory...
Tak, tak... niby łukiem prościej, schludniej, szybciej. Jak ktoś już wspomniał, przeciwnik nie zawsze znajduje się parędziesiąt metrów od Ciebie. Ale teraz do sedna:
Od niedawna szkolę się w łucznictwie, ale kiepsko mi idzie. Szczególnie szukanie strzał po zmroku. ( nie celuje do tarcz ) Na razie takim łukiem - zabawką praktycznie, ale niedługo zamierzam od dziadka wziąć prawdziwą broń. ( ma dwa długie łuki ) Nie mówiąc, że mój dziadek prowadzi leśniczówkę, więc mam też las do dyspozycji. Chociaż... jakoś nudzi mnie stanie z łukiem i strzelanie do wyznaczonych miejsc. Co innego jak spróbuję to zrobić z grzbietu konia.
A jednak wybrałam walkę wręcz. Niekoniecznie miecze, choć to też ciekawe. Jeśli chodzi właśnie o walkę wręcz to lubię sztylety. Nie takie noże, saksy jak mieli zwiadowcy. Dwa sztylety = atak w dwa miejsca naraz. Na razie ,,wywijam" tylko drewnianymi mieczami i sztyletami. Ćwiczę z kolegami... czasem na sucho... Tak jak i łucznictwo - amatorsko.

Rexus Maximus

Walka wręcz. Dlaczego? Może dlatego, że z mojej paczki najlepiej wywijam i drewnianym mieczem, włócznią, zwykłym kijem. Łuk taki około metr trzydzieści kiedyś miałem, ale za to ze strzałami był problem. Potem się łęczysko na pół przełamało, ale się nie zmartwiłem, bo miałem nunchaku.

Dorregarey · Gość

Od zawsze lubiłem łucznictwo i walkę wręcz, dlatego lubię takie połączenie (jak np. Gilan)
Ale jeżeli muszę wybierać to wybieram łucznictwo, bo po przeczytaniu Zwiadowców łucznictwo przypadło mi do gustu jeszcze bardziej

Will15

Ja też biorę łucznictwo!
Nie ze względu,że zwiadowcy strzelają z łuku czy co.
Po prostu to lubię Trenuję już rok,a moje wyniki są z dnia na dzień coraz lepsze. Wink