"Pod Dębowym Liściem"

Shoot

Na pewno nie w takiej sytuacji jak ja. Ja zgarnąłem za powiedzenie „ masz zamiar cały czas tak leżeć jak zwłoki? Sory nie jestem nekrofilem” . No i miałem poru...

Nahya

O masakra.. xDDDDD hahahahahahahaha:D Very Happy

Padłam

Trzeba wybierać laski z temperamentem Shoot Wink

Shoot

Trochę przesadziłem z reakcją jednak czasami jak nie "pier..." to nie zaskoczy. Ktoś ją musiał w końcu uświadomić, że nie wystarczy tylko "nogi rozłożyć". W sumie co ja chłop pańszczyźniany aby lezące odłogiem pole orać.

Raqasha

Uhuhuh, widzę, że niektórzy przelewają swoje nieczyste myśli na posty.

Nahya

Masakra Shoot ogarnij się - takich tematów nie porusza się na forum publicznym xD zwłaszcza na forum na którym więcej jest osób nieletnich.. Razz

pawel2952

Nahya, ja nie widze nic złego. Shoot, ma rację i każdy rolnik Ci to powie, pola leżącego odłogiem się nie orze...

Shoot, ty ją życia naczyłeś a skorzystał ktoś inny... :/

Mogę się pochwalić że jeszcze nie dostałem z liścia nigdy a przy moich czasem tekstach powinienem już nie raz....
No raz dziewczyna podbiła mi oko.... ale nie zasłużyłem. Graliśmy kiedyś piłką do tenisa jak w nogę i tak się niefortunnie złożyło że dostałem...

Castagiro

Nahya, większość aktywnych użytkowników ma 16 lub więcej lat więc nie wiem w czym problem.

Raqasha

Szczerze też problemu nie widzę, jak ktoś chce czytać, niech czyta. ; )

Shoot

paweł ale wyraz jej twarzy w przeciwieństwie do imienia pozostanie mi w pamięci do końca życia.

Nahya dzieciaki są już bardziej ogarnięte w tych tematach niż my w ich wieku. Historia z przed ładnych paru lat. Siedzę sobie w kafejce internetowej i wpada grupka dzieciaków. Jeden mówi "najpierw pokemony czy pornosy oglądamy?". Ja w ich wieku robiłem łuki z patyka i sznurka i bawiłem się z kolegami w Thorgala. Myślałem też ,że siusiak jak sama nazwa wskazywała służy do siusiania.

Nahya

Ok macie rację - nie nadążam za obecną młodzieżą bo sama miałam inne podejście do tych spraw..

Wracając do liści - ja swojego sprzedałam byłemu.. przyłapałam go z moją eks przyjaciółką w łazience na jednej domówce

-Will-

O, teraz jest o liściach? Hm.. ja często dostaję je od siostry, ale to normalne. Nigdy od znajomego. Od znajomych jedynie w żebra i brzuch

A od jakiejś dziewczyny to już w ogóle nic.

Tomcio

Ja liścia od dziewczyny dostałem raz w życiu i to przez zwykłe nieporozumienie.
A tak od kolegów to bardzo często się dostawało.

Nimrodel

Przyznaję, że plasnęłam w twarz chyba trzech chłopaków jednego dnia... xD Ale to była tylko zabawa na zielonej szkole, więc w porządku. Razz

pawel2952

Gimnazjaliści też mówili że "słoneczko" to tylko zabawa Very Happy

A się porobiło...

Co to za zabawa z biciem po twarzy? - widziałem raz filmik chyba ruskich jak się strzelają po twarzy na zasadzie " kto przetrwa wygrywa" .

mudancicha

Słyszałam o tym.. xD U mnie w klasie są debile, którzy robią to samo, tylko że w łagodniejszej wersji: biją się po łapach xD

Nahya

Ciekawe macie zabawy

Rozumiem że to ma jakoś uodparniać tak? Very Happy

Tomcio

Mudan, też w to graliśmy, ale jak wyskoczyły mi krwiaki, to stwierdziłem, że już dość. ;>

Shoot

Ponadczasowa zabawa te liście. Jak chodziłem do liceum to też się w to bawiliśmy tylko miało inna nazwę.

Tomcio

My jeszcze gramy w "łapki". Gra polega na tym, że trzeba jak najmocniej trzasnąć drugą osobę w dłoń, zanim zdąży ją cofnąć. Fajna zabawa, tylko szkoda, że u mnie w szkole od jakiegoś czasu zabroniona...

kuba

Hej! Wstawiam prolog do mojego RPG. Jak kogoś to zainteresuje proszę się zgłaszać.

Między Gallią a Sonderlandem wybuchła krwawa wojna. Gallia nie jest w stanie pokonać silnego wroga z powodu Korony Wiecznego Zwycięstwa która jest w posiadaniu Sonderlandu. Król Galli i jego doradcy postanawiają wykraść wielki artefakt. Do tego zadania powołują drużynę. Musi ona zdobyć siedem kluczy które otwierają sanktuarium Korony Wiecznego Zwycięstwa. Była noc. Członkowie wyprawy po Koronę Wiecznego Zwycięstwa stali przed wejściem do Sali narad i czekali na głównego doradcę króla. Nikt się nie odzywał. Wreszcie kwadrans przed dwunastą z pokoju wyszedł Rol główny doradca króla Galli wraz z kilkoma innymi urzędnikami i doradcami. Rol zaprosił drużynę do pokoju. Pokój był duży. Jedynymi meblami jakie tam były to duży dębowy stół i pare krzeseł. Na stole leżały: zeszyty, pergaminy, zwoje, mapy i inne tego typu rzeczy.
- Tutaj macie mapy różnych królestw, notatki na temat Korony i kluczy do sanktuarium macie tu też listy dzięki którym każdy musi udzielić wam pomocy i gościny w tym kraju. Macie tu też trochę pieniędzy i listę na której jest napisane w jakich miejscach są klucze. Ale powiem wam to na wszelki wypadek gdybyście nie znaleźli tej kartki. Klucze są w: stolicy Iberionu, Montsombre, Hallascholm, Redmont w Araluenie, Mararoko w Arydii a najważniejszy kluczy jest w stolicy Sonderlandu- rzekł Rol
Po tych słowach Rol poinformował członków drużyny że daje im czas do rana na przestudiowanie tych papierów i na zaplanowanie podróży a on przygotuje im jedzenie konie i inne niezbędne rzeczy a także broń. Rol wyszedł

Mihex

Czemu tu zapodałeś prolog? Poza tym trochę kupy się nie trzyma dlaczego te klucze są porozrzucane po całym globie? Co lepsze skoro jeden jest w Montsombre, a ten zamek leży w Galli to po co wyprawa? Zresztą trochę się kupy nie trzyma żeby do czegoś ważnego piecze powierzać potencjalnemu wrogowi. Razz

kuba

Wstawiłem go tu bo mi kazano. No może z tym Monstombre to niebył najlepszy pomysł. Zawsze można przyjąć że został tam zamieszczony przed wojną i nie udało się go wywieść. Zresztą oni nie powieżyli na tym pieczy Galli tylko swojm strażniką. A skoro są tam strażnicy to trzeba wysłać wyprawę żeby ich pokonała. A wysłanie wojska też nie było by najrosądniejsze bo osłabiło by główne siły armii Galli, a pozatym łatwo można się domyślić że strażnicy strzegący tego klucza nie są zwykłymi żołnierzami możliwe że są nawet magami więc trzeba przeciw nim wysłać odpowiednią grupę świetnie wyszkolonych i radzących sobie z bronią ludzi i magów. Pytasz się też dlaczego klucze są porożucane po całym świecie? Może dlatego że nawet jeśli kraje przejmą te klucze lub ktoś inne je zdobędzie nadal nie będzie mógł otworzyć sanktuarium bo nie będzie miał tego który jest w Sonderlandzie.

Annabeth

Fajnie. Tylko ciekawa jestem, kto kazał ci to tutaj wstawić?

pawel2952

Jeżeli chcesz mieć rpg, to jedyna droga to zezwolenie Doriana.
Po drugie zastanów się czy to rpg w ogóle wypali. Już są dwa. I patrząc na własne doświadczenia popiszecie, popiszecie i koniec weny.
Myślę, żebyś sobie lepiej to wypracował i przemyślał - przebieg akcji itd. niż na żywioł. Bo to tak szczerze, wygląda jakbyś siadł przy biurku, O kurde zrobiłbym rpg. Napisał jakąś akcję aby mieć cokolwiek o co można zahaczyć.
Do tego jak ładnie wszystko gra, i fabułą jest ciekawiej opisana - byli by chętni. Musisz nakłonić ludzi że to Ty w ciekawy sposób poprowadzisz grę.
Tyle odemnie.
Have fun, be carefull Very Happy

kuba

No dobrze. Wszystko to przemyślałem. Wcześniej już zgłosiłem to do Doriana i powiedział że mam wstawić prolog do "Pod dębowym liściem" i zebrać ochotników. Więc tak zrobiłem. Pawel dzięki za rady. Mam nadzieje że będą jacyś chętni.