Walka

Rasti

Chodzi też o to, iż on tam pewnie nadgonił rozumowanie w szkole rycerskiej, ale na rycerskim poziomie, a jak wiadomo, zwiadowcy musieli mieć poziom o wiele wyższy.

oskar7654

Tam na początku ktoś dodał że wbrew pozorom Horace przewyższył ich inteligencją.
1. Horace jest głupi-FAKT-Ale nie w walce Wyrwij
a co do tematu
2. Przeciez 2 czy więcej potyczek przegrał,lecz gdy usłyszał że idą na Willa jakby dostał energie
3.Rozwalił ich 3 bo walczył w pojedynkę z każdym pod nadzorem Halta i on po prostu ma talent!!!

Wyrwij

Ależ ja nie mówię, że jest głupi, mówię, że wolno załapuje informację, przykład? "Bitwa o Skandię" jeden z pierwszych rozdziałów, rozmowa Halta z Horacem "co co?" .
Czytaj uważnie na przyszłość.

Chihiro

Ale w rozmowie "co co?" wydaje mi się, że Horace specjalnie denerwował Halta.

Ellenai · Gość

Chyba nie. Nic na to nie wskazywało. Gdyby tak było, Horace w końcu by się roześmiał, a nie doprowadzał Halta do białej gorączki.

alyss_55

Raczej by naie ryzykował. Mimo, że znał Halta mam wrażenie, żenadal trochę się go bał.

Raqasha

Tak, Horace czuł respekt do Halta.

Nahya

Podejrzewam że nie było takie osoby w królestwie która nie czułaby do Halta respektu...

oskar7654

No może Crolwey i inni Zwiadowcy nie czuli respektu.

Nahya

Na pewno czuli - chyba tym bardziej odczuwasz respekt wobec ludzi, którzy są równi tobie prawda?

Savier

Musieli czuć. Przecież Halt zrobił tak wiele! Very Happy

Crowley

Horace moim zdaniem był tak dobry i tak pewny siebie, że po prostu wygrał.

LadyPauline26

Talent na pewno mu pomógł, ale on miał tą motywację:
-spłacenie "długu" Willowi, za ocalenie na polowaniu,
-zemsta za zaatakowanie przyjaciela,
-zemsta za swoje upokorzenie i samotność, którą musiał przez nich znosić.
Zresztą to nie było takie znowu dziwne. Po długim czasie zyskał szansę na odwet i postanowił ją jak najlepiej wykorzystać.
No i jeszcze, kiedy Bryn został pokonany, Jerome i Alda trochę się wystraszyli, że ich także to spotka.

Abelard

Pewnie, że Horace obawiał się Halta. Nie sądze, żeby go wkurzał specjalnie.

mudancicha

No jasne, że go nie wkurzał. Sam przecież wkurzył się tym, że Halt go o to wypytuje.
A co do tematu, to nie da się ukryć, że mimo młodszego wieku Horace'a, był on mądrzejszy od tamtych trzech.

Abelard

Mądrzejszy? Dla mnie podobni.

mudancicha

Podobni? Dla mnie mądrzejszy. ( Wink

) No bo jak można myśleć, że jest się najważniejszą postacią w internacie, czy jak tam się nazywał ten domek, w którym mieszkali przyszli rycerze? Mają zbyt duży przyrost samooceny...

Abelard

A czy oni tak myśleli? Skąd! Podaj choćby jeden rozsądny argument, udowadniający, że puszyli się jak pawie i myśleli, że są najmądrzejsi.

mudancicha

Koleżanka niedługo oddaje książkę, więc sobie poszukam. Możesz liczyć, że odpowiem Wink

Abelard

Na to liczę....*diabelski uśmiech*

Apraustus

A nie uważacie że oni troche odpuszczali?prawda Horace dobrze walczył ale przecież wiedzieli że jak go pokonają to Halt i tak ich dorwie

Abelard

Iiii.....Wątpliwe.

3 słowa w poście!
G.

Hallt

Po prost Horacy miał talent i serce ... A po za tym jak wcześniej wspomniano był urodzonym szermierzem.. Very Happy

Drinien

" (...) Horace włożył w to uderzenie całą swoją siłę, a nade wszystko miesiące cierpienia w samotności- samotności znanej tylko tym, którzy są gnębieni i poniżani."
Wydaje mi się, że prócz siły, zdolności i determinacji, na przebieg 'walki' miało również wpływ powyższe stwierdzenie.

lossiu

Horace wiele razy był opisanym świetnym szermierzem. Więc się nie dziwie, że ich pokonał

Tematy wyczerpany i od miesiąca nieaktywny.
Zamykam.
C.