Kamuflaż

Halt2704

Ten kto ma umiejętności do tego potrzebne to oczywiście potrafi, ale wątpie, czy takich osób jest choćby pare. Smile

Manwe

Myśliwym, leśnikom, żołnierzom, fotografom, pasjonatom,typom z pod ciemnej gwiazdy, grupom odtwórczym, survivalowcom(nie myśl o Bearze Gyrllsie),...
etc

Jest ich więcej niż myślisz-samo wojsko ma prawie 100tys osób-każdy zaś z nich zna chociaż podstawy, do tego rezerwa-przypuszczam że więszość mężczyzn między 40-30 rokiem życia jest rezerwistami, dalej kilka tys leśników, podobna liczba myśliwych, fotografów natury na pewno będzie powyżej tysiąca-licząc wraz z amatorami, grupy odtwórcze-poczytajcie sobie czym było Green Devils Legion-a to tylko najsławniejsza formacja tego typu. Nie ździwiłbym się również gdyby się okazało że osób uprawiających survival jest kilkanaście tysięcy(na samym forum tactical.pl jest zarejestrowanych ponad 5 tys użytkowników), innych maniaków jest też trochę- ci których nie wymieniłem.
Jeśli przyjmiemy że jest tych wszystkich ludzi w to "zamieszanych" jest ok 200-300tys to mamy to ok.0,6proc. społeczeństwa polski z czego może jedna szósta jest bardzo dobra- 0,1proc -30-50tys
Nie jest to dużo ale...
Trochę...
Więcej niż parę osób...
A teraz pomyślcie sobie o tych wszystkich "dzikich" żyjących nadal jak ich przodkowie...
Trochę ich wszystkich jest a są chyba lepsi od zwiadowców-w końcu uczą się tego od kiedy nauczą się chodzić, nie mają zachamowań by wysmarowywać ciało zwierzęcymi odchodami(polecam książkę "Gringo wśród Dzikich Plemion")

Don_Alex

Witam.

W naszych czasach tak naprawde, kamuflarz potrzebny jest jedynie garstce ludzi, takim jak GROM itp. Cała reszta korzysta z tego raczej dla przyjemności.

Manwe

Wytłumacz to żyjącym dziko indianinom...

Don_Alex

W sumie racja, ale nie do końca. Zależy o jakim rodzaju kamuflarzu mówimy? Jeżeli o takim jak posiadali zwiadowcy, to raczej nie za bardzo to sie tyczy indian, zwłaszcza tych żyjących na dziko. Ale z drugiej strony faktem jest, że indianie stosują kamuflarz.

Manwe

Zasada pozotaje pozostają te same.
Bezruch, ciche poruczanie się, przebywanie tam gdzie wróg się mnie nie spodziewa-to wszystko jest takie samo- jedyna różnica jest w kamuflażu- najmniej istotnej rzeczy -zwiadowcy mieli szyte płaszcze, a indianie, oprócz tego że mają ciemniejszy odcień skóry to smarują ciało gliną lub... czymś gorszym

Halt13

Taki kamuflasz fest możliwy i używany w jednostkach snajperskich lecz daleko im do Halta

Castagiro

Don_Alex

Czemu?

W sumie, to powinniśmy podzielić to o czym mówimy na dwie podgrupy:
-maskowanie
-kamuflarz

Maskowanie SIĘ polega napozostawaniu w bezruchu, siedzenia cicho itd., czyli innymi słowy jest to całość naszego zachowania. Natomiast kamuflarz jest to cały zbiór RZECZY, które pomagają w byciu niewidocznym np.: spodnie moro, specjalne stroje snajperskie, jakieś pasty do malowania twarzy itp.

Manwe

Otóż nie
Wikipedia podaje:

Castagiro

Wyjaśniam bo widzę, że nikt się sam nie domyśli, że chodzi mi o końcówkę jego wypowiedzi.

Krzychucr

To jest możliwe, tylko trzeba dużo ćwiczyć.

Archi

Jest to możliwe ale tylko wtedy (jak już powiedziano) ze sprzętem, talentem i wieloma latami ćwiczeń.

Shadow Rider

Myślę że jakby się ubrało w odpowiednie ubrania, poćwiczyło kilka lat to może udałoby się tak wyćwiczyć żeby zostać prawie niezauważonym. Ja kiedyś próbowałam i udało mi się tylko dlatego że ci których chciałam podejść się mnie nie spodziewali. =)