"Pod Dębowym Liściem"

Evans

Wiesz... moja najniższa średnia to 5.22

. Taka skromność... a raczej jej brak. A najwyższą miałam na koniec podstawówki... 5.89. Zabrakło mi jednej szóstki... Z PLASTYKI do średniej 6.00 Neutral

. Ale co tam Very Happy

.

Najbardziej mnie wkurza to, że z kilku przedmiotów miałam szansę na wyższą ocenę, ale z polaka nie poprawię pracy klasowej z lektury, której nie czytałam, a z geografii czy biologii ćwiczeń nie oddałam, bo nie wiedziałam, że to by mi podwyższyło Neutral

. Ale w drugim semestrze się wezmę do roboty, wypadałoby coś ładnego mieć na świadectwie z końca gimnazjum Very Happy

.

Halt Arratay

Coś ładnego? A 5.38 nie jest ładne? To może ja się nie będę moją średnią chwalić xD
Jeśli chodzi o poprawianie, to muszę podciągnąć biologię (łeee....) i matmę... No i geografię, ale a niej mam 4 przez jakiś niezwykły wypadek zwany obliczeniami Razz

GAROT

Da fuq!?
W się żalicie? To ja też nie będę się chwalił średnią Very Happy

To znaczy... w gimbazie było w porządku, ale teraz to jakoś tako wagary czasami wychodzą

No a w podstawówce to był luzik i miałem średnią około 5 (wyżej albo niżej) Very Happy

Paula

Aleście się uwalili tej średniej... U mnie końca semestru jeszcze nie widać. Oto czym żyje trójkowy społ-praw: historia. Dziś: sprawdzian z II wojny światowej. Jutro: sprawdzian z lektury (taak, pan nam zadaje lektury na historii <3), drugi termin (na pierwszym byłam na rozdaniu stypendiów). Pojutrze: sprawdzian z wosu. xD

Nie no. Nieważne.
Co sądzicie o tym nowym człowieczku, rzekomo z Finlandii? Po tym, jak ostatnio się nadziałam na podszywacza na innym forum, jakoś mi się nie chce wierzyć w jego prawdziwość.

Ksysiu, czy Ty sugerujesz, że śnieg jest niefajny? Wręcz przeciwnie. Lumi on kaunein! <3 <3 <3
(Napisałabym odę do śniegu, ale znowu zostawię ją w jakiejś książce jak Do Łosia i oddam z nią do biblioteki... Wink

)

BraveArcher

Też się właśnie zastanawiam nad tym.

Evans

Nowy z Finlandii sobie wstawi nasze posty do słownika i zobaczy, że go obgadujemy Very Happy

. Nawet nie chciałam tam nic pisać, bo byłam tak jakby przekonana, że to troll Neutral

. Jak tu się po forum poruszać, jak się niczego nie rozumie? I po co, przede wszystkim? Nieco nie ogarniam... No cóż, zobaczymy Very Happy

. Chyba sporo osób tu się posługuje angielskim na poziomie komunikatywnym, więc może zostanie Very Happy

.

Paula

Zobaczymy, co w ogóle nam odpisze. Najwyżej dostanie bana i tyle. Wink

Aczkolwiek no nie wiem.
...Zobaczymy, co będzie. Tyle. Wink

Dobra, piszcie w tamtym temacie, bo pomyśli, że jesteśmy jakimiś lingwistycznymi niedołęgami. Co będzie, to będzie. Na razie ten ktoś zachowuje się raczej logicznie (początkowe założenie tematu w FAQ, pisanie po angielsku...). Czas pokaże, kim jest ta osoba. Wink

EDIT:
Patrzcie, jaki ten człowieczek ma fajny profil na icq. To chyba jednak zrobi się ciekawie. Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

BraveArcher

Wchodzi z was ktoś w ogóle na tematy oprócz Celtii ( proza) i La Rivage?

Evans

Wchodzić wchodzi, pisać nie bardzo Neutral

. Jeszcze Przywitaj się, tam coś skrobię czasami Very Happy

. Ach, i Skorghijl mi się zdarza odwiedzać Very Happy

. A reszta weny przeznaczona jest częściowo na RPG, częściowo na Coś, więc na inne tematy jej nie starcza :3. I tak mam niedobory, mimo życzeń Kokosa i Jeźdźców Sad

. Szkoda że cię na samym początku roku szkolnego nie było, kiedy była akurat fala na 12. część, to byś się napisał Very Happy

. A teraz... No cóż, jest tak, jak jest.

BraveArcher

No bo wiesz ja tworze nowe tematy a tu nikt nie odpisuje. Trochę tu nudnawo.

Evans

Tematy, mówisz... Ja tam nie zauważyłam :3. Że posty tworzysz na potęgę, to owszem Very Happy

. Różnica jest Wink

.

I tak serio nieco mi się nudzi mówienie, że forum jest nieco opustoszałe, więc zamilknę Neutral

. Ale, ale! W cieniu Liścia powinno się mówić o wszystkim i niczym, a nie bez przerwy narzekać Very Happy

. (Wiem, wiem, narzekanie liczy się jako "wszystko i nic" Very Happy

.) Jako że weny brak, to zarzucenie tematu pozostawię panu Archerowi.

kokosmx

Hmmm... Nikt nie pisze, bo większość tematów została już poruszona tyle razy, że aż się nie chce już więcej pisać o tym samym. Mimo że to jest forum o serii Zwiadowcy, to utrzymują je na razie tematy w ogóle z nią nie związane. A skoro bardzo ci się nudzi, to zawsze możesz wpaść na Zwiadowcy RPG (ale bezczelne reklamowanie strony... Very Happy

)

Evans

Własnie, jak masz nadprogramowa wenę, to wbijaj na RPG Very Happy

.

BraveArcher

Evans co do twojego poprzedniego postu to ja pisze posty, ale stworzyłem też tematy. Jeden w Równinie Uthal o bohaterze Danielu. W Celtii stworzyłem jakiś beznadziejny wierszyk, bo mi się nudziło. Wink

LadyPauline26

Aż normalnie tu wpadnę i coś napiszę... a co. Mam dużo pracy do szkoły i poprawę z matematyki, a poza tym wzywa mnie zaległy rozdział. Cóżże więc stoi na przeszkodzie, żeby zrobić wywód na piętnaście metrów... (ta... tylko tyle... na dwa kilometry chyba nie mam już dzisiaj siły Sad

). Odpowiedź brzmi: nic!

. A skoro nic no to może spróbuję znaleźć jakikolwiek temat poza tym, że właśnie piszę długiego posta, który nie ma w swojej treści nic specjalnego - wyłączając może relację na bieżąco z tworzenia tejże wiadomości :3. A więc właśnie napisałam słowo "słowo" :3. O! Znowu Very Happy

.

-MWB! Jak bardzo się trzeba nudzić, żeby pisać o pisaniu posta Neutral

.
-Bardzo?
-No chyba właśnie tak Very Happy

.

Jak chodzi o aktywność na forum, a raczej jej rażący brak, to powodów jest dużo... Niby większość Ci już poprzednicy moi drodzy powiedzieli, ale w końcu co mi zaszkodzi powtórzyć jeszcze raz... Powtarzanie jest fajne :3. Także jak chodzi o mnie to wystarczy chyba popatrzeć na ilość postów... Jak człowiek dobija do dwóch tysięcy wiadomości wysłanych na forum to już naprawdę nie ma siły pchać się do każdego możliwego działu. Niby wielu rzeczy nie mogę skomentować (bo zamknięte albo nieaktualne), ale to tylko zmniejsza ilość rzeczy, o których mogę mówić. Zresztą... 2000... Co za różnica? Jak ktoś ma 423, 501, 742 czy coś koło tego, to też już raczej powiedział wszystko co chciał.
A wtedy zostaje tylko c-box, na którym rozpanoszyły się cztery siostry/Jeźdźcy Apokalipsy czy jak tam sobie wolisz :3. Co prawa możesz tam wpaść, jeśli chcesz, ale prawdopodobnie nie dałybyśmy rady pisać o czymś innym niż zazwyczaj i nasłuchałbyś się tylko o duszach robiących za żyrandol, martwych braciach, bakłażanach, meduzach, nastoletnich matkach, Sedanie machającym mieczem kolegi i innych strasznych rzeczach :3. Ale i tak zapraszam Very Happy

.

Hmm... tak teraz widzę, że napisałeś coś o wierszu. A wiesz... czytałam nawet. Ale mimowolnie i przypadkiem zagroziłeś moim dzieciom w jednej z ostatnich linijek i nie mogłam go po prostu skomentować

. Zresztą akurat wiersze to mało kto komentuje. Pisze zresztą też średnio... Bo nawet river12 i Dierra trochę się z tym ograniczyli. Ale ok... Co do Daniela, to nawet nie wiem kto to Very Happy

. Pewnie z ostatniego tomu, którego nie czytałam, albo ktoś, kogo w ogóle nie pamiętam... Więc też nie za bardzo potrafię o tym pisać.

Ja w sumie mam na swoje usprawiedliwienie jeszcze jedną rzecz. A mianowicie to, że po prostu brakuje mi już siły na pisanie o Zwiadowcach. No lubię tę serię nadal i jeszcze dużo miłych wspomnień mam w związku z jej czytaniem, ale zarejestrowałam się blisko cztery lata temu i ten... fanatyzm Very Happy

... raczej wygasł. Od tego czasu przeczytałam już pewnie koło tysiąca innych książek, który były równie fajne albo lepsze... a jak jakieś były gorsze to też zajmowały mi umysł zamiast Zwiadowców. Więc trochę wyczerpały mi się uwagi na ten temat i chęć do dzielenia się nimi. Poza tym jako czołowa zrzęda w tych rejonach internetu wolę się nie odzywać niż znowu doszukiwać się we wszystkim wad :3.

Dobra... już nie będę więcej pisać Neutral

. Bo bez przesady. Tyle weny się zmarnowało na post, który tak właściwie jest o niczym i zupełnie nic nowego nie wnosi Neutral

. Taki urok bycia Lady... Także... koniec Very Happy

.

Evans

Lady, jak ty się weźmiesz za swoje półkilometrowe komentarze, to padam i nie wstaję

. Tyyyyyle weny poszło Pod Liść... ale co tam Very Happy

. W razie braków ci swoją przekażę Very Happy

. I tak pięknie opisana sytuacja forum :3. Źli Jeźdźcy wszystkich płoszą Sad

.

LadyPauline26

Ja się właśnie dowiedziałam, kim był Daniel i wyszło, że trochę mi się o nim zapomniało Very Happy

. Ale to nie moja wina, bo czytałam jedenasty tom ponad półtora roku temu :3. Więc miałam prawo zapomnieć, zwłaszcza w czasie, kiedy próbuję ogarnąć około sześćdziesięciu imion z innej... "książki"

. Ale cóż...

Tak w sumie to ja też piszę chyba tylko w Celtii i w Skorghijl. A przynajmniej w tym drugim mam zamiar więcej, bo mam dużo książek, którym założono tematy, tylko jeszcze ich nie przeczytałam i trochę bez sensu komentować, jak człowiek nie ma pojęcia, o czym to w ogóle jest Very Happy

. Swoją drogą siedziałam raz na forum, które było poświęcone książkom - tak ogólnie. I uwierzcie... lepiej taka frekwencja jak tutaj (chyba) niż kilkaset postów dziennie, które nie mają w ogóle żadnej wartości... Takie moje zdanie Very Happy

. Ale chyba kiedyś już tu o tym wspominałam. Jeszcze za czasów Aaryi zapewne.

BraveArcher

Ja właśnie czytam 11 część, więc stąd ten post. Bo nie czytałem regularnie jak wychodziły.

Nimrodel

Taak mi się nie chce chodzić już do szkoły i notować na lekcjach... Przez cały semestr pracowałam na pełnych obrotach (przez cały pierwszy semestr, podczas którego zazwyczaj gorzej mi się uczy i trudniej mi się skupić, trzeba zaznaczyć), więc mam już dość. Moja średnia za pierwszy semestr to 4,78 i zachowanie wzorowe. Jestem usatysfakcjonowana. Nawet bardzo. Very Happy

Niestety, w najbliższą sobotę mam jeszcze spotkanie do Olimpiady, a w ostatnią sobotę ferii - II etap tejże Olimpiady... Ehhhhh... Wolny czas spędzę ze stosem książek i tomików poezji.

BraveArcher

Ja mam jeszcze ferie do końca tego tygodnia, ale jak myślę o tym, że w poniedziałek trzeba iść do szkoły to...

Halt Arratay

A ja tak jak Nimrodel dopiero zacznę w piątek po południu właściwie... Tak mnie lub mi się nie chce... Co prawda to tylko trzy dni, ale... Ale to AŻ trzy dni! Surprised

Jeszcze tyyyle lekcji...
A potem ferie!
A potem znowu do szkoły.

Lifanii

A ja niestety już mam ostatni tydzień ferii Sad

. Szkoda... nie chce mi się wracać do szkoły Kwadratowy

. Ale trudno... Jedyną pociechą jest to, że na dwa miesiące mam zwolnienie z wf

. Przynajmniej będę mogła Wojnę sobie wtedy pisać Very Happy

. Em... nie... już nie Wojnę... Strażnika ;>. Ale o tym na razie nic nie mówię Very Happy

.