Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
alyss_55
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Ruda Śląska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:57, 17 Maj 2010 Temat postu: Tłumaczenie |
|
|
Czytając ruiny po Polsku kalkary były opisane, że jest to coś między małpą, a niedźwiedziem. Teraz, gdy czytam angielskie wydanie, to pisze tam, że jest to coś między dużym psem, a niedźwiedziem. Z tąd wiął sie mój problem : mianowicie która wersja jest biższa prawdzie: polska czy angielska. Bo między małpą, a dużym psem jest dosyć spora różnica.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Raqasha
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 04 Lis 2009
Posty: 1541
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ś-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:10, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, ja czytałam tylko polską wersję. Ważne, że kalkary były podobne do niedźwiedzia. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:34, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Skoro książka była pisana po angielsku to raczej wydanie angielskie nie zmieniało nic prawa? To moim zdaniem oczywiste. Więc logiczne też że to wydanie angielskie jest "bardziej prawdziwe".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Abelard
Porwany przez Skandian
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Płock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:49, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Chm, może nasz tłumacz...No nie wiem, ale to angielkie wydanie ma rację.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:20, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Każdy tłumacz ma jakieś tam swoje własne wyobrażenie, swój styl itp Dlatego jednych czyta się lepiej niż innych - dobry przykład to różne tłumaczenia WP.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Abelard
Porwany przez Skandian
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Płock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:23, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
No może tak, ale monkey a big dog. Jest różnica.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mudancicha
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2965
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:33, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Nahya ma rację. Pies i małpa- to zależy od tłumacza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:09, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Abelard jest różnica, ale może tłumacz uznał że mu się bardziej kalkary kojarzą z małpą i stwierdził że doda coś od siebie. Tłumaczenia nie zawsze oddają całkowicie przekaz książki. Czasami są w nich błędy, albo niedociągnięcia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ellenai
Gość
|
Wysłany: Wto 16:32, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem łatwiej sobie wyobrazić skrzyżowanie małpy z niedźwiedziem niż psa z niedźwiedziem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karen
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:47, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Z tymi małpami to tak jak z kolanami. W polskiej wersji wielokrotnie pisano, że zwiadowca kierował koniem kolanami, a to fizycznie raczej niemożliwe. Szczególnie przy używanych dawniej siodłach.
Myślę, że to tłumacze czasem po prostu nie wiedzą, co zrobić z pewnymi słowami, więc piszą po swojemu... I wierzyłabym wersji angielskiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
alyss_55
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Ruda Śląska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:35, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Też mi się tak zdawało ale nie byłam pewna.
PS: Abelard, nie pisze się big dog, tylko large dog.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Abelard
Porwany przez Skandian
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Płock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:13, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
A tam. Co za różnica. Nie chciało mi się myślec, zasady wlepione w podstawówce zostają najdłużej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Savier
Podkuchenny u Halta
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: k. Działdowa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:03, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Myślę podobnie jak Karen. Tłumacze zresztą, kiedy książka jest popularna, działają pod presją czasu. Nie zawsze się dokładnie zastanowią na słowami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hybris
Sierota
Dołączył: 21 Maj 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olsztyn ;] Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:07, 21 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
ja tam za bardzo poliglotką nie jestem ale ciekawe jak to by brzmiało w innnych językach np. po niemiecku .... może byłaby jeszcze inna wersja??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:36, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Możliwe..ale i tak nie czytałabym niemieckiej wersji tylko po to żeby to sprawdzić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 11:31, 26 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
a w Czeskiej wersji jest połączenie dużego psa z małpą
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bartolomeo
Podpalacz mostów
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Wałbrzych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:29, 26 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
A skąd wiesz czytałeś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Skorpion
Sierota
Dołączył: 24 Maj 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:32, 26 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Tak...wszędzie...inny opis...a w a po rosyjsku to pewnie będzie połączenie świni z wilkiem?Nie wiem, jedni piszą tak drudzy tak.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zw96
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Tarnów i okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:00, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się. Inny tłumacz, inny opis. Ale uważam, że lepiej wyobrazić sobie połączenie małpy z niedźwiedziem niż niedźwiedzia z dużym psem. Nie wiem czemu, ale pierwsze jakoś lepiej brzmi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:58, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Nie macie większych zmartwień? I tak każdy z nas inaczej wyobraża sobie te mutanty. Nawet jeżeli ściśle trzyma się opisu książkowego jego wyobrażenie jest zupełnie inne niż (sorry za powt.) innych. Jeżeli wystąpią w filmie to się dowiecie jak wyobraża je sobie Flanagan, bo na pewno jakiś jego wkład w to będzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Abelard
Porwany przez Skandian
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Płock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:12, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
LadyPauline, weźmy przykład choćby Dziedzicwta. Autor nie miał żadnego wkładu do filmu, po za tym ten film skopali. Wątpie, by reżyser dostosowywał wszystkie miejsca, potworki i inne do wyobrażeń Flanagana, bo by stracili dużo kasy i czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:03, 12 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
No, ale przecież chociaż trochę mu dadzą do powiedzenia. Nie zgodzi się na produkcję, jeżeli stworzą coś zupełnie innego niż jest w książkowej rzeczywistości, którą tak na prawdę tylko Flanagan zna dobrze. A Dziedzictwa nie oglądałam i dopiero czytam więc nie wiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nahya
Emerytowany zwiadowca
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:47, 12 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
To zależy na jakiej zasadzie autor sprzedaje prawa do ekranizacji jego książki. W przypadku Paolliniego była to jego decyzja że nie chce i nie będzie się interesował filmem. Z tego co wiem tłumaczył się brakiem czasu. Może w tym przypadku będzie inaczej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
alyss_55
Zabójca dzika i kalkara
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Ruda Śląska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:18, 13 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Tak, Paolini nawet w którymś wywiadzie przyznał się, że wogóle nie interesował się filmem. Mam nadzieje, że Flanagan się zainteresuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
LadyPauline26
Moderator
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 92 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:19, 13 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Flanagan raczej ma czas. Tak myślę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|