Znaleziono 19 wyników

OU YEAH 12 część będę miał co czytać.

Kończę ją teraz i jak na razie to dla mnie najlepsza część.

Xander jest spoko. Tyle powiem.

Dobry wódz. Na początku go nie lubiłem, ale gdy dowiedziałem się że to Keren otruł Syrona odrazu go polubiłem.

Mi się wydaje że to były te łuki refleksyjne.
Powiem tyle tak sobie je wyobrażałem.

Ja Willa wyobrażam sobie normalnie. Horace'go z brązowymi włosami i zawsze w zbroi.
Cassandre z rudymi włosami. Halta zawsze w kapturze i płaszczu.

Dla mnie najlepszy fragment to ten, w którym Alyss pocałowała Willa.
To było nieziemskie.
Fajne też było gdy Horace sprał Alde, Bryna i Jeroma.

Ja wybrałem rycerską, ponieważ Horace był w szkole rycerskiej i poza tym lubię miecze.

Z tych pierwszych 4 części(bo tyle na razie przeczytałem)najgorsza według mnie to "Ziemia...

Nie wiem dlaczego, ale mi się podoba miecz.

P.

Dla mnie Redmont tam wszystko się zaczęło
i było jak Horace ćwiczył szermierkę i w ogóle
jak się uczył w szkole rycerskiej.

Szkoda że tak mało magicznych stworów no i jakiś fajnych broni typu gigant miecz itp.

Mi w tej książce wszystko się podobało. Nie mam zastrzeżeń.

Mi najbardziej podoba się Araluen. Tak łagodnie brzmi.

Temudżeini są najlepsi. Bardzo dobrze zorganizowani i dobrze uzbrojeni.

Erak jest spoko.

Ja również wybrałem Araluen ponieważ tam wszystko się zaczęło.

Dla mnie najlepsza scena to wtedy gdy Will wyruszył na poszukiwania Evanlyn (Cassandry) i wtedy zjawili się Halt i Horace. To było zarąbiste jak pogonili 6 temudżeinów.

Najlepsza okładka to Czarnoksiężnik z Północy. Nie wiem czemu tak jest dla mnie ale poprostu jest zajebista!