Abelard i Wyrwij

pawel2952

Zaciekawił mnie fragment w "Ruinach Gorlanu" gdy Will i Halt odbierają swoje konie. Halt powiedział wtedy, że przodkowie Abelarda pochodzą z Galii. Jednak w tomie "Bitwa o Skandię" wspomina, że konie zwiadowców są potomkami koni, które pochodzą z stada jakie ukradł kiedyś Temudżeinom. Czy to niedomówienie autora lub jakiś błąd? Tym samym narzuca mi się pytanie jakie wierzchowce posiadali zwiadowcy zanim Halt je wykradł?

Mihex

Hm.. Możliwe, że konie zwiadowców są mieszanką koni Temudżeinów i jakiś zwykłych koni. A co do tego jakie konie posiadali to nie wiadomo, ale prawdopodobnie takie najzwyklejsze, albo w cale.

Ellenai · Gość

A może Temudzeini mają konie pochodzące z Gslii?

dragon7132

A może ten gatunek pochodzi ze Wschodnich Stepów, ale mógł być już znany już w innych krajach, więc akurat te dwa konie mogły być wychodowanę w Galii.

Karen

Sądzę, że to jest jak najbardziej w porządku Smile

Koń gallijski mógł być tamtejszą rasą, stamtąd się wywodzącą i hodowaną w wielu krajach. Przecież słynne polskie araby, jak nazwa wskazuje, mają przodków w Arabii, choć urodziły się w Polsce...
Wcześniej mogli posiadać zwykłe aralueńskie dzianety, tzn konie bojowe, tyle, że mniejsze i inaczej uczone Smile

Tak myślę.

Elladan

Tak, zgadzam się z Karen.

Kertis · Gość

Ja także zgadzam się z Karen Smile

Ragnak

nie sadze by te konie wywodzily sie z galii... nie pamietacie jak deparnieux sie zdziwil na wielkosc tego wierzchowca? wg mnie to blad autora, nie moze pamietac calej ksiazki jak pisze nastepna, moze planowal na galie ale potem wpadl mu do glowy wlasnie pomysl z temudzeinami? a moze po prostu nasz tlumacz zle tlumaczy Very Happy

?

Karen

Ragnaku, powiedz mi, ile polskiego społeczeństwa dzieli konie na arabskie i polskie? A ile na te rasy arabskiej i polskiego pochodzenia? Smile

Deparnieux mógł się dziwić, ponieważ takie niskie konie są zazwyczaj dzikie lub półdzikie i hodowane przez ludzi prostszych niż wielcy magnaci... Sądzę, że jego interesowały tylko wielkie, przerażające i czarne jak smoła ogiery Very Happy

Ragnak

skoro tak twierdzisz... Very Happy

jednak z mojego punktu widzenia nie masz racji - Deparnieux byl wytrawnym wojownikiem i zapewne z niejednym przeciwnikiem sie zmierzyl, a skoro takie konie byly by w galii to czy ktos by na nich nie jezdzil Mad

?

Karen

Myślę, że jedynie prosty lud i ziemianie. Co jak co, ale takie "wytworne" typy rzadko doceniają jakość koni, chodzi im o ich wygląd Very Happy

Ewentualnie rasa ta mogła wymrzeć w Galii, a rozprzestrzenić się w innych państwach.

Warwick

W "Bitwie o Skandię" Halt mówi, że gdy ukradł konie Temudżeinom, oni podbijali właśnie Galię. Więc nie widzę problemu, żeby powiedzieć, że pochodziły z Galii i że ukradł je Temudżeinom. Ewentualnie Temudżeini mogli wykorzystywać konie z Galii, co jeszcze bardziej upraszcza sprawę.

Wyrwij

Mnie także tak się zdawało, Warwicku.

Manwe

Popieram Warwicka

Danielo363 · Wysłany: Pon 17:52, 15 Mar 2010 Temat postu:

Wawrick masz rację Wink

akms84 · Wysłany: Pon 18:08, 15 Mar 2010 Temat postu:

A może po prostu nie chciał mówić Willowi na początku szkolenia, że po prostu ukradł te konie?

Wyrwij · Wysłany: Pon 18:13, 15 Mar 2010 Temat postu:

Ale wiesz, przecież nie było napisane skąd ma Abelarda, prawda?
Nie wiemy też na jakim koniu jechał uciekając ze stadem koni, może jechał na Abelardzie?
Może jego przodkowie pochodzili z Galii, ale niekoniecznie był jednym z ukradzionych koni...

akms84 · Wysłany: Pon 21:28, 15 Mar 2010 Temat postu:

Nie wydaje mi się. Skoro wszystkie konie zwiadowców były od temudżynów. W końcu jakiś czas z nimi jeździł to może pożyczyli mu konia albo miał innego a później sobie wybrał jakiegoś temudżyńskiego.

Will 999 · Wysłany: Pon 14:30, 22 Mar 2010 Temat postu:

Może były one mieszanką koni temudżyńskich i galijskich.

Abelard · Wysłany: Wto 15:54, 23 Mar 2010 Temat postu:

Zgadam się z Warwickiem. Temudżeini ukradli Konisie z Galii, a Halt łucznikom.

Will Treaty

Zgadzam się ze wszystkimi wypowiedziami Karen wszystko co mówi jest możliwe.

Matek

Może są to konie Temudżeinów, ale ktoś w Galii je kupił i sprzedał Zwiadowcom, albo pochodziły od Temudżeinów, a urodziły się w Galii.

Rasti

Przecie to Halt sprowadził konie dla korpusu zwiadowców kradnąc je od Temudżeinów...

alyss_55

I raczej kupił je bez pytania: czy są na sprzedaż. I chyba ma je od Temudżynów. Przecież pisało, że uciekał z małą stadniną koni przed ich oddziałem ( było napisane chybaw "Bitwie...".

oskar7654

Moim zdaniem to konie Temudżinów,a Halt ukradł je gdy był w Galii.Było mówione że
koń biegł brzegiem morza może to morze Wąskie a on biegł brzegiem Galii.To bardzo ciekawe.

(to moja hipoteza

)