"Pod Dębowym Liściem"

LadyPauline26

Ja też mam przyrodę, ale przecież to chyba tylko taka formalność Very Happy

Ciężko zlepić trzy przedmioty w jedną całość. (Trzy, ponieważ jak mówiłam, będę miała rozszerzoną geografię). I nawet nie wiadomo kto nas ma tego uczyć.
W sumie ciekawi mnie też Wiedza O Świecie Współczesnym, bo chyba ten przedmiot mieliśmy realizować bez podręcznika, tylko robiąc projekty. Załamka -.- Jak zwykle zawsze zostanę samozwańczym liderem grypy, której nikomu innemu nie będzie się chciało prowadzić, a potem po pracy do piątej rano nad idiotycznymi prezentacjami, dostanę gorszą ocenę niż ci, którzy przeczytali cytaty z Wikipedii, bo ja "mam słaby kontakt z publicznością"... (rzecz jasna było tak na prawdę i będzie mnie to wkurzać do końca mych dni Very Happy

).

Nimrodel

Ja jako jeszcze jeden przedmiot uzupełniający będę miała podstawy łaciny. Smile

Cieszę się, bo to w sumie przydatne, jak się wiąże przyszłość z polonistyką/archeologią, ew. jakimś innym humanistycznym kierunkiem studiów, powiązanym z historią/kulturą. Wink

Ale ciężko będzie, bo łacina trudna... Chociaż może nie - uczę się francuskiego, a to dość podobne języki są.

LadyPauline26

W sumie żałuję, że nie będę miała łaciny. Przez jakiś czas byłam pewna, że będę musiała iść na biol-chem, to sobie myślałam: "a... przynajmniej czegoś fajnego się jeszcze pouczę", a tu wpadło mat-geo Very Happy

Tak w ogóle biologia jest ciekawa, dawniej uwielbiałam, ale jak poszłam do liceum i przez cały rok męczyliśmy genetykę, to trochę mi zbrzydła. Natomiast jeśli chodzi o chemię, prawdopodobnie jestem na poziomie początku pierwszej gimnazjum Very Happy

A co ciekawe tylko raz zeszłam poniżej cztery na świadectwie Very Happy

Do teraz tego nie rozumiem.

Actia

Miałam łacinę w pierwszej klasie, dwie godziny w tygodniu. Obowiązkowa. W drugiej i trzeciej klasie tylko dla chętnych, na tej zasadzie co religia. Więc z łaciną się żegnam.

Halt Arratay

A ja odejde od tematu.
Jutro wracam! O 21 jestem w domku! (chyba...)
Cos ciekawego sie dzialo?
Bardzo przeraszam, ze pisze nie po Polsku, ale jestem w Gruzji i tu takich fajnych znaczkow nie maja.

kokosmx

Nie, nic się nie działo. (chyba) Fajnie w tej Gruzji jest?

LadyPauline26

Fajnie, że wrócisz Very Happy

Może wreszcie dopiszesz coś nowego do swojej powieści.
A swoją drogą, to jak było? Byłaś bardziej odpoczywać, czy oglądać?

Halt Arratay

Fajnie, ze sie cieszcycie Smile

kokosmx: super- fantastycznie, Jak Wroce, to napisze reportarz xD
LadyPauline26: dopisze, dopisze Smile

bylo super- fantastycznie Very Happy

ogladac. Zdecydowanie ogladac. Bylam na trzech tysiacach!

LadyPauline26

Te rozmowy o szkole nagle mnie strasznie przybiły Sad

To znaczy nie sam fakt, że trzeba po wakacjach znowu iść się uczyć, czy coś w tym guście, ale raczej to co będzie potem.
A Wasi rodzice męczą Was co do planowania przyszłości i tak dalej? Tzn. moi nie chcą mnie na siłę posyłać, tam gdzie im się wymarzy, ale póki jeszcze jest szansa zmiany profilu, mama ciągle wspomina, żeby "przemyślała pójście na biol-chem"... trochę mam już dość tego. Już się boję co będzie jak się matura zacznie zbliżać.

Takie trochę osobiste zwierzenia tutaj piszę, ale pewnie każdego to w końcu dopada. To wkurzające pytanie: "Co ja w ogóle mam ze sobą zrobić?" Zazdroszczę jak ktoś z Was już jest tego pewien Very Happy

Nimrodel

No ja też się waham co do wyboru studiów, ale na razie rodzice mi mówią, że mam jeszcze dwa lata na zastanowienie. Ale przynajmniej już wiem, co będę zdawać na maturze. W ogóle, bez sensu, co zrobili z tą maturą! Zamiast prezentacji ustny polski będzie wyglądał tak, jak dawniej - losowanie tematu i odpowiadanie na pytania... Troszkę to przerażające. Podobnie jak matura ustna z angielskiego. No, ale póki co nie myślmy o tym. xD

LadyPauline26

Tak... a najlepsza nasza pani od polskiego. "Mam dla was dobrą wiadomość odnośnie matury. Usuwają czytanie ze zrozumieniem."
No genialnie!!! -.- Przecież to sama radość, że wywalili ostatnią deskę ratunku Very Happy

(Ale nie mam co narzekać, bo z polskim nie mam najmniejszych problemów. Gramatyka się nie liczy, bo - cieszcie się ludzie! - w liceum jej nie ma

.)
A tak w ogóle moi rodzice nie mówią o kierunku studiów tylko o profilu klasy, chociaż właściwie wychodzi na to samo.

Jest ktoś jeszcze z tego nieszczęsnego rocznika, tak zwanych "króliczków doświadczalnych" (czyli 1996 Very Happy

)? (Mam na myśli tych, których zamęcza się nową podstawą programową i innymi cudownymi pomysłami Very Happy

).

kokosmx

10CC
666
Abaddon
Abattor
AC/DC
Accident Experiment
Aerosmith
Alan Parsons Project
Alice Cooper
Aliens
Altar
Anfall
Angel Witch
Antestor
Aphrodotes Child
Apokalyptica
April Wine
Arcadia
Archeron
Arcturus
Avril Lavigne
Axel Rudi pell
Bad Company
Bad Religion
Bananarama
Banshees
Barren Cross
Bathory
Battleaxe
Beastie Boys
Behemoth
Benson, George
Bernie Taupin
Black Flag
Black Knight
Black Oak Arkansas
Black Sabbath
Black Widow
Blackhorse
Blackmore, Richie
Blaspherion
Blitzkrieg
Blondie
Bloodgood
Blue Oyster Cult
Bolan, Marc
Bow Wow Wow
Bowie, David
Brown, Arthur
Brujera
Burzum
Buzzcocks
Cacophony
California, Randy
Catamenia
Celtic Frost
Cheap trick
Children of Bodom
Christ Agony
Cirith Ungol
Cloven Hoof
Canibal Holocauste
Cooper, Alice
Coven
Creature
Crimson Moonlight
Cronos
Cultus Sainguine
D.A.F.
Damned
Dark Tranquillity
Darkwell
De Garmo and Key
Dead Kennedy's
Death
Decapitated
Deep Purple
Def Leppard
Defaced Creation
Demon
Denver, John
Deranged
Derringer, Rick
Destruction
Diamond, King
Diamond Head
DID
Dies Irae
Dimmu Borgir
Dio, Ronnie James
Dr. Hook
Dr. John
Dragon
Duran Duran
Dying Fetus
Earth, Wind and Fire
Earth Shakers
Edge of Sanity
Electric Light Orchestra
Elton John
Erickson, Roxy and The Aliens
Exciter
Exorcist
Faith No More
Fallen Angel
Fate
Galas, Diamanda
Generation X
Golgotha Grand Funk Railroad
Good Charlotte
Great White
Grim Reaper
Grzegorz Kupczyk
Guernica Y Luno
Guitar Pete`s Axe Attack
Gun Club
Gun's N' Roses
Habakuk
Hagen, Nina
Hallow's Eve
Hanoi Rocks
Head, Murray
Heathen
Hellhammer
Hellion
Helstar
HIM
Hole
Hooker, John Lee
Horde
Ideal
Iggy Pop
Iron Angel
Iron Maiden
Izrael
Jackson, Michael
Jagger, Mick
Jefferson Starship (Jeferson Airplane)
Jethro Tull
Joplin, Janis
Journey
Judas Priest
Jumpin' Jesus
Kat
King Diamond
Kiss
Kombajn Do Zbierania Kur Po Wsiach
Korn
Kristoferson, Kris
Lawless, Blackie
Led Zeppelin
Lennon, John
Limbonic Art
Lindenberg, Udo
Linkin Park
Lizzy Borden
Loggins, Kenny
Lost Soul
Lou Reed
Lucifer` s Friend
Madonna
Malmsteen, Yngwie
Manowar
Manson, Marlyn
Mantas
Marillion
Marley, Bob
Marylin Manson
McCartney, Paul and Linda
Megadeth
Meat Loaf
Mercury, Freddy
Mercyful Fate
Messiah
Metallica
Mike and The Mechanics
Moody Blues
Moonspell
Morbid Angel
Morbit Angel
Morrison, Jim
Morrison, Van
Mothers of invention
Motley Crue
Motorhead
Napalm Death
Napalm Rave
Nazareth
Nickelback
Nicks, Stevie
Nightwish
Nine Inch Nails
Nirvana
Nocturnal Rites
Nuclear Symphony
Nugent, Ted
Obituary
Omen
Osbourne, Kelly
Osbourne, Ozzy
Over Kill
Overdrive
Petra
Pink Floyd
Plant, Robert
Plastic Ono Band
P.O.D. (Payable On Death)
Poison
Possessed
Pretty Maids
Presley, Elvis
Protector
Queen
Queensryche
Racer X
Rammstein
Raven
Rea, Chris Rebaellium
Reed, Lou
R.E.M.
REO Speedwagon
Richard, Keith
RNPL
Rock Goddess
Rose, Axel
Roth, David Lee
Rotting Christ
Rush
Run D.M.C.
Runemagic
Saint Vitus
Samael
Samurai
Santana
Satan
Satan Jokers
Savoy Brown
Saxon
Schenker, Michael
Schneider, Fred and
Sctum
Sepultura
Sex Pistols
Shadows Fall
Siekiera
Silverchair
Sinead O'Connor
Siouxie
Skyclad
Slayer
Slick, Grace
Slider
Slipknot
Smith, Patti
Sodom
Soilwork
Soulfly
Spinal Tap
Spirit
SS 2666
Staind
Starr, Ringo
Steel Warriors
Steppenwolf
Stevens, Cat
Sting (Gordon Summer)
Stormwind
Strenght
Stryper
Styx
Supertamp
System of a Down
T.Rex
Tankard
Taupin, Bernie
Terrordrome
Tesla
Texas Chainsaw Massacre
The 69 Eyes
The Almighty
The Boneless Ones
The Clash
The Dead Boys
The Dead Lights
The Doors
The Eagles
The Exorcist
The Fore Merchants
The Firm
The Fixx
The Godz
The Greatful Dead
The Honeydrippers
The Police
The Rolling Stones
The Shake Society
The Strangles
The Velvet Underground
The Who
Thunderdoom
Turniquet
Trio
Turbo
Twisted Sister
Tygers of Pan Tang
UK Subs
Uriah Heep
Utopia
Vader
Vai, Stevie
Van Halen
Vanelli, Gino
Venom
Village People
Vomitory
W.A.S.P.
Walsh, Joe
Warlock
Willie and The Poor Boy
Witchmaster
X-Mal Deautschland
XTC
Yes
Yngwie Malmsteen
Yoko Ono
Zappa, Frank

Nudzi mi się. Macie tu liste zespołow zakazanych przez kościół. Ja doliczyłem do 32, ale się potem pogubiłem. Wiem, że ci się nudzi Lady Pauline26, więc sb sprawdż ile razy jesteś wyklęta. SZATAN CIE ZJE

Nimrodel

LadyPauline26

Elton Jonh? Co ja pacze? - aż chce się rzec Very Happy

Dobra, nie jest źle. Zbawienie nadchodzę! Wyklęliby mnie może za dwa, max trzy zespoły, ale żadnego poza jednym nie jestem prawdziwą fanką. Część znam po jednej piosence. Także chyba mnie warunkowo wpuszczą.

A co do Yngwiego Malmsteena (nie zgadniecie co, nie zgadniecie co!!! dobra zgadniecie -.-... na koncercie byłam). To był najnudniejszy koncert jaki widziałam w całym swoim życiu! A widziałam ich na tyle dużo, żeby mieć do czego porównywać. Serio. Gość jest takim zadufanym w sobie nudziarzem, że słów mi na niego szkoda. Wyglądało to mniej więcej tak:
-wchodzi zespół,
-grają jedną piosenkę (śpiewa gościu na klawiszach),
-zespół schodzi,
-Yngwie robi solówki trwające blisko piętnaście minut,
-"thank you", "thank you", "thank you" - mówi Yngwie rozkładając ręce,
-rzuca gitarę do tyłu wierząc, że techniczny ją złapie (słusznie zresztą Very Happy

)
-i cykl się powtarza (przy czym długość solówek waha się między pięć minut, a pół godziny).

Załamka -.- Gość miał chyba z trzydzieści wzmacniaczy i tak miałczała ta jego gitara, że myślałam, że zwariuję. Aha! I był jedyną osobą w życiu, którą widziałam, grającą jako gwiazdę, na której występie w czasie grania zniknęła połowa ludzi Very Happy

A tak poza tematem pana Yngiego "Patrzcie Jak Super Gram, Nieważne, Że Chcecie Następnego Wykonawcę I Macie Dość" Mamlsteana, to... swoją opinię o kościele zachowam dla siebie, bo nie lubię na ten temat rozmawiać z osobami po pierwsze: super religijnymi, po drugie: z nastawieniem "jestem przeciwny", ale osobiście uważam, że lista jest do bani Very Happy

Gdyby ktoś na prawdę chciał uchronić zbłąkane dusze, to by ta lista (przy takich kryteriach oceniania) miała jakieś 300m długości Very Happy

No ale jak się wstawia tylko te popularniejsze, no to wychodzi jak wychodzi.

DOŚĆ! Lady "Uwielbiam Narzekać I Pisać Długie Posty, Których Nikt Nie Czyta" Pauline26 vel Margareth vel LadyP.! Odchodzi! Very Happy

Dobranoc Państwu Kwadratowy

kokosmx

Czym zawinili sb biedni Zeppelini? Ten szatański growl w ich utworach jest przerażający. No a "STAIRWAY TO HEAVEN" to nic innego jak krwawy rytuał przywołania szatana. No wiem ta lista jest głupia, ale mi się strasznie nudziło. Słuchasz bardziej chrześcijańskich zespołow ode mnie... Będę się smażył w piekle... Spotkam pewnie tych wszystkich "szatańskich" gitarzystów i wokalistów. Kwadratowy

Tak nawiasem mówiąc to ten facet nie miał 30 wzmacniaczy. Żyby gitara miauczała jak to pięknie określiłaś to są potrzebne efekty gitarowe. Wzmacniacz ci głównie "nagłaśnia". Nie lubię jak jest nawalowe tyle efektów, bo wtedy to praktycznie one "graja" za cb.

LadyPauline26

Po pierwsze:
Czy ja wiem, że bardziej chrześcijańskie? Very Happy

Po prostu nie na tyle popularne na świecie, żeby ktoś się o nich dowiedział i wpakował to do tej listy. Ciekawa sprawa, że nikt nie dał Saratana albo Tripticona (nie słucham, ale kojarzę). Przy nich to nawet satanistyczne zawodzenie Eltona Johna wymięka

Po drugie:
Ja się na tym nie znam, więc zwracam honor. Tak czy inaczej gość był obstawiony sprzętem ze wszystkich stron, a wieża z głośników, wzmacniaczy czy cokolwiek innego to było Very Happy

, która za nim stała mogła być pewnie z metr wyższa ode mnie.
Poza tym był potwornie irytujący ze swoim podejściem do publiczność, więc to czy jego gra była prawdziwa, czy nie, raczej mało mnie w tamtej chwili obchodziło.
Ważne, że o mało nie zasnęłam oparta o jakąś metalową barierkę.
Tak swoją drogą, to wzmacniaczy, czy czegokolwiek innego, też musiał mieć sporo, bo to był chyba najgłośniejszy koncert wtedy. Nawet jak znajomi przyszli, którzy wtedy siedzieli na polu namiotowym (czyli bardzo, bardzo daleko), mówili, że potwornie coś ryczało Very Happy

(Teraz zawsze jak coś wydaje jękliwo-zawodząco-miąłczące ogłosy, to się nam ten koncert przypomina

)

A teraz "thank you, thank you, thank you" i dobranoc Kwadratowy

Halt Arratay

Co do wyklinania, to Harry Potter też jest zakazany. I Hello Kitty.

LadyPauline26

Tak, też o tym słyszałam, ale to już lekka paranoja.
Może lepiej zostawmy ten temat i przejdźmy do czegoś potwornie wprost oczywistego. A więc: jak tam przygotowania do nowego roku szkolnego?

A do Halta Arratay'a - gdzie nowe fragmenty powieści!? Od ponad dwóch tygodni niczego nie dodałaś. Co to ma być?

(Już zdążyłam pozapominać, jak nazywali się bohaterowie Very Happy

)

Halt Arratay

He he! Od ponad dwóch tygodni nic nowego nie dodałam. Zgoda. Dwa tygodnie byłam w Gruzji Razz

Ale spokojnie, właśnie dodałam Wink

LadyPauline26

Ależ ja wiem, że byłaś Very Happy

Nie omieszkałaś się nam tym pochwalić

Ale wróciłaś już jakiś czas temu, więc wiesz. Ma się zobowiązania wobec czytelników Kwadratowy

Swoją drogą możesz trochę bardziej szczegółowo opowiedzieć, jak było? Tutaj i tak mało co się dzieje, bo zrobili RPG, więc większość osób jednak siedzi tam, a nie na forum.

Halt Arratay

Już jest wrzesień! Chlip, chlip!

LadyPauline26

O faktycznie Very Happy

Kurczę... a ja znowu przegapiłam zmianę miesiąca. No trudno. Poczekam sobie do października. A jak znam życie, to to minie zanim się zdążę obejrzeć.
A teraz spadam, bo chyba udziela mi się już szkolna atmosfera i przysypiam już Very Happy

Halt Arratay

LadyPauline26, jesteś? Wczoraj w karczmie udzielałyśmy się tylko my! Może wszyscy byli na zakupach przed szkołą? Ja wybieram się jutro. Muszę jeszcze znaleźć kilka książek, wszystkie zeszyty, nowy plecak i piórnik. No i jeszcze przydałaby się coś do piórnika.

LadyPauline26

Faktycznie tylko my dwie Very Happy

No ale co poradzisz...

Ja w tym roku olałam przygotowania do szkoły Very Happy

Pewnie za stara już jestem na robienie sobie wielkich zakupów i podpisywanie zeszytów tydzień przed początkiem września - jak dawniej.
Mam trochę zeszytów kupionych gdzieś przy okazji jak były ładne i podręczniki do jedynego przedmiotu, który kocham

całym swym sercem, czyli do geografii. Reszta zostaje po zeszłym roku, bo jestem na tyle porządna i na tyle dbam o swoje rzeczy, że nic mi się nie zniszczyło Very Happy

Poza tym już mnie to nie bawi, a pierwsze dwa tygodnie, prawie nikt nie będzie używał podręczników. Tylko się ich nanoszę nie wiadomo po co, a do domu mam daleko.

kokosmx

Ja sobie właśnie dzieki wam przypomniałem, że nie mam jeszcze połowy książek i zeszytów. Chce wam się w ogóle iść do szkoły?