Kamuflaż

SYSTEM

No tak, ale po co? Wystarczy wejść troszku głębiej w cień i już nie trzeba się ruszać, tu nie chodzi o stanie pod drzewem, a o dostosowanie się do cieni, idąc przez pustą przestrzeń. Tak jak np. idziesz w pełnię nocą i ukrywasz się w cieniach rzucanych przez biegnące po niebie chmury. Można spróbować. Ale jak dla mnie to raczej albo nie ma szans powodzenia albo trzeba poświęcić mega-dużo czasu na ćwiczenie tego. Powodzenia w sprawdzaniu Smile

Sam nie wiem czy nie spróbuję poproszę siostry żeby oceniły efekt i wam napiszę jak poszło Smile

Tylko trzeba na pełnię poczekać Sad

Zwiadowca 51

Jak najbardziej możliwe ale trudne

-To przecież niemożliwe!!!
-Dlatego było takie trudne

SYSTEM

Stary, mówił Ci ktoś że książki czasem kłamią. Nie zawierzałbym życia książce fantasy. Pomyśl sobie o V czy VI części (nie pamiętam dokładnie), kiedy to Will wbijał na wierzę 60 metrowej wysokości, bez zabezpieczeń liny, itd. Sądzisz że jak będziesz ćwiczył, to też tak zrobisz? No cóż, życzę powodzenia....

Zwiadowca 51

Jak najbardziej tyle że Will to zawodowy wspinacz poza tym nie miał lęku wysokości itp

a poza tym w niebezpieczeństwie była Allys z którom najpewniej się ożeni

A wierzysz recenzjom bo ja nie to to samo

Castagiro

Jeśli dobrze pamiętam to chyba w VI części było coś o tym, że Will strzelił tak, że strzała odbiła się i trafiła w jakieś miejsce, w miejsce gdzie Will chciał. Dobrze kojarzę? Jeśli tak to czy widzieliście kiedykolwiek taka sytuację? Albo na zdrowy chłopski rozum, czy takie strzelanie rykoszetem jest wykonalne?

Tak samo jest z kamuflaże. Wyobraźnia autora zaszalała. Dopóty jesteś niewidzialny (przy odpowiednio maskującym stroju) dopóki się nie ruszysz.

Poruszanie się w cieniu chmury? Przy dobrej ocenie jej prędkości i wielkości można przemieścić się pewną odległość ale i tak ktoś może zauważyć ruch.

wooder

To wszystko o czym mówicie może nie jest pewne ale prawdopodobne. Castaigro przecież jeśli przez około 10 lat będziesz ćwiczył wspinaczkę to będzie cud miód malina.

Castagiro

wooder, przeczytaj mojego posta jeszcze raz...

SYSTEM

Kamuflaż nie jest potrzebny bo w ciemnościach z odległości do 2 metrów i tak nic nie widać. Ostatnio prawie wpadłem na jakiegoś kolesia, kiedy wracałem lasem w nocy.

Ani ja nie widziałem go, ani on mnie nie widział, chociaż księżyc świecił dość mocno.

Crowley.

Nałóż takie coś to będziesz niewidzialny.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Do tego kaptur, niestety nie pamiętam nazwy :/

LordIsak

Chyba wśród owiec!

Castagiro

Crowley.

SYSTEM

Jeju, ludzie żeby być nie zauważonym wcale nie potrzebna jest jakaś głupia bluza, wyglądająca jakby powstała w wyniku jakiegoś nieudanego eksperymentu genetycznego przeprowadzanego na Bogu winnych zwierzętach. Wystarczy kurna byle bluza khaki spodnie od dresu albo bojówki i jak się w krzaczorach zaczaisz to cię nie będzie widać. Wy tu tak sobie teoretyzujecie, że aż mi się z was śmiać chce. Po co?!
Krzywicie sobie kręgosłup i psujecie oczy siedząc na necie i szukając jakichś zmutowanych kłębków wełny i gwarantujecie mi że jak to coś założę to będę niewidoczny. Założyłeś?! Sprawdziłeś?! Nie?! Tak sądziłem... Więc proszę Cię nie nabijaj sobie postów na bezsensownym pierdzieleniu o niczym.

Castargio, dziękuję, wzrok mam dobry. Ciemno było Smile

Fakt, iż co innego na odkrytej drodze, ale no chwila. Jakbym popylał w wyżej zareklamowanym gównie na odkrytej drodze, to byłbym niewidoczny?! Nie sądzę.

Crowley.

Jadugar

Ja osobiście bardzo chciałbym nauczyć się tej sztuki. Często chowam się przed siostrą ale brak mi cierpliwości (uczę się jej). Taki kamuflaż to fajna sprawa.

svangel 99

Możliwe , ale trzeb było by wiele ćwiczeń .A tak naprawdę w dzisiejszych czasach kamuflaż jest mało przydatny.

Castagiro

Krystian

Raczej tak ale wymaga wielu lat szkolenia i wrodzonych umiejętności- takich jakie mieli zwiadowcy...

Halt96

Ja mam płaszcz zszyty z bluzy moro i spodni moro to kolega nie zauważył mnie z metra, a patrzył prosto w moją stronę. Przez dwa lata ćwiczyłem bezszelestne poruszanie się i w końcu wyćwiczyłem ( buty też zrobiłem, gąbką je wyścieliłem od spodu podeszwy i zaszyłem).

Damin519

Halt96 jak ci to wychodzi to weź starych do lasu i ich przestrasz ja raz robiłem podobnie i miałem niezły ubaw.

Halt96

Lepiej nie bo jeszcze napadną na mnie. : zwiadowca :
Wolę strzelać z łuku nad ich głowami.
Spróbuj, to dopiero niezły ubaw.

ps. Radzę poćwiczyć strzelanie.

Olek258

Myślę że było by to możliwe

Will z Redmont

Pewnie tak, po wielu latach treningu...

nicia111

To nie jest możliwe, chyba, że by się ćwiczyło całe życie. Wyobrażcie sobie: idziesz z przyjacielem, a tu nagle on 10 m. przed tobą znika. Niemożliwe!

Kaker

Raczej tak trzeba tylko mieć strój wykonany z takiego materiału i wzoru jak mieli Zwiadowcy