Znaleziono 50 wyników

Mogłoby być np. tak:
Will z Alyss biorą ślub, jednak podczas ceremonii skrytobójca zabija ukochaną zwiadowcy na jego rękach. Will postanawia odnaleźć zabójcę, oczywiście razem z Haltem, Gilanem, Hora ...

A ja jeszcze nie czytałem ani jednej książki, ale zamierzam chyba zacząć. Mam pytanie: czy warto?

Może też być z Cassandrą, gdy Alyss umrze (przecież może się tak stać).

Mi tam się bardzo podobało, choć wolę teraz zwiadowców, jednakże podziwiam autorkę za takie poświęcenie.

Książka super. Nie było raczej fragmentu, który by mnie nudził. Szybko przeczytałem, bo jest to naprawdę interesująca książka. Tylko trochę, źle wydali, bo wcześniej czytaliśmy co innego, a później ta ...

Może w dalszych tomach będzie jakaś wielka bitwa z potężnym nieznanym jeszcze państwem i Araluen będzie szukał sojuszników i być może zwróci się do Arydii przez wzgląd na wakira Seley el'thena.

Bestie o ''twarzy'' byka. Ciało miały jak u mężczyzny, tylko porośnięte gęstym, czarnym futrem. Tak sobie je wyobrażam. Były głupie, słuchały poleceń jednego człowieka.

Miły i sympatyczny. Bardzo wrażliwy. Dba o zwierzęta. Raczej pozytywna postać.

A ja szanuję go, bo był odważny, choć nie lubię go, gdyż próbował zabić Willa i jest wrogiem Araluenu.

Żywią się no tymi kobietami (dziewicami), jak smoki. xD
Pozdro ziomki.

G.

No nie wiem czy tak jest, ale w końcu nic nie wiadomo, bo nie jest wyjaśnione.

Ja lubię wszystkich, lecz najbardziej Halta i Willa. Szkoda, że tylko jednego mogę wybrać (wybrałem Halta). Willa lubię, bo jest miły i jest dobrym zwiadowcą. Język Halta i charakter choć mogą wydawać ...

Odważna i miła, zapewne piękna. Zmienia się podczas ''podróży'' z Horace i Willem, a później tylko z Willem. Na początku troszeczkę zachowuje się jak typowa księżniczka (Will prosi, aby przygotowała j ...

Świetny wojownik, dobry przyjaciel Willa. Oddałby za przyjaciół życie. Jest bardzo pomysłowy, pomaga to mu w walce. Można by powiedzieć, że jest ideałem średniowiecznego rycerza.

A ja trochę go nie lubię, bo ciągle się wściekał i był bardzo chciwy, dlatego te wady trochę przyćmiły jego zalety, czyli waleczność i odwaga.

Pracowity lecz wywyższa się, choć nie ma powodu, bo jest sługą, ale ogólnie porządny sługa (choć niekiedy trochę wkurzający).

Nie jedzą ludzi, tylko zwierzęta, a srebro gromadzą, bo może je lubią? Nie wiadomo. Moim zdaniem podobne są do takich wielkich niedźwiedzi. Tak jak w książce, tylko małpy w nich nie widzę.

Kołczan też mogli mieć przyczepiony do siodła, a gdy nie jeździli konno to chyba na plecach. Co do długości krótkiego noża to chyba tak od 12 - 15 cm.

Zaznaczyłem Abelarda, bo wydaje się taki doświadczony, ale Wyrwija lubię tak samo, bo wydaję się takim mądrym i przyjacielskim zwierzęciem (według Halta człowiekiem Wink

). Blaze za mało znam, ale też wy ...

Ja lubię dwóch (Eraka i Barona Aralda), ale zaznaczyłem Aralda bo on jest taki miły i otwarty, że nie przejmuję się ceremoniałem. Eraka lubię, ponieważ szanuje wrogów nawet pokonanych i jest bardzo sp ...

Skandianie, ponieważ stali się później przyjaciółmi Araluenu, a także dlatego że są tacy bezpośredni i odważni. Są świetnymi wojownikami (najbardziej jak wpadną w bitewny szał). Smile

Dla mnie wszystkie części są wspaniałe (nad trzecią musiałbym się zastanowić).
Każdą przeczytałem szybko i bardzo mi się podobała. Nie mogłem się oderwać od nich. Nawet, gdy czytałem drugi raz nie zn ...

Halt to jedna z moich ulubiony postaci.
Wydaję się z pozoru nie za bardzo miły, ale w głębi jest człowiekiem o wielkim sercu, gotowym do poświęceń. Udowodnił to nie jeden raz.

Ja tam nie posiadam jakiś nieprzychylnych uczuć wobec Alyss. Jest miła i wierna. Dobrze wychowana i kulturalna. Zgadzam się z poprzednią wypowiedzią tylko w połowie, gdyż to prawda, że autor nie przyp ...

Czytam właśnie drugi tom i jestem zafascynowany. Niesamowite zwroty akcji. Podobały mi się też niektóre ''Moce'' chyba najlepsza jest ''Moc'' Sama i teleportacja bodajże Taylor.

Ja też lubię się wspinać i Will jest w ''Ruinach Gorlanu'' moim rówieśnikiem, dlatego jego wybrałem.