Twoje zdanie - "Oblężenie Macindaw"

Alyss_643

6 część bardzo mi się podobała, z resztą jak wszystkie. I zgadzam się z lalaith i Drinien.

zw96

Macie rację. Ta rozmowa miała w sobie coś takiego.. niesamowitego.

Gundar

6 księga bardzo mi się podobała zresztą tak jak poprzednie części. Najbardziej w pamięci utkwił mi fragment kiedy Will i Horace tropili tego Skotta MacHadisha (czy jakoś tak xD) Powiem tylko tyle: Cud, miód malina Very Happy

Z niecierpliwością czekam na kolejną część Razz

Ellenai · Gość

A mnie najbardziej się podobał sposób przedstawienia Horacego. Jest zupełnie inny niż w poprzednich częściach. Nie sprawia już wrażenia ociężałego umysłowo, czasami jest wręcz błyskotliwy niemal na równi z Willem.

Bartolomeo

Mi oblężenie Macindaw się podobało.
Plusy:
-ujawniło się dużo zalet Horacego, autor fajnie go przedstawił
-oblężenie było ciekawe
-ciekawe nowe imię dla psa

Minusy:
-było mało Wyrwija, zupełnie o nim zapomniano
-brakowało mi humoru Halta

Bombix

Oblężenie, bardzo mi się podobało. Trzymało w napięciu i miało ten swój urok Very Happy

-Will-

No, ja jestem pod koniec książki i bardzo mi się podoba

Flexor

Szkoda że przez dużo stron nic się nie działo...
Ale walka Will vs Mac Haddish była bardzo fajna. Oblężenie trochę nierealistyczne (jak 30 skandian może zdobyć zamek gdzie jest ok.100 ludzi!) ale fajne.

Ellenai · Gość

Horace

Mi się podobało

mam nadzieję, że nastepne części będą takie a może nawet lepsze jeśli chodzi o fabułę

Bartolomeo

A zapomniałem dodać, że podobał mi się kod kurierów

Horace

No cóż gdy mi ktoś kazał świecić tym kodem to nie wiem czy bym dał radę. Z trudem się połapałem w książce

Abelard

Och...Kod kurierów był fantastyczny! Nauczyłam sięgo na pamięć i zamierzam go przedstawić drużynie Very Happy

Tyle że teraz nie ma zbiórek..A wracając do Macindaw- podoba wam się imię dla psa? Bo dla mnie nie było jakieś ładne. Blackie było o wiele ładniejsze niż Shadow. A najbardziej podobało mi się ,,Panienka"

Jardan

Dzisiaj skończyłam czytać 6 część i myślę że jest wspaniała.Podoba mi się to że było tam dużo akcji , a także to że Will i Alyss wyznali sobie miłość.
Ja od razu wiedziałam że oni są w sobie zakochani.
Bardzo podobała mi się ta książka.

PS: podobał mi się też kod kurierów niby nieskomplikowany ale raczej nie udało by mi się świecić tym kodem

Bartolomeo

Mi się imię dla psa podobało, chociaż Blackie też ładne

kondrad16

Tak mi też się nowe imię psa podobało.

oskar7654

Przepraszam jaki jest temat?No właśnie... i koniec off topa o psie.
A fajna książka trochę akcji no i super pomysły.

Rasti

No to teraz troszkę spamu ode mnie, a co mi tam.
Tom bardzo fajny. Można powiedzieć, że doznałem książkowego "spełnienia". Było w niej zawarte wszystko to, czego oczekuję, czyli: myślenie, akcja, walka, miłość i opisy ludzkich odczuć. Sam fakt oblężenia był genialny. Tak samo opis lasu Malkolma jak i tych chorych ludzi. Aż poczułem mroźny klimat z jednej z dawnych sesji rpg WHFRP. Czary pomysłowe, jednak spodziewałem się bardziej konstruktywnych(nie w tym sensie) wyjaśnień. No i wymyślenie prochu czarnego... ^^
Dalej! Oczywiście w książce nie zabrakło ripost i zabawnych sytuacji z udziałem Will'a czy Horace'go. No i kontynuacja wątku miłosnego między Will'em a Allys.
Książka na prawdę dobra. Zachęcam do jej przeczytania.

Duncan11

najlepsza książka ze wszystkich częsci moim zdaniem

mudancicha

Ja uprzedzam, że nie mam zamiaru zaznaczać nic na biało, jak to robili inni. W temacie jest wyraźne ostrzeżenie, więc kto je olewa, ten ma.

Więc: pewnie to by wystarczyło :hamster_inlove:

, ale zdobędę się na kilka innych słów. Kwadratowy

Przepiekielnie podobało mi się samo oblężenie, ale przygotowania do tego też były fajne. Zwłaszcza rozmowa o Wózku do góry nogami z tyłem na przedzie Very Happy

A wydobywanie wiadomości z MacHadisha, ten strach Skandian i chłopaków, ten niepokój, że coś pójdzie nie tak...
Tak samo jak część z Was zaczarował mnie fragment rozmowy Halta z Willem, podczas której pojawiło się słowo "synu". Nie zaprzeczę też, że fakt, iż Delia wyszła za mąż przypadł mi do gustu. Lubię ją, ale Will szukający ukojenia w jej ramionach... Kwasny

Oraz list od Alyss. To z jaką radością spieszył się dosiąść Wyrwija... Cudownie :hamster_love:

No niestety były też niedoskonałości. Mało Halta. Niedostrzegalność Wyrwija. Och, brakowało mi ich. Crying or Very sad

PS Shadow to wg mnie zajebongo imię. Kwadratowy

Dżil

Ta część jest naprawdę dobra,bardzo podobał mi się pomysł Willa na Oblężenie ,i scena w wieży.

Gilan123

Bardzo fajne, wdg mnie najlepsza część serii

Duncan11

mudancicha

Hehe, wielkie dzięki.

Nimrodel

Hm, ja jestem już poza połową szóstej części. Właśnie skończyłam czytać fragment, w którym Malcolm wyciągał z MasHaddisha informacje na temat najazdu Skottów i muszę przyznać, że... Biedny MacHaddish!
Nie przejmujcie się, ja tak czasami mam, że nagle mnie łapie ogromne współczucie kierowane w stronę niektórych bohaterów książkowych. ^^
Strasznie podobał mi się kod kurierów! :hamster_bigeyes:

No i sama zasadzka na niewielki oddział Skottów, a także walka Willa i MacHaddisha również bardzo mi przypadła do gustu.