Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy

Tomcio

Ja może pojadę, ale nic nie obiecuję. Może spotkam kogoś z Was.

Thalia., a ja wolę Percy'ego. Nikt nie dorówna geniuszowi Ricka. Kwadratowy

filip0624

Ludzie, przecież w filmie to Grover prowadzi samochód, no więc Percy mógł mieć 12 lat.

Tomcio

Do czego nawiązujesz?

Adacho

Nie, nie mógł mieć 12 lat. W filmie został specjalnie postarzony, żeby film przyciągnął starszą młodzież, a nawet dorosłych, nie tylko dzieci. A chyba ciekawiej się ogląda, kiedy grają ładni, dorośli aktorzy, przynajmniej moim zdaniem. A i jak już mówimy o filmie, to 27 marca 2013 roku ma wyjść 2 część Kwadratowy

Tomcio

Myślę, że w filmie wszystkich trochę postarzyli. Tylko ciekawe jak z tego wybrnął, jeśli będą ekranizować wszystkie części. W końcu jest przepowiednia o tych 16 urodzinach...

Dejanira · Wysłany: Pią 22:01, 16 Mar 2012 Temat postu:

Ja tam nie wiem, ale co do postarzania aktorów (pozwólcie, że zboczę nieco z tematu): w Krzyżakach ta cała Danuśka miała mieć około 12 lat. W filmie miała chyba z 16 czy nawet 19. A Zbyszko chyba był już koło 30-ski... ehh no cóż. Przydałoby się zrobić nową wersję. Taką przybliżoną do książki. Wink

Hawke

Ja jestem na razie po przeczytaniu I tomu. Dorwałam już 2 i 3, więc w trakcie majówki powinnam zdążyć przez nie przebrnąć. Fajnie, że akcja rozgrywa się we współczesnym świecie i jest w niej wiele rzeczy, które znamy Razz

Adacho

Przeczytanie tych 2 książek to kwestia 5 godzin. Smile

No chyba, że zupełnie nie masz czasu.

Evelia

Powiem tak - jest to chyba jedna z moich ulubionych serii. Mimo że na początku trochę wkurzał mnie sposób, w jaki jest napisana, to jednak wciągnęła mnie i do tej pory nie chce oddać. Very Happy

Ulubiony tom - zdecydowanie 3 Klątwa Tytana. A postać... Nico di Angelo, Zoe, Artemida i Hestia.

Hawke

Też najbardziej lubię 3 tom. A moją ulubioną bohaterką jest Thalia.
Teksty Zoe były świetne Very Happy

No i co jeszcze... bardzo lubię Grovera i te jego zjadanie wszystkiego, co ma pod ręką.

Evelia

Thalia mnie trochę denerwowała, zwłaszcza na początku. I kurcze, jak czytałam 1 i 2 część i wspominali Thalię, to jakoś zawsze ją sobie wyobrażałam jako taką delikatną blondynkę xD A tu nagle taka zmiana.

Hawke

Ja miałam dokładnie tak samo, też myślałam, że to będzie blondynka z długimi włosami. Jednak się nie zawiodłam. Bardziej mnie przypomnia z charakteru Razz

Rademedes

Moim zdaniem seria jest naprawdę warta przeczytania.
Ale filmu nie polecam, strasznie słabe wykonanie, mało nawiązuje do książki. Szczególnie jego zakończenie mnie dobiło.

Irindia

Seria świetna, tak jak wszystkie Ricka Riordana. Mnie najbardziej podobała się piąta część "Ostatni olimpijczyk".

Kinofin

Jezu, to jest tak GENIALNA książka, że wręcz na równi z Harry Potterem!
Połknęłam wszystkie 5 i 3 nowej serii. Na czwartą czekam z niecierpliwością.

Strasznie podoba mi się jego (Percy'ego) niesamowite poczucie humoru i to, jak szybko zmienia się w niej (książce) akcja!
POLEECAAM!!!

magda152 · Wysłany: Pon 23:38, 25 Mar 2013 Temat postu:

Aktualnie jestem na 3 części, ale nie ukrywam że seria bardzo mnie wciągnęła. Fajnie że akcja jest w XXI wieku, jak ją czytam, mam wrażenie że to się działo na prawdę.

.alyss. · Wysłany: Śro 20:53, 27 Mar 2013 Temat postu:

Wiadomość, która ucieszy wszystkich: [link widoczny dla zalogowanych]
Very Happy

Uzdrowiciel · Wysłany: Nie 20:32, 31 Mar 2013 Temat postu:

Seria Ricka Riordana jest wspaniała! Wciągnęłam się w nią całkowicie! Chociaż czytałam to już dość dawno, to pamiętam wiele szczegółów. Tak samo jest z serią "Kroniki rodu Kane" i "Olimpijscy Herosi". Gorąco polecam! Very Happy

And's.

Seria o Percy'm Jackson'ie jest wprost cudowna! Uwielbiam ją! Jest pierwszą serią książek (nie licząc Zwidowców), którą się wprost zachwycałam i gadałam tylko o tym. W sumie, cały czas tak jest. Sam pomysł na to, aby w XXI w. była starożytność i wgl. Kocham Rick'a, jego twórczość!
Moi kochani to "Percy, Leo i Nico <3

MegaCzarnyPL

Czytałem wszystkie części

Książka byłą wspaniała , Przeczytałem przez całe wakacje nudów

zupaztrupa97

To pierwsza książka po Harry Potterze która mnie wciągnęła i natchnęła do czytania wszystkiego co jest w bibliotece z nadzieją ze trafię na jakieś cudo Smile

Thalia też mnie denerwowała. hmm Pewnie dlatego że ciągle rywalizowała z Percym a ja się za bardzo wczuwałam. Smile

Evans

Serie Riordana są zdecydowanie moimi ulubionymi. On jest epicki! Chociaż wolę Olimpijskich Herosów, co może mieć związek z tym, że jako pierwszego przeczytałam Zagubionego Herosa, co dało mi mnóstwo spoilerów odnośnie fabuły w Percym Jacksonie

.
Muszę oczywiście porozpisywać się nad ulubionymi bohaterami:
Apollo - jego haiku powala

. Najbardziej jednak podobało mi się to, że cały czas był nastawiony przyjaźnie do bohaterów.
Dionizos - sarkazm, olewanie wszystkiego... jak tu go nie kochać?

Clarisse - wnerwiająca dziewucha, z którą trudno wytrzymać. Ale pokazała, że nie ma serca z kamienia i jest bardzo oddana (nielicznym) przyjaciołom. Umiała świetnie walczyć, ale nie była kobietą-ideałem (jak Annabeth

)
Nico - go nie da się nie lubić. No dobra, da się... ale i tak go uwielbiam. Podziwiam to, jak Riordan pokazał jego zmianę z roześmianego dzieciaka w najmroczniejszego półboga. No i mimo złości zawsze stara się pomagać Percy'emu.
Podsumowując: seria genialna, ale kontynuacja jeszcze lepsza

.

GAROT

Seria, a raczej dwie serie... Są prze-epickie! Very Happy

Najnowszą część (,,Dom Hadea") przeczytałem praktycznie od razu po premierze i szczerze nie żałuję tego poświęconego czasu (szczególnie, że ostatnio czytałem to drugi raz Very Happy

). Na temat pierwszej serii je będę się tyle wypowiadał, co o drugiej ponieważ... BO MOGE.
Spoiler
Bardzo zszokował mnie Nico... Pan Riordan swietnie wymyślił powód dla którego syn Boga podziemi unika żywych Very Happy

..... Bo jest innej orientacji ;_; Moze i pomysł był dobry, aby wytłumaczyć jego dziwne zachowanie, ale bez przesady! To jest jeden z moich ulubionych postaci!
Super była akcja, gdy Leo wylądował na Ogygi u Kalipso Very Happy

Już nie mogę się doczekać kolejnej części (,,Krew Olimpu") i jego powrotu do swej pierwszej miłości Kwadratowy

I ten pomysł w Tartarze, no bomba! Damasen i Bob (Japet) byli dosyć interesującymi postaciami,a szczególnie Olbrzym.
Ogólnie- jak zawsze była duża dawka humoru, dużo akcji i tych wyznań... Very Happy

Bardzo mi się podoba, że autor przekazuje wiedzę na temat mitologii greckiej w taki sposób, bardzo łatwo wszystko wchodzi do głowy i juz tam zostaje wraz z przeżytymi przygodami z dzieciakami półkrwi Very Happy

Lifanii

Dobra, wezmę coś skrobnę, żeby było, bo wypadałoby w końcu jakąś książkę (wydaną książkę! Very Happy

) ocenić :3. Zwłaszcza że dwie godziny temu skończyłam to czytać...
Także no... tego... od czego by tu zacząć? Very Happy

Może od tego, że "Percy Jakson i Bogowie Olimpijscy" to była moja pierwsza seria Riordana... I co? I kocham ją

. Naprawdę ciężko nie polubić tego Very Happy

. Już od pierwszych stron ciężko było mnie oderwać od pierwszej części, potem następnych i wyszło na to, że każdą prawie książkę przeczytałam w dzień :3. I się mi wszyscy dziwili...
No, ale bardziej na temat... Za co najbardziej polubiłam serię? Ano chyba za to, że kocham mitologię grecką

. A przeniesienie tego wszystkiego do naszych czasów to po prostu... cudo!!! Very Happy

I te wszystkie przygody, bitwy (wojna, nie? Cool

) i wszystko... genialne! :3

To dalej... moi ulubieni bohaterowie... z tym mam zawsze największy kłopot... Ale niestety, cóż, musiałam polubić Percy'ego, bo był synem Posejdona, który oczywiście jest panem mórz... A duuużo osób wie, że ja uwielbiam wszystko, co związane z wodą :3.
Kto tam jeszcze był? A, Nicko... na początku jakoś go strrrasznie nie lubiłam, a potem wręcz przeciwnie :3 (taa... umarli i wszystko, co z nimi związane, to moje drugie zainteresowanie :3).
I nie wiem czemu, ale Luke... też jakoś mi do gustu przypadł Neutral

. Nawet jak było już wiadomo, że jest zły, to... no tak... jakoś Very Happy

.
Z bogów to tam chyba ulubieńców nie miałam... Jak już Hermes i Apollo... chyba wiadomo, za co ten drugi, a pierwszy... Tak po prostu :3.
No Mroczny był genialny

. Uwielbiam tego konia...
Kogo by tam jeszcze? Matko... pamięć słaba, a pierwszą część z dwa miesiące temu czytałam... (tak, dwa miesiące temu, ale dzień mi zajmowało... czyli pomiędzy częściami miałam duuużo innych książek Very Happy

). No mniejsza... jakoś wszystkich nawet lubiłam :3.
Ogólnie seria dla mnie była genialna... Zaczęła się... nawet nie pamiętam jak, ale wciągała jak nie wiem Very Happy

. No i w ogóle to wszystko, co Riordan wymyślił i złączył z mitami... Tylko podziwiać gościa Very Happy

.

Oglądałam też film... i muszę powiedzieć, że się troch załamałam Neutral

. Ale... kiedy to ostatnio widziałam coś, co było zrobione dokładnie na podstawie książki? :3

No i w sumie to tyle... Nie umiem pisać recenzji :/. Ale cóż... Teraz tylko biorę się za Olimpijskich Herosów i lecę dalej :3.

matik