Twoje zdanie

Rexus Maximus

Najlepszy był moment, kiedy Will po raz pierwszy penetrował las.

ZwiadowcaDiaban

Czarnoksiężnik podobał mi się, wiele wspaniałych momentów naprawdę pobudzających wyobraźnię, ale usunięcie Poprzednich bohaterów, Evanlyn, a jeszcze wcześniej Gilana trochę mnie... zdziwiły. Bo były to naprawdę wyraziste postacie. Powrót takiej Alyss bardzo bardzo przypadł mi do gustu, ale brak jakichkolwiek wzmianki o Gilanie było dziwne. To samo stało się w Gothicach, gdzie historia jedynki i dwójki została od nowszych części oddzielona grubym murem. Jednak to nie zmienia faktu że super się czytało i nie mogę się doczekać dostania w moje łapska Oblężenia. xD

MłodyTemudżein

Fajny był początek. Wdrażanie się Willa do roli pełnoprawnego zwiadowcy i życia w Seacliff, nieudana próba barona do tego by Will mu się przyporządkował, odnalezienie ślicznej suczki. Później pobyt w ponurym lennie Norgate (a w każdym razie takie było Macindaw) i kontrast pomiędzy braćmi. Kiedy zacząłem czytać o penetrowaniu lasu był środek nocy i... odłożyłem to do rana (to nie na moje nerwy -pomyślałem sobie Very Happy

). Efekty wizualne ,,czarnoksiężnika" też były fajne. Ogólnie zabrakło mi pomiędzy Bitwą a Czarnoksiężnikiem takiego łącznika. To mnie trochę na początku zraziło zanim się na dobre wciągnąłem ale na szczęście miałem okazję go doświadczyć w Okupie.

kareklo

Książka podobała mi się aczkolwiek nie widzę w niej tej najlepszej części. Jak dla mnie najlepsza była końcówka, kiedy Keren wchodząc do pokoju poczuł ten 'dziwny zapach' zaparło mi dech w piersiach. Lece do kolegi po 6 tom!

Mango

Według mnie 5 część była ciut nudnawa, ale to zapewne dlatego, że była wprowadzeniem do cz.6. Aczkolwiek pod koniec zrobiło się ciekawie, ale od początku wiedziałam, że nie będzie magii...

Asmeha

Masz rację, Mango. Magia nie pasuje akurat do tej książki.

Skandian

Ja powiem tak, książka przypadła mi do gustu zwłaszcza w te zimowe wieczory kiedy ją czytałem. Powiewy tajemniczości i niektóre bardzo fajne wątki (jak z czarnoksiężnikiem i z Alyss). Dodatkowo główny bohater wydoroślał i stał się pełnoprawnym zwiadowcą. Jedyną rzeczą która mi się nie spodobała to bardzo mało Halta Razz

Bardzo polubiłem tego zwiadowce i bardzo szkoda mi było że w tej książce wystąpił praktycznie 2-3 razy Razz

No ale cóż nie można mieć wszystkiego.

Werdykt Smile

- Mi osobiście książka się bardzo podobała, była ciekawa i zachęca do dłuższego czytania, miała świetną i wciągającą fabułę, no a chyba jedyny minus - to bardzo mały brak Halta.
8/10

.alyss.

Zgadzam się z powyższą wypowiedzią co do Halta. Zdecydowanie za mało go było w tej części. Ale w siódmym tomie nadrobili to.

Kalafior

Mnie szczerze ta część nie zachwyciła jakoś szczególnie. Lekko się zawiodłem. Było kilka ciekawych momentów jak ten w Lesie Grimsdell, ale ogólnie lekko nudnawa. Tak jak niektórym, mnie też brakowało kilku postaci np. Horace'a czy Gilana. Cóż, mam nadzieję, że w ''Oblężeniu Macindaw'' będzie więcej akcji i ta część bardziej przypadnie mi do gustu.

sir Paniun

Fajne, takie mroczne Smile

Mixter · Wysłany: Śro 16:12, 02 Mar 2011 Temat postu:

To moja ulubiona książka, mimo że nie skończyłem jej czytać. Ale zostało mi tylko jakieś 80 stron. Sam nie wiem, co mi się w niej podoba, ale dobry był moment, kiedy ogłuszył tego Johna Buttla i dał go im Skandianom w prezencie. Albo potem, jak przebił mu udo. W każdym razie fajna książka.

Dragiełło · Wysłany: Śro 20:21, 02 Mar 2011 Temat postu:

Ta część jest ok, ale piosenkę o Halcie Siwobrodym po prostu kocham

i.will\17.f · Wysłany: Nie 19:57, 13 Mar 2011 Temat postu:

Piosenki Willa były super.

No i oczywiście wróciła Alyss. I zresztą shadow(suka Willa) była bardzo fajna. Szkoda że w "oblężeniu" odchodzi Sad

.

Fonn · Wysłany: Pon 14:26, 28 Mar 2011 Temat postu:

Książka od początku do końca trzyma w napięciu i jest pełna humoru - słowem jest prześwietna Wink

rafo5000

Moim zdaniem ta część jest najlepsza, bo jak na razie skończyłem tę dopiero,
ale zamówiłem sobie kolejne dwie.

A.

ryba2006

Ta część była świetna, piosenka o Halcie Siwobrodym genialna.

Light

Reakcja Crowleya na "Halta Siwobrodego" była rozbrajająca. No i oczywiście w końcu wróciła Alyss.

Rayle

Książka jest super, ale szkoda, że tak od razu przeskoczyli przez te wszystkie lata szkolenia Willa. Ale i tak książka jest genialna, szczególnie ten fragment, kiedy Will śpiewa przed Haltem i Crowleyem. Normalnie poryczałam się ze śmiechu Very Happy

Horace17

Moim zdaniem książka... super! ekstra! Smile

Choć tytuł mi jakoś się nie spodobał...

Alice

Część bardzo fajna, a w szczególności(jak już wcześniej napisano) piosenki Willa. Very Happy

Will z Redmont

Prawie najlepsza część (moim skromnym zdaniem). Chętnie zobaczyłbym Malcolma (czarnoksiężnika Malkallama) w następnych częściach.

WojownikZachodu

Uważam tą część za jedną z lepszych.Przeczytałem sześć części serii (czytam dalej) i jedna z kilku wpadła mi w oko,wyjątkowo trzyma w napięciu.

Zuzana

Jak wcześniej wspomniane piosenki Willa. The Best! Ciekawa część. No i wreszcie Alyss. cały czas na nią czekałam.

suchamysz

Kocham tę część,ale Will głupio zrobił,że nie zabił Buttla.Ja bym nie miał skrupułów.

Annabeth

Świetna część! Po przeczytaniu rozdziału z "Haltem Siwobrodym" śmiałam się jeszcze przez 10 minut Rotfl