Muminki

Halt Arratay

Pisząc w temacie "Muminki" mam na myśli wszystkie części, których jest... Właściwie nie wiem ile Razz

Nie, już wiem, dziewięć. Są to:

1. Małe trolle i duża powódź
2. Kometa nad Doliną Muminków
3. W Dolinie Muminków
4. Pamiętnik Tatusia Muminka
5. Lato Muminków
6. Zima Muminków
7. Opowiada z Doliny Muminków
8. Tatuś Muminka i morze
9. Dolina Muminków w listopadzie

No więc (to nie jest błąd Razz

) przypuszczam, że każdy z Was kojarzy taką książkę, widział bajkę albo chociaż kojarzy przyśpiewkę "Muminki się cieszą, że... coś tam dalej (że Ciebie powieszą Razz

)". Dla tych, którzy kompletnie nie wiedzą, o co chodzi, seria (jeśli można to tak nazwać) Muminki opowiada o trollach, ale na szczęście nie takich tolkienowskich. Te są bardzo sympatyczne i przyjacielskie, cieszą się radością, życiem, słoneczkiem i chmurką, czy jakoś tak. Są takiego dziwnego kształtu, chyba białe i takie... No muminkowate są Razz

I mają z innymi postaciami różne przygody.

O najważniejszych postaciach słów kilka:

Muminek - nie lubię go -.- Cały świat się w okół niego kręci, nawet książki są nim nazwane! W sumie nie umiem zbyt dużo o nim powiedzieć...
Mamusia Muminka - to taka mamusia z normalnego życia. Generalnie zapyla 24 na dobę, sprząta, gotuje, daje wszystkim cukierki i jest miła. Bardzo pozytywna postać.
Tatuś Muminka - znowu bardzo nam bliska postać, tym razem jest to głowa rodziny. Kiedy mamusia robi wszystko, co się tylko da, i jeszcze trochę więcej, on... pisze pamiętniki. A potem obraża się na wszystkich, bo nie ma celu w życiu, dlatego wywozi całą rodzinę na bezludną wyspę. Nie przepadam za nim. Generalnie jest zapatrzony w siebie.
Panna Migotka - nie uważam jej za szczególnie ważną postać, ale żeby nie było... Kojarzy mi się z jedną dziewczyną z sąsiedztwa. Tylko by się czesała i ozdabiała błyskotkami. Znowu postać wyjęta z prawdziwego życia, i tylko trochę podkolorowana...
Mała Mi - ją wielbię. O ile Włóczykij (o którym za chwilę) nikim się nie przejmuje, ale jest na uboczu, ta strasznie pozytywna postać nikim się nie przejmuje, ale jest w centrum wszystkiego i rozwala system. Mówi, co myśli, robi co chce. Indywidualistka ingerująca w życie innych. Jak jestem ponura, to czytam coś o niej i mi się od razu nastrój poprawia. Sama jej postać emanuje radością (i złośliwością Razz

).
Mimbla - realistka twardo stąpająca po ziemi, starsza siostra Małej Mi.
Włóczykij - no i jest. Moja... dobra, nie wiem, czy Mi lubię bardziej. Ale to na pewno jedna z moich dwóch ulubionych postaci z Muminków. Jest taki... niesamowity *.* Małomówny wędrowiec. Jego jedynymi rzeczami, jakie posiada, to sprzęt obozowy i harmonijka. Nie przepada za ludźmi (tu: muminkami, mimblami, filifionkami itd.). Nie to, że ich nie lubi, po prostu woli być sam. Często układa piosenki. Jest bardzo mądry i doświadczony, ale nie lubi się tym wszystkim dzielić. Dlaczego nie pozwolą mi nigdy zachować moich wspomnień o wędrówkach tylko dla siebie? Czy nie mogą zrozumieć, że gadaniem niszczą wszystko? Jeśli im opowiadam, to potem nic nie zostaje. Pamiętam tylko swoje własne opowiadanie, kiedy staram się przypomnieć sobie, jak było. No i generalnie ja go strasznie lubię. Jest typem outsidera.

Dużo się tego zrobiło... Ale muszę napisać jeszcze jedną rzecz, bardzo ważną przy Muminkach (jakby ktoś nie czytał). To książka na każdy wiek, do której się powoli dorasta i nigdy nie jest się na nią za starym. Za każdym razem można z niej wyciągnąć coś nowego, jakąś rzecz zinterpretować inaczej (gdyby to była lektura na konkurs, pani od polskiego potrafiłaby mówić o interpretacjach Muminków godzinami...). Bardzo wartościowe są różne... cytaty? Różne "teksty" wypowiadane przez bohaterów. W większości są to życiowe zasady, wpasowane w ramki bajki - jakby się mogło wydawać - dla dzieci.

Polecam wszystkim, niezależnie od wieku. Jak czytaliście dawno, to wróćcie do Muminków, bo warto. Zdziwicie się, jakie stały się mądre Razz

A jak czytaliście wczoraj, przeczytajcie za jakiś czas. Naprawdę warto Wink

LadyPauline26

Może nie patrzę na Muminki w taki sam sposób jak Ty, to znaczy nie uważam tego za książki pełne mądrości, ale też wspominam, że były całkiem fajne. Mają... może nie zupełnie inny, ale jednak dość różniący się od tego kreskówkowego klimat, ale w każdej wersji znalazłoby się coś wyjątkowego :3. Niewiele pamiętam, jeśli chodzi o szczegóły, bo czytałam to naprawdę dawno temu, ale i tak mogę z ręką na sercu powiedzieć, że mi się podobało. Szczególnie miło wspominam te pierwsze części - na przykład "Kometę nad Doliną Muminków". Urzekły mnie te opisy wyschniętego morza

. Wiem, że pakowali na strop jaskini jakąś wannę, żeby zasłonić szczelinę, czy coś takiego. Fajne to było :3. (I nie wiem dlaczego, ale mam w głowie bardzo wyraźnie zakodowaną scenę z wymiotującym Ryjkiem Very Happy

. O! Nawet jest w internetach... [link widoczny dla zalogowanych]. Ogólnie Ryjek i Włóczykij byli moimi ulubionymi postaciami :3.)

I... nieraz myślałam, czy nie wrócić do tych książek i nie przeczytać ich jeszcze raz po latach, ale nawet jeśli się pocieszać tym, jakie są krótkie, nie mogę znaleźć na nie czasu. Wolę się zabierać za rzeczy, których jeszcze nie znam. Ale może kiedyś na Muminki znów przyjdzie pora Very Happy

. Chętnie bym sobie przypomniała niektóre rzeczy. Nie wiem czemu, ale do Komety i "Pamiętnika Tatusia Muminka" mnie ciągnie najbardziej :3.