"Pod Dębowym Liściem"

Shoot

Sylwester u mnie był udany nie namieszałem alkoholi i nie zdycham dzisiaj. Zimne piwko i wróciłem do świata żywych ból głowy i brzuszka znikną jak ręka odjął.

O jeden 1% podwyższony podatek może wydawać się znikomy ale to tylko iluzja. Na każdym etapie produkcji ten 1% się kumuluje i wpływa na końcową cenę towaru. Państwo dyma nas jak chce a my możemy się tylko przyglądać.

Nahya

Nie mam kaca! Jupi! Drinki jednak były genialnym pomysłem na tą noc Smile

Zabawa do białego rana - skoczyłam o 8 xD A najfajniejsze jest to że po 3h snu w ogóle nie jestem zmęczona Smile

Szczęśliwego!!

rybkajs

Przez ten Vat wiele książek wyjdzie później niż zaplanowano.

Menolly

Ja czekałam na premierę ósmej części "Felixa, Neta i Niki", a tu mi mówią, że zamiast w listopadzie to po Nowym Roku będzie dopiero

I do tego wszystko drożdze... Zdegustowany

gregori142

Life is Brutal, jak to mówią. Smile

No, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Razz

Przeczytaj i poszukaj błędów, zanim wyślesz posta.

G.

Samara

Na Kroniki czeka się koszmarnie długo.... Nie podoba mi się to! A po długim czekaniu mówią, że dopiero na kwiecień Jaguar wyda....

G.

rybkajs

A ja nie lubię tego czekania, bo czekam pół roku żeby przeczytać w 1 dzień.

Samara

Dobrze powiedziane

Przez to traci się chęć na książkę...

Nahya

Ja mam wręcz przeciwnie - ale ja delektuję się książką dłużej. Najpierw stawiam ją na półkę żebym mnie sobą kusiła i czytam dopiero po kilku dniach ; )

mudancicha

No cóż, ja tak nie mam, ale też lubię się delektować książką. Jak już ją mam, to ją czytam. Jednak staram się to robić jak najdłużej, chociaż czasem mi nie wychodzi. Np. jak czytałam pierwszy raz "Zwiadowców", czy "Harry'ego Pottera". Wink

Menolly

Też tak mam Smile

Staram się czytać jak najwolniej, a tu nagle patrzę - koniec książki... Very Happy

emilka

Ja nie staram się czytać jak najdłużej. Tylko poprostu najpierw oglądam książkę dokładnie, czytam streszczenie i stronę tytułową, ą dopiero potem książkę.

Actia

A ja czytam książkę, chce już wiedzieć, co i jak, ale zarazem chcę, żeby trwała ona jak najdłużej. A potem kończę czytać, na początku jestem zadowolona, a potem zła, że już koniec.

Rexus Maximus

A ja siódemkę HP połknąłem w trzy godziny, ponad 700 stron.

rybkajs

Ja w tyle przeczytałam "Brisingr".

Mihex

Ja pamiętam jak w zeszłe święta, właściwie weekend świąteczny pochłonąłem w niecały tydzień, chyba 4 dni, trzy tomy "Zwiadowców" 2, 3 i 4. To było tylko tak: Siadam z książką i nie ma mnie kilka godzin, obiad, znów nie ma mnie kilka godzin, bo czytam, czasami wychodząc do toalety, a jak skończyłem to brałem drugą i tak czytałem do 24 chyba. Ale teraz czytam wolniej, sam nie wiem czemu, jakoś mi to bardziej odpowiada takie czytanie Razz

Nahya

Mnie rodzina pewnie wywaliłaby siłą z domu

Z resztą, szkoda byłoby mi tych cennych chwil z dzieciakami Smile

Karen

Ja wczoraj kończyłam czytać "Niepokonanego Seabiscuita", jedną z lepszych książek o koniach, do tego opartą na faktach Very Happy

Jako, że była to któraś z kolei moja styczność z tą lekturą, delektowałam się nią bardzo powoli - za pierwszym razem połknęłam ją w kilka godzin Smile

Dzisiaj natomiast, zamknięta w domu przez pokuligową chorobę (leżałam wczoraj w zaspach chyba z 10 razy), stwierdzam z przerażeniem, że nie mam co czytać!
I z nudów chyba sama coś napiszę...

shadow4412

A ja tylko raz postawiłam nową książkę od razu na półkę. Chciałam się sprawdzić. Wytrzymałam półgodziny.

Actia

Jak przeżyliście pierwszy dzień szkoły po przerwie świątecznej?

rybkajs

Nic nikomu się nie chciało robić, ale na szczęście jutro mam na 10:00 bo są próbne testy 3 gimnazjum.

Rexus Maximus

A u nas normalka, tylko bardziej wrzeszczeli. Ile można?

Oka

Ja na 1 lekcji i 2 miałam Technikę. Masakra ! Zasypiałam na siedząco i to jeszcze nawet jak pisałam ! Potem jak na trzeźwo już spojrzałam w zeszyt. Prosto, prosto, zjeżdża do góry i na duł a na dodatek coraz mniejsze. :/ I tak minął mi 1 dzień szkoły, a na wychowawczej myślałam na tym co napisać w dalszym opowiadaniu i skończyło się na tym, że z naszą paczką graliśmy w skojarzenia Kwadratowy

PS : Chce już wakacje ! :_(

Menolly

A kto nie chce? Na szczęście, oprócz tych trzech dni, wliczając dzisiejszy, do szkoły chodzę jeszcze tylko w przyszłym tygodniu. Potem ferie Very Happy

Za to później cały luty, marzec, kwiecień, aż do Wielkanocy...

Rexus Maximus

Luty krótki. Marzec? W marcu nikomu się nie chce uczyć a kwiecień przetrzymamy.