Saga Zmierzch

Risate

Ktoś może czytał ? Podobało się wam ? Oglądaliście filmy ? : )

Elladan

Ja oglądałem film. Może być. Na pewno dużo lepsze niż filmowy ''Eragon''.

Adirael

Też oglądałem film. Muszę przyznac, że całkiem niezły. A mi się filmowy Eragon nawet podobał

Elladan

Nie czytałem książki, ponieważ (przynajmniej na razie) mi się nie chce. Może kiedyś po nią sięgnę.

Adirael

Mnie Zmierzch za bardzo nie pociąga. Moja mama miała i już miałem zacząc, ale jakoś nie mogłem się przekonac i wątpie, żeby mogło się to zmienic w najbliższym czasie

Risate

Film jest w porównaniu do książki ledwo dobry. W książce jest o wiele ciekawiej, więcej szczegółów. Mnie się książka strasznie podoba. Oglądał ktoś New Moon ?

Elladan

Nie oglądałem. Przez chwilę naszła mnie myśl, żeby pójść, ale nie mam z kim. Znaczy z żadną koleżanką.

Adirael

Ja zapraszałem dziewczyny. Mówiły, że chętnie pójdą, ale jakoś plan nie wypalił

Elladan

Taaaak. Tak to jest. JA tak miałem z sylwestrem. Najpierw dziewczyna taka mówiła, ze zaprosi koleżanki, mnie mojego brata i kolegę. W końcu nici z tego planu.

Risate

Jak dla mnie NM może być. Aczkolwiek zapewne mogli go zrobić lepiej. Na końcu załapałam niezły szok .

Elladan

A co było na końcu ?

Adirael

Ja się chciałem wprosic na sylwka do kuzynki, ale powiedziała, że mama nie pozwala jej zapraszac chłopaków. No i zostałem w domu. Ale koniec offtopu lepiej. Słyszałem, że ktoś się komuś oświadczył. Tak było Steria?

Risate

Tak, Edward Belli. Przez minutę siedziałam z otwartą buzią to tak mnie to zaskoczyło. x D

Adirael

A czytałaś Księzyc w nowiu, Steria?

Risate

No właśnie jeszcze nie. Nie mam skąd skołować. Film obejrzałam tylko dlatego, że siostra mnie namówiła. I teraz mam jeszcze większego 'głoda' na NM. Ale i tak wiem, że książka lepsza od filmu - tak jest zawsze.

Ireth

Zaczęłam czytać kiedyś w Empiku, ale nie spodobało mi się. Jeśli wierzyć opiniom koleżanek, wiele nie straciłam.

Actia

Eeetam, Zmierzch to tylko zwykłe czytadło. A druga część, Księżyc w nowiu, czy jakoś tak, owszem, jest lepsza od filmu. Moim skromnym zdaniem to najlepsza część z całej sagi. Ale nie dla fanek Edzia... Ekhm, Jedynego Boskiego Boskiego Jedynego Edwarda, jak już pełnym tytułem;] Na szczęście! No i w książce jest dużo, dużo Jacoba, czyli jednej postaci w tej książce, która jest w miarę normalna. Ani przygłupia jak Bella, ani nie idealna, wręczy marysueistyczna, jak Edzio.
Ogólnie nie wiem, co ludzie widzą w tej książce. Jak już mówiłam, to tylko czytadło. Ale żeby nie było - aby móc to skrytykować, przeczytałam wszystkie części.
Ach! Jeszcze coś. Na końcu to nie były oświadczyny. To była jakby umowa - on zamieni ją w wampira, kiedy ona zgodzi się na ślub. To trochę co innego.

ivette

Ja też czytałam wszystkie części. Jest to jedna z moich ulubionych serii. Jest takim typem książek, które trafiają do współczesnych czytelników w sposób łatwy i przystępny. Meyer pisze prostym językiem, a taki się przecież najlepiej czyta. Do mnie saga trafiła ponieważ bardzo poruszyła moją wyobraźnię, a postaci stworzone przez jej autorkę traktowałam tak, jakbym się z nimi co najmniej bardzo dobrze znała. Cóż, od początku pokochałam Bellę, Edwarda, Alice jak i również resztę bohaterów. Przysporzyło mi to wiele emocji i pozytywnych i tych negatywnych, ponieważ nie sposób było tego wszystkiego nie przeżywać. Wątek miłości- to z reguły kolejny oklepany motyw, a jednak ma w sobie coś co mimo wszystko przyciąga. Oglądałam obydwa filmy. Były fajne, jednak film nigdy nie odda całego uroku książki. Niemniej jednak NM był o wiele lepszy od pierwszej części. Żywe kolory i zgodność z książką to chyba największe plusy. Jacob z gołą klatą też niezły Wink

Tak więc podobało mi się i czekam na Eclipse.

Risate

Jak dobrze pójdzie to dzisiaj zacznę czytać NM. ; )

Ellenai · Gość

Ja nie czytałam żadnej części, więc się nie wypowiem. Może coś skrobnę, jak przeczytam.

Ireth

Actia, podobne opinie miały moje koleżanki Wink

Jeśli chodzi o film: czemu pewne dziewczyny tak się zachwycają RPattzem, znaczy się Pattisonem? IMO on jest... brzydki? paskudny? Ble.

Melody0044

Ja czytałam wszystkie części i całkiem przyjemne. Jacob jest najlepszy, Edward... za idealny ( i nie przepadam za Pattisonem). Filmy widzialam, ale ksiazki fajniejsze. Nie polecam kolejności najpierw film, potem ksiażka, bo ekranizacje są dość dokładne i mogą odebrać przyjemność czytania;) Ja zrobiłam tak w przypadku pierwszej części i żałuję bo przez to wydała mi się nudna.

Risate

ja się właśnie zabrałam do drugiej części, jestem na 79 str. I póki co to I część wywarła na mnie lepsze wrażenie.

ivette

Nie mogę zgodzić się z Melody. Piszesz, że ekranizacja pierwszej części była dokładna. To nieprawda. O ile druga część prawie w całości była zgodna z książką, to w 1 było zbyt wiele scen, których w książce wcale nie było. Ja również najpierw obejrzałam film. Jednak kiedy czytałam książkę nie wydawała mi się nudna, bo zawierała ona uzupełnienie filmu. Steria zobaczysz, że potem będzie o wiele lepiej.

Melody0044

Co prawda to prawda. New Moon był o wiele bardziej dokładniejszy, a jeśli chodzi o pierwsza część.. może i masz racje... może przeszkadzało mi to, że wiedziałam ogólnie co się będzie dziać... nie wiem. Nie pamiętam scen z filmu, których nie byłoby w książce, ale może jakieś były tylko ich nie zapamiętałam, za to podobało mi się to co było w książce a czego w filmie nie bylo np. badanie krwi;) Druga część( mówię o książce) bardzo mi się podobała i myślę że jest świetna zwłaszcza dla zwolenników Jacoba, bo bylo go duzo.