Forum Zwiadowcy Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

"Pod Dębowym Liściem"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 427, 428, 429 ... 473, 474, 475  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zwiadowcy Strona Główna -> La Rivage
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Halt Arratay
Podpalacz mostów


Dołączył: 04 Mar 2013
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdzieś koło Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:10, 27 Gru 2013    Temat postu:

Byliście już na "Hobbicie"? Jakie wrażenia? Bo ja szczerze mówiąc nie rozumiem, czemu tak się nie podoba... Ja prawie zawału ze strachu dostałam i ogólnie chcę iść jeszcze raz! xD No bo... To w książce mamy czytać prawdziwą historię, a w filmie można dodać coś nowego... Wiem, że w filmie to właściwie same nowości, ale moim zdaniem tak właśnie ma być. W ogóle nie wiedziałam, co będzie w tej części i to mi się podobało...
Już wiem, że nie lubię Thranduila... Zresztą on nie jest do lubienia. Za Thorinem też nie przepadam. Za to Tauriel jest fajna. myślałam, że będzie okropna, ale nie Very Happy Ona mi się nieustannie kojarzyła z kotką, która chce zabijać... Ale wkurzyłam się na nią, jak dostała to królewskie ziele. Stoi taka zachwycona "Uratuję Killiego" I stoi. I się gapi. A on się męczy...
Ja chyba nie wytrzymam. Jeszcze rok trzeba czekać! :'(


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evans
Jr. Admin


Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:44, 27 Gru 2013    Temat postu:

A owszem, byłam Very Happy. I bardzo mi się podobało Very Happy. Mam o tyle dobrze, że nie czytałam książki, więc różnic nie widzę . I postanowiłam, że zacznę ją dopiero po obejrzeniu trzeciej części, żeby sobie nie psuć zabawy oglądania.

Co do filmu - trzeba przyznać, że trochę rozciągają, ale jak mówiłam, nie mam jak tego zauważyć Very Happy. To bardziej z relacji ludzi, którzy czytali. Trochę dużo było scen walki - oni 1/3 filmu się leją! Ale w tym też nie widzę problemu Very Happy. Aż przejdę do postaci...

Thranduil jest strasznie irytujący. A jednak ma w sobie takie "coś". Nie mam pojęcia co to i jak to wpływa na moją ocenę, ale jednak... I tak jak zwykle nie oceniam po wyglądzie, praktycznie nie zwracam na to uwagi... to tu nieco naginam moje zasady Very Happy. Bo jest przedstawiony genialnie. Co nie zmienia faktu, że raczej za nim nie przepadam.

Thorin... a weź Neutral. Nie trawię gościa, nawet bardziej niż naszego kochanego króla elfów. Niby ten dobry i szlachetny, chce odzyskać ojczyznę... a jednak mało kto potrafi wzbudzić we mnie taką niechęć Neutral. No szlag mnie trafia, jak na niego patrzę.

A Tauriel prawie mu dorównuje. No kurde - dwóch gości się w niej kocha, jest piękna, umie walczyć... cud miód, który zmienia się w wyidealizowaną postać. Szkoda gadać. Jedną rzecz w niej lubiłam, ale nie wiem, czy to spoiler, więc odpuszczę.

No i nie mogę opuścić Legolasa . Ale ten emot jest za WP. Bo tu... eeee... no, trochę bardzo gorszy był Sad. Sorry... nic o nim nie napiszę, bo się popłaczę Sad.

Dobra, bardziej pozytywnie Very Happy. Czyli Bard Kwadratowy. Uwielbiam go Very Happy. Nie wiem za co, ale tak Very Happy. Nawet potem był świetny, zwłaszcza przy tym, jak opuszczali jego miasto.

Poza tym, to jeden z niewielu przypadków, gdzie lubię głównego bohatera Very Happy. Bo Bilbo też jest bardzo fajny. Również bez powodu :3. Po prostu nie ma w nim wkurzających cech, przynajmniej nie w zauważalnej ilości Very Happy.

Gandalf tak samo :3. Ale on zawsze i wszędzie jest genialny, więc tu nie ma co się rozwodzić nad jego geniuszem Very Happy.

Hmm... to jeszcze wspomnę o ulubionym krasnoludzie, czyli Kilim Very Happy. Lubię go nawet pomimo jego zadurzenia się w pewnej znienawidzonej elfce Very Happy.

Dobra... bo się jeszcze rozpiszę, a tego bym nie chciała, bo marnuję wenę (ups, za późno). Gratuluję ci Halcie pytania, bo to jedna z niewielu rzeczy, która mogła mnie przekonać do olewania wszystkiego i napisania tych wywodów Very Happy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alia11
Zabójca dzika i kalkara


Dołączył: 27 Mar 2013
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koło Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:17, 28 Gru 2013    Temat postu:

Cytat:
Ja chyba nie wytrzymam. Jeszcze rok trzeba czekać! :'(


Nie Halcie, nie musisz czekać roku. Trzecia część już w lipcu 2014.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimrodel
Jr. Admin


Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 2059
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:34, 28 Gru 2013    Temat postu:

Byłam na "Hobbicie" i jestem ogromnie zawiedziona. Miałam wielkie oczekiwania i nadzieję na to, że będzie to najlepsza część trylogii, ale cóż...

Uwaga, ten tekst zawiera spojlery!

Fabuły chyba bardziej zmienić się nie dało. Jestem zła, że Peter Jackson wprowadził postać Legolasa i Tauriel (na co tam oni, ja się pytam?!), Azoga z resztą orków oraz Saurona i Radagasta. Po co to wszystko?! Beznadziejne rozciąganie fabuły. Z wygibasów Legolasa tylko się śmiałam, Tauriel mnie denerwowała, orkowie bełkoczący coś byli okropni, a zmagania Gandalfa z Sauronem to już totalna porażka.
Tak samo wkurza mnie to, że wątki główne, które w książce jak najbardziej występują, reżyser bardzo skraca, a niektóre całkiem wycina.
Nie podobała mi się kreacja Beorna – zupełnie inaczej go sobie wyobrażałam. Pająki są jak najbardziej na plus - były obrzydliwe (czyli tak, jak być powinno Very Happy) – żałuję tylko, że Bilbo dłużej się z nimi nie przekomarzał... Akcja w Mrocznej Puszczy dzieje się okropnie szybko – za szybko, w książce wszystko trwało o wiele, wiele dłużej. Brakowało mi śpiącego Bombura! Pałac Thranduila jest w porządku, ale też zupełnie inaczej wyobrażałam sobie to wnętrze. Sam Thranduil nieodparcie kojarzy mi się z jeleniem – nie wiem, dlaczego (może przez tę jego koronę Razz). Podobał mi się bardzo moment, w którym Thorin mu nawrzucał. W pałacu elfów znowu akcja galopuje – przynajmniej jeśli chodzi o wątki z krasnoludami; w książce spędzili tam całe miesiące, o ile dobrze pamiętam (w każdym razie, dosyć długo). Beczki – zepsute. Mieli być zamknięci. A tak, to jakaś masakra po prostu – orkowie atakują, Kili ranny, co psuje (użyłabym tu z chęcią jakiegoś innego słowa, aby podkreślić, jak bardzo ten szczegół psuje wszystko, ale jestem zbyt wzburzona, żeby teraz znaleźć coś odpowiedniego) dalszy ciąg. Teraz Bard, który nagle stał się przewoźnikiem... Dlaczego, do licha?! Nic takiego w książce nie było – po co wprowadzać takie udziwnienie i rozbudowywać wątek Barda? Ja nic do niego nie mam, bardzo lubię tę postać, ale jednak lepiej by było, gdyby film odwzorowywał treść książki – tak, to wszystko się tragicznie komplikuje. Miasto na Jeziorze jest świetne – tu kolejny plus. Ale to nie rekompensuje reszty...
Jestem wściekła, że Kili, Fili i Bofur zostali w mieście! Wszystkie krasnoludy powinny iść razem do Samotnej Góry, na poszukiwanie ukrytych wrót. Nie mogłam tego przecierpieć w kinie. Ale jeszcze gorszy jest wątek miłosny między Kilim a Tauriel! Co to w ogóle ma być?! To jakaś tragedia jest! Wiem, że może na mnie działa to bardziej negatywnie, bo mam słabość do Kila, ale to nie zmienia faktu, że w książce nie było żadnej Tauriel ani żadnego wątku miłosnego. Dlatego nad tym nie będę się bardziej rozwodzić, bo po prostu mnie skręca.
Jeśli chodzi o Smauga, to chyba podobał mi się najbardziej. Scena jego rozmowy z Bilbem też jest dobra, nawet wierna książce, ale nie podobało mi się to, że Bilbo w jej trakcie uganiał się za Arcyklejnotem – miał go po prostu znaleźć i schować. Tyle. Po co wprowadzać tutaj dramaturgię, nie wystarczy, że tuż obok znajduje się smok? Sam „skarbiec” jest w porządku, ale też trochę inaczej sobie to wszystko wyobrażałam... Trailer wzbudził we mnie nadzieję na to, że już w tej części zobaczę przemianę Thorina i jego złą stronę, ale nie. -.- Owszem, już troszkę zaczyna wariować, ale to jednak jeszcze nie jest to. A szkoda.
Jeszcze co do Smauga – nie podobało mi się zupełnie to, że krasnoludy tak się z nim drażniły przez tyle czasu. W książce wyleciał spalić miasto tuż po rozmowie z Bilbem, wcale nie zamierzał mścić się na Thorinie, itd. Znowu maksymalne rozciąganie fabuły.
No i samo zakończenie... Troszkę tak, jakby to nie był film, tylko serial i kolejny odcinek nie miałby być za rok, tylko za tydzień. Zszargali moje nerwy, a teraz jeszcze urywają w takim momencie! Masakra po prostu. Razz

Koniec spojlerów

Teraz, jeśli chodzi o muzykę... Musiałabym przesłuchać sobie na spokojnie ścieżkę dźwiękową, żeby wydać osąd, bo w kinie trochę ciężko. Zwrócił moją uwagę bardzo przyjemny motyw, kiedy wpływają do Miasta na Jeziorze. Smile

Uff, to chyba wszystko. Very Happy Mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałam. I z góry przepraszam, że to jest tak pomieszane i niepodzielone na akapity, ale moje wzburzenie wzięło górę nad porządkiem. Wink Teraz muszę obejrzeć ten film po raz kolejny, może spojrzę na niego pod innym kątem, acz wątpię...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nimrodel dnia Sob 23:36, 28 Gru 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alia11
Zabójca dzika i kalkara


Dołączył: 27 Mar 2013
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koło Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:55, 31 Gru 2013    Temat postu:

I jak wam Sylwek leci? Fajnie? Co robicie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lifanii
Wybawca oberjarla


Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 1584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Bad Place...?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:57, 31 Gru 2013    Temat postu:

Sylwester... jak leci? Ano nudno, bo pierwsze byłam u znajomych i nic tam nie robiłam poza jedzeniem... jedzeniem mięsa Neutral. Ja nie wiem, co oni mi podali, że tyle tego udało mi się do siebie napchać, ale... NIGDY WIĘCEJ Neutral.
No ale przynajmniej pooglądałam sobie "Facetów w czerni" i pogadałam z Vidarem, Ankarem, Sedanem, Lirem, Eilertem, Krierem, który akurat coś jadł... No... Więc tego Very Happy.
Teraz właśnie przyszłam i przez godzinkę pozostałą do północy mam zamiar coś napisać, a tek konkretnie to chodzi mi o rozdział 2. Wojny Very Happy. Potem złożę wszystkim piękne życzenia i pójdę obudzić siostrę, żeby sobie popatrzyła na fajerwerki... Tylko... jest taka mgła, że chyba nie będzie ich widać Neutral. No trudno, jakoś ona to przeżyje... mnie tam to specjalnie nie wzrusza, bo sylwestrów i sztucznych ogni duuużo już widziałam i ten jeden raz bez nich wytrzymam Kwadratowy.

I to by chyba było na tyle... Może od razu pożyczę Wam tego wszystkiego, bo nuż widelec się okaże, że nie zdążę albo co Wink.
A więc: chciałabym Wam wszystkim życzyć dużo szczęścia, radości, uśmiechu oraz spełnienia marzeń na ten Nowy Rok! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evans
Jr. Admin


Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:25, 01 Sty 2014    Temat postu:

Sylwester? Ja mówiłam i jak widać - nołlajfię Kwadratowy.
Nie no, właśnie wróciłam z odpalania fajerwerków Very Happy. Ciekawe czemu niemieckie odpaliły, a chińskie nie? 1-0 dla Szwabów!
No i jestem po Hobbicie Very Happy. I obżeraniu się, jak to na Sylwestra Very Happy.
Lifanii, Eilert u ciebie był?! Do Akiry nie przyszedł Sad. Co on tam u ciebie robi z Krierem, Vidarem i Lirem? Aaaa... Ja w swoim towarzystwie Kwadratowy. Czyli bandą elfów dwoma nieznośnymi dziewuchami i Radosnym Lyallem Very Happy. Ale i tak jest fajnie .

EDIT: AAAAA!!!!!!! Zapomniałam! Życzę wam tego, co sobie zażyczycie na Nowy Rok Kwadratowy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Evans dnia Śro 0:26, 01 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lifanii
Wybawca oberjarla


Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 1584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Bad Place...?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:44, 01 Sty 2014    Temat postu:

Evans napisał:
Lifanii, Eilert u ciebie był?! Do Akiry nie przyszedł Sad. Co on tam u ciebie robi z Krierem, Vidarem i Lirem?
A jakoś tak przyszli, bo już kompletnie mi się nudziło... No i Vidar siedział obok mnie i ze mną gadał, Lir gadał z nami stojąc pod ścianą, a Krier przeszukiwał lodówkę Very Happy. Tylko że to było nadal u tych znajomych, więc nie wiem, jak oni mnie tam znaleźli Very Happy. A Eilert tylko na chwilę przyszedł, popatrzył na nas ze schodów i zwiał Sad. No i reszta w sumie też... bo nie mięliśmy się jak zmieścić do samochodu Very Happy.
I teraz zostałam sama, jedynie Ankar i Sedan są tu ze mną Very Happy. Jeden udaje petardę, a drugi osobę, która nieco za dużo wypiła szampana... Choć w sumie nie wiem, czy rzeczywiście tak nie było...
No i oboje życzą Wam również szczęśliwego Nowego Roku Very Happy!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lifanii dnia Śro 0:45, 01 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimrodel
Jr. Admin


Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 2059
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:47, 01 Sty 2014    Temat postu:

Ja także życzę Wam, żeby ten 2014 rok przyniósł ze sobą dużo dobrego! Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kokosmx
Zabójca dzika i kalkara


Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:56, 01 Sty 2014    Temat postu:

Ach!!! Pierwszy post na forum w roku 2014 Very Happy

Życzę wam w wszystkiego dobrego, spełnienia marzeń. No i z racji tego, że są tu same przyszłe noblistki z dziedziny literatury - DUŻO WENY!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimrodel
Jr. Admin


Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 2059
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:02, 01 Sty 2014    Temat postu:

kokosmx napisał:
Życzę wam w wszystkiego dobrego, spełnienia marzeń. No i z racji tego, że są tu same przyszłe noblistki z dziedziny literatury - DUŻO WENY!


To też do mnie...? Jeśli tak, to bardzo mi miło. Smile Ale nigdy w życiu nie chciałabym dostać Nobla! No i raczej nie mam się o co martwić, bo to chyba niemożliwe. Razz Ale dziękuję bardzo, wena jest mi baaaaardzo potrzebna, a mało kto mi jej życzy, więc - podwójne dzięki! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evans
Jr. Admin


Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:47, 01 Sty 2014    Temat postu:

Dzięki wielkie, wena się przyda Kwadratowy. A ty sam się za pisanie weź, kokos! Very Happy Ramiel czeka . Bo tak sobie powtarzam i...
kokos napisał:
Na pewno nie będę dodawał tego tak regularnie jak Gosia. Nawet nie liczcie. Ale postaram zachować jakieś granice przyzwoitości

Granice przyzwoitości już dawno przekroczyłeś!
kokos napisał:
Będę pisał na bieżąco

Komentować? :>

Nie ma to jak się pierwszego dnia nowego roku czepiać Kwadratowy. To ja ci życzę nowej gitary i setek kostek, na zapas jak ci się zgubią Very Happy.
A innym pisującym cokolwiek również weny, pozostałym... nie wiem, ale czego tam sobie chcecie Very Happy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kokosmx
Zabójca dzika i kalkara


Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:06, 01 Sty 2014    Temat postu:

Evans napisał:

kokos napisał:
Na pewno nie będę dodawał tego tak regularnie jak Gosia. Nawet nie liczcie. Ale postaram zachować jakieś granice przyzwoitości

Granice przyzwoitości już dawno przekroczyłeś!


Oj tam. Moje granice przyzwoitości są o wiele szersze Wink

Evans napisał:
kokos napisał:
Będę pisał na bieżąco

Komentować? :>


To na pewno jakieś przypadkowe zdanie wyrwane z kontekstu Razz

Evans napisał:
To ja ci życzę nowej gitary i setek kostek, na zapas jak ci się zgubią Very Happy.


Dziękuję <3
Wyślę ci wtedy mojego Epiphona do Mrągowa w wielkiej kopercie z napisem "Dla Gajeńki". Co prawda gitarka nie jest już taka łądna jak kiedyś, ale wystarczy, że obdarzysz ją odrobiną miłości, tros....

Dobra koniec. Rzygam tęczą Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deni
Sierota


Dołączył: 05 Gru 2013
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:43, 02 Sty 2014    Temat postu:

Mogę w czymś pomóc?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halt Arratay
Podpalacz mostów


Dołączył: 04 Mar 2013
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdzieś koło Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:24, 03 Sty 2014    Temat postu:

Po Sylwestrze spędzonym z moją hałastrą doszłam do wniosku, że jednak Natan będzie żył. Fajnie się z nim tańczy... Ale Birien mnie wkurzył, więc jemu coś zrobię... I się będę z niego śmiać. No a reszta nawet się przyzwoicie zachowywała. Linereth zasnęła przed północą, i trzeba było ją budzić Very Happy

A co do północy, albo raczej do fajerwerków, to trochę nam nie wyszły... Bo pies zjadł. Jak tylko zaczęły wylatywać z wyrzutni, to Szanta pobiegła, żeby je łapać. I durna nie mogła się przestraszyć, tylko wszystko poprzewracała -.-
A przed 12:00 tańczyłam. I jestem z tego bardzo dumna xD Nie zabiłam siebie, ani nikogo z mojego otoczenia!

Spóźnionego wszystkiego najlepszego! (Byłam w miejscu, gdzie internet był rzeczą nierzeczywistą). Żebyście w tym roku byli szczęśliwi i spełniły się wasze marzenia Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paula
Moderator


Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Imaginaerum
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:08, 11 Sty 2014    Temat postu:

Nareszcie wolne. Od środy do piątku SilMUN, który zniszczył mi mózg. Swoją drogą, był ktoś z Was? Bo wiem, że spoza Opola było dużo ludzi, ba, nawet trochę zza granicy. Wink
A jeszcze dzisiaj pisałam olimpiadę z historii. Rzeźnia, nie tematy. -.-
Ale już spokój, nareszcie. Spaaać. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halt Arratay
Podpalacz mostów


Dołączył: 04 Mar 2013
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdzieś koło Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:17, 19 Sty 2014    Temat postu:

Gdzie się wybieracie na ferie? Ja jadę na zimowisko w drugim tygodniu, a w pierwszym siedzę w domu...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lifanii
Wybawca oberjarla


Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 1584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Bad Place...?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:50, 19 Sty 2014    Temat postu:

Ja siedzem w domu i nudzę się jak nie wiem . A tak precyzując: tylko pierwszy tydzień będę się nudzić. bo w drugim mam codziennie tańce :/. Więc jak nawet z nich wrócę to będę tak zmęczona/obolała, że pewnie nie zrobię nic więcej Very Happy.

A teraz najświeższe newsy Very Happy. Wczoraj byłam w końcu w kinie na Hobbicie i... no film mi się bardzo podobał, jednak... Prawdę powiedziawszy nic się nie zgadzało z książką. I to mnie trochę wkurzyło :/.
Jednak... najlepsze z całego wyjazdu do kina było to, że poszłam na film z moją przyjaciółką - znaną tu jako Nastilla :3. I... hehe... wcale się nie umawiałyśmy na film. Tak sobie tylko pisałyśmy i ja jej mówię, że do kina jadę. Ona się spytała, gdzie i wyszło na to, że już tam siedzi... No i miałam miejsce tuż obok niej, co bardzo mi pasowało, choć... Oglądać z nią film to jest horror Very Happy. Raz mi pudło z popcornem przed twarz daje, potem znowu coś innego. No i jeszcze efekty dźwiękowe do filmu dodaje (np. trzask otwieranych drzwi Very Happy). No i przepowiada niektóre sceny :/. Ale mnie nie pobije, bo ja przepowiedziałam końcówkę .

Także więc: film bardzo mi się podobał, jednak lepsze było spotkanie z przyjaciółką. I to koniec Very Happy. Ale ja się dzisiaj rozpisuję Very Happy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lifanii dnia Nie 17:52, 19 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kokosmx
Zabójca dzika i kalkara


Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:13, 19 Sty 2014    Temat postu:

Hmmm... Pierwszy tydzień ferii spędzę pewnie w domu i na próbach, więc nie czeka mnie jakaś masakryczna nuda.
Drugi tydzień spędzam na Słowacji na nartach, więc tym bardziej nie będzie nudy... Tylko... Tam nie ma wifi kurczę. Pozostanę taki odcięty od świata przez okragły tydzień Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimrodel
Jr. Admin


Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 2059
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:37, 19 Sty 2014    Temat postu:

Do ferii jeszcze daleeeko, całe dwa tygodnie... No to może nie tak strasznie. Wink Teraz czeka mnie ostatni tydzień i dwa dni przed klasyfikacją, więc trzeba się będzie jeszcze bardziej przyłożyć (chociaż już jestem tragicznie zmęczona i nie daję rady)... Co będę robić w ferie? Najpierw świętować 18. urodziny, a potem czytać, czytać i jeszcze raz czytać - przeszłam do drugiego etapu Olimpiady Literatury i Języka Polskiego i teraz muszę przerobić mnóstwo utworów, prawie cały program polskiego. Ufff, zobaczymy jak to będzie. Na razie jest ciekawie. xD Ach, no i w ostatnią sobotę ferii jest część pisemna tejże olimpiady...
Wyjeżdżać nigdzie nie zamierzam, ale zobaczy się - może na jakiś jeden dzień za miasto się uda wybrać. Na razie większych planów nie mam. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evans
Jr. Admin


Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:25, 19 Sty 2014    Temat postu:

Nie lubię schematów, więc ferie zaczęłam tydzień przed moim województwem Kwadratowy. Weekend - droga z Mazur na Śląsk, i nieogarnięcie PKP, dwie godziny czekałam na pociąg, bo pierwszy przegapiłam Neutral. Ale to już za mną, dwa tygodnie tu posiedzę u cioci Very Happy. Potem tydzień w domu... nic nie robię specjalnego, ale w sumie nie lubię Very Happy. Wolę posiedzieć w zaciszu domowym pod kocykiem, popisać, poczytać... Choć będę się musiała jeszcze pouczyć na konkursy z angielskiego i fizyki Neutral. Może się wezmę i coś zrobię Very Happy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kabanos
Podkuchenny u Halta


Dołączył: 25 Paź 2011
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kabanosowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:58, 22 Sty 2014    Temat postu:

Dzień dobry bardzo Wam wszystkim. Very Happy Pamięta mnie może jeszcze ktoś?
~Kabanos robi wielki powrót. ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
xThauron
Admin


Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 1067
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Middle Earth
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:21, 22 Sty 2014    Temat postu:

Ja pamiętam Very Happy Jakże bym zapomniał Kinga Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evans
Jr. Admin


Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 2198
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:35, 22 Sty 2014    Temat postu:

Ja raczej nie, ale w sumie długo tu nie jestem Very Happy. Hej w każdym razie :3.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimrodel
Jr. Admin


Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 2059
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:37, 22 Sty 2014    Temat postu:

Huhu, chyba ten nasz konkurs na zimowy wiersz poskutkował, bo wczoraj w nocy spadł śnieg - przynajmniej w Krakowie. Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zwiadowcy Strona Główna -> La Rivage Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 427, 428, 429 ... 473, 474, 475  Następny
Strona 428 z 475

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin