Forum Zwiadowcy Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Zdrajcy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Zwiadowcy Strona Główna -> Chata Halta
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kemadus
Wybrany na ucznia zwiadowcy


Dołączył: 13 Lip 2010
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 71
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:25, 19 Lip 2010    Temat postu:

Nie chcę powtarzać kogoś, ale " Halt powiedział, że gdyby Will się nei przyznał do podrzucenia królików i kradzieży ciasteczek, to by go na swojego ucznia nie przyjął."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Castagiro
Emerytowany zwiadowca


Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 1322
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:34, 19 Lip 2010    Temat postu:

ZAWSZE jest możliwość, że ktoś złamie przysięgę Wink nigdy tylko nie wiadomo kto i kiedy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alyss_55
Zabójca dzika i kalkara


Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Ruda Śląska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:05, 19 Lip 2010    Temat postu:

I w tym leży cały problem. Zwiadowcy dobrze siebie znają i wogóle, zdrada jednego z nich by ich podzieliła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oskar7654
Wybrany na ucznia zwiadowcy


Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Koszalin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:40, 19 Lip 2010    Temat postu:

Chyba musiałby dać im łapówkę(...).Nie ,ale na serio to raczej Zły byłby sam lub z jednym albo dwoma.Ale nie pół bandy.Większość Zwiadowców tak bierze do siebie przysięga , że wolałby zginąć niż coś wybełkotać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnieszka-Treaty
Mieszkaniec zamku Redmont


Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:01, 20 Lip 2010    Temat postu:

Tak, zgadzam się z tym, że ważny był wybór ucznia i wychowanie, przysięga i w ogóle. Poza tym, po co zwiadowca miałby zdradzać? Co by zyskał? I, co ważniejsze- jak miałby tego dokonać, żeby pozostałych ok. 49 się tego nie domyśliło? Bądź, co bądź, ale taki delikwent musiał mieć świadomość, że jego koledzy po fachu to nie jakaś tam banda głupców. Mimo wszystko, nie możemy mieć pewności, że wśród korpusu nigdy nie było zdrajców. Książka o tym nie wspomina. Ale zauważmy, że Flanagan mało pisze o historii korpusu. Wiemy chyba tylko tyle, ile Halt powiedział Willowi po tym, jak przyjął go na ucznia. Nawet, jeśli wiedział o jakiś dawnych zdrajcach, to co miał powiedzieć? "Słuchaj, chłopcze, należysz teraz do najbardziej elitarnego korpusu królestwa, w którym było tylko tylu a tylu zdrajców"? Możemy też założyć, że po prostu w czasie trwania powieści nie było zdrajców. Bo jeśli byli wcześniej- nie możemy tego wykluczyć!- to o takich sprawach głośno się nie mówi. Słyszeliście kiedyś o zdradzie w FBI? Możliwe, że do niej doszło, ale przecież nikt o zdrowych zmysłach nie będzie tego rozgłaszał. Takie sprawy załatwia się po cichu.
Poza tym, nie możemy zapomnieć, że "Zwiadowcy" to tylko książka! Gdyby nagle znalazł się jakiś zdrajca, dla tysięcy czytelników mit wspaniałego, elitarnego korpusu zwiadowców legł by w gruzach. A tego chyba John Flanagan nie chce.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Agnieszka-Treaty dnia Wto 14:02, 20 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rachel
Niechciany przez mistrzów


Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:04, 31 Sie 2010    Temat postu:

Niekoniecznie by padł. Przecież w 6 jest przykład niezbyt mądrego zwiadowcy, nazywał się jakoś na "M"... To normalne, że ludzie nie są doskonali i sądzę, że gdyby pojawił się jakiś zdrajca, to i to czytelnicy by przełknęli. Ważne by było, żeby był to jakiś młody, o niskiej pozycji, niedokładnie "sprawdzony" przez nauczyciela. Mógłby też mieć przodków z innego kraju. Bo gdyby zdradził np. Crowley, to mit zwiadowców faktycznie by padł.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rachel dnia Wto 20:05, 31 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gil-galad
Gość





PostWysłany: Śro 12:19, 01 Wrz 2010    Temat postu:

Ten na "M" to Meralon (czy jakoś tak). Rzeczywiście byłoby głupio, gdyby Crowley zdradził, ale zdrajca niekoniecznie musiałby być młody i o niskiej pozycji. Czy ktoś starszy i wysoko postawiony nie mógłby zdradzić? Powiedzmy, że był to świetny zwiadowca, który kandydował do godności komendanta zwiadowców i przegrał. A nowy komendant nie słuchałby go tylko uczynił swoim doradcą jakiegoś innego. A do tego król słuchałby komendanta i tak dalej. Więc ten zwiadowca mógłby zacząć zazdrościć komendantowi lub jego doradcy. I byłby bardzo rozgoryczony. I znalazłby się ktoś, kto oględnie powiedziałby mu, że może zostać komendantem, podsycając zarazem zazdrość tego zwiadowcy. W ten sposób zazdrość zrodziłaby nienawiść i zwiadowca mógłby się zbuntować. Koniec
Powrót do góry
Rachel
Niechciany przez mistrzów


Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:05, 11 Wrz 2010    Temat postu:

To również niezłe wyjście (tak, wiem, mam powalający refleks). I kto wie, może dla odmiany pojawi się później jakiś zły zwiadowca? Jednak my tu tylko gdybamy i nie ma szans byśmy doszli do czegoś konkretnego. Żadnej wzmianki o zdrajcach jak na razie nie było i tyle. Trzeba by o to zapytać Flanagana...


Również przez ż a nie rz. Ponownie robisz ten sam błąd...

A.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nahya
Emerytowany zwiadowca


Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:10, 11 Wrz 2010    Temat postu:

W idealnym królestwie Araluen nie ma czegoś takiego Razz Tam zwiadowcy są dobrymi ludźmi, inteligentnymi, bez zawiści..lubiącymi żyć w ciebie itp. Zdrada jakoś mi się nie widzi w tym małym światku Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kk569
Podrzucacz królików


Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:14, 11 Wrz 2010    Temat postu:

Ale było chyba coś o tym, że to co w 3 części mówił Halt na temat króla jest jak by zdradą stanu czy coś takiego... (pewny nie jestem) Tylko, że on robił to w "słusznej sprawie"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FiIozoF
Sierota


Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Warszawy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 9:34, 20 Wrz 2010    Temat postu:

Tak i król się tego domyślił i nie skazał go na śmierć. Dzięki temu wygnaniu na rok czasu znalazł wraz z Horace'm Evanlyn i Willa i ,,odwiózł" do domu. Król mu wybaczył miesiąc kary i został przywrócony na nowo do korpusu zwiadowców.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olo2552
Mieszkaniec zamku Redmont


Dołączył: 29 Cze 2010
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Zamek Araluen
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:52, 20 Wrz 2010    Temat postu:

Moim zdaniem zwiadowcy nigdy nie są zdradzani, ponieważ bardzo ostrożnie dobierają czeladników, może i nawet obserwują ich przez dłuższy czas. A ten kto zdradzi korpus zostaje ścigany przez cały korpus i zostaje zabity. (to tylko moja teoria)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abelard
Porwany przez Skandian


Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Płock
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:48, 20 Wrz 2010    Temat postu:

,,Tak i król się tego domyślił i nie skazał go na śmierć"

Nawet jeśli robiłby to bo mu się nudziło, to skazałbys na śmierć przyjaciela? No zastanów się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gil-galad
Gość





PostWysłany: Pon 16:46, 20 Wrz 2010    Temat postu:

No właśnie... A po za tym sądzę, że Halt musiałby zrobić dużo więcej złego niż powiedzenie paru zdań obrażających króla, żeby go skazano na śmierć.

Ostatnio zmieniony przez Gil-galad dnia Pon 16:46, 20 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Severian
Podrzucacz królików


Dołączył: 13 Wrz 2010
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielonka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:27, 20 Wrz 2010    Temat postu:

Zgadzam się, w kilku tomach jest napisane, że Halt jest jednym z doradców króla, a przecież król nie wybrałby sobie za doradcę pierwszego lepszego zwiadowcę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gil-galad
Gość





PostWysłany: Pon 17:56, 20 Wrz 2010    Temat postu:

Chodziło mi raczej o to, że Halt tak dużo uczynił dla Araluenu, że musiałby uczynić drugie tyle złego, żeby Duncan kazał go stracić.
Powrót do góry
FiIozoF
Sierota


Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Warszawy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:10, 20 Wrz 2010    Temat postu:

Wtedy Lord Anthony na pewno znalazłby miażdżące argumenty dowodzące sprawek Halta i król musiałby przemyśleć całą tę sprawę. Wybrałby: Lud, zasady społeczeństwa i sprzeciwianie się im czy dalsze życie jego dotychczas wiernego przyjaciela. Proszę, nie łapcie mnie za słowa. Wszystkie można rozważyć na różne sposoby i inaczej zinterpretować...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez FiIozoF dnia Sob 9:46, 25 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smox
Podrzucacz królików


Dołączył: 22 Wrz 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trzciel
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:04, 27 Wrz 2010    Temat postu:

Wyszkolony zwiadowca wiele może i potrafi, a takiego zdrajcę lub nikczemnika ryzykownie by było brać, bo jak już raz zdradził może to zrobić i drugi. Proste.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Smox dnia Pon 18:04, 27 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ania
Niechciany przez mistrzów


Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:15, 29 Wrz 2010    Temat postu:

Gdyby, któryś się odłączył pozostali nie dali by mu szans, 1 na 49. Poza tym są przecież ze sobą mocno związani. Ktoś musiałby mieć bardzo ważny powód, aby zdradzić pozostałych.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ania dnia Pią 13:04, 01 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arwen12
Mieszkaniec zamku Redmont


Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Rivendell
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:08, 02 Paź 2010    Temat postu:

Zwiadowca, prawdziwy zwiadowca (sprytny, inteligentny, wierny królowi i królestwu itd.) nie byłby w stanie zdradzić. To by zniszczyło jego psychikę! Po co zdradzać, skoro, masz dobre życie, skoro jesteś szanowany? Kiedy zdradzisz już NIKT, NIGDY nie będzie miał dla ciebie szacunku i wiary. Tak, jak przedmówcy, ja też napiszę, że gdyby kandydat na zwiadowcę, nie byłby uczciwy, po prostu nie przyjęto by go do terminu. A jeśli miałby jakieś minimalne skazy na duszy, to w czasie terminu zostałby wyprany z negatywnych cech i byłby czyściuteńki jak nowiutka lniana koszula. Smile
Ale to znowu tylko moja opinia. Być może nietrafna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ania
Niechciany przez mistrzów


Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:23, 02 Paź 2010    Temat postu:

Niekoniecznie! Mógłby na przykład ktoś taki jak Morgarath zawładnąć umysłem chłopca i ten by zrobił wszystko, żeby dostać się do grona zwiadowców, a potem nawiać ze wszystkimi poznanymi mu tajemnicami zwiadowców.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rexus Maximus
Zabójca dzika i kalkara


Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Polska, Lubelskie, Hubinek
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:11, 31 Paź 2010    Temat postu:

Ja uważam, że zwiadowca może zdradzić. Nie doceniają go. Pomiatają nim. Uważają że nic nie potrafi. To ten hop siup rabuje skarbiec, płynie do Galii, kupuje zamek, szkoli wojów, zwiadowców gallijskich i już. Galia jego. Król Galli Henryk jego. Prosto szybko i przyjemnie. No może nie szybko. Wnioski?

Serce każdego może z czernieć. Nawet zwiadowcy.

G.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mudancicha
Emerytowany zwiadowca


Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2965
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:47, 31 Paź 2010    Temat postu:

Willu napisał:
Ja uważam, że zwiadowca może zdradzić. Nie doceniają go. Pomiatają nim. Uważają że nic nie potrafi.

G.


O czym ty mówisz? Każdy kto miał pojęcie, że takowy korpus istnieje, wiedział, że jego członkowie potrafią wiele. Mało tego, bali się ich! Tu nie może być mowy o niedocenieniu i pomiataniu. Ludzie się ich bali, ale jak doszło co do czego to na nich liczył cały kraj Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emilka
Niechciany przez mistrzów


Dołączył: 06 Paź 2010
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:05, 31 Paź 2010    Temat postu:

Tak czy inaczej "zwiadowca-zdarajca" byłby chyba najgrożniejszym przeciwnikiem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rexus Maximus
Zabójca dzika i kalkara


Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Polska, Lubelskie, Hubinek
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:46, 31 Paź 2010    Temat postu:

Chodzi mi o młodych zwiadowców. nawet Will kiedy był w lennie Seacliff, baron, damy, mistrzowie sztuk byli rozczarowani widząc go. Inny zwiadowca zbyt często będąc w tej sytuacji mógłby po prostu powiedzieć dość.

Zaczynaj zadania z wielkiej litery.
G.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Zwiadowcy Strona Główna -> Chata Halta Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 6 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin