Forum Zwiadowcy Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

"Pod Dębowym Liściem"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 412, 413, 414 ... 473, 474, 475  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zwiadowcy Strona Główna -> La Rivage
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mędrzec smutku
Gość





PostWysłany: Pią 22:48, 27 Wrz 2013    Temat postu:

Prowadzi ktokolwiek z Was jakiś dziennik/bloga? Smile
Powrót do góry
LadyPauline26
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 92 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:54, 27 Wrz 2013    Temat postu:

Ponieważ domyślam się, że mówisz o wklejaniu tego do internetu: to nie. Wyłączając uzewnętrznianie się na forum ze swoimi błyskotliwymi przemyśleniami .
Piszę pamiętnik sama dla siebie i to mi wystarcza. Niby czasami kusi, żeby założyć bloga, ale w sumie nawet nie wiem o czym miałby być. Pewnie o książkach, swoich i cudzych i o muzyce, ale do tego trzeba byłoby większego zaangażowania, a ja już mam zbyt dużo codziennych rytuałów do odprawienia Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evans
Jr. Admin


Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:13, 05 Paź 2013    Temat postu:

Pusto tu ostatnio. Nikt nie pisze, nie ma co czytać.
Pamiętnik pisałam w 4. klasie. Po jego niedawnym przeczytaniu żałowałam, że nie mam kominka .


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Evans dnia Pon 0:48, 30 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LadyPauline26
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 92 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:26, 05 Paź 2013    Temat postu:

Faktycznie mało osób się angażuje Sad Ale co poradzisz?
Ja jeszcze niedawno miałam więcej do powiedzenia, ale powoli zaczyna mi brakować tematów do pisania kolejnych postów. Bo ile można o tym samym?
Także gdyby mój powrót i Twoje zapisanie się na forum się zbiegły bardziej w czasie, to byśmy zasypały to miejsce jakimś tysiącem postów, ale niestety zaczynam tracić zapał Sad
Zapał, wenę i humor -.- Dawno nie miałam takiego beznadziejnego nastroju. A jeszcze w połączeniu z niewyspaniem to mieszkanka wybuchowa.
Chociażbym chciała, to jakoś nie mam siły pisać postów.
Depresja sunie ku mnie delikatnymi kroczkami i nieśmiało woła. (Tak. Artystycznego natchnienia mam sporo. A też nie chce mi się pisać. Szczerze mówiąc jedyne o czym ostatnio myślę to pójście spać Very Happy)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evans
Jr. Admin


Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:33, 05 Paź 2013    Temat postu:

Spróbuj nie wchodzić na forum przez jeden dzień, nie odzywaj się prawie do nikogo, to wieczorem będziesz musiała dać upust swoim myślom i zasypiesz nas postami .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LadyPauline26
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 92 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:39, 05 Paź 2013    Temat postu:

Oj, nie wiem, czy to taki dobry pomysł Very Happy Ostatnim razem jak się pokusiłam o szczerość i zalewanie forum tym co siedzi w mojej głowie, to się pokłóciłam z trzema osobami Very Happy
A poza tym muszę wchodzić na forum, bo mam opowiadanie, do którego dodaję codziennie jeden fragment i po prostu szkoda mi przerywać taki stały cykl. Zwłaszcza, że już ponad 50 dni wytrzymałam (ja się nie reklamuję przecież Rolling Eyes.)

Zresztą mało kto mi odpisuje, więc co mi po moim wynurzeniach i rozwlekłych opiniach na temat świata? Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez LadyPauline26 dnia Sob 0:42, 05 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evans
Jr. Admin


Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:54, 05 Paź 2013    Temat postu:

Uwielbiam długo z kimś dyskutować. Lubię to tak bardzo (i potrafię to robić tak umiejętnie - nie chwaląc się oczywiście ), że połowę lekcji wykłócam się z nauczycielami, a oni i tak mnie lubią .

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Evans dnia Sob 0:55, 05 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LadyPauline26
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 92 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 1:06, 05 Paź 2013    Temat postu:

Jesteś moją pół-bratnią duszą w takim razie Very Happy
Ja tam nie wiem, czy nauczyciele mnie lubią, poza tym, że jestem niekwestionowanym pupilkiem pani od polskiego Very Happy. Ale nie dziwne, jak tylko ja się udzielam -.-

Akurat do dyskutowania z nauczycielami mam mało powodów. Raczej nie dają nam możliwości przegadania całej lekcji. Ale jak po długości moich postów widać: gadać uwielbiam Very Happy. I na przykład referować coś przed klasą. Nie wiem skąd mi się to bierze, ale układanie na poczekaniu wyrafinowanych ,rozbudowanych zdań, strasznie mnie cieszy Very Happy. Czasem się już plączę we własnych przemyśleniach, ale i tak uważam, że na tle swojej klasy wypadam nieźle. To nawet nie chodzi o iloraz inteligencji, ale swoją wiedzę trzeba też umieć przedstawić, a jak słyszę dukanie niektórych osób, to mnie mierzi i mam ochotę tam iść i powiedzieć to za nich Very Happy
Gadanie jest fajne


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez LadyPauline26 dnia Sob 1:08, 05 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evans
Jr. Admin


Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 1:14, 05 Paź 2013    Temat postu:

Ja z dyskusjami słownymi mam problem, bo mam słabą dykcję i szybko mówię (ale za to bardzo głośno ), więc muszę mocno się koncentrować na wypowiadaniu się w taki sposób, aby mnie ktoś zrozumiał :hamster_sweatdrop: . Podczas pisania mam przywilej przeczytania tego, co wystukałam na tej biednej klawiaturze i poprawienia literówek. Jest nawet wspaniała opcja edytuj, jak coś zauważę po fakcie!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LadyPauline26
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 92 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 1:24, 05 Paź 2013    Temat postu:

A ja nie ma z tym żadnego problemu Very Happy
No dobra mam -.- Mam się na mnie wiecznie wkurza, że leję wodę, zamiast wprost powiedzieć o co mi chodzi. I nieraz ktoś już mi delikatnie przerywa, tak długo gadam. Ale ja po prostu lubię mówić... Nawet nie to, że rozmawiać, ale właśnie mówić. Opowiadać coś, tłumaczyć, interpretować .
Zwłaszcza o muzyce i książkach. To są takie moje dwa tematy, których się mogę czepiać godzinami
Ale zlituję się i nie będę tutaj dawać kolejnych przykładów Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evans
Jr. Admin


Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 1:33, 05 Paź 2013    Temat postu:

Pisanie ma dla mnie też tę przewagę, że nie mam problemu z wtrąceniem swoich trzech groszy, co bywa trudne, gdy rozmówcy się usta nie zamykają :hamster_evillaugh: .

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Evans dnia Sob 1:33, 05 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halt Arratay
Podpalacz mostów


Dołączył: 04 Mar 2013
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdzieś koło Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 7:45, 05 Paź 2013    Temat postu:

Dołączam się do was!
Ja też lubię mówić, ale jeszcze bardziej lubię słuchać Very Happy Chyba, że ktoś strasznie nudzi. Jak coś mówię, to często bredzę. Tak autentycznie. Myślę o jednym, a mówię o drugim. Czasami to zauważam.
Czy jest tu ktoś, kto zrywa się o 7 rano w sobotę i pędzi z aparatem na pole, bo jest ładnie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LadyPauline26
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 92 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:58, 05 Paź 2013    Temat postu:

Ja tak nie robię, ale mam inne osobiste dziwactwa Very Happy
Na przykład czasami w zimie wspinam się na drzewo i siadam między gałęziami, wypatrując zajęcy . Kiedyś nawet jednego goniłam, ale cwaniak wygrał . Dla wyjaśnienia, nie siadam tam po południu, tylko np. koło północy, czy coś takiego Very Happy
(Środek dnia jest lepszy do śledzenia bażantów)

I jeszcze zdarza mi się w lecie spać w śpiworze na balkonie, ale niestety w te wakacje nie wypaliło, bo pod dachem zalęgły się osy i wolałam się nie obudzić z którąś w ustach czy we włosach. Już mi wystarczy że raz pożądliły mnie po języku Sad (siedziały w herbacie.)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez LadyPauline26 dnia Sob 12:16, 05 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halt Arratay
Podpalacz mostów


Dołączył: 04 Mar 2013
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdzieś koło Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:05, 05 Paź 2013    Temat postu:

Ojej! To miałaś farta, że nie w gardło! Nie mielibyśmy naszej LP26!
A co do podglądania i łapania zwierząt, to ja kiedyś w lasku sosnowo- świerkowo- jodłowym podchodziłam parę bażantów. Też miałam zamiar złapać jedną, ale jak byłam około metr od nich, to mnie usłyszały :/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LadyPauline26
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 92 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:12, 05 Paź 2013    Temat postu:

Fakt, że lasek był sosnowo-świerkowo-jodłowy, wiele tłumaczy . Gdyby był np. bukowo-dębowo-brzozowy, na pewno by się udało Very Happy
Ja też kilka razy próbowałam podchodzić do bażantów. Często siedzą u nas w ogrodzie, bo w jednym miejscu zrobiliśmy kompost i szukają czegoś do jedzenia. Ale one są strasznie czujne i nawet jak cię nie widzą to intuicyjnie zaczynają uciekać. Ale mnie ro irytowało zawsze Very Happy

Kiedyś podchodziłam też do zająca leżącego w trawie, ale on był jakiś dziwny, bo widział mnie, ale zaczął uciekać dopiero w momencie, jak podeszłam na odległość dwóch metrów. A chyba z pół godziny szłam w tempie 5cm na minutę, żeby go nie spłoszyć -.- Wredne zwierzę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kokosmx
Zabójca dzika i kalkara


Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 17:46, 05 Paź 2013    Temat postu:

Bażanty, króliki? U mnie nie ma takich egzotycznych zwierząt, bo jest dość duży ruch. Czasem tylko jeże przychodzą...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LadyPauline26
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 92 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:37, 05 Paź 2013    Temat postu:

No, dzicz straszliwa Very Happy Czasem nawet sarny przychodzą. (A w ogóle, to nie króliki, tylko zające Very Happy).
Pokazałabym wam na Google Street View, gdzie mieszkam... ale to jest takie zadupie (no przepraszam... taka prawda Very Happy, a chyba nie powiem "zaścianek"...), że nawet tam nie wjechali z kamerami . To znaczy niby Myślenice nie są wsią, tylko mniejszym miastem, ale mój dom leży w bocznej uliczce, odchodzącej od bocznej uliczki Very Happy Nie dziwne, że się nie pofatygowali do nas.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez LadyPauline26 dnia Sob 18:37, 05 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tris
Zabójca dzika i kalkara


Dołączył: 08 Lut 2012
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z okolic Warszawy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:49, 05 Paź 2013    Temat postu:

Cześć, cześć! c:
Wróciłam, chociaż pewnie i tak nikt nie tęsknił, ale co tam! Razz
Nie wiem o czym mowa, ale i tak się wtrącę, ah ten talent Kwadratowy Dobra, to nic specjalnego, ale... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halt Arratay
Podpalacz mostów


Dołączył: 04 Mar 2013
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdzieś koło Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:02, 05 Paź 2013    Temat postu:

"Co ja robię tu?
Uuuu... co ty tutaj robisz?"
Ktoś słucha Elektryczne Gitary? Albo oglądał Killera?
A co do dziczy, to ja mam jeża w domu Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kokosmx
Zabójca dzika i kalkara


Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:05, 05 Paź 2013    Temat postu:

Masz jeża? Ale fajnie... A ja się dalej bezskutecznie o agamę kłócę... Możę się w końcu rodzicom znudzi to narzekanie Kwadratowy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LadyPauline26
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 92 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:18, 05 Paź 2013    Temat postu:

Ja mam tylko straszliwie mroczne świnki morskie i jestem w połowie właścicielka dwóch szczurków Very Happy. W połowie, bo siostra ma uczulenie i przenieśliśmy je do kogo innego. Niby nadal są nasze i czasem się je przywozi, ale nie mogą siedzieć u nas w domu.
A jeże to tylko chodzą pod moim domem .

A co do pytań o Killera i Elektryczne Gitary to: nie i nie. Tyle w temacie Very Happy

Tak tylko dodam, że nie ogarniam, jak można nie lubić szczurków. Przecież one są takie genialne. Jak biegają po ramionach albo siedzą pod włosami. Albo jak komuś zasypiają na ramionach. I nie rozumiem jak mogą komuś przeszkadzać ich łapki i ogonki - te dwie rzeczy, plus uszka, są w szczurkach najfajniejsze Jedyne co mnie w nich drażni to zapach, ale nie śmierdzą zawsze, tylko jak klatka postoi o jeden dzień za długo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kokosmx
Zabójca dzika i kalkara


Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:22, 05 Paź 2013    Temat postu:

Mroczne świnki morskie? Metalowo Kwadratowy Czarne z błyszczącymi czerwonymi oczkami? Przyznaj się ile razy dziennie im składasz ofiary?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LadyPauline26
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 92 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:34, 05 Paź 2013    Temat postu:

No jedna jest cała czarna. I oczka też ma czarne. Jak urodziły się młode, to też wszystkie były czarne . Czysty mrok.
A ofiary? Tak ze trzy razy. Trochę z ziarna, trochę z trawy. A jak są w szczególnie demonicznym nastroju, to z jabłek. Ale to rzadziej, żeby ich nie opętało Very Happy
Swoją drogą są takie grube, że muszę ograniczyć to usługiwanie im. Ale to nie moja wina, że są takie rozpuszczone i wykorzystują osobisty urok do żebrania o jedzenie. (Odpowiedzialność za ich złe wychowanie zrzucam na tatę Very Happy)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez LadyPauline26 dnia Sob 19:38, 05 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kokosmx
Zabójca dzika i kalkara


Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:37, 05 Paź 2013    Temat postu:

Mój kot też jest okropnie gruby. Zrzucam to na mamę, bo mu cały czas coś do miski daje. A ten tłuścioch waży w zimie średnio 7,5 kg. A powinien ze 4 max....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LadyPauline26
Moderator


Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 4200
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 92 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:43, 05 Paź 2013    Temat postu:

To właśnie ta czarna świnka waży pewnie koło kilograma... To jest na prawdę dużo jak na takie zwierzątko. A pamiętam czasy jak mi się mieścił na jednej dłoni... teraz z obu się wylewa na boki .
Swoją drogą to jest samczyk, który miał być samiczką i gdyby okazał się tym, co myślałam, że kupuję, ciągle byłabym pewna, że zaraz urodzą się młode Very Happy Widziałam w życiu tylko jedną świnkę grubszą od niego -.- Ale nie dziwne, skoro się w ogóle nie rusza, tylko stoi w miejscu i snuje jakieś filozoficzne przemyślenia albo drzemie cały dzień.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zwiadowcy Strona Główna -> La Rivage Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 412, 413, 414 ... 473, 474, 475  Następny
Strona 413 z 475

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin