Przyszłe części _ Wchodzisz na własną odpowiedzialność!

Kefir

Chcę by Will miał ucznia.

zosiaczek1111

Chcieć to ty se możesz,ale co napiszę Flanagan nigdy nie wiadomo.

zw96

Właśnie dlatego czytanie jest takie ciekawe- bo nigdy się nie wie co będzie dalej. Wink

Ale zawsze można sobie powyobrażać, co sama często robię.

Kefir

No właśnie mamy przecież wyobraźnię więc chcę.

I znowu zapadła grobowa cisza - zosiaczek patrz teraz na mój podpis

smoczajama20

Ja sądzę że w 11 tomie będą jakieś kawałki których nie wsadzili do książki na przykład jak w 9 tomie Will jechal po pomoc do Malcolma i napisali tylko że zobaczył posać w biało-czarnym ubaniu czy jakoś tak. Chociaż nie chcialabym żeby tak było. A co do 10 części mam nadzieje że wyjdzie szybciej niz w styczniu. Ale patrzyłam na wikipedie a tam jak w australii wydali 2004 no to w polsce było 2007 i tak przez wszystkie 9 tomow. Wiec...

.alyss.

W 11 tomie nie ma takich kawałków, tylko dłuższe historie. Konkretnie to 9.

Annabeth

Już mi ślinka cieknie... Na jakiejś stronie przeczytałam jeden rozdział tej części po angielsku i mam wrażenie, że te historie będą oderwane od akcji poprzednich tomów. W którymś tam temacie poświęconym "The Lost Stories" ktoś pisał, że wysłał maila do Flanagana, a ten odpisał mu, że wspomniane opowieści będą miały na celu głównie wprowadzić nas w akcję finałowej, dwunastej części. Najbardziej zaciekawiło mnie, jak ta dwunastka się skończy...

Aasiaa

Mnie też to właśnie najbardziej ciekawi. W sumie może stać się dosłownie wszystko. Ale i tak jeszcze tyle czasu trzeba będzie czekać :\

Kabanos

Najgorzej będzie, jak się skończy seria. No, bo fajnie byłoby żeby się ciągnęła w nieskończoność ale tak nie ma... A jak będzie koniec to chyba zacznę czytać od początku do końca i znowu od początku i znowu... Very Happy

Annabeth

Gdyby się ciągnęła w nieskończoność, to po jakimś czasie stałoby się to nudne i autorowi zabrakłoby pomysłów. Też mnie przeraża myśl, że trzeba tak długo czekać na dwunastkę, ale przesunięcie polskiej premiery dziesiątki na syczeń 2012 to po prostu chamstwo - a już tak się cieszyłam, że wyjdzie w październiku...

zw96

A ja przez chwilę się z tego cieszyłam, bo miałam nawał nauki, ale teraz już nie mogę się doczekać. Smile

Karel

Na szczęście polskie wydanie 10 cz. będzie miało ponad 600 stron, więc życzę miłego czytania.

Kabanos

600 stron? Nie tak źle

A w sumie racja, mogłoby się zrobić nudno... A nie jestem pewna czy autorowi zabrakłoby pomysłów

Halt O'Carrick

Dla mnie mogłoby mieć z 10000 stron, fajnie by się czytało Wink

No lekturka na 2 wieczory wakacyjne Wink

wk63

Tak czym więcej tym lepiej!

Kabanos

Popieram Wk63

Przed chwilą właśnie skończyłam szóstą część i jestem wściekła, że się skończyła Sad

Czekolada-Tano

Spokojnie. Są jeszcze 3 Wink

zw96

Yeti

W Lost Stories jak na mój gust te historie nie mają za wiele wspólnego z 12 tomem. Np. Pierwsza historia opowiada o zdarzeniach w Hackham Heat i późniejszych. Autor wyjawia, że matka Willa nie zmarła przy porodzie. W drugiej jest co porabiał Gilan jak Halt został wygnany. Jest jeszcze o dzieciństwie Halta itp. A jeszcze nowa mapka [link widoczny dla zalogowanych]

.alyss.

Ja już jedenastą przeczytałam. I Yeti- Flanagan na pewno wie co mówi. Skoro powiedział, że to wprowadzenie, to miał to na myśli.

Annabeth

Kabanos

zw96

Dzięki Annabeth. Smile

Krzychucr

Zgadzam się z Haltem O'Carrick że mogłyby mieć te książki po 10.000 stron. tylko z lekką poprawką:100.000 lub 1.000.000 stron. Wiele osób uzna to za przesadę, ale ja serio nie mam nic do robienia w domu.

.alyss.

Do jakiej szkoły chodzisz?