Forum Zwiadowcy Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

2. W pogoni za niewiadomą
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Zwiadowcy Strona Główna -> Hibernia / Zaginione Insygnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maiko
Niechciany przez mistrzów


Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Karczew
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:42, 14 Lut 2010    Temat postu:

Był już wieczór. Wszyscy udali się do swoich pokoi. W jadalni został tylko Arnog. Po paru minutach zamysłu wgramolił się na dach. Tam podleciała do niego Sella i powiedziała -Ze strony morza idzie sztorm. Arnog pogłaskał ja po główce i usiadł koło niej . Przez chwile oglądali zachód słońca. Potem użył zwoju żeby ją powiększyć. Następnie przytulił się do niej , delikatnie na niej usiadł i polecieli w stronę morza. Dopiera jak podlecieli wyżej Arnog ujrzał deszczowe chmury. Było ich strasznie dużo. Pomyślał że warto było by powiedzieć o tym Actii. Latał Sellą jeszcze 10 minut robiąc różna wspaniałe akrobacje.
Przed tym jak z powrotem lądował na dachu gospody zauważył Astusa .Zostawił go jednak w spokoju. Zszedł z Selli przytulił ja i posadził na ramieniu .Spokojnie udał się pod pokój Actii i zapukał do jej drzwi. Ona otworzyła, wyglądała na zaspaną. Arnog tylko powiedział - Sorry że cię obudziłem. Nadciąga sztorm. On zszedł na dół coś zjeść a ona uśmiechnęła się i pomyślała - On potrafi mówić!

Mała rada: zanim wyślesz posta, to masz go przeczytać, aby zobaczyć, czy jest poprawnie napisany. Spację wstawiamy po kropce, nie przed.

A.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maiko dnia Nie 15:19, 14 Lut 2010, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elladan
Podpalacz mostów


Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:18, 14 Lut 2010    Temat postu:

Evral szedł do karczmy. Kiedy tam dotarł poszedł do pokojów. Zobaczył, że prawie wszystkie są wolne. Zapukał, a kiedy nie otrzymał odpowiedzi, wszedł. Na pierwszy rzut oka nie zauważył nikogo. Położył się na łóżku i pomyślał, że nie miałby nic przeciwko, żeby ktoś tu jeszcze przyszedł. Właściwie miał na myśli osobę płci pięknej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chihiro
Zabójca dzika i kalkara


Dołączył: 25 Sty 2010
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:45, 14 Lut 2010    Temat postu:

Kallian siedziała przy stole w części jadalnej gospody. Piła colę. Była na siebie strasznie zła, że dała się przekupić Actii. W końcu ta nie powiedziała jej więcej, niż sama wiedziała.
Dziewczyna bawiła się wytrychami. Wreszcie znudziła się tym, chwyciła tacę z ciasteczkami i poszła w stronę pokojów. Nagle z pokoju nr 32 wybiegła zjawa. Kallian odskoczyła do tyłu. Duch zniknął. Zaciekawiona dziewczyna otworzyła drzwi. Zastała tam Aragorna i Evrala pijących piwo oraz tańczących w rytm muzyki z martwymi kolegami tego pierwszego. Muzyka wydawała się wychodzić ze ścian.
- Hej - zawołała uśmiechając się oraz próbując przekrzyczeć muzykę. - Mam ciasteczka! Mogę się przyłączyć?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chabersztyna
Gość





PostWysłany: Nie 13:26, 14 Lut 2010    Temat postu:

Astoria słyszała zza ściany hałas, chyba muzykę. Imprezka? Przeszła przez próg. Dołączam się. Chyba nie macie nic przeciwko? Weszła do pokoju... i nagle poczuła się jakby ktoś wlał na nią kubeł zimniej wody. Wzdrygnęła się. Co to ma... Ach, duchy! Ekstra!Pomachała ręką która swobodnie przepłynęła przez głowę istoty. Na prawdę super... - dołączyła do tańczących. Po jakimś czasie zmęczona tańcem usiadła na stole. Spragniona napiła się czegoś z butelki. Wstała i trzymając w ręku puste naczynie zapytała: Prawda, czy wyzwanie?

A.
Powrót do góry
Bombix
Podkuchenny u Halta


Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Araluen
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:54, 14 Lut 2010    Temat postu:

Astus nie był dzisiaj chętny do rozmów. Gdy szedł po schodach do swojego pokoju, usłyszał muzykę i od razu skierował się do wyjścia. Wspiął się na dach najbliższego dachu (kochał się wspinać) i zaczął biec. Przeskakiwał dach, po dachu. lecz gdy usłyszał jakieś głosy nagle stanął i zaczął słuchać
- Mamy się spotkać w W Himnsaler w Alpinie - powiedział jeden z ludzi
- Ale po co ? - pytał przyciszonym głosem drugi
- No jak to czego matole...? w sprawie Berła - ostatnie słowo powiedział głośniej i odruchowo obejrzał się czy nikt tego nie usłyszał, lecz nie spojrzał się w górę gdzie kucała postać w płaszczu.
Gdy mężczyźni skończyli rozmowę Astus skierował się biegiem w stronę gospody. Gdy wpadł na schody do pokoi zapukał do pokoju Actii. Słyszał niechętne pomruki, lecz po chwili drzwi się otworzyły, w których ukazała się dziewczyna.
- Przepraszam, że przeszkadzam, ale mam ważne informacje. Są to na razie tylko poszlaki.
Dziewczyna wpuściła chłopaka do środka, gdzie ten jej o wszystkim opowiedział.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bombix dnia Nie 13:55, 14 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Actia
Moderator


Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 1075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:02, 14 Lut 2010    Temat postu:

Actia pokiwała głową. Astus wyszedł. Po chwili dziewczyna poszła za jego śladem. W jednym z pokoi usłyszała jakiś hałas, więc zapukała. Gdy usłyszała krótkie: "proszę" weszła do środka i rozejrzała się. Impreza? - pomyślała ze zdziwieniem. Przysiadła się do grających dziewczyn, słuchając ich rozmów. Sama przez chwilę milczała, a następnie opowiedziała to, co usłyszała od Astusa i Arnoga.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elladan
Podpalacz mostów


Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:25, 14 Lut 2010    Temat postu:

Impreza powoli się rozkręcała. Przychodzili coraz to nowi ludzie. Evral z satysfakcją patrzył na bawiących się ludzi. Mniej cieszył go widok znikających piw, ale pewnie gospodarz miał jeszcze jakiś alkohol. Kiedy Actia weszła i opowiedziała to czego się dowiedziała, zapadła cisza. Wtem odezwał się Evral:

- Możemy zająć się tym potem? Teraz mam nadzieję poznać kogoś i zaufać. - po czym znów zaczęli się bawić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nefra
Strzelec do tarczy


Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:52, 14 Lut 2010    Temat postu:

Arnara także weszła na imprezę.
Towarzysze przekrzykiwali się, zapraszając ja do gry w butelkę. Nie grała w tę grę od dziesięciu lat. Warto było spróbować. Usiadła na podłodze i zakręciła butelką, którą ktoś jej podał.
koniec butelki zatrzymła się, wskazując Evrala.
Ten wybrał ... (pytanie/wyzwanie)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nefra dnia Nie 15:53, 14 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elladan
Podpalacz mostów


Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:57, 14 Lut 2010    Temat postu:

- Oczywiście, że wyzwanie! Jedziemy na całego - powiedział - tylko daj coś trudnego, bo mam ochotę się wysilić - to mówiąc, Evral otworzył kolejną, butelkę piwa, prawdopodobnie trzecią. Rozsiadł się i czekał na wyzwanie.


Pamiętaj o kolejności. Żeby mi się to już nie powtórzyło.


A.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pawel2952
Strzelec do tarczy


Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 58 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:16, 14 Lut 2010    Temat postu:

Aragorn dobrze się bawił. Było bardzo wesoło, mieli okazję się wszyscy bliżej poznać. Usiadł na fotelu trzymając w ręku piwo. Myślał o kimś. Od kiedy przemierzał puszczę wraz z Uriusem i Megan, coś się wydarzyło. Podobała mu się. Zastanawiał się czy dołączy do nich oraz jak mógłby jej zaimponować. Z zamyślenia wyrwał go odgłos zabawy w butelkę. Zobaczył również jak Evral niechętnie patrzy na znikające butelki piwa. - Dobrze, że duchy nie muszą nic pić - odparł z uśmiechem by poprawić mu humor.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pawel2952 dnia Nie 16:17, 14 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nefra
Strzelec do tarczy


Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:42, 14 Lut 2010    Temat postu:

Wyzwanie...-Arnara spojrzała na Evrala z wyrazem zastanowienia na twarzy. Uśmiechnęła się.
Jakiego typu byś chciał?
Chamskie lub trudne-odpowiedział bez zastanowienia mężczyzna.
Więc...-Arnara się zastanowiła. Zada coś nie w jej stylu. Dziwiła się sama sobie-Podejdź do dziewczyny, którą najbardziej lubisz i.. pocałuj ją w policzek- Tak dawno w to nie grała, a teraz czuje się tak, jakby miała 10 lat. Albo 15.
Mam nadzieję, że Nele nic nie jest, powiedziała sobie w duchu. Jak to wszystko się skończy, pójdzie jej poszukać.


Pamiętaj o stawianiu ą i ę!


A.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nefra dnia Nie 16:51, 14 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elladan
Podpalacz mostów


Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:09, 14 Lut 2010    Temat postu:

Evral się zastanawiał, co może wymyślić. Hmm... Wszystkie dziewczyny lubił tak samo. Spojrzał na nie, jeszcze raz się zamyślił. Spodobało mu się, więc zamyślił się jeszcze raz. Zaraz, zaraz... Jednej dziewczyny brakowało. Rozglądał się, aż w końcu obejrzał się w tył. Zobaczył jakąś dziewczynę. ''Jakąś'', bo nie od razu zobaczy twarz, ale i tak wstał z miejsca i pocałował ją w policzek. Potem trochę się oddalił i na nią spojrzał.

- No tak. Pewnie teraz wszystkie dziewczyny się na mnie obrażą, ale cóż - to był przypadek. - powiedział Evral patrząc na Megan.

Następnie zakręcił butelką. dziwnym trafem wypadło na Arnarę.

- Prawda czy wyzwanie? - zapytał ją Evral.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elladan dnia Nie 18:52, 14 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Actia
Moderator


Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 1075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:16, 14 Lut 2010    Temat postu:

Gra toczyła się dalej, ale Actia nie brała w niej udziału - była tylko obserwatorem. Siedziała na parapecie, zerkając na swoich towarzyszy i uśmiechając się dość często. Wiedziała, że taka nocna zabawa jest potrzebna im wszystkim. Pozwalała ona, choć na krótko, zapomnieć o wszystkich troskach. No, prawie wszystkich.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nefra
Strzelec do tarczy


Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:21, 14 Lut 2010    Temat postu:

Arnara zastanowiła się chwilę. Zdziwiła się, ze znów wypadło na nią.
Wyzwanie - powiedziała wesoło.

Pisz dłuższe posty.

A.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nefra dnia Nie 17:37, 14 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elladan
Podpalacz mostów


Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:38, 14 Lut 2010    Temat postu:

- No dobrze. Niech to będzie. Powiedzmy, że - tu Evral zawiesił głos i chwilę się zastanawiał - podejdź do chłopaka, którego najbardziej lubisz, przytul się do niego_i pocałuj go. Może być w policzek i w usta. Wybieraj. - powiedział Evral z uśmieszkiem tańczącym mu na wargach.


A.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mihex
Podpalacz mostów


Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 788
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:16, 14 Lut 2010    Temat postu:

Urius leżał w pokoju na łóżku. Rękę trzymał na piersi trzymając w dłoni złoty łańcuch, pamiątkę po Ojcu. Myślał nad jego ostatnimi słowami przed śmiercią.
Teraz ty przejmiesz dziedzictwo Eorlingów. Weź też Mojego konia Felarof'a. Jest on potomkiem najwspanialszych koni tego świata. Po czym zmarł.Urius długo się zastanawiał kim są owi Eorlingowie, o których mówił jego ojciec. W oku Uriusa pojawiła się łza, szybko ją wytarł, po czym wstał ponieważ usłyszał muzykę. Wszedł spokojnie i niezauważony przez towarzyszy i usiadł w rogu pokoju, uśmiechając się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maiko
Niechciany przez mistrzów


Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Karczew
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:26, 14 Lut 2010    Temat postu:

Po tym jak Arnog przekazał informacje Actii wybrał się na spacer po mieście. Wiał silny wiatr i zbierało się na deszcz.
_Ulice były oświetlone lampami. W czasie godzinnego spaceru widział zaledwie 2-3 osoby. Niestety zaczął padać deszcz, więc Arnog wrócił do gospody. Z początku nie wiedział, co z sobą zrobić. Nie miał ochoty wchodzić na imprezę, bo i tak nic by tam nie robił. Po dłuższym namyśle stwierdził, że usiądzie sobie na końcu korytarza jak najdalej od pokoju Aragorna. Gdy usiadł zaczął myśleć o rodzinie i o sobie sprzed lat. Dręczyło go to że właściwie nic o sobie nie wiem. Może mam siostrę?, dlaczego moi rodzice musieli umrzeć? - _zastanawiał się tak godzinę aż w_końcu nie mógł wytrzymać, wszedł na imprezę (był to jego pierwszy raz). Nie wiedział jak się zachować więc po_prostu usiadł koło Evrala. Nie pytając się co właściwie robią.

A.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maiko dnia Nie 18:47, 14 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nefra
Strzelec do tarczy


Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:32, 14 Lut 2010    Temat postu:

Arnara zastanawiając się nad tym, kogo wybrać, zauważyła, że Urius wchodzi do pomieszczenia. Westchnęła. Coś go gryzło. Czuła to.
Nie wiedziała, kogo wybrać. Rozejrzała się po pomieszczeniu.
Po chwili namysłu wstała i podeszła do Evrala. Pocałowała go w policzek. Nastepnie wrócila na swoje miejsce, zastanawiając się nad czymś.
Arnara zakręciła butelką i wypadło na Megan.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nefra dnia Nie 18:45, 14 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jenny
Porwany przez Skandian


Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 1059
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Kalisz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:40, 14 Lut 2010    Temat postu:

Megan non stop uśmiechała się na myśl nie dość trzeźwego Evrala, który podszedł do niej i pocałował ją w polik. Poza tym, była pewna w 100%, że Arnara wybierze Evrala - widać, że 'kto się czubi, ten się lubi'. Po chwili szatynka westchnęła, wstała ze swojego miejsca przy oknie i wepchnęła się w krąg grających.
- A co tam! Gram z wami! Arnara - zakręcisz butelką? - powiedziała uśmiechając się pod nosem. I co? Teraz przyszedł ci czas na zabawę? Teraz kiedy masz 23 lata? pomyślała i znów się uśmiechnęła nieśmiało. KOCHAM WOLNOŚĆ!. Po chwili wypadło na nią. Była lekko zdziwiona, ale wiedziała, że musi wybrać.
- Prawda czy wyzwanie? Prawda czy wyzwanie? Pra... Dobra! Wyzwanie! Ciekawe co wymyślisz? - uśmiechnęła się złowieszczo.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jenny dnia Nie 18:53, 14 Lut 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nefra
Strzelec do tarczy


Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:21, 14 Lut 2010    Temat postu:

Dobra. Daj mi tylko chwilę na namyślenie.
Arnara umiała czytać w myślach i chętnie by to zrobiła, ale wiedziała, ze dziewczyna ma jakiś ważny sekret, którego nie chce wyjawić. Postanowiła się powstrzymać, choć zżerała ją ciekawość.
Wyskocz przez okno, wespnij się na drzewo i wróć. Potem przesiądź się na inne miejsce i obejmij 2 osoby siedzące obok ciebie-Arnara dziwiła się sobie. Wciąż. chyba nastrój z imprezy się jej udziela. Było tu zbyt duszno.

Nefro - przypominam o polskich znakach. Poza tym czytaj tekst przed wysłaniem, bo często robisz błędy. I pamiętaj o kolejności. Żeby to było mi ostatni raz!

A.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jenny
Porwany przez Skandian


Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 1059
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Kalisz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:29, 14 Lut 2010    Temat postu:

Megan była trochę zdziwiona, ale podeszła do okna. Obróciła się tyłem, dłońmi złapała się framugi okna i zrobiła krok do tyłu. Zawisła na rękach. Po chwili się puściła i, na szczęście, wylądowała cała. Actię pewnie nie ucieszy to, że przeżyłam pomyślała i nieśmiało się uśmiechnęła. Z wejściem na drzewo było gorzej, ale udało jej się. Oparła się o którąś gałąź i skoczyła w stronę okna. Skok się nie udał, jak myślała. Wszyscy myśleli, że muszą się pożegnać z towarzyszką, ale ta zawisła na dłoniach. Weszła do okna, nie patrząc gdzie, usiadła w kręgu i uścisnęła dwie osoby obok. Był to Evral i Urius. Później zakręciła butelką. Padło na Arnoga.


Czekaj na swoją kolej, Jenny. Żeby mi to było ostatni raz.

A.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maiko
Niechciany przez mistrzów


Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Karczew
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:47, 14 Lut 2010    Temat postu:

Arnog nie wiedział o co chodzi, nigdy nie grał w butelkę, dopiero po 5 powtórzeniu pytania: prawda czy wyzwanie skapnął się że chodzi o niego.
Słyszał że wszyscy jego koledzy mówili wyzwanie, więc nieśmiale, cicho powiedział -Wyzwanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pawel2952
Strzelec do tarczy


Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 58 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:53, 14 Lut 2010    Temat postu:

Aragorn nie wiedział co ma o tym myśleć. Ucieszył się bardzo gdy na imprezie pojawiła się Megan. Widział jak podszedł do niej Evral i ją pocałował. Jego myśli były pomieszane. Nie wiedział czy to przez alkohol czy z jakichś innych powodów. Evral wywarł na nim presję do działania. -Czyżby jemu też podobała się Megan? - Przemknęła mu myśl. Nic dziwnego, była bardzo ładna i lubiana. Aragorn wstał i wyszedł z pokoju. Stał teraz samotnie na korytarzu. Cofną się i wrócił do pokoju gdzie dalej była impreza. Zapewne wypite trunki dodały mu odwagi do działania. Podszedł do Megan i lekko pocałował ją w policzek. Wyszeptał tak by tylko ona to usłyszała - Jesteś piękna. Popatrzył jej w oczy. Wyczekiwał co się stanie. Był pewien, że za chwilę poczuje siarczyste uderzenie w twarz i piekący ból. Pozostało czekać na jej reakcję.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nefra
Strzelec do tarczy


Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:33, 14 Lut 2010    Temat postu:

Nefra rozejrzała się po pomieszczeniu.
Tak było tu zbyt duszno.
Dziewczyna, patrząc na towarzyszy, stwierdziła, ze już dłużej nie będzie tu "potrzebna".
Od dawna nie widziała Nele... mogło się jej coś stać. Bardzo ja zaniedbała, więc musiała to jakoś odkręcić.
Wyszła z pokoju i wkradła się do kuchni w karczmie. Wzięła kawałek mięsa i wyszła.
Nele powinna być w lesie. Poszła tam więc i usiadła, kładąc obok siebie ukradzioną żywność.
Nele..., Arnara próbowała sięgnąć umysłem jak najdalej. Nic nie wyczuła, więc nic złego nie powinno się stać panterze.
Nie usłyszała odpowiedzi. Spróbowała jeszcze raz.
Nic. Chwile potem z tyłu usłyszała szelest. Odwróciła się, a na nią wskoczyła Nele. Arnara zaczęła się śmiać, a potem przytuliła przyjaciółkę.
Wybacz, powiedziała dziewczyna, wtulając głowę w sierść zwierzęcia.
Nie masz po co tego mówić, odpowiedziała Nele łagodnym tonem.
Nie mogłaś, rozumiem.
Arnara dała panterze kawałek ukradzionego mięsa. To dla ciebie, powiedziała, a potem obydwie usiadły.
Arnara znów zaczęła się śmiać.
Zaraz muszę wracać, powiedziała dziewczyna. Idziesz ze mną?
Wolę zostać tutaj. Pewniej się czuję.

A.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raqasha
Emerytowany zwiadowca


Dołączył: 04 Lis 2009
Posty: 1541
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ś-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:03, 14 Lut 2010    Temat postu:

Rina po krótkim spacerze wróciła do karczmy. Weszła do niej i pomyślała:
Jak tu duszno. Następnie skierowała się w stronę pokoi i usłyszała muzykę. O bibka jest. Super. Może się dołączę I weszła do pokoju, z którego dochodziła melodia. Rozejrzawszy się po pomieszczeniu stwierdziła.
Widzę, że imprezę robicie, mogę się przyłączyć.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Raqasha dnia Nie 21:05, 14 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Zwiadowcy Strona Główna -> Hibernia / Zaginione Insygnia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin