Will i Evanlyn (Cassandra)

Ellenai · Gość

Z tym się zgadzam.

akms84 · Wysłany: Sob 19:45, 13 Mar 2010 Temat postu:

W końcu w czymś się zgadzamy. Bardzo mnie to cieszy. Smile

Ellenai · Gość

Cóż, mnie też.

Nahya · Wysłany: Nie 0:25, 14 Mar 2010 Temat postu:

A ja i tak twardo obstawiam, że do niego nie pasuje mi żadna kobieta - zwiadowców wyobrażam sobie jako samotników - krótkie romanse tak, ale jakieś love na całe życie wykluczone.. Ciągle widzę ich jako takich kingowych Rewolwerowców - kochanie w ich przypadku nie wychodzi im na dobre...

Ellenai · Gość

Taaaa, szlachetni zwiadowcy latają z kwiatka na kwiatek i zostawiają za sobą złamane serca i uwiedzione, zhańbione kobiety? To do nich stanowczo nie pasuje! Nie wyobrażam sobie, ani Halta, ani Willa, ani Gilana, ani Crowleya w takiej roli... Poza tym dlaczego niby zwiadowców miałby obowiazywać celibat? Czy oni nie mają prawa do szczęścia posiadania własnej rodziny?

Maiko · Wysłany: Nie 8:32, 14 Mar 2010 Temat postu:

To może on wogóle nie będzie mieć dziewczynny. Tylko chwilowa miłość. A co do kobiety zwiadowcy to może takich nie być. Przynajmniej do 9 części nie było a 10 się pisze więc wątpie żeby je wrowadził Flanagan.
Jak dla mnie jego dziewczyną powinna być Evanlyn uratowała mu życie potrafi sobie sama poradzić w trudnych sytaucjach. Gdyby tylko nie była księżniczką Sad

. Zresztą w 7 części zobaczymy jakie były ich stosunki po tym jak wrócili do Araluenu. (Gdyby ktoś nie widział 7 część jest przed 5 i 6 a dalej znów jest chronologicznie.)

Araluenu-->poprawione

Ellenai · Gość

Araluenu, nie Arleanu, Maiko.

Zgoda, Flanagan dotąd nie wprowdaził kobiet - zwiaodwców, ale w liście do nas napisała, że to niezły pomysł i pomyśli nad trym. Może właśnie wprowadzi? Zobaczymy.

Warwick · Wysłany: Nie 10:38, 14 Mar 2010 Temat postu:

Ja też nie mogę sobie wyobrazić, żeby Will miał dziewczynę nie-zwiadowcę. No a jeżeli Flanagan jeszcze nie wprowadził zwiadowczyń no to niestety pozostaje nam tylko czekać aż to zrobi, a potem jeszcze aż wydawnictwo przetłmaczy i wyda tą część. Czyli jeszcze trochę poczekamy.

Ellenai · Gość

Wyjąłeś mi te słowa z ust, Warwicku!

akms84 · Wysłany: Nie 12:52, 14 Mar 2010 Temat postu:

Niestety zanim dotrze do nas 10 część to jeszcze trochę wody upłynie. Jak na razie możemy tylko gdybać.

Husar · Wysłany: Nie 16:23, 14 Mar 2010 Temat postu:

No właśnie 10 część wyjdzie w Australii w listopadzie 2010 r. i zwać będzie się: "Imperator Nihon-Jin"
A w Polsce będzie trzeba czekać... Sad

Nahya · Wysłany: Nie 16:39, 14 Mar 2010 Temat postu:

Czasami oczekiwanie jest bardzo przyjemnym okresem - w końcu pozawala narastać emocjom ; )

akms84 · Wysłany: Nie 16:41, 14 Mar 2010 Temat postu:

Ale długie oczekiwanie może znudzić.

Nahya · Wysłany: Nie 16:44, 14 Mar 2010 Temat postu:

Nie, jeśli w międzyczasie czyta się też inne ciekawe rzeczy ; p Potem jak w końcu książka się ukaże będzie to miła niespodzianka.

Warwick · Wysłany: Nie 16:52, 14 Mar 2010 Temat postu:

No ale jeżeli w międzyczasie czytasz inne rzeczy, no to czasami trzeba sobie przypominać co było w poprzedniej części.

akms84 · Wysłany: Nie 16:54, 14 Mar 2010 Temat postu:

Zgadza się. Ja zazwyczaj zaczynam czytać całą serię od nowa. Już nie wiem ile razy czytałem 1 tom HP.

Nahya · Wysłany: Nie 16:56, 14 Mar 2010 Temat postu:

U mnie to standard... Jak się czyta wiele cykli to nie da rady pamiętać wszystkiego. Nawet imiona mi się często mieszają.

Wyrwij · Wysłany: Nie 17:26, 14 Mar 2010 Temat postu:

No, to nie wiem, czy mnie przebijecie!
Ja zawsze w przerwach wydawniczych "Zwiadowców" czytam całą serię od nowa.
Teraz na przykład czytam 13 raz. Uprzedzając wasze pytania, nie, nie znudzili mi się jeszcze. Ale jak moja mama widzi mnie z ową książką w łapie, to krew ją zalewa...

Oki, koniec off-topu!

No i nasze wątpliwości co do Willa i Evanlyn się rozwiały...
Will będzie z Allys, jeśli w ogóle ma z kimś być!

Nahya · Wysłany: Nie 17:55, 14 Mar 2010 Temat postu:

Ja tak czytałam Grę Endera - jedyna książka którą przeczytałam więcej niż 2razy. Ile dokładnie to ciężko mi zliczyć ale znam całe fragmenty na pamięć ; )

alyss_55 · Wysłany: Nie 17:21, 21 Mar 2010 Temat postu:

Ja się zgadzam z Nahya. Mi do zwiadowców nie pasują romanse. Prądzej jakaś większa przyjaźń. Razz

Abelard · Wysłany: Wto 19:10, 23 Mar 2010 Temat postu:

Pomijając te dyskusje ^^^^ to jestem pewna że...
Evanlyn kochała się w Willu, ale potem jej się odwidziało.
Alyss kocha się w Willu i to mocno( w końcu to ona go pocałowała perwszy raz, a on był kompletnie zaskoczony i nie zdawał sobie sprawy z tego że jest zakochany, a był już wtedy, moim zdaniem!)
Will bardzo kocha Allyss i może, może się pobiorą? Na pewno będą cały czas razem, a jak Flanagan wymyśli coś takiego, to się na niego obrażę!
Will nie kochał się w Evanlyn.
A co do twojego zdania, alyss_55, to nie zgadzam się z tobą, przynajmniej w przypadku Willa. Halt, Gilian, Crowley nie mają może swoich miłości, ale czemu nasz Will nie miałby mieć wybranki i przeżyć piękną miłość?

alyss_55 · Wysłany: Wto 21:18, 23 Mar 2010 Temat postu:

No tak. To wyjątek

Miguel · Wysłany: Wto 11:05, 30 Mar 2010 Temat postu:

a według mnie Will kocha Cassie tylko po prostu jest zwiadowcą i nie może zaniechać pracy po prostu musi wybrać albo Cassie albo bieganie z łukiem . Bo gdyby on ja kochał to by poszedł szkolić tych łuczników w Araluenie w 4 cz.

A przecinki?E.

oskar7654 · Wysłany: Śro 8:11, 31 Mar 2010 Temat postu:

NO NA POCZĄTKU NIE BYŁO AŻ TAK POWIEDZIANE ŻE SIĘ ZWIĄZAŁ Z ALLYS.MI SIĘZDAJE ŻE ON ZWIĄZAŁ SIĘ W CZASACH PRZED VI CZĘŚCIĄ.

Nie pisz samymi wersalikami!E.

Abelard · Wysłany: Śro 17:21, 31 Mar 2010 Temat postu:

Związał się w czasach? A co to znaczy?
A poza tym nie było jeszcze 6 części.