Forum Zwiadowcy Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Pieśń Lodu i Ognia G.R.R. Martin
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zwiadowcy Strona Główna -> Skorghijl
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rexus Maximus
Zabójca dzika i kalkara


Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Polska, Lubelskie, Hubinek
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:07, 26 Kwi 2012    Temat postu:

Hodor? Hodor, hodor, hodor, hodor?
Wczoraj skończyłem drugi tom Tańca Smoków. Oczywiście, bardzo wciągający i do tego powrót Tyriona (gdzie odsyła się...). Ale książka rozmyta. Victarion przez całą płynie i płynie, a dopłynie dopiero w I rozdziale "Wichrów Zimy". Jon... to też byłby okrutny spoiler.
Żałuję, że nie ma żadnego rozdziału z perspektywy Samwella, ale Tyrion rekompensuje to, i to bardzo.
Arya Stark? Jej rozdziały... no cóż, przelatywałem przez, byle szybciej. Nie spodobały mi się szczególnie. Cersei Lannister - ogłupiona chęcią bycia drugim Tywinem. No i pytania - pokonana czy tylko upokorzona?
No i Daenerys Targaryen... ble. Nie, że fabularnie rozdziały były złe. Nie podobały mi się jej decyzje i zachowanie. Do tego Martin otoczył ją tak zatrważającą ilością postaci, których imiona do tego brzmią tak podobnie... o zgrozo!

Mam jednak nadzieję, że Martin zacznie zawiązywać akcję w "Wichrach". "Taniec" według mnie, nie trzymał poziomu "Starcia" czy "Gry o Tron". Jednak tak czy siak podobał mi się szalenie. No i pan Robert Strong... mrocznie.

Wie ktoś, kiedy polska premiera "Wichrów Zimy"?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nahya
Emerytowany zwiadowca


Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:38, 27 Kwi 2012    Temat postu:

Moim zdaniem nie masz racji mówiąc że Martin nie utrzymał poziomu w Tańcach. Poziom jest i to jakże rozbudowany. Pisać tak zawile, wiele wątków na raz.. ta książka rozwija się z bohaterami. Napisać coś takiego to już nie zwykłe pisarstwo, to sztuka na najwyższym poziomie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paintkiller
Sierota


Dołączył: 01 Lut 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:31, 02 Maj 2012    Temat postu:

Książki fajne.Nieletnim jednak nie polecam,chyba że do fapania.Co 50 stron scena seksu.A tak w ogóle książka bardzo przyjemna ,ale nie pasuje mi to że Martin zabija ciągle głównych bohaterów.Moje ulubione postacie to Jon i DADAAAAAAM Tyrion Lannister(jedyny fajny z tego rodu..)W skrócie można to ująć w 3 słowa:
-sex
-zdrada
-kazirodztwo


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomcio
Pełnoprawny zwiadowca


Dołączył: 02 Cze 2011
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:15, 02 Maj 2012    Temat postu:

Paintkiller napisał:
Nieletnim jednak nie polecam,chyba że do fapania


Hahaha. Rozwaliło mnie to.


Paintkiller napisał:
W skrócie można to ująć w 3 słowa:
-sex
-zdrada
-kazirodztwo


Tu się z Tobą kolego nie zgodzę. Książka nie opiera się tylko na seksie. Gdyby tak było wątpię, żeby zyskała aż taką popularność. Nie doceniasz Martina. Te wszystkie intrygi i szczególiki. Musiał długo nad tym siedzieć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nahya
Emerytowany zwiadowca


Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:20, 06 Maj 2012    Temat postu:

Co wy macie z tym seksem? Przeciez w książce prawie go nie ma. Są jakieś sceny gdy się o nim mówi ale nie ma tego aż tyle.. Porównywalnie z innymi książkami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rademedes
Sierota


Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:20, 10 Lip 2012    Temat postu:

Powiem szczerze, że znudziło mi się w przed ostatnim tomie i dalej mam dość. Akcja staje się wyraźnie ciągnięta na siłę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wk63
Niechciany przez mistrzów


Dołączył: 12 Lip 2011
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:11, 20 Lip 2012    Temat postu:

Ja po przeczytaniu pierwszej części jestem zachwycony. Na szczęście ta książka nie należy do tych, w których czytający od początku wie jaki będzie koniec. Ciekawy sposób opisu: z punktu widzenia różnych postaci. Akcja szybka i niepozwalająca oderwać się od książki, choć czasem chce się przewrócić kilkadziesiąt stron, żeby kontynuować czytanie z tym samym bohaterem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raven
Zabójca dzika i kalkara


Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 705
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała wieś w woj. łódzkim
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:30, 21 Lip 2012    Temat postu:

A ja zakupiłam wreszcie 3 tom... Cóż, trzeba się wziąć za czytanie Smile.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
xThauron
Admin


Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 1067
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Middle Earth
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:45, 01 Sie 2012    Temat postu:

Zakupiłem Grę o Tron jakiś czas temu. Jestem gdzieś na 200-300 stronie dopiero. Serial se oglądam przy okazji. Bardzo fajna książka. Polecam!
Mistrz Tolkien byłby z niego dumny Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annabeth
Zabójca dzika i kalkara


Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:54, 12 Kwi 2014    Temat postu:

Konwencja PLiO zupełnie różni się od książek J. R. R. Tolkiena. Wink Świat jest inaczej przedstawiony, w bardziej realistyczny, brutalny sposób. A serial oddaje ten klimat idealnie wręcz, dlatego uwielbiam tę serię + ze względu na wciągającą fabułę.

Aktualnie czytam "Ucztę dla wron", do tej pory starałam się iść równo z serialem, ale - jak słyszałam - wątki 4. sezonu czerpią i z "Nawałnicy mieczy", i z "Uczty...", i z "Tańca...", więc przyspieszam tempo, chociaż premiera już się odbyła. Razz

Mówicie, że akcja w "Tańcu..." zwalnia i książka przez to traci - zauważyłam, że już w "Uczcie..." trafiają się momenty, gdzie zwyczajnie nie chce mi się dalej czytać i książkę odkładam. Pożyczyłam ją już jakieś dwa tygodnie temu, a że nie mam za bardzo co robić, powinnam ją już dawno przeczytać...

Zresztą, nawet jeśli książki w pewnej chwili zawiodą, zostaje serial. Czytałam, że Martin rozmawiał z producentami i głównymi twórcami serialu o zakończeniu serii i kluczowych elementach fabuły - oni już pewnie mają swoje wizje, a jeśliby Martin - nie daj Boże! - nie zdążył skończyć sagi, serial będzie kontynuowany. Ciekawe, kiedy w końcu wypuści "Wichry Zimy", ponoć ma już większą część napisaną, ale z jego tempem i zapałem do pisania...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kicia_wrr
Niechciany przez mistrzów


Dołączył: 28 Gru 2011
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ksawerów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:12, 07 Lip 2014    Temat postu:

Całe mnóstwo ludzi w mojej szkole szaleje za serialem "Gra o tron". Ponieważ nie mogłam już dłużej znieść tego, że jestem jedną z niewielu osób, które znajdują się "poza tematem", postanowiłam również zacząć go oglądać. Od dawna kieruję się jednak pewną niezmiernie dla mnie ważną zasadą, na mocy której nie mogę obejrzeć żadnej produkcji nakręconej na podstawie jakiejś powieści, jeżeli przedtem nie przeczytam danej książki. Zaczęłam więc męczyć rodziców tak długo, aż wreszcie zgodzili się kupić mi całą serię "Pieśń lodu i ognia" na imieniny, pod warunkiem, że zapłacę połowę kwoty. Znalazłam wówczas na Allegro bardzo atrakcyjną ofertę, dzięki czemu nie miałam problemów z nabyciem sagi. Obecnie czytam dopiero trzecią część - "Nawałnicę mieczy" - jednak już teraz mogę śmiało powiedzieć, iż seria jest ŚWIETNA! *-* Moi ulubieni bohaterowie to Arya (lubię ją za jej waleczność, wytrwałe dążenie do realizacji postawionych sobie celów oraz wierność swoim przekonaniom), Eddard (doceniam to, że do samej śmierci był wiernym, lojalnym wobec odpowiednich osób człowiekiem) oraz Robb (prawdę mówiąc, nie wiem, dlaczego go lubię - po prostu zaskarbił sobie on moją sympatię). Nie znoszę za to Daenerys, Melisandre oraz wszystkich Lannisterów, z Tyrionem włącznie.
Fabuła powieści jest wyjątkowo wciągająca, do tego obfituje w liczne zwroty akcji oraz zagadki, które sprawiają, że czytelnik nie będzie mógł oderwać się od powieści, dopóki nie dotrze do fragmentu, w którym zawarte zostanie ich rozwiązanie. Stylowi pisania również nie mam nic do zarzucenia, a dbałość o szczegóły, jaką odznacza się George R.R. Martin, jest wręcz nieprawdopodobna. Podziwiam autora również za wytrwałość w pisaniu, bądź co bądź nie każdy potrafiłby napisać tak długi utwór bez zbytniego zanudzania czytających (w tym momencie przydałoby się przypomnienie o samych "Zwiadowcach", których poziom sięgnął dna w dwóch ostatnich częściach). Bez żadnych wyrzutów sumienia mogę powiedzieć, iż "Pieśń lodu i ognia" to majstersztyk! Hodor! Wink

PS Może jestem zbyt czepialska, ale denerwuję się, gdy widzę, że ktoś jest fanem serialu, przez co książkę również określa jako "Gra o Tron" (lub po prostu GoT). Czy niektórzy naprawdę nie mogliby poświęcić odrobiny czasu na pisanie dłuższego tytułu? -,-'


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kicia_wrr dnia Pon 9:19, 07 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annabeth
Zabójca dzika i kalkara


Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:09, 07 Lip 2014    Temat postu:

Kicia - dłuższego tytułu albo PLiO zamiast Got. Razz

Widzę, że jesteś fanką Starków - to ja teraz muszę wcisnąć swoje trzy grosze, że mam zupełnie odwrotnie niż Ty - Starków nie cierpię, za to Lannisterów uwielbiam. Very Happy Ich dbałość o dobre imię rodu, przywiązanie do rodziny, dumę, potęgę, motto i barwy. Starkowie kojarzą mi się z naiwnością i zbyt wygórowanym pojęciem na temat honoru. Chociaż Aryę lubię - pewnie w finale wyrżnie wszystkich swoją Igłą... Valar morghulis... Very Happy

Mówisz, że nie trawisz nawet Tyriona - oryginalnie, nie powiem. Wink Większość fanów chce widzieć go na Żelaznym Stołku, mimo że rzeczywiście trzeba przyznać, że momentami potrafi być strasznie irytujący - ale to z założenia główna cecha tej postaci. Za to łączę się z Tobą w niechęci do Danuty - ciężko mi znaleźć gorszy od niej materiał na władcę, pomijając biednego Robba... ale do tego pewnie sama niedługo dojdziesz w trakcie czytania. Wink

I łączę się z Tobą w uwielbieniu dla martinowskich szczególików. Podziwiam Martina za to, że jeszcze nie znudził mu się ten świat, który stworzył kilkanaście lat temu. Chociaż tempo wydawania kolejnych części sporo od tamtego czasu osłabło...

Życzę miłego czytania i zachęcam później do podzielenia się jakimiś uwagami, bo ostatnio mało kto ten temat odwiedza, a pogadać by się chciało. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Annabeth dnia Pon 13:11, 07 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kicia_wrr
Niechciany przez mistrzów


Dołączył: 28 Gru 2011
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ksawerów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:09, 08 Lip 2014    Temat postu:

Myślę, że rozmowa ze mną, przynajmniej w obecnej chwili, nie sprawi Ci zbytniej przyjemności, jako, że jestem na wcześniejszej części, niż Ty, zaś spoilery nie należą do moich ulubionych rzeczy. Wink
Owszem, nie lubię Lannisterów - przyznaję, że domaganie się szacunku dla ich rodu oraz symboli przez wszystkich, którzy noszą to nazwisko jest z pewnością czymś, na co można zwrócić uwagę; czasami jednak odnoszę wrażenie, że lwy przywiązują do tego jednak z byt wielką wagę, przez co często uciekają się do każdego, nawet najbardziej okrutnego sposobu, byleby tylko dopiąć swego. Uważają się za swego rodzaju elitę i domagają się większych praw oraz zachowywania się z honorem, który dla nich samych często jest bzdurą... Ale to tylko moja opinia. Chociaż jestem przywiązana do Starków, często mam ochotę stać się częścią książki, po czym powiedzieć do któregoś z nich: "Co wy wyprawiacie?! Rozumiem, że honor jest rzeczą świętą, jednak nie możecie traktować wszystkich na równi, ponieważ niektórzy mogliby to wykorzystać! Czytałam kilka ostatnich stron książki i wiem, co się z wami stanie, jeżeli nie zmienicie swojej decyzji!". Very Happy
Nazwa miecza Aryi jest jedną z rzeczy, które uwielbiam w tej książce. "Igła" kojarzy mi się głównie z siatkarzem (iglaszyte.pl), a ponieważ jestem fanką, za każdym razem, gdy natrafiam na nazwę tego oręża, mam mnóstwo skojarzeń i zaczynam pękać ze śmiechu. Najlepiej jednak jest, kiedy oglądam sobie mecz siatkówki, podczas przerw między setami chwytam PLiO, a akurat trafia mi się rozdział o najmłodszej Starkównie... Razz
Prawdę powiedziawszy, nie potrafię jednoznacznie stwierdzić, dlaczego irytuje mnie Tyrion. Na pewno jedną z przyczyn jest jego zamiłowanie do prostytutek (jego stwierdzenie, że pożąda on Sansę, kiedy zamierzał wciąż spotykać się z Shae, zdecydowanie było dla mnie dowodem jego niestałości), ale nie mogę przecież czuć niechęci do danej postaci z tak błahego powodu... Cóż, po prostu go nie trawię i nie chciałabym widzieć na Żelaznym - jak to określiłaś - Stołku. Very Happy
Dany ostatnio nieco zyskała w moich oczach, kiedy mimo wszystko nie sprzedała swojego smoka - ten jeden gest to jednak zbyt mało, bym nagle zapałała miłością do tej bohaterki, natomiast jej zachowanie podczas negocjacji (oczywiście, nie tylko; jednak w większości) doprowadzało mnie do szału. Cieszę się, że rozdziały z jej udziałem są chyba najmniej liczne w całej powieści. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimrodel
Jr. Admin


Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 2059
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:51, 23 Lis 2018    Temat postu:

W zeszłym roku obejrzałam wszystkie sezony serialowej Gry o tron, która chodziła za mną odkąd dawno temu zobaczyłam tytuł w programie telewizyjnym i zaintrygował mnie na tyle, że długie lata snułam niekończące się domysły na temat fabuły. Dobrze, że minęło tyle czasu i nie próbowałam się za to zabrać wcześniej. ZDECYDOWANIE. Nie znaczy to, że serial mnie zawiódł - wręcz przeciwnie (chociaż, muszę przyznać, że pierwszy kontakt był dosyć krótki i przez te kilkanaście minut, zanim wyłączyłam, zastanawiałam się czy ja oglądam serial fantasy, czy jednak horror...) - jest świetny. Co prawda momentami się ciągnie, a polityczne gierki nierzadko nudzą, ale za to nadrabia masą ciekawych wątków i, co najważniejsze, pogłębionymi psychologicznie, niejednoznacznymi postaciami, które ciągle ewoluują. Nie mówiąc już o zaskakujących zwrotach akcji (a naprawdę, mało co było w stanie mnie zaskoczyć, bo byłam straszliwie zaspojlerowana) i cudownej muzyce, która skradła moje serce na długo przed moim pierwszym kontaktem z obrazem.

Serial spodobał mi się na tyle, że sięgnęłam po książkę - jestem już po lekturze Gry o tron, teraz zbliżam się ku końcowi Starcia królów, drugiej części. Mogłabym o tym pisać naprawdę długo, ale może na razie ograniczę się do stwierdzenia, że książki są lepsze niż serial, wątki w serialu nieco nużące - o wiele ciekawsze w powieści (np. wątek Nocnej Straży). Określiłabym tę serię mianem realistycznego fantasy - może to lekka przesada, ale cała polityczna gra, cały świat powieści i jego prawa są jak najbardziej realne. Niekiedy przerażająco realne. Jestem daleka od porównywania Martina do Tolkiena i innych "wielkich fantastyki", choćby dlatego, że baardzo wiele od nich zapożyczył (choćby od Ursuli K. Le Guin - w tym przypadku można odnieść wrażenie, że odrobinę ZA wiele...). Ciekawym tropem wydają mi się też odniesienia historyczne i kulturowe (z historii najprościej wymienić Wojnę Dwóch Róż, ale poza tym jest tego serio dużo), które można z powodzeniem wynajdywać. One też podkreślają realizm.

Może tyle powiem na początek - więcej, kiedy przeczytam całość. Wink Ogólnie polecam, bo to kawał dobrego fantasy, chociaż na pewno nieodpowiednie dla młodszych czytelników.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nimrodel dnia Pią 18:52, 23 Lis 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zwiadowcy Strona Główna -> Skorghijl Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin