Twoje zdanie.

mudancicha

... No nie wiem. Ale jak mówisz wtedy, to mówisz teraz. Poeci, gdy piszą książki w dawnych czasach, to zwracają głównie uwagę na umiejętności takie jak pisanie, czy Savoir Vivre przy królu, a nie rozpoznawanie sarkazmu. Człowiecze reakcje są podobne do wieku, w którym została napisana książka, bo autor przecież też nie wie jacy byli wtedy ludzie. Nie ma przecież żadnych nagrań, jak mówili, jak się zachowywali.

LadyPauline26

Ekhem... Will mia tam koło 16 lat. (I to by było na tyle, chciałam tylko podkreślić że nie ma 14 lat).

Timea

Jak dla mnie to to raczej było normalne, że Will się nie zorientował - po pierwsze Gilan nie był w jego wieku, więc nie mógł być do końca pewny, czy może do niego mówić na ty, szczególnie, że nie rozmawiali na ten temat, a Will od razu przyjął, że mówią do siebie jak kumple. Był także troszkę skołowany, bo zdziwiło go, że luźny Gilan, którego uważał właściwie już za kumpla nagle wymaga takiego tytułu. Co więcej, uważam, ze to było słodkie, bo Gilan nie tyle używał sarkazmu, co całkiem poważnie mówił o zwracaniu się do niego per "pan", a Will przecież w życiu by nie powiedział czegoś w stylu "ej, stary, daj spokój", tylko biedny próbował się przestawić... xD Poza tym jego zawsze wkręcają i jakoś czuję się z nim związana w tym punkcie, a to, że od czasu do czasu uwierzę komuś w jakąś bajeczkę to nie znaczy, że mam problemy ze zrozumieniem sarkazmu czy ironii, nie? xD

Warwick

Timea ma rację. Gilan nigdy z Willem nie rozmawiał na ten temat. Może Will po prostu pomyślał, że jeżeli do Gilana zwraca sie jak do przyjaciela a ten nie ma nic przeciwko, to może tak do niego mówić dalej. A co do postu mudancichej - wg teori Darwina, gatunek ludzki z czasem staje się coraz mądrzejszy, więc może Flanagan zdawał sobie z tego sprawę.

mudancicha

-w więcej nie nie jestem w stanie powiedzieć...

LadyPauline26

Co się tak wkurzasz? (To jak ty się na żywo wyrażasz??). - chyba wolę nie wiedzieć.

mudancicha

Nie, pisałam już gdzieś, że nie. Ale te buźki wyrażają wszystko za mnie.

Timea

Ależ tutaj nie ma się o co denerwować... ^ ^' Może zmieńmy temat - to jeszcze dodam, że kocham moment z odyńcem. Wstyd przyznać, ale po tych wszystkich Bolkach i Lolkach, ja byłam pewna, ze dziki to takie małe świnki, co mogą najwyżej skaleczyć w łydkę... <D

LadyPauline26

T chyba nie ta część...
Ja wiedziałam, że dziki są duże, ale nie, że jak koń... brrrrr

Timea

Łaaaa, rzeczywiście! Przepraszam, pomyliłam z pierwszą częścią... xD

Abelard

W sprawie z sarkazmem zgadzam się z Timeą Wink

mudancicha

Uch... No dobra...

LadyPauline26

Heh... zaraziłaś się wielokropkami mudancicha?
A w sumie to też zgadzam się z Timeą w tej sprawie. Nie uważam natomiast żeby ludzie dawniej byli mniej inteligentni. Jakby nie ich nauka to nie byłoby naszej, a mieli całkiem spore osiągnięcia jeszcze p.n.e.

mudancicha

Tak... KOŁO... I nie zaraziłam się wielokropkami. Po prostu pasowały do sytuacji. Wink

LadyPauline26

No... koło *bez przekonania*. Miałam na myśli bardziej osiągnięcia filozofów antycznych i jakichś egipskich "naukowców", a nie czasy kamienia łupanego, ale też może być. Dobra do tematu.

Warwick

Nie powiedziałem, że wszyscy ludzie w starych czasach byli głupsi, ale, że ogólnie poziom inteligencji był mniejszy. Oczywiście wszędzie zdarzali się ludzie, którzy wybijali się ponad poziom, ale czy sądzisz, że starożytni matematycy egipscy napisaliby np. współczesną maturę z matematyki?

LadyPauline26

Nie... bo właśnie powiedziałam, że wtedy nie umieli jeszcze tyle! Aleś ty jest uparty... jak nikt tego nie odkrył to jak się tego mieli nauczyć.

Abelard

Jak Warwick jest uparty, to też Wink

Po prostu każdy ma swoje zdanie.

LadyPauline26

Co "tyż"? Bo nie załapałam.

mudancicha

No właśnie, jakie "tyż"?

Warwick, właśnie, aleś ty uparty... Wink

Abelard

,,Tyż" to ,,też". Mój błąd.

LadyPauline26

Domyślałam się ale to takie było... niejasne.

mudancicha

Hej, Lady, może coś zacytujesz, śmiesznego najlepiej? Smile

Abelard

Hah, a ty nie możesz?

mudancicha

Ile już razy mówiłam, że nie... Kwasny