czy można nie zdać na zwiadowcę

Will i Erak

zgadzam się z Alice

Alice

Możliwe też, że po tym przeciągniętym szkoleniu może nie można zostać królewskim zwiadowcą i mieć swojego lenna.

Will z Redmont

Zgadzam się z Fonn. Przecież nie ma określonego limitu lat, które uczeń ma spędzić na terminie. Choćby : w pierwszej części Will musiał ostro trenować, żeby dogonić pozostałych czeladników - to znaczy, że oni byli nimi dłużej o conajmniej kilka tygodni. W piątym tomie sam Halt nie był pewien ile czasu Will spędził u niego (miejsce Zlotu; Halt i Crowley omawiają z Willem jego wyprawę na północ), mówi, że ok. 5-6 lat.

Tak ja myślę.

Krystian

Raczej można...

Trzy słowa w poście kolego.

C.

kuba

No pewnie że można nie zdać na zwiadowce. To pytanie jes bez sensu.

KA268

Moim zdaniem zwiadowca obserwuje potencjalnego czeladnika i jeżeli uzna, że ma szanse zostać zwiadowcą to daje mu szanse jeżeli uzna że nie ma smykałki do tego to zostawia petenta w spokoju.

Gothor12

Moim zdaniem niema mowy o niezdaniu końcowego egzaminu. Ewentualnie można nie zdać egzaminu na ucznia, ale jak się zda na ucznia to przez te wszystkie lata nauczą się tyle, że niema mowy o niezdaniu. Zresztą w 7 części Will zapytał się Gilana czy był w 100 % gotowy na egzamin to on mu powiedział, że jeśli czuje się pewnie to zda na stówę.

Castagiro

Gothor12 zmień kolor ostatnich dwóch linijek swojego posta albo zacznij liczyć ostrzeżenia za złamanie regulaminu.

Gothor12

Mam pytanie.
O jakiego psota chodzi?

Castagiro

O tego, który stoi za tobą.
Prośba do moda. Proszę o usunięcie moich dwóch postów oraz jednego Gothora12 gdyż są tu zbędne.

KA268

Castagiro każesz innym przestrzegać regulaminu a sam OFF-TOP’ujesz jak ja teraz

Alyssss

Wydaje mi się, że można oblać. Ale że zdarza się to nad wyraz rzadko. Wink

pokemon

W ogóle temat bez sensu!Na pewno można nie zdać bo po co byłby ten cały egzamin?I myślę , że to jest tak jak z niezdaniem do następnej klasy lub na prawo jazdy , podchodzisz do egzaminu jeszcze raz.

gen10

http://www.youtube.com/watch?v=gkZ2QDBnhKk&NR=1
to link do bardzo ciekawego filmu ale niestety temat o filmie został zamknięty więc wkleję go tutaj

mudancicha

-Will-

Na pewno wszyscy uczniowie zdawali, ponieważ tak jak mówi Mudancicha, czeladnicy byli wybierani, spośród tych, którzy będą dobrzy w tym fachu. Jeśli takiemu delikwentowi na początku się coś nie udawało, to szkolenie polegało na tym,aby mógł wypracować sobie te zdolności. Myślę, że nie było opcji "niezdania".

pokemon

mudancicha- nie chciałem nikomu narzucać swojego zdania tylko może zbyt dosadnie je wyraziłem Smile

.

ZwiadowcaŚmierci

właściwie o jaki test wam chodzi ??? rozmawiacie na temat testu z książki czy jest jakiś test na stronie?

Annabeth

Chodzi o Sprawdzian po 5 latach terminu u zwiadowcy.
Moim zdaniem trzeba by mieć naprawdę straszliwego pecha i zły dzień, żeby nie zdać po latach intensywnego treningu. Teoretycznie jest to możliwe, ale w praktyce to chyba wszyscy zdają.

Aayla_Secura

Jak by nie miał zostać zwiadowcą, to odpadłby w fazie na samym początku. Bo test końcowy, toraczej sprawdzian dla nauczyciela, niż dla ucznia, a wątpie czy, by chcieli wystawić się na coś takiego, że ich czeladnik nie zdał. Jak dla mnie mało prawdopodobne, choć pewnie zdarzały się wyjątki, że tak to wszystko umieli, a na teście nie wiele, ale wydaje mi się, że więcej niż 5 takich osób nie było, o ile były w ogóle. Zdac zawsze można, lub nie można, ale każdy (w większości) stara się zdać.

miczi9879

no coś ty przecież po tylu miesiącach nauki to nie możliwe jest nie zdać.

mudancicha

Miesiącach? Chyba raczej latach...

Cassandra_LOL

raczej nie da sie niezdac czegoś co polega na "bla bla bla o mam bla bla tak tak... bla... bla... pryzjmujemy cie do zwiadowców... bla... bla...

"

ZwiadowcaHalt

Myślę że nie można nie zdać.Mistrz obserwował ucznia przez te 5 lat i wiedział czy zda czy nie.
To była tylko formalność

Cassandra_LOL

Czy ja wiem?