Saga Zmierzch

Raqasha

No, Jacob to była najlepsza postać z sagi. Wink

Actia

Tak, a z wąpirzów to chyba pan Jasper, bo był tak kreowany, żeby faneczki Edzia twierdziły, że on ma wady. Tzn. miał, ale Edziu także miał, ale niektórzy twierdzą inaczej.

Abelard

Najgorszą! Ach, świat zmierzchu dzieli się na parę części-
- nienawidzący Jacoba( takich jest dużo)
-Team Edward( Jacob jest im obojętny)
-Team JAcob( różnie, niektórzy nienawidzą Edwarda, inni średnio lubią
-Ci, którzy nie mają znienawidzonego, ulubonego- wszystkich na ogół lubią tak samo, z wiekszą czy mniejszą przewagą.

Nahya

Jacoba nienawidzą tylko ci którzy uwielbiają Edzia - czyli ludzi którzy chyba nie czytali tej książki ze zrozumieniem i nie potrafili odpowiednio obiektywnie ocenić jej bohaterów...

Abelard

Ja nie uwielbiam Edzia. Nawet go przeciętnei lubię, gdzie tu mówić o uwielbieniu, wypraszam sobie.

Nahya

Mówiłam ogólnie na ten temat...

Chihiro

Moja kumpela uwielbia Edwarda i ciągle się kłócimy kto jest lepszy - Edzio czy Jake. A tak z innej beczki, wiecie, że ma wyjść książka o tej dziewczynie Bree, która pojawiła się w zaćmieniu (jako jeden z nowo narodzonych)? Przeglądałam stronę w empiku i natrafiłam na to - [link widoczny dla zalogowanych]

mudancicha

Hmm... Może być ciekawe, mimo, że czytałam "Zaćmienie" tak dawno temu, że nie pamiętam już jaką rolę odegrała ta Bree... Razz

Chabersztyna · Gość

[link widoczny dla zalogowanych]
Ja za to chyba sobie coś takiego sprawię. Albo poszukam w necie. Kto wie, może i ten Zmierzch się na coś przyda - na parodiowanie. Razz

ivette

Och tak! To może być dobre. Ogólnie lubię parodie książek. Czytałam np parodię Harry'ego Pottera "Barry Trotter" Michaela Gerbera. Odradzam jednak tym, którzy nie mają dystansu do tej serii.

Jednak tą książkę "Drugie życie Bree Tanner" również przeczytam. Tak z czystej ciekawości, żeby zobaczyć co to właściwie jest. No i może też przez sentyment Wink

Ja to obecnie wielbię Jaspera. On jest teraz dla mnie najlepszą postacią z książki.

Nahya

Ja już gdzieś też o tym wspominałam - że Jake i Jasper. Jednak moim zdaniem zdecydowanie za mało o nim napisali.. A szkoda bo jest jedną z najciekawszych postaci i jego przygody wydają mi się bardziej interesujące od wzdychań Belli i Edzia.

Abelard

Jasper jest fantastyczny! Żałuję, że było go tak mało. Podobało mi się bardzo, jak opowiadał o swojej przeszłości. Wg Meyer popełniła olbrzymi błąd, zostawiając w tyle Jaspera Hale.

Nahya

Albo otworzyła sobie drogę do napisania jego historii - wiedząc że już teraz zaciekawi nią czytelników.

ivette

Byłoby wspaniale, gdyby zdecydowała się opisać historię Jazza Very Happy

Na pewno bym przeczytała.

Nahya

Ja też, ale oby zrobiła z tego bardziej książkę akcji a nie romans jak ze zmierzchu..

Nahya

Cast a wiesz bo próbowałeś go poderwać i dostałeś kosza?

Nie czytałeś sagi to się nie wypowiadaj w ogóle Razz

Chabersztyna · Gość

xD. To mogłoby mieć sens, Cast Wink

Nieeee, jakby powstała historia o Jasperze autorka najpewniej powaliłaby akcję tak jak w przypadku Zmierzchu. Zrobiłaby z niego nieszczęśliwego człowieczka po przejściach, z bliznami psychicznymi jak i fizycznymi. Pisałaby o jego nieszczęśliwych wspomnieniach, poznaniu Alice, nieszczęśliwych wspomnieniach, nieszczęśliwych wspomnieniach, pseudo-akcji, nieszczęśliwych wspomnieniach. Ach, zapomniałabym jeszcze o nieszczęśliwych wspomnieniach!

Nahya

Jejku chaber z ciebie to optymistka Razz

Mogła by nie pisać od momentu jego "nawrócenia" tylko o tym kiedy był złym wampirem i walczył w wojnach nowonarodzonych. To mogłoby być całkiem dynamiczne.. Choć w sumie znając tą autorkę nie napisała by czegoś takiego

Chabersztyna · Gość

Chihiro

A co myślicie o tych niedokończonych kwestiach? Na przykład nigdy nie wyjaśniono kto był ojcem Embry'ego. I jeszcze coś było niewyjaśnione, ale nie mogę sobie przypomnieć co.

Goszja

Tak wszyscy mówicie o Jasperze więc będę inna i powiem że ja chciałabym przeczytać historię Alice:D

mudancicha

O, tak, mogą też dać Alice! Kocham ją! :>

Nahya

Chaberku nie stresuj się Razz

Nie mogę się przyzwyczaić że teraz z dużej literki trzeba Cię pisać Razz

A co do Alice - moim zdaniem jej optymizm był nienaturalny... Biorąc pod uwagę że była wampirem i już tyle przeżyła to kurde.. no nie wierzę że mogła ciągle być taka happy.

Chihiro

Ja bym też chciała przeczytać historię Alice. A jeśli chodzi o jej nienaturalny optymizm to ona jako człowiek była w domu wariatów, więc musiało się to jakoś odbić na jej "drugim" życiu.

Nahya

Czyli ludzie z domów wariatów są niepoprawnymi optymistami?