"Pod Dębowym Liściem"

Raqasha

Garot, ja jestem w Macedonii. I nie siedzę cały czas. xd

Mihex, ty staruchu. Razz

Nimrodel

Wróciłam z przyjemnie chłodnego lasu do tragicznie upalnego Krakowa. Ufff... Było fajnie. Kocham las, działa na mnie wenotwórczo. Smile

Tris

A ja cały dzień siedziałam w domu :c
Miałam jechać nad wodę, ale w końcu nie wypaliło, eh...

kokosmx

A ja sobie z kumplem pograłem w tenisa cztery godziny. Było "tylko" 37 stopni. Kwadratowy

Lifanii

Wróciłam!!! Było świetnie Very Happy

. Wprawdzie jestem strasznie zmęczona, ale to nic. My jako zespół zdobyłyśmy trzy Złote Jodły Very Happy

!!! I zdarzyło się to chyba po raz pierwszy na festiwalu!!! A jeszcze do tego miałam super warsztaty z tańca jazzowego i współczesnego... i tańczyłam poloneza w tych dwóch stylach Very Happy

. I jeszcze poznałam tyle fajnych zespołów Very Happy

. Jeśli jest tutaj ktoś z Blitzu, albo Dino, albo innego zespołu, który był w Kielcach, to go serdecznie pozdrawiam Very Happy

.
Mam nadzieję, że za rok znowu tam pojedziemy Very Happy

.

Alia11

Wróciłam! Cieszycie się? Wiedziałam że nie...

Dokładnie znalazłam się w domu o... Właściwie to sama nie wiem kiedy, ale przed 17.

Fajnie było, tylko jedna mała dziwna rzecz. Wróciłam z Borów bardziej zmęczona niż pojechałam, bo trzeba było latać codziennie na głupie borówki.

Ale poza tym wszystko było git. Mój pies chciał zjeść kurę, jak latał bez smyczy ( potem siedział zapięty), i rozerwał smycz. Była przywiązana do auta i leciał kot przez pole kempingowe, no i poszła! I po smyczy. Jakoś się ją jednak połączyło i ta daaaam... Dalej jest dobra. No i zaciągnęłam języka. Na polu namiotowym mieszkali Niemcy. Małżeństwo z 2 dzieci. Chłopak Luiz około 2-3 lat i dziewczynka Emma albo Emilia tak ze 6 lat. No i gadaliśmy po angielsku. Smile

Fajnie było. A teraz ( aby Halt Arratay wreszcie dał mi spokój) nauczyłam się pływać.

I piłam pyszne naturalne, świeże prosto od krówki mleczko i jadłam świeżo okopane ziemniaczki. Pychaaaa...

Lifanii

ja za tobą bardzo tęskniłam Smile

.
Czyli wakacje się udały?

Alia11

Przynajmniej ty jedna przejmujesz się moją nieobecnością.
No pewnie!

Aha i byłam jeszcze na 2 koncertach. Na jednym grali ,,Raz,dwa, trzy" a na drugim blusowe zespoły ,,Freeman" i ,,Tortilla".

Nimrodel

Ja 24 sierpnia zamierzam wybrać się do Będzina na Zamek Festiwal, bo grają moje dwa ulubione zespoły - Beltaine i Carrantuohill. Very Happy

Polecam!

Lifanii

Znowu będę musiała was opuścić. Jutro wieczorem wyjeżdżam do Kołobrzegu i nie będzie mnie na forum przez dwanaście dni... Chyba, że Wojtek weźmie laptopa, a w naszym mieszkaniu będzie WiFi Very Happy

. Może jednak na forum wejdę. Ale teraz się jeszcze nie żegnam, bo jutro tu jeszcze wstąpię Very Happy

.

Lifanii

Przepraszam, że piszę posta pod postem, ale teraz chcę się już pożegnać. Do "zobaczenia" koledzy i koleżanki. Wejdę tu znowu za jakieś dwanaście dni Very Happy

.

Tris

Mihex

Tak jakoś wyszło, że już skończyłem 18.
Właśnie wróciłem z gór, a jutro wybieram się na tydzień nad jezioro, więc moja aktywność na forum nie wzrośnie, ale w sumie też nie bardzo zmaleje. Razz

Nimrodel

A ja jutro jeszcze wyjeżdżam na trzy dni do lasu, a potem do Żywca na tydzień, więc też mnie nie będzie na forum przez ten czas. Wink

W ogóle, czas ucieka, a ja mam do przeczytania jeszcze drugi tom "Lalki", pierwszy tom "Chłopów" i "Zbrodnię i karę"... No i "Pana Tadeusza" tak dla przypomnienia. Nigdy nie myślałam, że będę czytać lektury w wakacje, ale jak od września czeka mnie 8 godzin polskiego w tygodniu, to jednak lepiej by było mieć z głowy lektury i nie martwić się w ostatniej chwili, że nie zdążę. Razz

Ale z kolei, jak teraz będę się tylko zaczytywać w książkach, to zabraknie czasu na pisanie... Ech... :hamster_giveup:

Kicia_wrr

Ja wyjeżdżam nad morze dwunastego sierpnia. Oprócz mnie i moich rodziców wybierają się tam również dwie moje ciotki, wujek i czteroletni kuzyn. Nigdy nie potrafiłam wysiedzieć na plaży bez spędzenia chociażby kilku chwil w cudownie chłodnej wodzie, lecz w tym roku mogę być pozbawiona tej przyjemności. Według Bartusia Bałtyk jest zbyt zimny, by móc się w nim kapać, a ponieważ on mnie uwielbia, prawdopodobnie większość czasu zajmie mi siedzenie na piasku i robienie dla niego zamków z piasku...

Chyba, że namówię ciocię, by wzięła dmuchane kółko i pozwoliła małemu popływać.

Halt Arratay

Witajcie! Właśnie wróciłam z obozu harcerskiego. Było super. Mój zastęp wygrał, byli fajni ludzie, fajna kadra (pomijając fakt, że kazali nam zbierać szyszki z majdanu) , fajne miejsce i ogólnie było extra!
I wiecie co? Dostałam Krzyż! Tak się cieszę! Jak mnie wyczytali w rozkazie specjalnym, że dopuszczają do złożenia przyrzeczenia harcerskiego to się normalnie popłakałam.

Alia11

Halcio wrócił! Hurra! Jak ja się nudziłam od czasu przyjazdu! Musimy się spotkać i obgadać te wyjazdy!

Halt Arratay

Jesteś w domu?
I jak było w Borach?

Alia11

Jestem w domu już od zeszłego poniedziałku. A w Borach było fantastycznie. Przeczytaj mojego posta o nich.

Nimrodel

Ja też wróciłam, ale jutro znów wyjeżdżam, tym razem do Żywca, do koleżanki. Wink

Wracam za tydzień, w środę. Smile

Halt Arratay

Gabriellka00

Ja też wróciłam! Very Happy

Byłam na tym samym obozie co Halt Arratay, w tym samym zastępie... przypadek? Nie sądzę...
Było fantastycznie (no, prawie...). Już na samym początku wiedziałam, że to będzie mój najfajniejszy do tej pory obóz. Pozdrowienia dla Kasi! :* I Olki J. też Wink

Coś postawo na forum. Wszyscy wyjeżdżają na wakacje na łono natury albo w inne miejsca, w których nie ma neta... Może to i dobrze. Kiedyś trzeba odpocząć. Jutro znowu wyjeżdżam, na cztery dni, umilać czas babuni i dziadkowi Smile

Może uda mi się przemycić kota... Kwadratowy

Tris

Ja tam jestem na łonie natury z internetem Very Happy

.
No ale co mam robić cały czas z moją rodzinką? Trzeba trochę ponołlajfić xD
Na reko jak byłam to mogłam sobie zrobić przerwę, ale teraz? Nie. Kwadratowy

Halt Arratay

Tris