Zaginione historie - ulubione momenty

AlyssMainwaring

Jakie są wasze ulubione fragmenty z jedenastej części? Very Happy

Irindia

Opowiadanie "Napuszona mowa", kiedy Will zaczyna czytać Haltowi i Pauline swoją mowę:
" - Z poczuciem najwyższego spełnienia w sercu...
- Hej! Hej! Ściągnij wodze! Z poczuciem czego w czym? - spytał z niedowierzaniem Halt, zapominając nagle, że miał nie zabierać głosu. Will podniósł na niego speszone spojrzenie."

AlyssMainwaring

No, ogólnie całe to jego przemówienie było świetne

jusssstaaaa

„ - Na Gorloga!- rzucił Halt. Pauline odwróciła się do niego z zaciekawieniem.
- Kim właściwie jest Gorlog, skarbie?
- To północny bóg. Pożyczyłem go od Skandian. Bardzo się przydaje, gdy chce się bluźnić, nikogo nie obrażając.
- Oprócz Skandian?- spytała z uśmiechem. Halt pokręcił głową.
- Nie. Nie mają nic przeciwko temu. Nie przepadają za nim.”

„Pauline delikatnie poklepała dłoń Willa.
- Jak mówię, nie zważaj na niego. Później z nim porozmawiam- dodała złowrogo. Will posłał spojrzenie w kierunku swojego starego mentora i zobaczył coś, co go zaskoczyło. Coś, czego dotąd nigdy nie widział
Uśmiech zniknął. Halt się bał.”

„ - Crowley i ja radziliśmy sobie. To nie powinien być kłopot.
- Ale to byliście wy- zauważył Will. Odpowiedź Halta go zaskoczyła.
- Jesteś lepszy od Crowleya.
Pewnie zdziwiłby się jeszcze bardziej, gdyby dawny mentor wypowiedział na głos to, co przyszło mu do głowy: „Ode mnie zapewne też jesteś lepszy”

„Halt pomachał mu na pożegnanie odchylając się w tył na krześle i dopijając kawę.
Will zmarszczył brwi.
- Kiedy byłem twoim uczniem, mówiłeś żebym tak nie robił. Że od tego obluzują się nogi krzesła.
- I miałem rację- odparł Halt, uśmiechając się z zadowoleniem- Ale to twoje krzesło, więc czym mam się przejmować?”

„ Will wyszedł spomiędzy drzew z łukiem w ręce. Podbiegł do Alyss i Ebony, nie wiedząc, którą uściskać najpierw. Padł więc przy nich na kolana i otoczył obie ramionami.
Obydwie wydawały się być zadowolone z rozwoju wypadków. Jedna nawet polizała go w rękę. Niewiele widział, bo łzy napłynęły mu do oczu, miał jednak nadzieję, że była to Ebony.”

„ To było pyszne- pochwalił Will- Wołowina tak miękka i cudownie krwista. A ziemniaki! Istna symfonia smaku i konsystencji […].
- Miło, że tak mówisz, Willu- odparła Pauline.- Ale pracuję i nie zajmuję się gotowaniem. Posiłki dostarcza nam zamkowa kuchnia.”

Irindia

pagas dominika

mi się podobał fragment Hiberyjczyk, jak Halt kłóci się z Crowleyem , co jest muzyką a co nie.
uśmiałam sie do łez (:

Główny Zwiadowca

Moim ulubionym fragmentem był ,,Hibernijczyk''.Zawsze chciałem wiedzieć jak poznali się Halt i Crowley i co najważniejsze nie zawiodłem się na tym opowiadaniu.

gaga99

„Pauline delikatnie poklepała dłoń Willa.
- Jak mówię, nie zważaj na niego. Później z nim porozmawiam- dodała złowrogo. Will posłał spojrzenie w kierunku swojego starego mentora i zobaczył coś, co go zaskoczyło. Coś, czego dotąd nigdy nie widział
Uśmiech zniknął. Halt się bał.”

Mój ulubiony!!

Halt Arratay

Crowley podczas jazdy był bardzo wesoł. Gdy zaczął pogwizdywać, halt spojrzał na niego z ukosa.
-Co robisz?
-Mam dobry humor.
-Zatem masz dobry humor. Ale dlaczego wydajesz ten piskliwy dźwięk/
-Gwiżdżę.
-To nie jest gwizdanie. To pisk.

Ksssa

Czemu nie dałeś całego fragmentu? Gdy potem Corwley mówi coś w stylu:
-Jeśli chcesz wiedzieć moje gwizdanie jest wychwalane w lenie <nazwa>.
-Ponura musi zatem być to kraina skoro pisk to dla nich gwizd.
Pisałam to z pamięci i nie jest to dokładne, ale ten fragment rządzi.

Alia11

Moim ulubionym jest jak Halt odchylał się na krześle, tak że dwie nogi stołka były w powietrzu. I Will mówi do niego:
- Jak byłem twoim uczniem to mówiłeś mi żebym tak nie robił, bo że od tego niszczą się krzesła.
- To nie mój problem. To twoje krzesło.

Werak

Ja uwielbiam te fragmenty, kiedy Will chce przeczytać przemowę Haltowi, Wyrwijowi i Ebony. Prawie padłam ze śmiechu

Will11

Tak te momenty przygotowań przed ślubem Horace`a były świetne Very Happy

.

Dierra

"Napuszona mowa" i "Śmierć Bohatera"

BraveArcher · Wysłany: Nie 21:15, 30 Mar 2014 Temat postu:

Co do fragmentów, to podobał mi się moment, opisu śmierci rodziców Willa i spotkanie w oberży Halta i Crowleya. Smile

/Will Tready

Mój ulubiony fragment to, kiedy Will chce przeczytać przemowę Haltowi, Wyrwijowi i Ebony. Prawie padłam ze śmiechu Very Happy