Która broń najbardziej wam się podoba?

Maggie McKinley

Łuk - uwielbiam strzelać i nie pozwalasz się zbytnio zbliżyć przeciwnikowi Razz

Miecz też niczego sobie Very Happy

Lubię sobie powalczyć na miecze, ale dawno tego nie robiłam xD

Wojciech

Podoba mi się łuk, jak chyba niemal wszystkim poprzednikom, ale chyba najbardziej zachwyciły mnie saksa i nóż do rzucania.

kao

Noże zwiadowców, a szczególnie saksa. Od początku ją lubiłem.

Shadow Rider

Mnie się najbardziej podobały długie łuki Zwiadowców. Sama nie wiem czemu. Od zawsze lubię tą broń. Może dlatego że nie przepadam za wielkimi wojownikami, którzy używają ciężkich mieczy. Wolę elfów, Zwiadowców. Przemykających od cienia do cienia. Niezauważeni. Bez zbroi i mieczów, a jednak śmiertelnie niebezpieczni ze swoimi łukami, gotowi wystrzelić celnie ze swych łuków. Nawet nie zdążysz się zorientować skąd nadleciała strzała.

No i dlatego lubię łuki. =)

Czekolada-Tano

Łuk, bo TROCHĘ umiem z niego strzelać.

magda152

Dla mnie najbardziej podoba się łuk. Po pierwsze ma długi zasięg, po drugie jest najbardziej przydatny do walki na odległość, po trzecie jest najczęściej używaną bronią przez zwiadowców.

duzy123

Oczywiście łuk. Strzela na odległość i mam sentyment do tej broni bo kiedyś jak byłem młodszy robiliśmy je sobie z drewna i była super zabawa do późna. Smile

-Wega-

Ja lubię broń na krótki dystans. Z mieczy podobają mi się: rapier, sejmitar, natomiast z broni krótkiej to puginał. Hyhy

Mam też broń na długi dystans, chociażby łuk albo noże do rzucania (jakiekolwiek). Czemu te bronie wybrałam? Od małego interesowała mnie walka bronią i od małego towarzyszą mi wyżej wymienione bronie (oprócz łuku).

Zawsze chciałam się nauczyć władać mieczem, nożami no i łukiem oczywiście, no ale niestety. Nie wszystko jest możliwe. Mam nadzieję, że się spełni to marzenie. :hamster_bigeyes:

Czy ty masz jakiś wstręt do normalnych nawiasów? No i piszemy po polsku, rzeczowniki małymi literami.
P.

Tomcio

Tak ja też bardzo lubię rapier..

Jeśli chcesz to czemu się nie zapiszesz na jakieś lekcje?

-Wega-

Nie mam czasu, a poza tym moja mamusia uważa to za niebezpieczne... Chociaż mam po swojej stronie 24-letniego brata i tatusia, więc czemu nie. Tylko gzie. Smile

To moje marzenie i uważam, że czas je spełnic.

Tomcio

No to spełniaj.. Trzymam kciuki.. Wink

-Wega-

Dziękuje Ci bardzo... :hamster_beautiful:

Gdyby moja mama była tego samego zdania...

Tomcio

Przekonasz ją.. Mam nadzieję.. Poza tym jeżeli mieszkasz w Warszawie na pewno znajdziesz jaką szkółkę..

Gromadon

Ja także uwielbiam rapier, zresztą nie gardzę pozostałymi broniami wręcz, włącznie z toporkami do mielenia mięsa (xD). Gdybym ja tylko mógł wziąć w rękę jakieś prawdziwe rapier lub kuszę, to moje największe marzenie by się spełniło. No, może prawie największe.

Horace14

Nie wiem dlaczego, ale mi się podoba miecz.

P.

Tomcio

Rapiery są fajnee.

Ostatnio miałem w ręce takie coś. Tylko, że to była jakaś tania podróba, no, ale można było sobie wyobrazić, że to taki prawdziwy.

kiki999zwiadowcy

Pokochałam uzbrojenie zwiadowcy.
Łuk, saksa i ten mały nożyk są cudowne.
Ale miecz też jest fajny:)
Topór nie wiem czemu mi się podoba...
Na wiosnę odbędę kurs łucznictwa!

Jeszcze raz zobaczę tyle wykrzykników, to posiekam!
P.

Will15

Z zwiadowców-miecze temudżeinów
A ogólnie: Jednoręczne toporki, Morgersztern ewentualnie nadziak.

Rademedes

Ja najbardziej lubię łuk, noże do rzucania i sztylet.

Ser

Rapier to jest to. I noże do rzucania... xD

Razzak

Saksa.Lepsza niż większość mieczy; twarda i ostra.
_________________________________________________

Nigdy nie patrz na nikogo z góry, chyba, że pomagasz mu wstać.

maciek

Luk i kusza byle o dużej sile i zasięgu:)

Flexor

Moje ulubione bronie to topory i miecze. Topory są bardzo efektywne, niestety ciężkie. Miecze są po prostu fajne. Lubie również łuki refleksyjne, halabardy i dmuchawki.

Ghador

Ja lubię oszczepy (takie jakie mają Rohirimowie). Łuki zwiadowcze. Miecze. Łojej, nie chce mi się pisać wszystkich broni jakie lubię... No powiedzmy, że każdą białą broń. Kwadratowy

Jane Doe

Aww, trudne pytanie. Chyba jednak najbardziej łuk, choć wątpliwości rodzi też miecz. Noże mnie jakoś nie satysfakcjonują. Dlaczego? Bo jak widać po Willu do nauki strzelania ni trzeba za dużo czasu. A miecz... Zawsze miałam jakiś sentyment do mieczy i tym sposobem do Giliana.