Nowa Ziemia.

akms84 · Wysłany: Śro 17:34, 17 Mar 2010 Temat postu: Nowa Ziemia.

Co byście zrobili gdyby odkryto planetę nadająca się do zamieszkania i co w ogóle myślicie o podboju kosmosu? Czy wolelibyście opuścić naszą planetę czy na niej zostać? I oczywiście co myślicie o innych cywilizacjach?

Adirael · Wysłany: Śro 17:37, 17 Mar 2010 Temat postu:

Czytałem, że na można by życ na Marsie. Jest tam tylko ok. -200*C, czyli dałoby się przeżyc. Czy bym wolał? Pewnie taki przewóz sporo by kosztował, ale powiedzmy, jeśli byłoby to darmowe to chętnie bym poleciał pozwiedzac, ale czy na stałe to raczej wątpie. Chyba, że na naszej Ziemi nie dało się już życ, wtedy bez wahania bym poleciał.

akms84 · Wysłany: Śro 17:42, 17 Mar 2010 Temat postu:

Bardziej mi chodziło o planetę podobną klimatycznie do Ziemi. Ale jeżeli chodzi o Marsa to możliwe ze niedługo rzeczywiście coś się ruszy.

Adirael · Wysłany: Śro 17:45, 17 Mar 2010 Temat postu:

To by było trudne do zrobienia, bo ta planeta zapewne byłaby daleko od Ziemi. Chyba, że w przyszłości wymyślą jakiś pojazd, który osiąga prędkośc światła.

akms84 · Wysłany: Śro 17:47, 17 Mar 2010 Temat postu:

Może nie tyle pojazd, co napęd, bo jeżeli będą już mieli napęd to jest to już połowa sukcesu.

Ellenai · Gość

Ja mogłabym polecieć, żeby przygotować tę planetę dla nowych osdników, czy zwiedzić ją. Ale tylko po to, nie zostałabym na stałe, choćby była piękniejsza od Ziemi. Wróciłabym na starą dobrą Matkę Ziemię.
No chyba, że cała moja rodzina i wszyscy przyjaciele by się przenieśli na tę inną planetę. Wtedy ja oczywiście razem z nimi. Ale byłoby mi ciężko na zawsze porzucić Ziemię.

akms84 · Wysłany: Śro 17:52, 17 Mar 2010 Temat postu:

A ja w sumie chciałbym być w kontyngencie ochrony kolonistów. Nowe wyzwania. Coś co lubię.

Warwick · Wysłany: Śro 18:17, 17 Mar 2010 Temat postu:

A jeżeli wszyscy by polecieli na nową Ziemię, to ja bym został i byłbym nowym Władcą Ziemii muahahahaha!!!*zaciera ręce* A tak na serio, to jeżeli nie byłoby zagrożenia życia, to na pewno zostałbym tutaj, na Ziemi.

Nahya · Wysłany: Śro 18:38, 17 Mar 2010 Temat postu:

Ja bym poleciała ale tylko z racji tego, że chciałabym być w czołówce pierwszych badaczy nowej planety. W innym wypadku pewnie nie chciałabym porzucać tego co kocham tutaj.

Wyrwij · Wysłany: Śro 20:33, 17 Mar 2010 Temat postu:

Ja tam nie lubię zmian, choć szybko się do nich przystosowuję...
Podbój kosmosu, nowa planeta zbliżona klimatem do Ziemi? E, to nie dla mnie, a ja sądzę, że jeśli już coś takiego w przyszłości będzie, to my będziemy już sobie spać pod ziemią...
Ale kto wie?
No, na Marsie przeżyć by się dało, jakby się ubrać w tysiąc kurtek termicznych...

Nahya · Wysłany: Śro 22:29, 17 Mar 2010 Temat postu:

Nie ma szans

-200 nie nadaje się do życia. Brak odpowiedniej atmosfery dokuczałby chyba najbardziej ; ) No i kurde....mars? Tak mi to męsko jakoś brzmi xD

Adirael · Wysłany: Śro 22:31, 17 Mar 2010 Temat postu:

Nadaje się. Przynajmniej tak było napisane w jakiejś bardzo mądrej gazecie, czy na internecie. Nie pamiętam już. A -200 to nie tak dużo. Na Antarktydzie temp dochodzi do -80.

Nahya · Wysłany: Śro 22:37, 17 Mar 2010 Temat postu:

Wiesz często to co jest napisane w "mądrych" gazetach mija się z prawdą ; ) Jeżeli wyczytałbyś to naprawdę w czasopismach stricto naukowych - nieukazujących się jak focus czy coś w ten deseń to może bym uwierzyła. Ale i tak pewnie znalazłabym jakiś haczyk do artykułu do polemiki z jego autorami... Już takie zboczenie zawodowe - na studiach każą nam do każdego artykułu podchodzić niezwykle krytycznie, żeby w swoich badaniach nie powielać błędów innych naukowców.

Adirael · Wysłany: Śro 22:43, 17 Mar 2010 Temat postu:

Ale tam były przestawione mocne argumenty i byłem skłonny w to uwierzyc. I nadal jestem. Myślę, że w razie jakiegoś kataklizmu moglibyśmy życ na Marsie.

Nahya · Wysłany: Śro 22:47, 17 Mar 2010 Temat postu:

Myślę że przystosowanie Ziemi po kataklizmie byłoby na równi opłacalne z przystosowaniem do tego Marsa xD

akms84 · Wysłany: Czw 12:57, 18 Mar 2010 Temat postu:

Chyba, że najpierw by się przystosowało Marsa.

Bujawka · Wysłany: Czw 16:15, 18 Mar 2010 Temat postu:

Ja mam pomysł aby wysłać milionerów tam w kosmos a ekologów zostawić na ziemi , zwykłych ludzi zostawić pod warunkiem aby pielęgnowali przyrodę Very Happy

Adirael · Wysłany: Czw 16:25, 18 Mar 2010 Temat postu:

I ci milionerzy zrobiliby z tej Nowej Ziemi (sorka za brzydkie słowo) burdel, bo nie byłoby tam ekologów, którzy by temu zapobiegli. I w końcu bogaci musieliby wrócic na naszą Ziemię, która dochodziłaby do siebie pod okiem ekologów i z niej też w końcu zrobiliby burdel i byłby koniec świata.

Bujawka · Wysłany: Czw 16:31, 18 Mar 2010 Temat postu:

Nie o to mi chodziło

Niech milionerzy wyjadą z naszej "matki Ziemi" i idą na tą 2 planetę a wstępu dla ich powrotnego nie będzie

Nimrodel · Wysłany: Czw 17:46, 18 Mar 2010 Temat postu:

Żeby opuścić Ziemię, to nie, ale chciałabym na nią polecieć... Ja mam ostatnio takie zapędy, że po prostu kosmos, kosmos, kosmos.

Adirael · Wysłany: Czw 21:32, 18 Mar 2010 Temat postu:

Chihiro · Wysłany: Pon 20:00, 29 Mar 2010 Temat postu:

Jakby odkryto nową planetę to ja bym była w pierwszym szeregu przeciwnych zamieszkiwaniu jej. Czy nie dość Ziemianie zniszczyli swoją własną planetę? A po za tym ta sytuacja kojarzy mi się z Avatarem. Mogliby na tej planecie mieszkać spokojnie jakieś ufoludki, a my zabralibyśmy im cały dorobek życia.

Bombix · Wysłany: Pon 20:04, 29 Mar 2010 Temat postu:

No tak, ale czy jak na Ziemi byłoby by przeludnienie i to by mogło uratować naszą planetę i nas?

Chihiro · Wysłany: Pon 20:08, 29 Mar 2010 Temat postu:

Na to moja odpowiedź jest względna, zależna od tego, czy na tej Nowej Planecie jest życie, który byłby rok na Ziemi i jak bardzo posunięci byśmy byli w cywilizacji.

oskar7654 · Wysłany: Pon 20:37, 29 Mar 2010 Temat postu:

Ja chyba nie za bardzo. Jeśli mamy tę, to na razie z niej korzystajmy.