"Pod Dębowym Liściem"

Annabeth

Gratulacje!

U mnie nie ma wielkiego wyboru, bo mieszkam w małej miejscowości, gdzie można wybierać między liceum i technikum. Zawsze pozostają jeszcze szkoły w innych miastach i mam już takie jedno na oku, ale nie wiem, czy jednak nie zapisać się do tego "u siebie".
A co tam, myślę o tym już teraz, a przecież mam jeszcze przed sobą całe dwa lata...

Halt O'Carrick

Ja remont przeżywałam rok temu, też na wakacjach. Very Happy

Tragedia... Nie było się gdzie podziać. Very Happy

Co do wakacji mniej więcej ten sam przebieg dnia codziennie. Rano idę do miasta (tak nazywamy rynek, bo na peryferiach mieszkam Very Happy

), potem czytam, komputer, itp., a następnie idę pograć w piłkę, ciężko określić jaką. Very Happy

Naszą wspólną sąsiedzką grę. Very Happy

Wieczorem (ewentualnie w południe, ale to rzadko) muszę rozczytywać utwory, bo we wrześniu bym na fortepianie ani jednej lekcji nie przeżyła. Very Happy

Ale tak jakoś lepiej to idzie niż parę lat temu. Wtedy cały lipiec nie dotknęłam pianina, a potem w połowie sierpnia zryw, bo trzeba się nauczyć. Very Happy

Takie życie, no ale nie wyobrażam sobie go bez tego, w sensie życia bez grania. Very Happy

Miv

Grasz na fortepianie? Ja kiedyś grałam na keyboardzie, ale po jakimś roku mi się odwidziało Wink

Ja przez prawie całe wakacje będę siedzieć w domu, miałam jechać na obóz, ale kiedy się zgłosiłam okazało się, że nie ma już miejsc Sad

Teraz tylko czeka mnie wyjazd do babci w sierpniu i remont kuchni Very Happy

wojtex111

Polska w remontach widzę... Ja miałem w swoim pokoju we wiosnę 2011. Co do wakacji cóż trochę (czyt.BARDZO) mnie rodzice wkurzają ale da się przeżyć...

Tomcio

Ja miałem remont pokoju półtora miesiąca temu.
U mnie jest spory wybór szkół po gimnazjalnych. Jeszcze o tym nie myślę, ale za rok już trzeba będzie się zastanowić. Najbardziej się boję, że mnie nigdzie nie przyjmą.

Miv

Nie martw się, gdzieś się dostać musisz, nie? Razz

Nimrodel

Haha, wszyscy mają remont, mam i ja! xD No, a ja dostałam starego laptopa od siostry i teraz będzie mi łatwiej pisać moje opowiadanie, a raczej przepisywać na komputer to, co już napisałam w brulionie i edytować. :> No i wreszcie zacznę oglądać filmy angielskie w oryginale, muszę się w ten sposób poduczyć tego języka. Wink

Paula

Tomek, idź do Witkacego! Nadajesz się tam.

Poschizowana szkoła, moja koleżanka tam chodzi. Tylko, że dla Ciebie to, z tego, co wiem, raczej drugi koniec miasta. xD

Ja też mam remont... Od jakichś dwóch lat. xD Miałam burzone piętro i stawiane od nowa. Ciągle łazienka i korytarz niegotowe... Ale jakoś tak... bezproblemowo. Wink

Aha, wczoraj byłam na Master Truck. Był ktoś? Świetne obrazki na ciężarówkach, ale szkoda, bo spotkałam tylko dwóch Finów. W dodatku starych i brzydkich. xD

Miv

Moja koleżanka ma remont jednego pokoju od ponad pół roku Wink

Z tego co wiem, jej tacie brakuje motywacji, żeby załatać dziurę w ścianie i skończyć malowanie xD

Tomcio

Paula, to chyba jest blisko Bemowa. Prawdopodobnie na Marymoncie. To rzeczywiście daleko. Ja mieszkam na południu Warszawy, a to jest północ. Ale przemyślę to.

Nim, od jakiegoś czasu też tak robię. Na początku słabo szło, ale z czasem coraz lepiej. A niektóre polskie tłumaczenia mnie dobijają. Często jest tak, że lektor może zepsuć ogólne wrażenie filmu. Wink

Paula

Ale ta szkoła by ci się spodobała. Tam dyrektorka na wstępie mówi, że dobrze macie się uczyć z tych przedmiotów, które są dla was ważne, a resztę - zaliczyć. xD Cały dzień ma się lekcje w jednej klasie i to nie wy łazicie po szkole, tylko nauczyciele. W waszej klasie macie takie sprzęty jak toster czy czajnik (jedni sobie kupili lodówkę...) i denerwujecie wyskakującymi w trakcie lekcji tostami nauczycieli. Jak się okaże, że w klasie nie ma gąbki (a mieliście nową! Na pewno jakaś klasa wam zabrała!), to nie idziecie do sekretariatu, nie kupujecie nowej. Idziecie do klasy obok i zabieracie im gąbkę, niech oni się martwią. xD Macie dwóch wychowawców - pana i panią - z bliżej niewyjaśnionych przyczyn, chociaż jedna uczennica tłumaczyła na wymianie Ukraińcom, że to jakby "mamusia i tatuś".
Ta szkoła jest poryta, patron zobowiązuje. xD

E tam, angielski. Ja miałam parę dni temu wersję hard: fiński film ("Lieksa!") z angielskimi napisami, które sprawiały wrażenie przetłumaczonych przez Google'a. xD

Halt O'Carrick

Z tego samego powodu nie mogę zrozumieć, dlaczego moje koleżanki używają wyżej wymienionego tłumacza do zadań domowych. Very Happy

Można się nieźle uśmiać przy tłumaczeniu. Smile

Tomcio

Paula, u nas w szkole często podp... się innym klasom ławki i krzesła.

Przemyślę to, już pisałem. Ale nic nie obiecuję. xd

mudancicha

Tomek, co się martwisz szkołą na drugim końcu Warszawy, Ty masz tylko metro do podjechania, ja idę do sql na Bielanach, jeszcze dalej i znacznie cięższy dojazd. xD
Ale powiem szczerze, że nie słyszałam o tej szkole. xD Chyba że to przez moją sklerozę.

Tomcio

No wiem, że metro wszystko załatwia, ale z drugiej strony z Kabat (wiesz co to Kabaty, nie? takie osiedle) na Bielany jest pół godziny jazdy metrem. Potem pewnie jeszcze trzeba dojść do tej szkoły, bo wątpię, żeby była przy samym wyjściu z metra. Strasznie dużo roboty.

mudancicha

I kto tu jest leniem? xD

Tomcio

Ty, bo nie chce Ci się nadrabiać "Kronik...".

I nie umiesz pisać "aha".

mudancicha

Umiem, patrz: aha.
I co?! ; >

Paula

Co za dziwne dzieci...
Koleżanka dojeżdża tramwajem, chyba.
Żmiję umie pisać "aha". Żmiję nie umie pisać "nieważne". xD (Rakastan sinuakin

).

Tomcio

Nie, ona nie umie pisać "aha". Na GG ciągle pisze "acha". xd
A czy nie umie pisać "nieważne" to nie wiem.

Można napisać, że ona w ogóle nie umie pisać.

Napisałbym Ci, Mudan, żebyś napisała " grzegrzółka ", ale to będzie łatwe ponieważ sam przed chwilą to napisałem. xd

Paulinkusieniasieńkusienieczku, jak jestem dziwnym dzieckiem, to pewnie będę pasował do tamtej szkoły.

Paula

Tomku, to się pisze przez dwa "ż".

Taak, nie wątpię, że będziesz pasował. xD

Tomcio

To była taka zmyłka. Byłem ciekawy, czy Mudan ogarnie. Wszystko zepsułaś.

mudancicha

Hahaahahah! Tomek, znalazł się mistrz ortografii... xD Może zdarzają się czasem błędy, ale to nie znaczy, że jestem jakąś tępotą...

Umiem pisać!

pawel2952

Z tego co się orientuję zarówno wersja "aha" jak i "acha" są poprawne. Może nie jest to przykład jak na mój wiek ale w komiksach z Kaczorem Donaldem chyba zawsze korzystają z wesji "acha".
"Aha" - skupiając się na tym słowie, jest to wyraz określający dźwięk, nie rzecz, dlatego też tak myślę ze jego gramatyka jest bardziej elastyczna. Błędem było by napisanie "kżesło" bo zaburza to cały obraz tego wyrazu i powoduje problem z jego identyfikacją tak słowa "aha" czy "acha" nie czynią nam tego typu kłopotów.

Sam osobiscie używam "aha" bo jest szybciej...
"Acha" - rzadziej się z tym spotykam.

Jednakże polonistą nie jestem Very Happy