Zwiadowcy: księga 12 (dyskusja przedpremierowa)

Halt Arratay

To błagaj. Życzę powodzenia. Ja dostanę dopiero pod choinkę.
:hamster_runintears:

Arya Wszędobylska

MAAAAAAAAAAAM! :hamster_inlove:

50 stron już pochłoniętych Very Happy

Dwie informacje, które zmienią Wasz światopogląd xD
1. Maddie to skrót od.. Madelyn -,-' Może już ktoś o tym pisał, nie wiem, ale moja reakcja to "ja pier..." Imię tak samo badziewne jak postać. "Widziałam w lesie borsuka, więc nic nie mogło mi się stać. A tatuś zabił przecież wszystkich zbójów". Już jej nie lubię

2. Jaguar pod spisem pozostałych tomów serii zamieścił zaskakującą adnotację: "Kolejny tom serii ukaże się w 2014 roku". Pozwolę sobie tego nie skomentować.

ranger394

LadyPauline26

Kolejny? -.- Wiedziałam.
Flanagan! Weź się Pan ogarnij, bo to już są kpiny.
Może i trzy lata temu popłakałabym się ze szczęścia, ale teraz mam ochotę polecieć do Australii i kopnąć pewną osobę... no wszyscy wiemy kogo i gdzie Very Happy

13 tom? Co on tam jeszcze napisze.
Jak będzie robił takie odstępy pomiędzy książkami, to już nawet Halt się nie uchowa. No chyba, że spełnią się nasze ponure przepowiednie i to będzie druga generacja Zwiadowców, czyli banda rozwydrzonych bab... I tak Araluen zginie Sad

Chlip.

ranger394

Spokojnie ja się trzymam tego co ostatnio powiedział...czyli że nie ma zamiaru pisać kolejnych...przynajmniej o Maddie. I tego się trzymajmy...

LadyPauline26

Mhm. Obiecanki cacanki

Zaginione Historie też miały być ostatnie. A jak widać coraz dalej im do ostatniego miejsca na liście.
Tak więc ja będę się trzymała drugiej teorii, która mówi: jak Flanagan nie przestanie wreszcie pisać, to Araluen upadnie. Koniec! (Koniec teorii i Araluenu rzecz jasna, bo na pewno nie moje posta. Przecież takiego krótkiego nie wyślę

.)

A poza tym nie wiem, czy gdyby chodziło o te książki o Halcie i Crowley'u, to by pisali, że kolejny tom serii. To niby jest o zwiadowcach, ale przecież nie to samo. "Drużyna" też ma swoje powiązania, a nikt nie mówi, że to należy do jednej serii, razem ze "Zwiadowcami".
A... sama już nie wiem, co mam o tym myśleć.

Kupię. Przeczytam. Napiszę jak bardzo jestem zła na Pana F. I tyle Kwadratowy

Flexor

Od dzisiaj, aż do przeczytania 12 tomu przestaje czytać ten wątek i całe forum. Nie darowałbym sobie jakichkolwiek spoilerów. Ogólnie wszystkie posty ze spoilerami zaznaczajcie na inny, najlepiej biały kolor i piszcie, że to spoiler, bo ktoś może przez przypadek przeczytać. Oczywiście tylko przez kilka najbliższych dni, bo pewnie prawie wszyscy przeczytają tę książkę jak najszybciej się da. Mam, nadzieję, że jeśli nawet książka nie będzie jedną z najlepszych to, że będzie trzymała poziom.
Do premiery już nie wiele godzin więc słusznym będzie wstawienie odpowiedniej piosenki:
http://www.youtube.com/watch?v=HyWajWueH2w .

Prośba do moderatorów:
Zróbcie osobny dział do 12 tomu, taki sam jak jest do poprzednich.

ranger394

To czemu wszędzie na anglojęzycznych stronach pół osób płacze, że to już ostatni tom a w Polsce wiedzą już o 13

? Cud? Ja myślę, że ta redakcja tego "Jaguara" czy jak to zwał nie ma pojęcia, że te dwie nowe książki mają być osobną serią...proszę, jakby J. Flanagan teraz nagle ogłosił, że na następny rok napisze następną książkę, to już by o tym napisano na pewno...

Arya Wszędobylska

Osobiście nie uznaję mego poprzedniego posta jako spoilera. Ale ok Wink

Może 13. Tom będzie miał tytuł "Koniec Araluenu"? Very Happy

LadyPauline26

Osobne forum - spoko. Fajny pomysł.
Ale co do spojlerów, to się akurat nie zgadzam. Czasem ktoś faktycznie napisał coś nowego, ale to były takie oczywiste oczywistości jak imię głównej bohaterki i jej rola albo kto zginie. Nie trzeba zaglądać do tego tematu, żeby już to wiedzieć...
No jeden raz była większa recenzja, ale i tak zawsze było uprzedzenie, że tam są spojlery. A jak nie było, to idzie się domyślić, że raczej będą. Nikt nie każe czytać.
Inna sprawa, że teraz zaznacza się je kolorem POMARAŃCZOWYM, a nie białym Very Happy

A co do książek... chyba po tych dziesięciu minutach zmieniam zdanie.
Niech sobie Flanagan pisze co chce.
Ale ja robię wielką krechę pomiędzy tym co było wcześniej, a nowymi książkami. Tzn. oczywiście tylko w wypadku występowania Maddie Very Happy

Czy jak jej tam inaczej było...

kokosmx

A bo to premiera jutro już chyba. Zapomniałem zupełnie o tym Sad

tellur198

Ma ktoś może ebooka ? Bo nie zabardzo chce mi się kupować książke... szczególnie po tym co tu czytam Smile

Chyba że przeczytaliście i uważacie że książka jest jednak dobra ...

Liar

Piraci się nie starają, ebooków brak

Ja miałam kupować dzisiaj, ale autobus by mi uciekł... Nie ma to jak przetrzymywanie niewinnych uczniów na kształceniu słuchu.

karol1ch

Jak dla mnie najgorsza część. Da się przeczytać ale brakuje w niej "tego czegoś". I jeszcze ubili moją ulubioną postać Sad

Mędrzec smutku · Gość

Mam, swój własny egzemplarz, świeżutki, pachnący nowością! Very Happy

Piękna okładka, a co do treści to troszkę sobie poczeka, gdyż póki co kończę część drugą i zabieram się za trójkę Smile

ranger394

karol1ch

Oczywiście, że Alyss Very Happy

można powiedzieć, że byłem w niej "zakochany", a co do Maddie to ciężko mi się wypowiedzieć Razz

toleruję ją, ale bez zbytniego entuzjazmu

ranger394

Nie takie oczywiste w moim przypadku akurat jest odwrotnie... no tak bo to w sumie głównie płeć żeńska chyba chciała tu śmierci Alyss na tym forum jak sobie przeglądałam starsze posty...

karol1ch

Jak można było chcieć śmiercie Alyss?!?
I don't want live on this planet anymore....

LadyPauline26

Ja tam nie chciałam, żeby umarła Sad

Jestem jedną z nielicznych kobiet, która ją lubi. Większość osób uważa, że jest zbyt idealna albo, że przytłacza Willa swoją perfekcją. A ja wbrew swojej nienawiści do walecznych kobiet, zawsze ją lubiłam Very Happy

Chyba to był kwestia pierwszego wrażenia.
Co nie zmienia faktu, że śmierć pana komendanta jest dla mnie tak samo bezsensowna. I woła o pomstę do nieba! Jak tak można! Zawsze go lubiłam, ale szczerze mówiąc dopiero ta informacja uświadomiła mi jak bardzo. Chlip Sad

I co? Może jeszcze Halta sprzątnijmy. Też fajnie -.-

(A książki jeszcze nie mam. Kupię pewnie jutro, wracając ze szkoły. Tak - z czystej ciekawości Very Happy

)

ranger394

Ja też lubię Alyss. Zaczęłam ją lubić chyba już od "Ruin Gorlanu", jak chciała pocieszać Willa...Potem wydawała mi się trochę wyidealizowana, ale nigdy mi nie przeszkadzała. A już na pewno nie chciałam, żeby zginęła tak tragicznie Sad

Co do Crowley'a...nie mogę zrozumieć czemu nie można było napisać, że po prostu był stary i zrezygnował z funkcji komendanta...po co uśmiercać (jeszcze szczególnie, że ma się zamiar napisać przyszłe książki z tym bohaterem

). Wogóle, gdzieś kiedyś czytałam wywiad z J. Flanaganem, że Crowley to jedna z jego ulubionych postaci o ile nie ulubiona...ładne mu więc pożegnanie sprawił Sad

kokosmx

Przed chwilą wyszedłem z Empika z dwunastym tomem. Dzisiaj sobie zarwę trochę nockę Sad

Jutro na pewno podzielę się opinią Smile